Dalszy ciąg bankructwa w Atari. W ślad za Atari Inc. poszedł cały holding Atari SA
Szkoda... Jest to branża w której raczej nie można być wiecznie na szczycie i trzeba się z tym pogodzić.
Choć jeśli studio tworzy gry a gracz (bo za takowego się uważam) pamięta ostatnie dobre tytuły z ATARI w intro z roku 2005-2006 - mianowicie: The Matrix: Path of Neo oraz Marc Ecko's Getting Up: Contents Under Pressure. Obie zresztą OGROMNIE niedocenione - to uważam, że dobrze nie jest i musiało się tak skończyć.
Przecież to pewne, że każdy łakomy kąsek z majątku Atari znajdzie nowego właściciela, natomiast sama nazwa Atari ma dla starszych graczy głównie znaczenie wspomnieniowe.
Profil tej spółki akcyjnej nie ma już raczej nic wspólnego z Atari sprzed 30 i więcej lat.