Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: doktor Miro G. za 2 godziny usłyszy wyrok sądu

04.01.2013 08:36
Ward
1
Ward
153
Legend
Image

doktor Miro G. za 2 godziny usłyszy wyrok sądu

dr G. oskarżony o korupcję i mobbing czuje się niewinny, nie wykazuje skruchy i prosi sąd o sprawiedliwy wyrok, przyjmując jako linię obrony chęć znalezienia kozła ofiarnego przez CBA oraz przekonanie, że lekarz łapówki nie przyjmuje a tylko i wyłącznie dowody wdzięczności pacjenta ;->

w ten właśnie sposób adwokat kardiologa przekonywał sąd, mówiąc że okazywanie wdzięczności nie ma nic wspólnego z wręczeniem korzyści majątkowej lekarzowi w związku z pełnioną przez niego funkcją, a więc to nie KORUPCJA i całe oskarżenie wykluło się wskutek bujnej wyobraźni w głowach prokuratorów
http://www.tvn24.pl/dr-g-uslyszy-dzis-wyrok-final-glosnego-procesu,298007,s.html
wyrok jeśli zapadnie, na lata całe będzie wpływał na relacje - pacjent wdzięczny lub zrozpaczony i zdesperowany - lekarz

mamy chyba wszyscy taką nadzieję, że wyrok będzie faktycznie sprawiedliwy choć prokuratura żąda ''zaledwie'' 2 lat w zawieszeniu i 200 tyś grzywny i sąd może orzec niższą karę, która może nie będzie wystarczającą przestrogą dla naśladowców doktora G.
jednak początek roku i wyrok w sprawie chorego i ogarniętego częściową amnezją Zientarskiego (chwalić Pana, że częściową i nie zapomniał jak się jeździ) dobrze rokuje polskiemu sądownictwu na przyszłość ;->

04.01.2013 08:45
dasintra
2
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

Spróbowałbyś w reichu dać lekarzowi w prezencie chociażby cukierka ......

04.01.2013 09:06
3
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

nigdy nie zapomnę, jak środowisko medialne z tefałenem na czele oskarżało Ziobrę o upadek polskiej transplantologi upatrując się jej głównej przyczyny w ściganiu Mirosława G. - nagle wszyscy transplantolodzy z obawy o podsłuchy obrazili się i zaniechali swych obowiązków - normalnie Kafka.

04.01.2013 09:13
Trael
😈
4
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

No cóż jak go posadzą przynajmniej będziemy mieli pewność "że już nikogo nie zabije", chyba że solniczką w więzieniu lol

04.01.2013 09:24
5
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - mieliśmy już na ten temat dyskusję z przytaczaniem źródeł -statystyki i wzmianki w branżowych rocznikach. Nie wierzę że nie pamiętasz - problemem nie było nastawienie lekarzy tylko potencjalnych dawców wynikające z utraty zaufania. Jak pogrzebiesz w archiwum to znajdziesz.

04.01.2013 09:45
Ward
6
odpowiedz
Ward
153
Legend
Image

MANOLITO - jeszcze inaczej, przez to że Dorn dawniej powiedział ''pokaż lekarzu co masz w garażu'' zaufanie do służby zdrowia bardzo zmalało
a zatrzymanie Mirosława G. spowodowało, że ludzie na złość lekarzom ogólnie a transpanrologii i kardiochirurgii szczególnie przestali być dawcami organów – i to ich (wiadomo jakiej opcji) polityków wina

Trael - akurat w tej sprawie nikt doktora G. zapuszkować nie ma zamiaru, ale inne są w toku i może będzie mógł się wykazać za pomocą solniczki ;->

04.01.2013 09:56
Trael
😊
7
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

Ward -> Ale ja tylko przypominam całą komedię związaną z tym "wielkim sukcesem" co to trzeba było go w mediach otrąbić. Bo układu nie mogli znaleźć :D. Uważałem wtedy i uważam tak nadal. Mieli coś na niego, trzeba było przed sąd a nie przed kamery TV. Wiesz trochę jak w tym kawale "niesmak pozostał" czy może cytując klasyka ;] absmak :D

04.01.2013 10:03
Ward
😃
8
odpowiedz
Ward
153
Legend
Image

Trael - taa, tamto tylko pamiętasz - w tym ciągle żyjesz ;->
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/doktor_house_po_polsku_122931.html

jeśli kara dla łapówkarza będzie wystarczająco surowa może coś w tej skostniałej strukturze drgnie i wszyscy(nie tylko większość) zajmą się tylko i wyłącznie leczeniem pacjenta a nie badaniem jego portfela

04.01.2013 10:05
9
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Ward - masz w rodzinie lekarzy ? wiesz, jak to w realu funkcjonuje ?

04.01.2013 10:13
NewGravedigger
10
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

oczywiście, że wie. Ma również 100% pewność, że było tak, jak prokuratura wskazała.

Zresztą zapadł już wyrok, 6 miesięcy ciapy

04.01.2013 10:14
Ward
11
odpowiedz
Ward
153
Legend

albz74 - mam
i co w związku z tym - masz 2 i wiesz lepiej?
2x lepiej?
jako krewny , znajomy lekarza czy jako pacjent?

czytaj jak nie chce się wejść w link podany wyżej, jakie są odczucia pacjentów i ogólne chyba oczekiwanie społeczeństwa widać chyba
coś się przez te 2 lata zmieniło, na lepsze-gorsze?

''Ponad połowa Polaków ocenia, że pacjenci w Polsce traktowani są przedmiotowo, bezdusznie i lekceważąco, a nie "po ludzku" - wynika z sondażu PBS DGA dla "GW". Badanie wykazało, że 74 proc. lekarzy nie podaje ręki pacjentowi; 70 proc. nie puka przed wejściem do sali, 66 proc. nie przeprasza za spóźnienie, a 61 proc. nawet nie wita się z pacjentem. Gdy publiczna służba zdrowia zawiodła - 72 proc. ankietowanych skorzystało z prywatnej. 11 proc. przyznało się do wręczenia łapówki. Dodajmy jeszcze szarą strefę?!... Kto ma kasę - ten ma zdrowie! KASA - Chorych - Leczy!... ''

04.01.2013 10:19
12
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

To nie kopiuj z internetu tylko napisz, co Ci lekarz z rodziny mówi.

Bo tak samo, jak się tyle mówi o lekarzach, można się ciekawych rzeczy o pacjentach dowiedzieć.
Choćby to, że się (raczej) rzadko myją.

04.01.2013 10:20
Ward
😃
13
odpowiedz
Ward
153
Legend

NewGravedigger - na twojej planecie rok liczy 6 miesięcy?
bo jak rozumiem korupcja też jest rzadko spotykana, tak jak na ziemi?

--------------

albz74 - źle się czujesz, mam polecić jakiegoś lekarza?
co ma wspólnego przypadek rodziny lub znajomego z doktorem G i jasno określanym oczekiwaniem by zła, często patologiczna sytuacja w służbie zdrowia i podejściu do pacjenta się zmieniła?

no i posłuchaj uzasadnienia wyroku, telewizor albo tuner masz pewnie w komputerze, nic o ''brudnych'' pacjentach nie mówią o ''brudnej'' kasie tak

04.01.2013 10:22
dasintra
14
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

zapewne areszt zaliczyli mu jako częściową odsiatkę...

04.01.2013 10:36
15
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Ward - skoro został skazany to znaczy, że sąd stwierdził, że udowodniono mu zarzuty stawiane przez prokuraturę. Czy wszystkie ? Jak to się miało do początkowych zarzutów ?

Natomiast co do stanu służby zdrowia, to radzę nie sugerować się punktowym sondażem, cokolwiek nie sądzisz o wynikach. Tylko na trendzie - jak było 5-10-20 lat temu. Nie twierdzę, że jest dobrze, ale jest lepiej, wystarczająco długo żyję, żeby móc to empirycznie stwierdzić. I nie wydaje mi się- podając tu przykład pacjentów czyli 'usługobiorców' żeby się to miało diametralnie zmienić- bo to są kulturowe kwestie, które się zmieniają pokoleniami a nie w ciągu kilku lat.

04.01.2013 10:38
Trael
16
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

Ward-> No żyję i co mam zrobić? Oflagować się? :)
Smutny problem pana G. polega na tym, że zamiast od razu zrobić proces o łapówki pewien szeryf i jego szef woleli występować w TV. Mogę się założyć, że więcej niż połowa Polaków kojarzy doktora właśnie z tego, że był oskarżony o "mordowanie" etc a łapówki to może gdzieś były w tle. Także ta cała komedia wiele nie zmieniła. Może teraz coś się uda, ale pan doktor ma w arsenale silną broń pt. "Ofiara systemu" i może jej do woli używać. Niestety.

Odnośnie tego "artykułu" z wprost powiedziałbym, że ameryki nie odkryli. Takie uroki publicznej służby zdrowia. Kto ma kasę ten leczy się prywatnie i świetnie to rozumiem. Sam jeśli tylko mogę to chodzę prywatnie. Bo w publicznej przychodni to na leczenie mają czasy chyba tylko emeryci, którzy mogą siedzieć w długich kolejkach.
No, ale co ma to wspólnego z Dr G.? Chyba nic, bo kwestia łapówek ma raczej mało wspólnego z tym czy ktoś puka do drzwi :)

04.01.2013 10:38
17
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74 - dawcy tak bardzo przejęli się losem doktora G, że się zrazili oddawać organy? bzdura! - ze statystyk wynika, że kryzys zaczął się przed obięciem władzy przez pis, spadek liczby przeszczepów wątroby zaczął się istotnie dopiero w 2006 roku, ale zmniejszanie się liczby transplantacji serca – znacznie wcześniej. Ich liczba obniżała się od 121 w 2003 r. do 104 w 2004 r. i 95 w 2005 r. Rok 2006 to znów 95 transplantacji serca
do tego tamtym czasie weszły przepisy unijne, które zakazywały lotów w nocy, wedle norm unijnych nie wystarczająco wyposażonych śmigłowców mi6 (śmigłowce wojskowe mające odpowiednie wyposażenie zgodne z normami zostały w tamtym czasie wysłane do iraku - one też nie mogły pomóc) - dopiero zakupione 24 sztuki eurocopterów mają taką możliwość - co ciekawe większość pobrań odbywa się właśnie w nocy, a czas zdolności organu do przeszczepu wynosi od 2 do 6 godzin, a wiec pojawiły się dodatkowe trudności z dostarczeniem organów - i stąd to kolejne załamanie spadających już dużo wcześniej liczby przeszczepów

po prostu politycy i media dopisali sobie wyjaśnienie dla fatalnych statystyk liczby przeszczepów szukając wyjaśnienia w aferze z doktorem G - twierdzenie, że dawcy przejęli się jakoś sprawą doktora G to piramidalna bzdura, lekarze przecież nie mogli zaniechać swoich obowiązków - pytanie dlaczego potem wzrosło, bo nagle dawcy się odbrazili? nie, po prostu znacznie wzrosła liczba koordynatorów w szpitalach, pojawiło się więcej latających środków transportu mogących latać w nocy oraz zwiększyła się świadomość społeczeństwa, a i tak poziom liczby przeszczepów jest jednym z najniższych w europie.

04.01.2013 10:53
18
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - niepokorni dziennikarze to the rescue ? :D

. Sięgnij do archiwum GOL, wtedy linkowałem zarówno statystyki jak i publikacje branżowe, nie wypociny redaktorów Rzepy

04.01.2013 11:05
19
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, proste pytanie, dlaczego systematycznie zaczęła spadać liczba przeszczepów na długo przed aferą z doktorem G ? czyżby już wtedy dawcy zaczęli się obrażać? chciałbym też zobaczyć choćby jedną wypowiedź dawcy lub jego rodziny, którzy zrezygnowali z oddania organu z powodu doktora G - znajdzie się takie zdanie w statystykach?

a co do samych statystyk - ziobro, to jest idealna wymówka, wszystko szło świetnie, a my lekarze robimy wszystko idealnie, tylko dawcy mimo naszych namów wzruszyli się losem doktora G i obrażeni nie chcą już ratować innych ludzi - normalnie kafka.

04.01.2013 11:06
Ward
😈
20
odpowiedz
Ward
153
Legend

Trael, albz74 - nie bawcie się w adwokatów doktora G i PRZEGRANEJ sprawy, a tym bardziej nie wciskajcie nikogo w togę oskarżyciela (zaraz napiszecie, że nie bronicie doktora lepkie ręce?) a kontekst tych wypowiedzi niby jaki jest?

społecznego przyzwolenia na dojenie pacjenta nigdy nie było, nawet jeśli ktoś otępiały i obolały traktował to jako część kafkowskiej rzeczywistości, ten wyrok pomoże otrząsnąc się z letargu w którym sięgali do kieszeni

sąd stwierdził że koperty z pieniędzmi NIE mogą być dowodami wdzięczności tak jak przekonywał skazany łapówkarz i mam nadzieję , że następne przypadki – o ile będą zostaną szybko ocenione w sposób właściwy
aha
Trael – co ''tamto'' ma wspólnego z naszym doktorem ?
przecież w tych ledwo paru zdaniach napisano o sytuacji w służbie zdrowia i jej odbiorze przez pacjentów, też o łapówkach chyba?
więc zanim znowu zapytasz, przeczytaj dokładnie – a ponadto wylinkowałem to w odpowiedzi na twe wspomnienia solniczek i ''absmaku'', więc patrz w czym żyjesz trochę szerzej, absmak powinien być głębszy i większy ;->

-----------

MANOLITO - czemu ilość przeszczepów spadla bardzo po nagłośnieniu sprawy doktora G ?
no skoro TVN tak wykreował rzeczywistość , to tak musiało być ;->

04.01.2013 11:22
PrzemoDZ
21
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

Co do linii obrony... W sumie nie należy popadać ze skrajności w skrajność- IMO jest różnica między przyjmowaniem podarunków, a przyjmowaniem korzyści majątkowej, i da się te dwie rzeczy rozróżnić. Nie widzę niczego złego w wręczeniu lekarzowi czekoladek, jakiegoś droższego alkoholu, czy nawet eleganckiego pióra (a to już znaczna wartość). Jednak przyjmowanie jakichkolwiek pieniędzy, jest według mnie niedopuszczalne.
Gość brał od pacjentów koperty z pieniędzmi? Wziął łącznie 17 tysięcy? Zamknąć łapówkarza.

04.01.2013 11:24
Trael
22
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

Łohohoho widzę, że awansowałem na stanowisko adwokata dr G. No to niezły byłby ze mnie adwokat:
Uważałem wtedy i uważam tak nadal. Mieli coś na niego, trzeba było przed sąd a nie przed kamery TV.
Smutny problem pana G. polega na tym, że zamiast od razu zrobić proces o łapówki pewien szeryf i jego szef woleli występować w TV.
Chyba czas otwierać biuro, pewnie wszyscy będą walić drzwiami i oknami :D

a ponadto wylinkowałem to w odpowiedzi na twe wspomnienia solniczek i ''absmaku'', więc patrz w czym żyjesz trochę szerzej, absmak powinien być głębszy i większy ;->

Umknęło mi to 11%. Wiesz jak jest oczy już nie te a wizytę u okulisty mam umówioną na styczeń 2016 ;)
Zdaje sobie sprawę w jakich warunkach żyjemy. Tak więc granicę "absmaku" mam przesuniętą dość wysoko tak żeby jakoś codziennie móc funkcjonować. Także głębszy i większy jest dopiero wtedy gdy ktoś coś dokumentnie spier.... ;) Zarówno w służbie zdrowia jak i w min. sprawiedliwości :)

04.01.2013 11:27
23
odpowiedz
zanonimizowany874086
16
Generał

Cytując klasyka:
Przemo - masz w rodzinie lekarzy ? wiesz, jak to w realu funkcjonuje ?
Gość jest niewinny bo pacjenci się nie myją.

04.01.2013 11:34
Ward
😊
24
odpowiedz
Ward
153
Legend

''Umknęło mi to 11%. Wiesz jak jest oczy już nie te a wizytę u okulisty mam umówioną na styczeń 2016 ;)''

Trael - więc wal jak w dym prywatnie do okulisty zamiast męczyć oczy na forum, obniżki noworoczne reklamują i oprawki taniej kupisz ;->

04.01.2013 11:35
25
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - zachęcam jednak do powrotu do archiwów nie chce mi się tego rozgrzebywać ponownie - powiem tylko że był trend spadający a potem dupnięcie o połowę.

Ward i nie ciesz się za wcześnie, jeszcze apelacje, kasacje etc :P

04.01.2013 11:36
dasintra
26
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

PrzemoDZ ---> Nie widzę niczego złego w wręczeniu lekarzowi czekoladek, jakiegoś droższego alkoholu, czy nawet eleganckiego pióra (a to już znaczna wartość)

Taki niestety sposób myślenia doprowadził do systuacji którą mamy obecnie. czyli że za usługę za którą płacimy a którą otrzymujemy jako pacjent musimy dodatkowo 'podziękować' w formie flaszki lub zegarka.
Twierdzisz że skoro przyjął 17k w gotówce to łapówkarz. A gdyby przyjął prezenty o łącznej wartości powiedzmy 170k to co wówczas? Niewinny?
W administracji publicznej szczęśliwie coś już się w tym zmianiać zaczęło i przyjmowanie jakichkolwiek najmniejszych nawet drobiazgów przed, w trakcie czy po jest zwyczajnie niedozwolone. Oczywiście co niektórzy dalej czekoladki przyjmują, jednakże zapis na papierze jest i zawsze do odpowiedniej służby można się zgłosić.
Zresztą dodam jeszcze z własnego doświadczenia, że gdy starałem się kilka lat temu o robotę w wydziale obsługi inwestorów jednego z największych samorządów w Polsce, pytania komisji rekrutacyjnej w zakresie przyjmowania drobiazgów były bardzo liczne.

04.01.2013 11:38
Trael
👍
27
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

Ward -> Idę w przyszłym tygodniu: Prywatnie :)

04.01.2013 11:46
Ward
😁
28
odpowiedz
Ward
153
Legend

'' nie ciesz się za wcześnie, jeszcze apelacje, kasacje etc :P ''

albz74 - dokladnie to samo mówiła i mówi ''ławka'' Mirosława G.
cieszcie się, cieszcie ;->

a relacja tvn minuta po minucie, jak z meczu - wstrząsajaca i WZRUSZAJĄCA
http://www.tvn24.pl/miroslaw-g-skazany-winny-przyjecia-korzysci-majatkowych-od-pacjentow,298007,s.html

09:52Na salę wszedł doktor Mirosław G., przywitał się z pacjentami i wyszedł. Na pytanie jednego ze swoich podpoiecznych czy "da sobie radę?", odpowiedział: - OCZYWIŚCIE
09:58Pojawili się też pierwsi obrońcy pacjentów oskarżenych w procesie o wręczanie łapówek doktorowi G.
09:59Doktor G. sprawia wrażenie spokojnego. Ze splecionymi na plecach rękoma chodzi po korytarzach, uśmiecha się.
10:00Mimo, że w sali nie ma jeszcze sędziego, doktor G. przyjmuje już pierwsze gratulacje od swoich pacjentów. - Zawdzięczam panu życie i za to dziękuję - mówi jeden z nich. Doktor G. jest wyraźnie zakłopotany.

04.01.2013 11:49
graf_0
29
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Da pan sobie radę?
Oczywiście, łapówek miesięcznie brałem więcej niż wynosi grzywna...

04.01.2013 11:57
Ward
😈
30
odpowiedz
Ward
153
Legend

ale to redaktorzyna wydziergał w starym dobrym stylu, widać że do fachu dobrze przyuczony na starych klasykach

''Ze splecionymi na plecach rękoma chodzi po korytarzach, uśmiecha się''

i można by dopisać - pogodne oblicze ojca rewolucji lekko zaciemniła troska o pomyślność klasy robotniczej i pracującej inteligencji, tej kurczącej się na szczęście części zniewolonego przez kapitalistów świata

04.01.2013 12:00
31
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Trudna sprawa. Do tego straszliwie śmierdząca. Bo winni są wszyscy. Przede wszystkim dr G, bo przyjmowal "podziękowania". Winni są pacjenci, bo je wręczali. Winni są inni lekarze, którzy przymykali na to oczy. Winni są ludzie postronni, którzy uważają, że to "normalne, że się daje / przyjmuje".

To bardzo ważna sprawa i ważny wyrok. Bo w końcu ktoś podniósł rękę na święte krowy. Ten wyrok, to nazwanie pewnego procederu po imieniu. To danie wyraźnego sygnału, że za takie czyny jest kara. Nawet dla tych, którzy leczą ludzi. W końcu, kto powiedział, że sprawiedliwość działa tak, że dobre czyny uprawniają do popełniania złych?

04.01.2013 12:01
lordpilot
32
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

O wreszcie się skończyła sprawa tego doktora, co to go Ziobro o morderstwo oskarżał i razem z Kaczorem po telewizjach "oprowadzał" jak jakąś babę z brodą, zamiast zamknąć aresztować normalnie - bez kamer, bez robienia show, bez wydawania sądów zanim zajmie się tym sąd ;-)

Doktorek skazany, nie za morderstwo wprawdzie, a za łapówkarstwo, ale c'mon - nie bądźmy drobiazgowi: w końcu Al Capone też poszedł siedzieć za niepłacenie podatków ;-)

No, ale żarty żartami... a tak po ludzku to się ciesze, że łapówkarz dostał wyrok skazujący. Odkładam tutaj, na chłodno moją niechęć do kaczystów, do byłego już ministra Zero, do show, które lubił robić, do spadku transplantacji, pomijam fakt, że spora część zarzutów Ziobry została obalona, etc. C'mon - facet w sądzie rżnął głupa próbując wszystkim wmówić, że łapówki w postaci kasy, które przyjmował to "prezenty od pacjentów" :D To przecież jaja są !

To dobry prognostyk na nowy rok. To drugi wyrok skazujący, który trochę pozwala odzyskać zaufanie do sądów. Podobnie było z Zientarskim i jego "amnezją" - może gdyby schylił głowę, przeprosił, powiedział nie wiem... że żałuje, że mu tak po ludzku głupio i wstyd... to trochę bym go teraz żałował. Ale nie facet do końca szedł w zaparte.

Doktorek G. tak samo - zero skruchy, zero wyrzutów sumienia. Plus zwyczajna próba wmówienia ludziom, że czarne jest białe :). Nie udało się. I dobrze :D

04.01.2013 12:16
PrzemoDZ
33
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

to nie ja --> Nie, nie mam.
dasintra --> Nie, nie chodzi o to, że pacjent musi dodatkowo płacić- to leży tylko i wyłącznie w jego gestii- jeśli się poczuwa, chce wyrazić wdzięczność, to dlaczego nie? Nie wręcza prezentu lekarzowi, tylko prywatnej osobie, która nie tylko wykonywała swoją pracę, ale i nie rzadko go doglądała poza zakresem swoich obowiązków.

Między pacjentami a "lekarzami z powołania" często wytwarza się jakaś relacja- nie mówię o jakiś przyjaźniach, ale o znajomości i poczuciu odpowiedzialności z jednej, i wdzięczności z drugiej strony.

Piszesz o przyjęciu prezentów o wartości 170k- je cały czas mówię o małych podarkach- jeśli lekarz ma tak długi staż, i ma takie relacje ze swoimi pacjentami że z czekoladek (najczęstszy prezent, ~15zł), alkoholi (rzadziej, ~60zł) czy nawet tych piór (pojedyncze przypadki, ~100zł) uzbiera 170K (dłuugie lata pracy mi się tu widzą i tysiące zadowolonych pacjentów) to tylko się cieszyć- bo świadczy to o tym że pacjenci sobie go cenią.

Nie dopuszczalne jednak jest załatwianie czegoś prezentem- wręczanie czegokolwiek "by lekarz łaskawiej patrzył", wepchną w kolejkę, itp. O przyjmowaniu pieniędzy już pisałem- jaka różnica między gotówką, a czekoladkami? - Nikt nie daje w kopercie 15zł.

04.01.2013 12:37
graf_0
34
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

PrzemoDZ - jeśli gościa skazali to raczej nie były to podarki. Bo aby zaistniało przestępstwo prokuratura musiała skojarzyć datę, pacjenta, sprawę i podarek. W przypadku takich zebranych na przestrzeni lat byłoby to chyba niemożliwe.

Vader ma rację. Ta sprawa jest ważna, bo daje twarz korupcji. Trudno, Dr.G miał pecha że to jego twarz i jego nazwisko, ale może dzięki temu bardziej to zadziała. Bo w istocie nie chodzi tu o zmianę myślenia lekarzy, ale bardziej pacjentów. Żeby przestali uważać że prezenty są absolutnie niezbędne, a na bezpośrednie sugestie koperty reagowali telefonem we właściwe miejsce.

04.01.2013 12:47
PrzemoDZ
😱
35
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

graf_0 --> Ale o czym Ty do mnie piszesz? Przecież w moim ostatnim poście nawet nie wspominam o tytułowym doktorze G. i ani nawet przez myśl mi nie przeszło by go bronić- przeczytaj mój pierwszy post w wątku.

Piszę jedynie o oburzeniu spowodowanym wręczaniem lekarzom jakiś podarków- podejście "to jego praca, pacjent nie jest mu nic winien" sprawdza się w krajach gdzie służba zdrowia działa jak należy.
Niestety u nas często to lekarz musi kombinować by wysłać pacjenta na dodatkowe badania, bo nie wiadomo czy NFZ za to zapłaci. A potem słyszy się o sytuacjach jak ostatnio, że dziecko zmarło w szpitalu bo nie wykonano podstawowych testów krwi kosztujących 10zł.

04.01.2013 12:57
graf_0
36
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Dzieciak umarł bo się nikomu nie chciało, a nie dlatego że system wbrew chcącym działa.
Kumple lekarze pracujący w szpitalach mówią - badania są dostępne - dla pacjentów terminowych tak sobie(lepiej na początku roku, gorzej pod koniec) a w przypadkach nagłych - wszystko co sobie lekarz zażyczy.

04.01.2013 13:04
dasintra
37
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

PrzemoDZ ---> równie dobrze strona postępowania sądowego mogłaby po zakończonym procesie udać się do przewodniczącego składu orzekającego i w akcie podziękowania wręczyć brandy z czekoladkami za 100pln. Nie uważasz że byłoby to jednak trochę 'niesmaczne'. W końcu skoro lekarz może, to czemu sędzia nie?

04.01.2013 13:11
secretservice
38
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Dawcy przejęli się, że przymknięto łapówkarza w świetle jupiterów. Żeby w takie karkołomne pierdoły wierzyć, trzeba chyba łyknąć z pół litra przez każdymi Fucktami.

04.01.2013 13:15
39
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

A prezesu Kapleru damy premię!

równie dobrze strona postępowania sądowego mogłaby po zakończonym procesie udać się do przewodniczącego składu orzekającego i w akcie podziękowania wręczyć brandy z czekoladkami za 100pln. Nie uważasz że byłoby to jednak trochę 'niesmaczne'. W końcu skoro lekarz może, to czemu sędzia nie?

Jeśli nie widzisz różnicy między pracą lekarza i sędziego, to raczej nie radzę zabierać głosu.

04.01.2013 13:26
Stra Moldas
40
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Wszystkim plującym na lekarzy nie życzyłbym, aby spotkało ich w życiu jakieś nieszczęście. Łatwo pluć jadem i drapać, ale jak przychodzi co do czego...

Wielka szkoda, że Polska nie potrafiła docenić tak dobrego specjalisty. Cóż, teraz pracuje w Niemczech i jakoś tam nie ma problemu z pokazówkami, podstawianymi agentami-pacjentami czy też zbieraniem argumentów poprzez podrywanie współpracowników...

Podpisuję się pod postem [33].

04.01.2013 13:26
41
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

secretservice- wystarczy wysłuchać bezpośrednio zainteresowanych.

"Kryzys polskiej transplantologii rozpoczął się przed objęciem władzy przez PiS. I z całą pewnością nie spowodował go minister Ziobro" - pisze Piotr Skwieciński w Rzeczpospolitej.

Specjaliści są jednak innego zdania: – Duży spadek liczby przeszczepów jaki nastąpił w 2007 r. był spowodowany doniesieniami medialnymi związanymi z zatrzymaniem doktora G. oraz informacjami o nieetycznych zachowaniach białostockich transplantologów – mówi portalowi rynekzdrowia.pl prof. Janusz Wałaszewski, szef Poltransplantu, komentując felieton w Rzeczpospolitej.

[...]

Prof. Wałaszewski mówi nam, że rzeczywiście w 2006 r. doszło do spadku, ale o 60 dawców. – Natomiast w latach 2006-2007 nastąpił spadek o 145 dawców. Wówczas nastąpił również wzrost liczby zgłaszanych sprzeciwów. Bardzo dokładnie analizowaliśmy tę sytuację i wiemy jaka była jej przyczyna – mówi profesor.

Wątpliwości co do przyczyny spadku liczby transplantacji w 2007 r. nie ma też dr Dariusz Węgrzyn, ekspert w zakresie transplantologii, świętokrzyski konsultant wojewódzki w dziedzinie anestezjologii: – Związek czasowy jest ewidentny. Jak można myśleć, że radykalny pik w dół to przypadek? To była wielka szkoda wyrządzona polskiej transplantologii – stwierdza w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl dr Węgrzyn.

04.01.2013 13:36
👍
42
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

No i chwała Bogom. Przestępców lapówkarzy należy skazywać, szkoda, że skazuje się tylko biorących, może skróciłoby to procedery sporej rzeszy pacjentów, którzy za pieniążki wciskają się innym, czekającym w kolejce:)
Nie wspominając o pacjentach, którzy po prostu na siłę cisną w łapę pieniądze w ramach podziękowania/chęci wciśnięcia się przed innymi i nie dociera do nich "Nie".

04.01.2013 13:42
secretservice
43
odpowiedz
secretservice
55
Generał

[41] Rety, poważnie piszesz? Jeżeli nawet zachodziła tu jakaś korelacja to nie w związku z zatrzymaniem przestępcy, ale z czynami przez niego popełnionymi, które ujrzały światło dzienne. Ewentualną szkodę transplantologii wyrządził skazany, a nie wymiar sprawiedliwości, który złapał go za rękę.
Rzeczywiście mamy do czynienia z kafkowską wręcz narracją, taką samą jak w przypadku pewnej orleańskiej dziewicy posłanki, którą siły złe i nieczyste pod postacią demonicznego agenta bez koszuli, wywiodły na pokuszenie. Chyba już siedzi w więzieniu.

04.01.2013 13:44
44
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

równie dobrze strona postępowania sądowego mogłaby po zakończonym procesie udać się do przewodniczącego składu orzekającego i w akcie podziękowania wręczyć brandy z czekoladkami za 100pln. Nie uważasz że byłoby to jednak trochę 'niesmaczne'. W końcu skoro lekarz może, to czemu sędzia nie?

Abstrahując już od karygodnej korupcji wśród lekarzy i samego wyroku - nie, nie jest to samo. Sędzia musi być bezstronny i niezawisły, a lekarz powinien walczyć o dobro swojego pacjenta niczym lew.

Bardzo wyraźnie należy rozróżnić sytuacje, w których pacjent dobrowolnie chce się odwdzięczyć (a takich sytuacje też się zdarzają) od sytuacji uzależniania wykonania usługi medycznej od wręczenia - no właśnie, wówczas nie żadnego podarku tylko zwyczajnej łapówki dla przestępcy, który nie tylko łamie prawo, ale elementarne zasady wykonywania swojego zawodu. Pierwsza sytuacja też nie jest czysta, ale to jednak nie to samo (bo mogłaby być czysta, gdyby środowisko lekarskie nie było przeżarte korupcją, wówczas nie byłoby powodu żeby odrzucać kontratyp zwyczajowo przyjętych podarków, perspektywa ingerowania prawa w każdą dziedzinę stosunków międzyludzkich jest jednak przerażająca).

Wyciąganie po raz setny sprawy Ziobry i to właśnie wtedy, kiedy G. dostał wyrok - zabawne
Kolejne próby obrony tego prawniczego jakobina - jeszcze zabawniejsze.

04.01.2013 14:04
dasintra
45
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

Hajle Selasje, Zenzibar ----> no tak, faktycznie po bandzie zbytnio pojechałem z tymze porównianiem.
Przyznacie jednakże że lekarz, jak to sam określiłeś, walczyć ma o zdrowie pacjenta a drugi o sprawiedliwość wyroku. Są to ich obowiązki, które wykonywać winni należycie. Jeżeli robią to ponadprzeciętnie to nagrody oczekiwać powinni raczej od swych przełożonych.
Niestety zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku bywa że zupełnie inaczej. Nie wierzycie chyba że w sądach prezentów nie ma.

04.01.2013 14:14
NewGravedigger
46
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

ward

nie, na mojej planecie istnieje coś takiego, jak domniemanie niewinności do prawomocnego wyroku. W Polsce niestety tendencją jest uznawanie za przestępcę osobę, której prokurator postawił zarzuty, co zresztą jednoznacznie widać po twoim pierwszym poście.

A o godzinie 10 na stronie tvnu napisane było o 6 miesiącach

04.01.2013 14:16
Herr Pietrus
47
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Zenzibar - jeśli ty zaś uważasz to, co napisał PrzemoDZ


Niestety u nas często to lekarz musi kombinować by wysłać pacjenta na dodatkowe badania, bo nie wiadomo czy NFZ za to zapłaci. A potem słyszy się o sytuacjach jak ostatnio, że dziecko zmarło w szpitalu bo nie wykonano podstawowych testów krwi kosztujących 10zł.

jest normalne, radzę to samo.
Choć oczywiście, w pewnych wyjątkowych przypadkach mógłbym zrozumieć przekazanie podarunku - np. gdy lekarz wykazał sie szczególna widzą, wyleczył ciężki przypadek. Problem w tym, zę w Polsce podarunki dawno przestały pełnic taką funkcje i nie są niczym wyjątkowym. powszechna jest presja na dawanie, utarło się, zę to wręcz psi obowiazek pacjenta, że nie wypada nie dać, wtedy automatycznie staje się tym pacjentem niepokornym i niewdzięcznym, wręczanie prezentów na zakończenie leczenia/w trakcie dłuższego leczenia jest tak zwyczaj obdarowywania sie nawzajem na gwiazdkę. Trudno z tym walczyć nie piętnując jakiegokolwiek wręczania podark,ów. A sytuacje, gdy ktos smaruje, bo trzeba nagiąć system/wysłąć na badania/wepchnąć w kolejkę są tymi rzadszymi... (i wcale ich eni pochwalam ani nie aprobuję, ale wiadomo, zę zdesperowany człowiek zrobi wszystko, by ratować życie...

Najbardziej obrzydliwe ejst zresztą to, zę zarabiający mnóstwo pieniędzy specjaliści bez cienia zażenowania przyjmują nie tylko drogie prezenty, ale, co razi moze nawet bardziej, bo ilustruje jakie to zjawisko powszechne i absolutnie utarte, jaka swoboda w tym względzie panuje, bombonierki za 15zł, wędliny własnego wyrobu, zawinięte w gazetę ryby z własnej hodowli. I nikt sie z tym n ie kryje, reklamówka z prezentem wchodzi z pacjentem do gabinetu, ale juz nie wychodzi :)

Co do pytania postawionego na początku - to jasne. Lekarz z rodziny nigdy nie bierze i absolutnie zawsze jest uprzejmy. Ot, taki paradoks.

Stra Moldas - bo w Niemczech, choć i Niemcy kryształowi wszyscy przecież, co oczywiste, nie są, z dużym prawdopodobieństwem, zwłaszcza jako obcokrajowiec, dostałby nasz doktór, jeśli tam pracuje, takiego kopa w dupę, zę zatrzymałby sie w okolicach Irkucka.

04.01.2013 14:20
48
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

dasintra---->

Jeżeli robią to ponadprzeciętnie to nagrody oczekiwać powinni raczej od swych przełożonych.

Oczywiście, "oczekiwać" nagrody lekarz może wyłącznie od przełożonych. Pozostaje pytanie, czy można karać człowieka za to, że nie odmawia, gdy inna osoba chce mu się odwdzięczyć. Wyrok sądu w sprawie G. jest tutaj kompromisowy - wręczyć można drobne prezenty, ale już nie wartościowe przedmioty. To stanowisko pewnie optymalne, chociaż niepozbawione pewnej arbitralności. Gdyby nie spora liczba czarnych owiec w środowisku lekarskim, zapewne nikt rozsądny nie czepiałby się, że ktoś kupił swojemu lekarzowi droższy alkohol, ale że jest inaczej - ciężko przymykać oczy na patologię, która ma charakter systemowy.

Nie wierzycie chyba że w sądach prezentów nie ma.

To nie jest kwestia żadnej wiary. Jeśli masz wiedzę w tej sprawie, zawsze możesz złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że to, co stało się regułą w środowisku lekarskim (odwdzięczanie się itd.) w środowisku sędziowskim uchodzi za patologię. Ale też nie ma tutaj żadnej prostej analogii, na co wskazałem wcześniej. Prezent to można kupić swojemu pełnomocnikowi.

04.01.2013 14:23
NewGravedigger
49
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

zresztą, a nawet jeśli po wyleczeniu np. serduszka albo raka będę chciał się zrewanżować lekarzowi i kupię mu samochód, to co społeczeństwu do tego?:/
moje pieniądze, mogę z tym robić co chcę

04.01.2013 14:28
50
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Jak wiadomo, głównym problemem polskiej służby zdrowia jest to, że lekarze dostają od pacjentów rybę w gazecie. Dlaczego w naszym pięknym kraju każda dyskusja musi zawsze dążyć do absurdu?

Naprawdę, mogłeś się uczyć na lekarza, skoro uważasz, że to takie eldorado. Nikt nie bronił.

04.01.2013 14:28
Herr Pietrus
😜
51
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Rozumiem, zę za wydanie korzystnej decyzji przez urzędnika też można kupić samochód i popierasz takie ewentualne prezenty? Społeczeństwo pewnie ma do tego tyle, że pan doktor zacznie w koncu oczekiwać samochodu od kazdego, a tych, co nei przedstawia co najmniej promesy przy pierwszej wizycie, oleje. Właśnie temu społeczeństwo w normalnym kraju, przy pomocy aparatu państwowego, powinno pana doktora zamknąć, albo co najmniej przykładnie samochód odebrać.

choć nadal mam wątpliwości, czy piszesz to poważnie, czy robisz z siebie idiotę by trochę potrollować...

Zenzibar - jeśli nie zrozumiałeś ani słowa z tego, co chciałem przekazać, to nie mamy o czym dyskutować, bo nie lubię rzucać grochem o ścianę.
Ale jakby nie patrzeć argument o tym że "tez mogłeś zostać lekarzem" pojawił się w wątku nadzwyczaj późno...

Wybacz, ale sugestia, ze mógłbym zostać lekarzem wyłącznie dla kasy i kariery, mając później w dupie pacjentów i narzekając, że w ogóle muszę ich leczyć, jest mocno nieuprzejma.

04.01.2013 14:31
NewGravedigger
52
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

piszę zupełnie poważnie.

oczywiście, że lekarz nie ma prawa oczekiwać żadnego prezentu. Jednak ja mam prawo darować i mieszkanie, jeśli facet uratował mi życie. Co z tego, że mu za to płacą.

gdzie urzędnikowi do lekarza?

04.01.2013 14:44
53
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Herr Pietrus --> Jesteś kolejnym człowiekiem, który koniecznie musi patrzyć innym ludziom do portfela i rozkazywać im, co mają robić z własnymi pieniędzmi.

A lekarzowi w prywatnej klinice można dać podarek, czy też nie? A napiwek mogę dać kelnerowi, czy nie powinienem, bo serwowanie dań to przecież jego psi obowiązek?

Ale jakby nie patrzeć argument o tym że "tez mogłeś zostać lekarzem" pojawił się w wątku nadzwyczaj późno...
Skoro w każdym wątku o służbie zdrowia lejesz żółć, to się nie dziw.
Zresztą, jak zwykł mawiać mój Ojciec - gdy zachorujesz, to i tak przyjdziesz do szpitala i wtedy będziesz inaczej śpiewał :).

04.01.2013 14:53
PrzemoDZ
😐
54
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

Herr Pietrus --> Prezenty dla nauczyciela na koniec roku to tez korupcja- tyle zarabiają i się nawet z tym nie kryją, że biorą prezenty za oceny na świadectwie!

04.01.2013 14:53
😁
55
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Pietrus tak ma, on po prostu na widok białego kitla dostaje białej gorączki :)

04.01.2013 15:07
Herr Pietrus
😁
56
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Za to qLa ma wręcz przeciwnie, bo sam nosi biały kitel!
Najlepsze jest to, że wcale nie stwierdziłem, iż podarunki absolutnie potępiam, napisałem tylko jak to wygląda w Polsce i dlaczego w związku z tym... ale czy ja mam tłumaczyć dorosłym ludziom swoje posty? Dobra, edytowałem dla tych, co ich nie stać na okulistę...

PrzemoDZ- za moich czasów dostawał je jedynie wychowawca... Te droższe od całej klasy, wiec chyba sugerujesz, ze wszyscy mieli wtedy piątki... Od indywidualnych uczniów raczej bombonierki za 10zł. Przy czym z lat późniejszych niż podstawówka kojarzę raczej zanik tego, również średnio zrozumiałego dla mnie zwyczaju i okrojenie go, przynajmniej w mojej szkole - do prezentów dla wychowawcy i to wręczanych tylko na koniec trzech lat nauki. Co jest zrozumiałe i jest IMHO tym akceptowalnym podarkiem. Jeśli wychowawca faktycznie zasłużył :)

Ale jest okazja potrollwać, to czemu by nie, prawda?

Zenzibar - czekam dla odmiany na wątki o bezczelnym zaglądaniu do kieszeni politykom i urzędnikom administracji państwowej!
BTW - rozumiem, że twoim zdaniem "skoro są większe problemy przemilczmy mniejsze. Może nie urosną." Rybki to faktycznie taka wisienka na torcie, niestety większość pacjentów wybierała słodycze i alkohole w często zbyt krótki reklamówkach, więc zadowolić musi cię ten jeden smaczek...

04.01.2013 15:20
graf_0
57
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

NGV - masz rację. Ale tylko w świecie "idealnym".

W takim gdzie to TYLKO i wyłącznie pacjent płaci za swoje i tylko swoje leczenie. A lekarz pracuje czysto komercyjne, czyli leczy tych których chce i którzy mu dobrze zapłacą.

Tyle że w naszym świecie mamy system solidarności społecznej w kwestii leczenia. I tutaj prawo do dawania prezentów musi zostać ograniczone, aby lekarz systemu nie naginał w celu leczenia wyłącznie tych którzy mogą się odpowiednio odwdzięczyć.

04.01.2013 15:30
58
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

czekam dla odmiany na wątki o bezczelnym zaglądaniu do kieszeni politykom i urzędnikom administracji państwowej!
A co ma piernik do wiatraka? Łapówki potępiam jak najbardziej, natomiast Ty czepiasz się śledzia w gazecie. Nie widzisz, że jednak problemy, które napotykają pacjenci na każdym kroku wynikają z problemów tkwiących w samym systemie? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale one w równym stopniu przeszkadzają lekarzom w leczeniu. Natomiast najprościej powielić prosty schemat myślowy podawany regularnie przez Justynę Pochankę et consortes, to znaczy 'wszystkiemu winni są lekarze, bo biorą łapówki, koniaki i dorsze.' A na marginesie, nie wiem czy pamiętasz, ale już jedna pani naraziła się na drwiny tropiąc łapówkę w postaci nielegalnego dorsza.

04.01.2013 15:33
59
odpowiedz
zanonimizowany858379
6
Konsul

Każdy co popełnił przestępstwo musi odsiedzieć tak zostało wymyślone prawo...

04.01.2013 15:37
60
odpowiedz
Owen
100
Tanator

[EDIT]
Ciekawe, że nikt nie pisze o miażdżącej (nie nadużywam tego słowa) krytyce tego co i jak robiło CBA. Całonocne przesłuchania czy fałszowanie filmów operacyjnych wykorzystywanych na konferencjach podważają profesjonalizm działania tej instytucji w tamtych latach.

04.01.2013 15:42
NewGravedigger
61
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

nie no, przecież Kamiński nie ma sobie ani cba nic do zarzucenia, więc wszystko musi być ok.

04.01.2013 15:42
📄
62
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Sam znam przypadki, kiedy pacjenci nie mając mamony na zapłatę lekarzowi dawali właśnie kawałek prosiaka, rybę.
W obecnych czasach, w których na lekarzy czeka spora kolejka chętnych do pozwów prawników po prostu najlepiej mówić "Nie".

Owen
Jak nikt nie mówi, jak sędzia sam skrytykował postępowanie w tamtym czasie polityków.
Zresztą z tego co mi wiadomo Zioberko przegrał sprawę cywilną z tym lekarzem.
Link Warda
Sędzia skrytykował polityków i urzędników państwowych.

Początkowy przekaz medialny ws. dr. Mirosława G. oraz wypowiedzi wysokich urzędników państwowych miały wpływ na zeznania części świadków w sprawie kardiochirurga oskarżonego o korupcję - uznał w piątek sędzia Igor Tuleya, uzasadniając wyrok w tej sprawie.

Przytaczając słowa b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego o "zatrzymanym lekarzu-łapówkarzu", sędzia Tuleya podkreślił, że takie słowa "nie dają się pogodzić z zasadami demokratycznego państwa prawnego", a także stwierdził, że podobne wypowiedzi "muszą rzutować na tok postępowania".

04.01.2013 16:35
secretservice
63
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Sędzia krytykuje działania ówczesnego prokuratora generalnego, którego pracą było oskarżać tak jak sędziego sądzić (oskarżonych w sprawie). Oraz krytykuje śledczych z CBA, chociaż skazuje oskarżonego na podstawie zebranych przez nich dowodów.
Jak widać polskie sądy po okresie postkomunistycznej bezpłciowości, bezwładności i ogólnym braku rozsądnego systemu, ewoluują i teraz będą sądzić przy okazji każdej sprawy wszystko i wszystkich. Ciekawe.

04.01.2013 16:39
64
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Qla, chyba sie nie zrozumielismy - w wątku nikt o tym nie dyskutuje. To miałem na myśli, nie zaś brak takiej informacji w uzasadnieniu sędziego. Nie byłem może dostatecznie precyzyjny w swoim poście.

04.01.2013 16:46
65
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Secretservice,

i dobrze ze krytykuje, bo metody stosowane przez nich były skandaliczne. Twoj post to lekka manipulacja, albo brak czytania ze zrozuminiem. zaluzmy, ze to drugie i ze warto jednak czytać ze zrozumieniem - to ze skazuje na podstawie zebranych przez CBA materiałów, świadczy o jego bezstronnosci. Potrafi oddzielić ziarno od plewow i zgodził sie z tym materiałem który kupy sie trzyma jednocześnie wywalić do kosza na śmieci zebrane materiały które były zebrane na sile...

04.01.2013 16:50
👍
66
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

secretservice
Kłamstwo. Sędzia nie krytykuje samego funkcjonowania służb od strony pełnionych przez nie funkcji, a szopkę medialną, którą w tamtym czasie urządzono.
W pełni słusznie zresztą :)
Rola prokuratora generalnego to nie klaunowanie w telewizji i wysysanie zarzutów z dupy tylko na podstawie swojej antypatii do grupy zawodowej lekarzy.

04.01.2013 17:05
😊
67
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Sędzia nie jest od tego, żeby oceniać szopki. Sędzia ocenia materiał dowodowy, który stanowi podstawę rozstrzygnięcia sprawy.

Czy należało o tym wspominać i to już w ustnych motywach wyroku? Można mieć wątpliwości. O ile twierdzenia o rzutowaniu na tok postępowania można jeszcze bronić (bo zachodzi tutaj bezpośredni związek z oceną materiału dowodowego), o tyle formułowanie sądów, że czyjeś słowa nie dają się pogodzić z zasadami demokratycznego państwa prawnego - już niekoniecznie. O ile mi wiadomo proces o zniesławienie już się toczył, tym bardziej nie mieliśmy do czynienia z postępowaniem dyscyplinarnym.

Przynajmniej sąd rozładował konflikt społeczny. Jedni się cieszą, że G. to łapówkarz; drudzy, że CBA łamało zasady demokratycznego państwa prawnego :D

04.01.2013 17:10
Stra Moldas
👍
68
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Z Owenem i qLą także się zgadzam.

Na szczęście argumentacja sądu była rozsądna, wiadomo, że koperty nie są ok. I tego się trzymajmy.

04.01.2013 17:39
😊
69
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Hajle
Podobnie jak Prokurator Generalny nie jest od tego, żeby takie szopki tworzyć.
Prokurator, jak mi wiadomo ma zgromadzić materiał dowodowy ( we współpracy z innymi organami ) oraz dowodzić zgodnie z literą prawa i prawami logiki winy oskarżonego - taki jest job prokuratora. Ewentualnie powiadomić opinię publiczną o stawianych zarzutach.

04.01.2013 17:45
😊
70
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

qLa---->

Prokurator Generalny nie powinien też bić własnej żony (cudzych żon również bić nie powinien), ale to jeszcze nie powód, żeby go z tego rozliczać w sprawie o łapówkarstwo lekarza. Oczywiście nikt nie będzie tego robił, chyba że akurat istnieje zapotrzebowanie medialne, żeby dać nauczkę osobom, które biją żony i są prokuratorami generalnymi.

04.01.2013 17:50
71
odpowiedz
minarel
38
Generał

To jest właśnie ta darmowa służba zdrowia. Najpierw płacisz chore pieniądze w formie podatku, a gdy się zapiszesz do lekarza czekasz kilka miesięcy (no chyba, że zapłacisz). A potem jeszcze dajesz lekarzowi kopertę. No a na końcu wypada podziękować za udaną (o ile) operację.

04.01.2013 17:57
72
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Tyle, że on w żaden sposób nie został w sprawie dr G. rozliczony, padło tam stwierdzenie, że takie zachowanie rzutuje na dalszy przebieg postępowania, z którym to stwierdzeniem ja się w pełni zgadzam.
Nie ma tam słów ( przynajmniej w linku Warda ) "Ziobro to czy tamto", są słowa o utrudnianiu procesu takimi zachowaniami.
Od rozliczania takich sytuacji jest Sąd Cywilny i osobny pozew, w którym zresztą Ziobro z tego co mi wiadomo sprawę przegrał.
Natomiast odniesienia do karygodnego zachowania Prokuratora Generalnego to już mój osąd jego zachowania.
Przy czym zgadzam się - sędzia w sprawie o łapówkarstwo powinien się powstrzymać od komentarzy etyki Prokuratora Generalnego.

04.01.2013 18:10
😁
73
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales
Image

qLa--->

Tyle, że on w żaden sposób nie został w sprawie dr G. rozliczony, padło tam stwierdzenie, że takie zachowanie rzutuje na dalszy przebieg postępowania, z którym to stwierdzeniem ja się w pełni zgadzam.

Opieram się tylko na relacjach medialnych, więc niewykluczone, że coś mogło zostać zmanipulowane.
Całości wypowiedzi nie widziałem, w wolnym czasie rzucę okiem. Podawane ustnie najważniejsze powody wyroku nie są moim zdaniem dobrym miejscem do tego, żeby oceniać, czy wypowiedzi szefa CBA są "zgodne z zasadami demokratycznego państwa prawnego", w szczególności gdy mamy do czynienia ze sprawą, która spotkała się z wielkim rezonansem wśród opinii publicznej i była wykorzystywana przez wszystkie strony politycznego sporu. Uważam, że im więcej wstrzemięźliwości w takich sprawach, a mniej połajanek - tym lepiej. W przeciwnym razie wzmacnia się tylko (zazwyczaj bezpodstawne) poczucie dużej części społeczeństwa, że "sądy są upolitycznione".

Najważniejszy dziennik w Polsce zinterpretował wyrok, o którym mówimy jak widać na załączonym obrazku (mój komentarz -> patrz: emotikonka).

Przy czym zgadzam się - sędzia w sprawie o łapówkarstwo powinien się powstrzymać od komentarzy etyki Prokuratora Generalnego.

Cieszę się, że się zgadzamy :)

04.01.2013 18:54
😁
74
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Ale jazda. Wygląda na to, że takie słowa naprawdę padły.

http://www.polskieradio.pl/7/1691/Artykul/756028,Profesor-Kruszynski-sedzia-Tuleya-przesadzil

04.01.2013 19:30
dasintra
75
odpowiedz
dasintra
203
Zdradziecka morda

NewGravedigger ----> oczywiście, że lekarz nie ma prawa oczekiwać żadnego prezentu. Jednak ja mam prawo darować i mieszkanie, jeśli facet uratował mi życie

Obawiam się że tak to raczej nie wygląda. Jeżeli będzie to lekarz prywatny to można mu podarować cokolwiek tam chcesz, acz i tu pamiiętać należy o tym, że podatek od darowizny w naszym kraju również istnieje.
Sytuacja wygląda zupełnie inaczej gdy rozważamy przypadek lekarza 'państwowego', który jakby nie patrzeć jest funkcjonariuszem publicznym i przyjmowanie przezeń jakichkolwiek korzyści majątkowych jest niedopuszczalne.
"Obrońca (doktora G.) myli się twierdząc, że granic wdzięczności zakreślić się nie da. Określa je kodeks karny. (...) Bez wątpienia dopuszczalne jest wręczenie kwiatów, ale nie kosztownego bukietu. (...) Za dowód wdzięczności nie powinny być też uznane drogie książki, alkohol. Takim dowodem nie była również z pewnością filiżanka Rosenthala- podsumowywał sędzia Tuleya"

Hajle Selasje ---> Najważniejszy dziennik w Polsce zinterpretował wyrok
Tego rodzaju zabiegi są największą specjalnością tegoż dziennika od wielu, wielu lat, podobnie zresztą jak wydawanie wyroku zanim wogóle sąd zapozna się ze sprawą....

Sędzia nie jest od tego, żeby oceniać szopki. Sędzia ocenia materiał dowodowy, który stanowi podstawę rozstrzygnięcia sprawy
Niby prawda, ale z tego co mi wiadomo obie strony procesu chciały aby sąd odniósł się do niektórych kwestii dotyczących całej sprawy, w tym właśnie metod działania łowczych od kamińskiego.

04.01.2013 19:52
Ward
😈
76
odpowiedz
Ward
153
Legend
Image

Hajle Selasje - a co maję te oświecone, socliberalne media pisać, przez lata wybielały doktorka bagatelizując sprawę korupcji, tylko z tego powodu by dowalić politycznemu przeciwnikowi i przypodobać się innej opcji, a że gówno koloru(i zdania) nie zmienia, to sąd nad łapówkarzem zamienia się w sąd nad ludźmi i instytucjami łapówkarzy ścigających

no i w chyba efekcie nie społecznych nastrojów a oczekiwań polityków mamy przy wyroku skazującym takie a nie inne, historyczne skojarzenia sędziego, który faktycznie w tym zakresie powinien się douczyć – może jakieś korki u prezydenta lub premiera przy okazji wygłaszania uzasadnienia do następnego wyroku w podobnej sprawie?

do faktów po faktach zaprosili Ziobrę, któremu redaktorek wcina się już w połowie pierwszego zdania, mówiąc zatroskanym głosem
- ale sąd stwierdził że doktor G. nikogo nie zmuszał do wręczania łapówek, a nawet wzbraniał się!
Ziobro pyta - w ilu przypadkach się wzbraniał
redaktorek - yyyyyyy , no nie wiem
Ziobro dopytuje - no więc w ilu, jednym, pięciu , dziesięciu, dwudziestu... naprawdę mocno się wzbraniał

faktycznie wzbraniał się, tyle że za każdym razem nieskutecznie ;->

04.01.2013 20:29
Stra Moldas
👎
77
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Zmień proszę kategorię tego wątku, zamieszczasz "poza grami".

04.01.2013 20:40
78
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz4

Specjaliści są jednak innego zdania: – Duży spadek liczby przeszczepów jaki nastąpił w 2007 r. był spowodowany doniesieniami medialnymi związanymi z zatrzymaniem doktora G. oraz informacjami o nieetycznych zachowaniach białostockich transplantologów – mówi portalowi rynekzdrowia.pl prof. Janusz Wałaszewski, szef Poltransplantu, komentując felieton w Rzeczpospolitej.

[...]

Prof. Wałaszewski mówi nam, że rzeczywiście w 2006 r. doszło do spadku, ale o 60 dawców. – Natomiast w latach 2006-2007 nastąpił spadek o 145 dawców. Wówczas nastąpił również wzrost liczby zgłaszanych sprzeciwów. Bardzo dokładnie analizowaliśmy tę sytuację i wiemy jaka była jej przyczyna – mówi profesor.

Wątpliwości co do przyczyny spadku liczby transplantacji w 2007 r. nie ma też dr Dariusz Węgrzyn, ekspert w zakresie transplantologii, świętokrzyski konsultant wojewódzki w dziedzinie anestezjologii: – Związek czasowy jest ewidentny. Jak można myśleć, że radykalny pik w dół to przypadek? To była wielka szkoda wyrządzona polskiej transplantologii – stwierdza w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl dr Węgrzyn.

i to są te dowody? prosty przykład, w statystykach samorządów terytorialnych spada zatrudnienie biurw - problem w tym, że część jest zwalniana i zatrudniana na tych samych stanowiskach tylko np. w urzędach marszałkowskich, cześć przechodzi na umowy o dzieło - w statystykach wszystko się zgadza, tyle że rocznie przybywa nam 20 000 biurw - wniosek jest taki, jak będę chciał to wyciągnę wnioski ze statystki jakie będę chciał ignorując rzeczywistość.

- poza nazwiskami tych ekspertów tam są jakieś dowody winy ziobry ?- a jeśli tak, to dlaczego ziobro nie siedzi teraz w więzieniu za załamanie polskiej transpalntologii ? gdzie tam jest napisane, że dawcy i ich rodziny rezygnowali z oddawania organów właśnie z powodu sprawy doktora G? ja tam widzę tylko, że ci lekarze dostrzegają związek czasowy i nic więcej, ani słowa o spadku liczby przeszczepów trwających od kilku lat przed Ziobrą, ani słowa o zakazie lotów w nocy dla śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego.

pytam się o konkrety - to, że szczyt spadku mieliśmy za czasów ziobry, a nie od czasów sprawy doktora G to jest fakt - tyle, że to było apogeum całego procesu spadku liczby przeszczepów, a nie przyczyna.

z tych tekstów które zamieściłeś laik może wyciągnąć wniosek, że było wszystko ok, przyszedł ziobro i wszystko szlak trafił - lekarze przestali wypełniać swoje obowiązki, a dawcy przestali oddawać organy - cały czas powtarzam, to nie jest możliwe żeby sprawa tego łapówkarza miała większy wpływ na ludzi decydujących się na oddanie organów - czyli ratowanie innym ludziom zdrowia i życia - to jest po prostu niemożliwe żeby taka bzdura mogła wpłynąć na ich decyzje.

04.01.2013 20:48
😁
79
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - i o czym rozmawiamy :D

zwrócę uwagę na jeden fakt - spadało wcześniej , ale po tych dwóch incydentach (G i lekarze z Białegostoku) to był klif. Takie modne słowo obecnie. Związek przyczynowo-skutkowy widzę ja wielki, a Ty odwracaj dalej kota ogonem :D

04.01.2013 21:13
😁
80
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74 - wiesz co, więcej dowodów to ja miałem na koniec świata w 2012 roku - goście ci piszą tylko, że widzą związek czasowy i to ci wystarczy? przyczyny muszą być inne, sprawa doktora G to mały miki - to jest nie możliwe żeby miała jakikolwiek wpływ na dawców. użyj logiki, gdybyś miał zdecydować o oddaniu swojego organu lub bliskiej ci osoby to sprawa doktora G miała by na twoją decyzję jakiś wpływ? szczerze wątpię.

04.01.2013 21:34
81
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

No jeżeli ktoś ma o tym jakiekolwiek pojęcie, to są to Ci lekarze, najważniejsi specjaliści w tej dziedzinie w PL. Oni w tym siedzą, operują, rozmawiają z pacjentami, mają lepszy orient niż niepokorni dziennikarze.

No ale nikt nas nie przekona, że białe jest białe :D

04.01.2013 21:48
82
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

tyle, że ci lekarze nie mówią o rozmowach z dawcami tylko o analizie statystyk ;)

a po drugie nie odpowiedziałeś mi na pytanie, czy na ciebie taka sprawa doktora G jako dawcy miała by jakiś wpływ? a jeśli tak to pod jakim względem?

ps. już widzę twoją wewnętrzną walkę ;)

" tak strasznie skrzywdzili tego lekarza, tą straszną konferencją - od tej pory nie będę pomagał ludziom oddając organy! a gdyby moja nerka trafiła nie daj Bóg do pisowca, och! nigdy bym sobie tego nie wybaczył!" ;)

04.01.2013 22:11
83
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO- jaką wewnętrzną walkę, pomyliłeś mnie z tymi, którzy się nie myją. W którymś z linków dzisiaj czytałem o tym że tylko 2% osób umierających w szpitalach jest zgłaszana do pobrania organów. Ja bym nie miał dylematu ale z 98% ludzi się nie dyskutuje na te tematy.

No a na odchodne masz, akuratnie z tamtych czasów i od specjalistów, pewnie też będziesz mówił, że białe jest białe

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070518/REPORTAZ/70518014

O stycznia w całej Polsce gwałtownie - aż o 60 procent - spadła liczba dawców, a więc i liczba przeszczepów.
"Doszło do tego, że ponad jedna trzecia Polaków wierzy w kłamliwe doniesienia o stosowaniu przez lekarzy środków usypiających w celu uzyskania większej liczby narządów” - to stanowisko-apel Polskiego Towarzystwa Transplantologicznego. I dalej: "W sposób nieuzasadniony i krzywdzący posądza się lekarzy o handel narządami. W następstwie tych wydarzeń społeczeństwo obawia się lekarzy, a lekarze, bojąc się pochopnych osądzeń, nie przystępują do rozmów z rodzinami osób zmarłych, nie uczestniczą w identyfikacji możliwości pobrania narządów i nie biorą udziału w komisyjnym rozpoznawaniu zgonu. Cierpią na tym ci chorzy, którzy nie mogą doczekać się transplantacji. Część z nich umiera.”

Wydarzenia, o których mówią transplantolodzy, to: przeszczepienie nerki z rakiem, które wyszło na jaw w styczniu, i chociaż okazało się nieprawdą, zapadło ludziom w pamięć; przeszczepienie pacjentce białaczki od dawcy - prawdziwy, ale pierwszy taki udokumentowany przypadek na świecie; afera korupcyjna w warszawskim szpitalu MSWiA - aresztowanie doktora G. i oskarżenie go o zabójstwo pacjenta; wreszcie jedna z gazet napisała o nieprawidłowościach w białostockim szpitalu - tytuły "Nerka na zamówienie” i "Łowcy narządów”.

04.01.2013 22:24
84
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, tyle, ze ja cały czas powtarzam, spadek liczby przeszczepów trwał od 2003, gros narządów przewozi się drogą powietrzną, zakaz lotów nocnych w tamtym czasie musiał odbić się na liczbie pobrań.

O stycznia w całej Polsce gwałtownie - aż o 60 procent - spadła liczba dawców, a więc i liczba przeszczepów.
"Doszło do tego, że ponad jedna trzecia Polaków wierzy w kłamliwe doniesienia o stosowaniu przez lekarzy środków usypiających w celu uzyskania większej liczby narządów” - to stanowisko-apel Polskiego Towarzystwa Transplantologicznego. I dalej: "W sposób nieuzasadniony i krzywdzący posądza się lekarzy o handel narządami. W następstwie tych wydarzeń społeczeństwo obawia się lekarzy, a lekarze, bojąc się pochopnych osądzeń, nie przystępują do rozmów z rodzinami osób zmarłych, nie uczestniczą w identyfikacji możliwości pobrania narządów i nie biorą udziału w komisyjnym rozpoznawaniu zgonu. Cierpią na tym ci chorzy, którzy nie mogą doczekać się transplantacji. Część z nich umiera.”

Wydarzenia, o których mówią transplantolodzy, to: przeszczepienie nerki z rakiem, które wyszło na jaw w styczniu, i chociaż okazało się nieprawdą, zapadło ludziom w pamięć; przeszczepienie pacjentce białaczki od dawcy - prawdziwy, ale pierwszy taki udokumentowany przypadek na świecie; afera korupcyjna w warszawskim szpitalu MSWiA - aresztowanie doktora G. i oskarżenie go o zabójstwo pacjenta; wreszcie jedna z gazet napisała o nieprawidłowościach w białostockim szpitalu - tytuły "Nerka na zamówienie” i "Łowcy narządów”.

zdaje się, że nawet w tym opisie jest więcej przyczyn spadku liczby transplantacji niż tylko sprawa doktora G ?

04.01.2013 22:48
85
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

OMG co za beton. Przeczytaj całe artykuły i wypowiedzi profesorów.

04.01.2013 23:07
😉
86
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Wydarzenia, o których mówią transplantolodzy, to: przeszczepienie nerki z rakiem, które wyszło na jaw w styczniu, i chociaż okazało się nieprawdą, zapadło ludziom w pamięć; przeszczepienie pacjentce białaczki od dawcy - prawdziwy, ale pierwszy taki udokumentowany przypadek na świecie;afera korupcyjna w warszawskim szpitalu MSWiA - aresztowanie doktora G. i oskarżenie go o zabójstwo pacjentawreszcie jedna z gazet napisała o nieprawidłowościach w białostockim szpitalu - tytuły "Nerka na zamówienie” i "Łowcy narządów”.

przecież napinaczu jak byk mowa jest tu o czterech różnych sprawach! - biorąc za prawdę argumentacje z powyższego - sprawa doktora G mogła być jedną z cegiełek składających się na załamanie liczby transplantacji., a nie jej główną przyczyną

05.01.2013 18:24
87
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales
06.01.2013 00:19
88
odpowiedz
Erard
41
Konsul

>> johann-sedzia-powinien-poniesc-kare
Dla mnie jest niedopuszczalne to, co zrobił sędzia Tuleya - powiedział Wiesław Johann, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz członek komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich ^^

06.01.2013 00:44
Stra Moldas
😃
89
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

E tam, mnie wystarczyło popatrzeć na baner reklamowy na górze i nagłówki po prawej, nawet nie trzeba było czytać. :D

06.01.2013 01:27
90
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Na próbie statystycznej dwóch lemingów widzimy, że 50% z nich ogranicza się do przeczytania banerów reklamowych oraz nagłówków, zaś drugie tyle - zapoznaje się także z biogramami autorów.

Gdybyście przeczytali wywiad, to może chociaż czegoś byście się nauczyli.

Kruszyński to też pisowski oszołom? Każdy prawnik wam powie, że sytuacja, o której mówimy jest niedopuszczalna. Większość pod nazwiskiem nie będzie mówiła o dyscyplinarce, bo i po co sobie wrogów robić.

06.01.2013 05:59
NewGravedigger
91
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

87

dla mnie jest to totalny bełkot.


Każdy prawnik wam powie, że sytuacja, o której mówimy jest niedopuszczalna.

no chyba jednak nie każdy

06.01.2013 11:47
92
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Wybacz Hajle, ale jesli wypowiada sie zadeklarowany w ten czy inny sposob pisowiec to nawet nie trzeba tego czytac, bo wiadomo ze bedzie po linii partii. Tym bardziej jak robi to na lamach jakiegos tru-patriotycznego portalu/gazety, w stylu "niezalezna".pl. Ciezko oczekiwac faktow od ludzi ktorzy juz w tytule strony klamia. :)

06.01.2013 13:03
Stra Moldas
93
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Hajle -> Nie, czytam te artykuły, które będą nosiły jakieś znamiona obiektywizmu. Jak widzę takie coś to mogę bez czytania przewidzieć efekt, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym tracić swój czas.

06.01.2013 14:33
94
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

NewGravedigger---->

no chyba jednak nie każdy

Każdy normalny prawnik - zapomniałem dodać. To jest tak oczywiste, że aż wstyd o o mówić - porównania do stalinizmu czy hitleryzmu są zazwyczaj dyskwalifikujące w debacie politycznej czy publicystycznej, a cóż dopiero mówić o motywach wyroku? Jeśli ktoś, kto ma zrobić wszystko, żeby nie przejawiać chociażby pozorów stronniczości robi bardzo wiele, żeby rozpętała się na niego medialna nagonka, a w dodatku jest rzecznikiem prasowym jednego z najważniejszych sądów w Polsce (więc doskonale zdaje sobie sprawę z mechanizmów działania mediów), to niech każdy wnioski wyciągnie sobie sam.

Karrde, Stra Moldas---->

Czytajcie sobie dalej obiektywne media, cokolwiek to dla was znaczy.

06.01.2013 15:25
Stra Moldas
👍
95
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Spoko, na szczęście żyję w wolnym państwie i mam prawo czytać i oglądać to, co chcę i na co mam ochotę. Dzięki za aprobatę! :)

06.01.2013 15:30
96
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Hajle
Twoi idole z Kaczka Wieksza wlacznie nie maja specjalnych oporow przed nawiazywaniem do stalinizmu i hitleryzmu w "debacie" politycznej. A raczej w bagnie ktorym sie radosnie z PO przerzucaja ku uciesze skloconej gawiedzi.

A obiektywnych mediow nie czytam - bo takie nie istnieja.

06.01.2013 15:45
97
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Pisząc "czytajcie sobie dalej obiektywne media" chciałem wam dać do zrozumienia, żebyście się po prostu odczepili, bo nie ma z wami o czym sensownie pogadać. Niby co miałbym teraz odpisać na post Karrde? Żeby pozdrowił swojego idola Tuska, a może Mira i Zbycha? Bawcie się dalej w swojej piaskownicy. A jak ktoś inny zechce się merytorycznie odnieść do problematyki bezstronności sędziego, z chęcią się odniosę.

06.01.2013 19:13
😁
98
odpowiedz
Erard
41
Konsul

>> Na próbie statystycznej dwóch lemingów widzimy, że 50% z nich ogranicza się do przeczytania banerów reklamowych oraz nagłówków, zaś drugie tyle - zapoznaje się także z biogramami autorów.

Dobrze! Zabolało lemingów! Jeden leniwy drugi zbyt wnikający w szczegóły. To źle i tamto źle.

>>>Gdybyście przeczytali wywiad, to może chociaż czegoś byście się nauczyli.

Racja, niech się lemingi douczą! Bo HS dobrze wie, że lemingi to leniwe nieuki.

>>>> Każdy prawnik wam powie, że sytuacja, o której mówimy jest niedopuszczalna. Większość pod nazwiskiem nie będzie mówiła o dyscyplinarce, bo i po co sobie wrogów robić.

To trochę naciągane, ale Jarko i tak byłby z tych paru zdań zadowolony!

Jarko tak, a czy inni będą zadowoleni? Trzy cytowane zdania z jednego posta a w nich pomówienie, niezwykła bzdura i zwykłe kłamstwo - i to wszytko od dobrego katolika, patrioty, rycerza bez skazy walczącego z otwartą przyłbicą o prawdę, prawo i sprawiedliwość.
A że przyłbica niewiele wystaje nad poziom pisuaru to oręż od tego odpowiedni. Półprawdy, manipulacje, kłamstewka i zwykle ''zapominalstwo'' z jednej strony, a z drugiej ręka na spłuczce. I kto w tej walce zwycięży? Jesteś bez szans HS i widzisz to dobrze podejmując desperackie próby ataków na interlokutorów w swojej walce o półprawdę, prawo dla swoich i sprawiedliwość we własnym rozumieniu tego słowa. Słychać szum wody...

07.01.2013 13:16
secretservice
99
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Każdy miał i ma swoich idolów i swoje obiektywne media, teraz jeszcze ma "swoich" lekarzy, "swoich" sędziów i swoje rytuały (łapówa albo nie). Więc życie jest piękne, bo jest różnorodne - różnorodne, bo piękne i niech tak pozostanie.

07.01.2013 14:23
Stra Moldas
100
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Szkoda, że współcześnie opiera się to na coraz większych podziałach społecznych, ale cóż...

07.01.2013 14:31
Widzący
101
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Bo to wszystko jest konsekwencją fałszywego przekonania iż ludzie są sobie równi.
Nie byli, nie są i nie będą.

07.01.2013 14:50
Stra Moldas
😜
102
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Nie myślałem o różnicach czysto ekonomicznych, raczej o takich zwykłych, życiowych relacjach. Obecnie polityka to tak drażliwy temat, że najlepiej jej po prostu unikać.

07.01.2013 14:57
Widzący
😱
103
odpowiedz
Widzący
242
Legend

A w takich zwykłych życiowych relacjach są sobie równi?

07.01.2013 15:05
Stra Moldas
😉
104
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Nie, ale polityka to pogłębia. Koniec.

Forum: doktor Miro G. za 2 godziny usłyszy wyrok sądu