DayZ - deweloperzy już testują
Gra na pewno będzie niespodzianką roku. Mam nadzieję, że w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
mati5091 - nie nooo.. To by zniszczyło klimat! Muszę przyznać że właśnie obawy przed innymi graczami zrobiły z tej gry taki hit. Dla mnie to sól DayZ:)
Co do trybu dla jednego gracza to nie był by zły pomysł. Samodzielna walka o przetrwanie... to ma sens. Ale Zgadzam się z taranssj4 obawa o kulke w łeb jest tym czynnikiem co daje tej grze smaczek. Grałem w Mod DayZ, War Z i podobne tyt. ale nic nie dorównuje tej grze. War Z to jedna wielka kopia i do tego zepsuta. Przy modzie do Army spędziłem setki godzin i na ten tytuł czekam jak na żaden inny !! Fakt że nie będzie hacków i cheatów jest dopięciem na ostatni guzik i tak świetnej gierce.
Mam nadzieje że twórcy jeszcze pójdą po rozum do głowy i zmniejszą dostępność broni po to strasznie psuje rozgrywkę. Każdy może z łatwością dostać broń przez co gra zmienia się w shooter'a. Byłoby świetnie gdyby broń i amunicja były baardzo trudno dostępne, a ludzie głównie chodziliby z kijami, bejsbolami itp
fresz lama -
mi sie wydaję że nie chodzi o to by broń była słabo dostępna a raczej amunicja powinna być rzadka. Zauważyć musimy że broń jest niczym bez ammo a sklepy z bronią czy składy mogą być wszędzie. W przetrwaniu nie chodzi raczej o to by zebrać skład broni a mieć chociaż 1 i do niej amunicje. Dlatego to że pistoletów będzie więcej mi nie przeszkadza. Lecz te leprze bronie, takie jak snajperki fakt mogą być w miejscach trudno dostępnych. Gdzie samemu dostać się nie można.
No i jeszcze przydały by się miejsca "safe Zone" gdzie można by było spokojnie odpocząć wyleczyć rany u medyka. czy też z kimś pohandlować. No i system namiotów i obozów też byłby fajny gdyby to poprawili.
Ogólnie jestem pozytywnie nastawiony do tego co będzie
futbolmania -
widzę że bogate słownictwo wyniosłeś ze swojego środowiska. Właśnie tacy ludzie nie powinni mieć dostępu do komputera bo świata już nie widzisz. Wyobraźnią ruszyć można czasami ?? pomyśl na ziemi doszło to kataklizmu i wg ciebie nigdzie żadne społeczeństwo nie założyło by osady ?? każdy by polował na każdego ??chyba nie. Mi się wydaje że normalnym byłoby jakby garstka ludzi założyła pozornie bezpieczną osadę. Ale to moje zdanie.
futbolmania- powściągnij język jak rozmawiasz z kimś innym bo po 1 nie znamy sie a po 2 co ci dało że napisałeś do mnie k... p..... nic
Adexx - sugeruje lekcje historii albo chociaz komiks walking dead...
Tak - dobrzy ludzie zakladaja osady, miesjca gdzie hoduja marchewke, mur jest wysoki i zadne zombie im nie naskoczy, ale zawsze przyjdzie gang złych co im się nie chce hodować marchewki, wolą zabic paru hodowców i dostawać ją za free ju/ zawsze potem... To jest świat po apokalipsie, safe zone to jest metin czy inny fallout...
DM -
Co do Fallouta to w Nev Vegas masz safe zony ale i legion cezara tak jak i RNK. Gdzie non stop są napady i morderstwa. Ale wracając do DayZ....
Nie twierdziłem że safe zone miało by być azylem. Napisałem "Pozornie bezpieczną osadę" albo przykładowo owa osada przemieszczająca się jak w Residen Evilgdzie czym dłużej w 1 miejscu się zostanie tym bardziej przyciągało by się uwagę trupów. Fakt faktem w dayZ można zakładać ze znajomymi "pseudo" obozy ale to tylko moje wyobrażenie jak by mógł wyglądać świat po katakliźmie.