2012 rokiem gier free-to-play - League of Legends i World of Tanks rządzą światem
Kiedyś grałem w F2P, ale teraz prawie wgl. nie gram. Jak już gram to bardzo krótko po czym usuwam. jedynie w TF2 gram, ale tam mam już premium (czyli niby płatne ;P)
Model LoL/OTY 2 można jeszcze "przeboleć", chociaz nie ejst to do końca właściwe słowo. Natomiast to co proponuję WoT to masakra. Oby nigdy gry nie poszły w tą stronę.
Star Wars: The Old Republic, czyli w pełni zdubbingowana i jednocześnie najdroższa gra MMO w historii, kilka miesięcy temu przeszła na model darmowy.
szkoda ze dla was półtora miesiąca to kilka miesięcy :P
No, a jak WoT miałoby nie być popularne, kiedy wszędzie reklamowali ten syf? Gdzie nie wbiłeś, tam idiotyczna reklama o czołgach, nawet w telewizji i na GOLu...
MMO - glownie te cRPG, nie powinny rzucac sie na totalny F2P. Najlepszy model to ten, przedstawiony przez Guild Wars.
Taka jest prawda, że gry free-to-play to w zatrważającej większości maszynki do robienia kasy, ale na szczęście zdarzają się wyjątki takie jak League of Legends, w którym płacą prawdziwe pieniądze w nie kupimy sobie przewagi nad innym graczem. Dla mnie to właśnie LoL pokazał, że mogą istnieć dobre, sprawiedliwe i darmowe gry, przed League of Legends słowo free-to-play kojarzyło mi się tylko z pay-to-win.
Wg mnie nawet takie tytuły jak Battlefield 3 mogły by istnieć jako gry free-to-play, myślę, że wtedy sprzedaż Battlefield Premium by była tak duża, że opłaciło by się to wydawcy, no ale po takich chciwych korporacjach jak EA czy Activision Blizzard nie ma co się wiele spodziewać, pewnie dla $ zrobili by kolejne pay-to-win.
Raczej nie chciałbym żeby cały rynek szedł w stronę F2P. Mikropłatności mogą być bardzo łatwo nadużywane a jak każda duża gra przesiadłaby się model F2P to ciężko byłoby znaleźć taką która jest w pełni przystępna za darmo.
Cóż, DotA 2 jest oczywiście lepiej wykonana i ładniejsza ale na pobicie popularności LoLa nie ma szans. To taki WoW darmówek, szczerze powiedziawszy.
Ludzie! WoT to nic jeżeli chodzi o mikropłatności! Niektórych innych "darmowych gier" nie da się przejść bez płacenia po prostu.
Tribes: Ascend - moim zdaniem najlepszy darmowy shooter tego roku, prawie na równi z Planetside 2 (to jednak inna kategoria i ma mniej przegięte płatności).
Jak War Thunder wejdzie w europejską open betę to zatrząśnie światem F2P, tak było w Rosji.
Sukcesem modelu "Free-to-Play" jest fakt iż ludzie biorą takie produkcje myśląc że są darmowe a to diametralne nieporozumienie. Coraz częściej w internecie można spotkać bardziej świadomych graczy którzy nazywają Free to Play = Pay to Win. Innymi słowy w takich grach DARMOWE jest tylko i wyłącznie zalogowanie się do gry, a nie samo granie. Owszem grać sobie można ale to zupełnie inna rozgrywka w porównaniu do tych którzy płacą, przykład WoT w którego sam gram - jeśli płacisz zdobywasz odpowiednią ilość doświadczenia oraz kredytów by faktycznie spokojnie grać większością czołgów, natomiast jeśli nie płacisz to żeby pograć czołgami z najwyżej półki musisz setki razy przejechać czołgiem niżego tieru by zarobić na pare rundek czołgiem wyższego tieru, i tak jest wszędzie i dla mnie OK, może tak być, z tym że nazywanie tego "free to play" to wg mnie delikatnie mówiąc nieporozumienie i oszustwo.
[11]
Tribes:Ascend ze wzgledu na swoje "mniej przegiete platnosci" malo co nie zdechl jakis czas temu. Na szczescie tworcy poszli po rozum do glowy i troche poprawili system pay_not_to_grind.
co tam EA zagrajcie sobie w drankensang online, ci to potrafia zrobic z free to play prawdziwe pay to win :D
w Wocie nic jeszcze raz to mowie NIC nie trzeba placic aby sie dobrze bawic mam kolegow ktorzy maja najlepsze czolgi bez zaplaty ani 1 zlotowki
@Trevor
IMO taka była idea tego modelu :P Twórcy liczyli na "poświęcenie graczy", którzy gotowi byli wydać więcej, niż w wypadku abonamentu, czy jednorazowej zapłaty.
Ale to zależy od gracza: ja przykładowo w LoL'a sobie już dość długo pogrywam (1,5 roku?, może 2...), nie wydałem ani złotówki, a bawię się przednio. Of course gdybym miał więcej kasy i czasu, to bym osobiście jakieś 100 zł w ciągu roku może i wydał. No ale- to zależy wyłącznie od gracza :P
@ adi123321
Co za bullshit. W czołgi nie da się grać bez płacenia, po prostu się nie da i nie wciskaj ludziom kitów, że jest inaczej. Kto gra, ten wie i tyle.
Arunas --> jesteś idiotą czy po prostu mało grałeś w WoT a udajesz znawce ?
jak lamisz jak dzieci 10 letnie no to nic dziwnego ze tak uwazasz
a tak wogóle kto ci karze grac na wysokich tierach mozna grac na nizszych
Ja porównał bym tylko dwie gry ( bo te dobitnie "pay to win" to nawet nie ma co ruszać ). Mianowicie gra w której ten system jest zrobiony PERFEKCYJNIE czyli League of Legend, co prawda już nie gram z powodu braku czasu ale spędziłem w LoLu dobre dwa lata i nie znam darmowej gry gdzie dałoby się zrobić to lepiej, po prostu idealny system.
Druga gra to ten nieszczęsny WoT. Również już nie gram ale miałem jakoś 6,5 tysiąca bitew. Gra faktycznie nie jest "pay to win" ( w meczach przewagi nie mamy żadnej, no dobra niech będzie że parę rzeczy za golda jest jak na przykład racje żywnościowe ale dobry gracz i tak wyciągnie ten sam pułap możliwości i jest to dość minimalna przewaga ) , jednakże płacenie daje ogromną przewagę w ekonomii. Prawda pomiędzy tym czy się da czy nie leży w moim przypadku pośrodku. Da się i to w dodatku osiągnąć wszystko ale jest to niesamowicie mniej przyjemne niż w przypadku wysupłania tych paru groszy, skąd wiem ? Pierwsze 2-3 tysiące meczy grałem za darmo. Potem zaś premka + czołg premium. Gra wtedy stała się parokrotnie ( nie przesadzam, czołg premium na premce w rękach wprawnego gracza wyciąga spokojnie 5x więcej mamony aniżeli V tier money maker [ 700 meczy zarabiałem KVem bez premki, nie jestem pewien ale coś koło 10-20k na mecz, potem zaś lwem i tutaj 70-100k na mecz ]) bardziej grywalna i nikt mi nie wmówi iż tak nie jest. Wszystko będzie robione w ten sposób by coraz lepiej zarabiać czołgami premium etc ( i nie mam nic przeciwko, też bym tak robił gdyby to była moja gra ). Generalnie jednak niezłemu graczowi nawet czołg premium nie potrzebny, sama premka starczy. Gdy już trochę poznałem grę to zrobiłem od zera niemieckie drzewko HT, okazało się iż do kupna IX tieru nie musiałem w ogóle zarabiać, zarówno Tiger jak i KT jak i E-75 w każdym meczy były na plus i to niemało ( no w E-75 to już były sumy rzędu 5-15k ale wciąż nieprzerwanie zarabiał ).
Jak komuś nie szkoda czasu na zarabiania niższymi tierami ( i to naprawdę sporo meczy ) i czerpie z tego przyjemność to w porządku. Generalnie jednak przewaga ekonomiczna jest gigantyczna.
Perfekcyjny model F2P ma Team Fortress 2.
Właśnie dziwi mnie, że wcześniej nikt TF2 nie wspomniał. Przecież to jest wzór jak powinno wyglądać Free2Play.
Najlepszy system F2P ma Dota2. Tam jest wszystko, co potrzebne do grania, za darmo. Płaci się tylko za takie rzeczy jak zmiana wyglądu przedmiotów/postaci. Co i tak dostaje się losowo w czasie grania.
Na modelu F2P powstało już wiele świetnych gier, ale wcale nie uważam (albo też nie chcę) by była to przyszłość gier. Gdyby taki AC zaczął działać na tym modelu, albo wcale nie byłby to F2P tylko praktycznie Pay2Play, albo faktycznie byłby darmowy, tyle że Ubisoft szybko by zdechł, bo ich czołowa marka przestałaby na siebie zarabiać. A złoty środek niech będzie zarezerwowany dla gie rdzennie multi.
No jak dla mnie lol ma świetny sstem f2p.Bo za wszystko możesz zapłacić IP zdobywane przez rozgrywanie meczów oprócz skinów i boostów.
Tak, ale LoL jest trochę Pay2Win bo za kasę możesz szybciej kupić postacie i strony do run, co ułatwia trochę ułatwia rozgrywkę. W Docie2 nie ma nawet tak drobnych rzeczy płatnych. A wszystkie postacie są dostępne za darmo. Dlatego żaden gracz w Dota2 nie ma najmniejszej, nie ważne ile kasy wyda.
Rzeczywiście rynek gier f2p ostatnio bardzo się zmienił, uważam że podąża w bardzo dobrym kierunku. W końcu uświadczyliśmy gry, które nie wymuszają na graczu wydawania pieniędzy, a wprowadzają tylko możliwości zakupu przedmiotów kosmetycznych nie wpływających na balans w grze. Również nie są to już błahe gry, a oferujące ciekawą i sporą zawartość. Dobrym przykładem będzie tutaj Path of Exile, które wchodzi w otwartą betę już w styczniu.
@ slavo_cc i adi123321
Ujawniacie jedynie swój gimnazjalny wiek, obrażając kogoś, kto ma inną opinię niż w. A "nie da się grać" w czołgi bez płacenia na wyższych poziomach, bo nie ma z tego żadnej przyjemności, a jedynie męczenie się, jak to opisał ktoś wyżej.
Jak slavo jest gimnazjalistą to mnie na świecie jeszcze nie ma :P
A znam wiele osób które nie wydały nawet złotówki a grają na wysokich tierach, sam do czasu odkrycia mojego pierwszego X Tieru nie miałem premki ani premium tanka, teraz tylko typek do zarabiania w garażu i daję radę spokojnie. I tak za te parę k bitew wydałem mało na tą grę w porównaniu do funu z gry :)
Arunas --> jakbyś miał chociaż odrobinę mózgu pod czaszka to może byś zrozumiał że ktoś zarejestrowany na tym forum 14 października 2002 jest na pewno nie w wieku gimnazjalnym.
Jakbyś miał odrobinę obycia, to byś miał przyjaciół i życie, a nie tylko internet :D I gdybyś miał trochę mózgu, to zrozumiałbyś, ze wiek to nie tylko rok urodzenia, ale co się ma w głowie. Dzieciaku.
Mainstein, a typka to masz za friko...? no właśnie...
Jeśli trzeba zapłacić by normalnie grać bez wymuszania na nas czynności których nie muszą wykonywać osoby płacące po mojemu to jest Pay To Win, a w każdym razie nie model typu Free to Play.
ironman, tu sie właśnie mylisz, to kiedyś były gierki free to play, wtedy jeszcze nikt nie był na tyle cwany żeby płatną gierke nazywać FREE, teraz 95% gierek pod szyldem Free2Play wymusza na Tobie płacenie.
A jedyny uczciwy model jaki może być to właśnie coś typu Dota2 lub LoL gdzie płaci się tylko i wyłącznie za KOSMETYCZNE rzeczy, i wtedy jak masz kase i uznajesz że produkcja w która grasz jest warta Twoich cieżko zarobionych pieniedzy to płacisz - jeśli nie to nie, to wtedy można nazwać FREE TO PLAY, ale wiadomo że taka gierka prawdopodobnie będzie miała dużo mniejszy dochód - uczciwi zawsze mają w plecy.
Trevor - Mogłem grać bez czołgu premium, ale jeśli rozegrałem przyjemnie ok 5k bitew to uznałem że dam im zarobić i nie żałuje. Gra jest dobra, jej jedynym problemem to totalni idioci, jak by gracze byli jak w becie to i premka pewnie by byłą zawsze :)
@adi123321 adi ma racje gram w wota od 1 roku i nic nie placilem a idzie mi calkiem dobre wiec nie wciskajcie kitow ludziom ze sie nie da grac bez placenia :D
Arunas [ gry online level: 5 - Legionista ]
@ adi123321
Co za bullshit. W czołgi nie da się grać bez płacenia, po prostu się nie da i nie wciskaj ludziom kitów, że jest inaczej. Kto gra, ten wie i tyle.
----------------------------------------
slavo_cc [ gry online level: 98 - MMORPG player ]
Arunas --> jesteś idiotą czy po prostu mało grałeś w WoT a udajesz znawce ?
Ta, powodzenia niektórymi czołgami. Twórcy celowo w drzewkach umieścili niegrywalne ścierwa, których bez free exp. lub premium konta nie da sie obejść :(. Do tego ten zajebisty matchmaking, który rzuca mojego m18 lub Cromwella z podstawowym działem na tiery n+2. I znowu premium albo free exp może tylko pomóc. Ja anielskiej cierpliwości do byci a w co drugiej grze warzywem nie mam.
ZgReDeK -> Akurat M18 to imo jeden z najprzyjemniejszych czołgów w całej grze i po rozegraniu nim ponad 500 meczów muszę przyznać, że akurat mm traktuje go dość łagodnie. Co do walki z tierami n+2 to owszem jest znacznie trudniej, ale i nagrody finansowe i exp dostaje się odpowiednio większe.
@Arunas
Gra się na przemian niższym tierem i wyższym wtedy nie ma problemów z kasą jak ktoś nie umie grać to mu nawet Premium czołgi nie pomogą i nawet gold ammo ja to nazywam ironicznie noob ammo chodź i ta amunicja nie jest lekarstwem na wszystko bo też odbija chodź podejrzewam że większość z niej strzela licząc na łatwego fraga.
Ja gram bez płacenia za konto Premium a mam już VII Tier fakt im wyżej tym ciężej, ale to raczej po to jest tak zrobione żeby gra na niższych tierach całkiem nie zanikła są też opinie że ci co nie płacą to pasożyty mnie osobiście takie myślenie śmieszy, ale gra daje możliwość grania bez wydawania ani jednej zł to się z tego korzysta. To tyle odnośnie WoT 'a
@ZgReDeK
Ten Matchmaking to też ciekawy jest szkoda że nie wrzuca czołgów IV Tieru razem z czołgami IX będzie weselej tylko dla kogo bo na pewno nie dla tej osoby grającej czołgiem niższego poziomu.
Każdy gracz jest inny wiadomo każdy też preferuje inny styl gry stosuje swoje taktyki itd co mi nie pasuje to artyleria która często obserwuje strzela na pałę licząc że trafi lekarstwem na to było by np ograniczenie każdej artylerii nie ważne czy niemiecka, amerykańska, rosyjska po 5 pestek ciekawe czy wtedy strzelała by tak bez sensu licząc na łatwy frag bo to trochę przegięcie co innego jak stoimy na otwartym terenie arta nas trafi no ok możemy mieć pretensje tylko do siebie że jesteśmy cipa że staliśmy na środku.
Albo inne rozwiązanie jak tak chcą strzelać sobie na oślep zwiększyć koszty jednej sztuki amunicji wtedy by się to skończyło, ale i tak są mapy na których arta nie ma takiego pola manewru chociaż tyle. Pewnie w najbliższym patchu doszły mnie słuchy że arte czeka nerf uuu i to nie osłabienie celności czy DMG teraz jak arta otrzymała trafienie to zostawała z jakaś symboliczną ilością HP teraz tak nie będzie
Twoje "mam już VII tier" wiele wyjaśnia. Zobaczymy, jak dojdziesz do IX, X. Wtedy zrozumiesz, o czym mówiłem.
aenwu -> Odnoszę wrażenie, że chyba nie grałeś nigdy artą xD Nie bardzo rozumiem co masz na myśli wnerwiając się na strzelanie na ślepo? Jeśli arta przeciwnika strzela na ślepo to raczej powinieneś się cieszyć, a nie narzekać. Chyba, że masz na myśli strzelanie po smudze, ale to nie jest na ślepo i "na farta", tylko element umiejętnej gry vide counter arty.
-> Arunas - rozegrałem w WoTa ponad 9 tys. gier (niedawno rzuciłem grę, za dużo mojego czasu pochłaniała) i nigdy nie zapłaciłem za niego nawet złotówki. Grałem prawie wyłącznie wojskami radzieckimi i doszedłem do poziomu X (IS-4). I spokojnie dało się grać na poziomie 9. i 10. (IS-8 i ww. IS-4). Do tego sporo też grałem artylerią (S-51, Obj. 212), miałem też np. KV-1 oraz KV-2 do zarabiania. Oczywiście gry na poziomie 9. i 10. często były nierentowne, ale zarabiałem na tyle dużo pozostałymi pojazdami, że co jakiś czas grałem tymi najcięższymi czołgami, nie było z tym problemu. Ogólnie otrzymałem kilkaset godzin rozgrywki zupełnie za darmo. I z tego co mówisz wynika że ty chyba też. To jak tu można narzekać na f2p? Jeżeli brakowało ci srebra do napraw i amunicji to trzeba było kupić czołg premium niższego poziomu - one naprawdę zarabiają wyraźnie więcej.
@komenty
Ja podobnie jak ty nigdy nie wydałem na grę ani złotówki i jakoś sobie radze bez płacenia, ale niektórzy na sile szukają argumentów że trzeba płacić po to są niższe tiery żebyś uzbierał kasę na grę wyższym tierem.
@DogGhost
Co do gry artą to nie widzę sensu grania nią jak widzę jak przede mną ucieka Grille albo Hummel widok bezcenny.
Chodziło mi o to że arta strzela bez większego powodu w punkt gdzie nikogo nie ma chyba rozumiesz o co chodzi i gdzie tu mowa o umiejętnej grze xD Gra artą jest jak dla mnie mało dynamiczna preferuje raczej czołgi, a co do samej arty to jest upierdliwa i nie tylko ja tak uważam nie ma to jak zarobić od arty na strzała atakując inny czołg.
Ja co prawda gram w normalne gry typu AAA czy niezależne , ale najwięcej czasu spędzam na League of Legends. Dlaczego ? Ponieważ gra w nią wiele moich znajomych , gra jest bardzo wciągająca a pieniądze które w nie wydałem na skórki do postaci nie uważam za stracone bo wiem , że będę bawił się w nią jeszcze miesiące jak nie lata. A takie gry AAA z singlem , człowiek przejdzie i kurzą się albo na półce albo na wirtualnym dysku stąd wydanie pieniędzy na takie właśnie free to play nie wydają się złym pomysłem , pod warunkiem , że ktoś się wciągnie w grę i wie , że będzie długo w niej pogrywał .