Graliśmy w kampanię Zergów w StarCraft II: Heart of the Swarm - Kerrigan kontra Protossi
Mnie interesuję tylko singleplayer. Jeśli zachowali strukturę misji to bardzo dobrze. Zróżnicowanie - jeszcze lepiej. Fabułę z jedynki w stylu
spoiler start
zapijaczony żołnierz w pojedynkę obala największe imperium ludzkości dowodzone przez bardzo, bardzo złego człowieka i na końcu ratuje księżniczkę
spoiler stop
- fatalnie. Zobaczymy.
Nie trafia do mnie tłumaczenie, że kampania w Wings of Liberty "mogła wydać się niespójna i niezrozumiała ze względu na zbyt dużą swobodę w wyborze misji". Nie mówię, że ta zmiana będzie zła, ale takie wytłumaczenie może być prawdziwe chyba tylko w przypadku amerykańskich 13tolatków, którzy jeszcze nie rozumieją związków przyczynowo-skutkowych :)
Smaka na SC coraz wieksza. Mam nadzieje, ze nie bedzie jaj z kolekcjonerkami.
@4
spoiler start
Raynor nie byl sam, nie byl zapijaczony (bo picie alkoholu a bycie zapijaczonym to jednak co innego), imperium (ktorego wcale nie obalil) nie jest wcale najwieksze (hint: United Earth Directorate) a z ta ksiezniczka to jeszcze zobaczymy :)
spoiler stop
e: a w ogole to nadchodza ciezkie tygodnie. Lodowke juz strach otworzyc bo cos o HotS wyskoczy a obiecalem sobie, ze zadnego cinematica nie obejrze ani zadnych spoilerow nie przeczytam :/
ale sie najaralem, zapowiada sie kultowy dodatek
Raynor wali whisky w co drugim cinematicsie. W porównaniu do wojsk, technologii, zaplecza jakimi dysponował Mengsk Raynor był sam jak palec.
To wszystko pachnie mixem filmów typu Rambo i Drużyna A, podsycone klimatem Dzikiego Zachodu. Martwię się po prostu, że pociągną serię w tandetną amerykańską historyjkę z hasłami by walczyć o tolerancję z ostatnią sceną jak Raynor, Kerrigan i Zeratul trzymają się za ręce a w tle powiewa (nawet jeśli to nie ma sensu) amerykańska flaga.
I jednoczesnie nigdy nie jest pijany ;P A, ze Raynor's Raiders (sorry, polska nazwa mi nie przechodzi przez palce ;P) dysponowali sila jest oczywiste, ale i nie probowali walki bezposredniej a raczej typowe dzialania asymetryczne. Partyzantka, rajdy, zasadzki itd.
Cena dodatku jak za nową grę. Znowu będę czekać rok aż stanieje.
O ile dobrze pamiętam, to jakaś połowa ceny gry.
@Tuminure, Chyba jednak tyle co normalnie gra kosztuje - a że SC2 kosztował 2x tyle co inne gry to inna sprawa lol.
A ile ma kosztować? To nie jest dodatek w stylu "dwie nowe mapki i jeden samochodzik". Powiązanie HotS z WoL ma niby sugerować niższą cenę?
Zapowiedzi na pewno się potwierdzą i nie jest to mały dodatek tylko jego zawartość może być swobodnie traktowana jako osobna gra. Życzyłbym sobie żeby dodatki do Diablo 3 przybrały taką właśnie formę.
@yasiu, brak mi słów. To co w takim razie powiesz o dodatkach do DOW lub serii total war? Kosztują znacznie mniej niż gra(gdzie podstawka jest w normalnej cenie), wprowadzają masę nowych jednostek po kilka kampanii i często bywa że są to dodatki stand alone?...
No faktycznie blizzard rozpieszcza.
@up
ilość != jakość.
Do Call of Duty co roku powstaje samodzielny dodatek, w cenie większej niż SC2 w dniu premiery.
Misji jest niby mniej, bo 20, ale z wywiadu zamieszczonego na tvgry wynika, ze biorac pod uwage misje poboczne i inne dodatkowe pierdoly, to contentu jest wiecej niz w podstawce, a cena prawie o polowe mniejsza wiec niby na co tu narzekac...?
@Tuminure, mam nadzieję że znasz serie o których wspomniałem.
Przykro mi to mówić ale COD należ do tego samego koncernu.
@mikecortez, narzekam właśnie przez ów wpisy. Ludzie traktują to jak łaska, dobro dodane, gdzie u innych firm to już od dawna, jest standardem.
Przykro mi to mówić ale COD należ do tego samego koncernu
A co z Assassin's Creed?
mam nadzieję że znasz serie o których wspomniałem
Znam i olałem obie gry, gdyż z tego co słyszałem to multiplayer jest w nich martwy, w porównaniu do tego co dzieje się w SC2.
Jeżeli mówisz o pierwszym DoW, to jego dodatki były pozbawione balansu.
Szczerze mówiąc, nie zauważyłem, żeby SC2 kosztował 2x tyle co inne gry. Ba, zwykle wychodzi taniej - zaledwie jego cena strasznie długo utrzymywała się na wysokim poziomie.
PS. Dodatek Retribution do DoW2 jest droższy niż podstawka.
Muszę sprostować swoją poprzednia wypowiedź, gdyż może być nie jasna.
Pisząc o COD miałem na myśli że SC2 i COD należą do tego samego koncernu.
Grami Ubi od czasu szaleństw z DRM tak bardzo się nie interesuję, to nie zabieram zdania.
@Tuminure, z tego co pamiętam to SC2 przez długi czas kosztował 180 zł.
A o utrzymywaniu ceny to standard. Do dziś pamiętam jak cena starcrafta 1 była zamrożona na lata.
Tak samo cena battlefielda 2 nie zmieniła się przez parę lat. To też blizzard nie jest sam ;)
Na obronę retribution mogę napisać że to jest stand alone.
Poza tym nie wydaję mi się by była jakaś różnica w cenie, bo bym zapamiętał swoje psioczenie ;)
Blizzard mógłby zrobić , jakiś pełnometrażowy film , naszpikowany po brzegi akcją. Byłbym na miliardy procent na nim :)