Opowiem wam historię o zgubnym wpływie świata na dzieci i młodzież.
Mój kolega Marcin syn Mariusza urodzony w Anno Domini 1998. Znamy się długo i zwykle wszystko było z nim ok, oglądał filmy, grał w gry i zajmował się zwykłymi duperelami. A tu nagle gdy poszedł do gimbazy to skrzywił mu się dekiel. Teraz zbiera nałogowo naklejki ( te paninni do albumów ) teraz kurde co wtorek robii turnee po kioskach i kupuje hurtowo walone naklejki. Raz jadę z nim na rowerze i z ciekawości patrzę jak on kupuje ten syf. I ten chory zboczeniec kupił jakieś 30 paczek naklejek z Fineasza i Ferba ( O_O ) rozpakowywuje je ślini się jak jakiś ociężały pies z downem i nagle zaczął pruć twarz i przeklinać. Ja na to co mu jest a on że nie ma tylko 5 błyszczących naklejek ( bo te są lepsze od zwykłych ) i nagle jakieś dziecko około 7 lat otwiera paczkę z naklejkami i jest tam jakaś złota czy coś innego. I ten do dzieciaka żeby mu sprzedał, oddał itp. Dziecko mówi że nie i żeby spadał, żeby zdechł, przepadł itd. A on ( kolega ) z pyskiem i chciał wyjechać z partyzanata mu, ja na to co z tobą nie tak i czy nawąchał się octu że mu się na głowe rzuca. Ale to nie wszystko.
Ten psychomaniak jest też fanem Harrego Potera. W szkole w ławce siedzimy razem a on nagle taką akcje ,, avara kebadra kmiocie " i mi ołowkiem w oko. Debil w śmiech ja w krzyk, informuję nauczycielkę o zagrożeniu mojego stanu zdrowia przez osobę niezrównowarzoną psychicznie i emocjonalnie a pani na to żebym nie odwalał cyrku i że sam jestem upśledzony bardziej od niego. Cała klasa w śmiech a jak z obolałym, łzawiącym okiem siedzę i jestem narażony na śmierć.
Ostatnio byłem u niego i siedzimy przed kompem. On nagle odpala jakieś Wiochy, komixxy i inne gówna i zaczyna się skręcać ze śmiechu. Ja mu że to żałosne i nieśmieszne a on do mnie żybym wypi*rdalał cytać Biblie i że chyba byłem wychowywany na Hanie montanie. To ja wtedy idę na drugą połowę pokoju i patrzę a tam w kartonach magazyn albumów z naklejkami angry birds, harry potter, jakieś bajki z disnej czanel i inne. Ja oczy wielkie i probuję dotknąć jakiegoś a ten typ odłącza klawiature bierze ją i mówi że jak tylko dotknę to mi Roztrzaska ją na łbie. Ja mu żeby wyluzował itp a on krzyczy ,, do boju mój hiporyfie ". Ja wtedy wyszedłem
Ostatnio zdażyło mu się rzucać mi w okno petardami. A ja głupi miałem akurat otwarte
Co mam o tym myśleć ? I to nie prowo
Co mam o tym myśleć ?
Nie wiem, za to ja też nie wiem - 2/10 czy 3/10, bo jednak jakieś uczucia mną targały (te negatywne, ale jednak).
Co mam o tym myśleć ?
Możesz pomyśleć o zmianie znajomych. Twój kolega i tak wkrótce zostanie wyparty przez społeczeństwo.
7+/10
Niby marne, ale porównując do prowokacji ostatnich miesięcy nie jest najgorzej. 4/10.
nieno to bylo dobre
W szkole w ławce siedzimy razem a on nagle taką akcje ,, avara kebadra kmiocie " i mi ołowkiem w oko. Debil w śmiech ja w krzyk, informuję nauczycielkę o zagrożeniu mojego stanu zdrowia przez osobę niezrównowarzoną psychicznie i emocjonalnie a pani na to żebym nie odwalał cyrku i że sam jestem upśledzony bardziej od niego. Cała klasa w śmiech a jak z obolałym, łzawiącym okiem siedzę i jestem narażony na śmierć.
,, do boju mój hiporyfie "
Końcówka zmiażdżyła.
0/over 9K
Prowokacja to coś innego niż tylko głupie pisanie o uczuciach czy głupim koledze.
Przeczytałem do końca, więc niech ci będzie te 3/10...
Hmm... śmiać się czy płakać ? Jakże wdzięczny jestem losowi, że dorastałem w normalnych czasach :P Ehh ta dzisiejsza gimbaza... jak nie słoneczka to takie cos :P
,, avara kebadra kmiocie "
,, do boju mój hiporyfie "
pokaz mu to forum, dawno nie było porzadnego jajcarza tutaj ;)
Średnie, ale jest parę fajnych wstawek, więc 5/10. :)
,, do boju mój hiporyfie " i cały drugi akapit spowodowały uśmiech, toteż ocena myślę adekwatna.
6.5/10
On nagle odpala jakieś Wiochy, komixxy i inne gówna i zaczyna się skręcać ze śmiechu
Jak każdy głupi gimbus...
[12] Ja tak samo. W moich czasach nie było gimbazy i młodzież nie była taka skretyniała.
[1] Eh dzieci, dzieci, pograjcie w wojne albo pobawcie sie klockami a nie internety zasmiecac. Mama wie ze robisz z siebie debila?
Słabe.
No dokładnie, wcześniej prowokacje były jakby bardziej dyskretne, a teraz od razu widać. Ale jednak dam 5/10, na zachętę. Pisz dalej, aż będzie coraz lepiej.
[1] Ciesz się, że nie fan zmierzchu bo by się na ciebie rzucił z innych powodów.
spoiler start
2/10 za dużą treść
spoiler stop
8/10
,, do boju mój hiporyfie "
Za to masz 5/10
Czekać, aż ktoś z wyższym rankingiem to zacytuje i stanie się kolejnym kultowym powiedzeniem na tym forum. Za bardzo przejaskrawiłeś w niektórych momentach, toteż prowo z tego marne :(
Zmień towarzystwo i przestań z nim się dalej przyjaźnić. Powinien mieć już takie idiotyczne nawyki za sobą. Nie Twoja przecież wina, że jesteś dojrzalszy od niego.