Rok Rozczarowań
Niestety Dialbo 3 zawiodło..
Kieruje to do autora filmu... Sam zawiodłeś i nie wiem co się czepiasz do diablo 3.... Nie powiesz mi że w 2 odsłonie nie miałeś takich samych lokacji i przykładowo na Mefa nie przechodziłeś przez te samą radę w tym samym miejscu non stop.. Failem jest jak nie potrafisz poradzić sobię na Infernie na mp5-10co oznacza że masz za słaby gear. A czepiając sie do fabuły pobiłeś bruce'a lee... Nudna i nie trzymająca sie fabuła ??mów mi jeszcze... ogólnie to co powiedziałeś jest wielkim failem a dla mnie i dla wielu innych fanów diablo 3 odsłona bije każdą grę na łopatki....
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i to co odczuwasz jest twoim ale robieine z Diablo 3 śmiecia....
Jak dla mnie rok 2012 nie różnił zbytnio od lat ubiegłych , jak dla mnie był ok . Pewnie dlatego że nie czekałem ani na diablo ani na ME3
"Kieruje to do autora filmu... Sam zawiodłeś i nie wiem co się czepiasz do diablo 3.... Nie powiesz mi że w 2 odsłonie nie miałeś takich samych lokacji i przykładowo na Mefa nie przechodziłeś przez te samą radę w tym samym miejscu non stop.. Failem jest jak nie potrafisz poradzić sobię na Infernie na mp5-10co oznacza że masz za słaby gear. A czepiając sie do fabuły pobiłeś bruce'a lee... Nudna i nie trzymająca sie fabuła ??mów mi jeszcze... ogólnie to co powiedziałeś jest wielkim failem a dla mnie i dla wielu innych fanów diablo 3 odsłona bije każdą grę na łopatki....
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i to co odczuwasz jest twoim ale robieine z Diablo 3 śmiecia...."
haha juz gimbaza sie oburzyla. :)
Fajny filmik - jeden z niewielu odtatnio. D3 i tak malo sie dostalo (choc wybrales chyba najbardzej jaskrawe przyklady crapowatosci tego tytulu) ... de mnie doszlyby jeszcze zarzuty stricte mechaniczne takiej jak koszmarnie slaba itemizacja (nawet po patchach) skopiowana wlasciwie 1:1 z World Of Warcraft i pasujaca ze swoim totalnie liniowym progresem do HNS jak swini siodlo (temu kto wymyslil mechanike "MAIN STAT' oraz to ze w D3 obrazenia kazdego skilla sa zalezna od obrazen broni i tylko tak sie skaluja powinni zakazac zblizania sie do kompow), i zerowy wplyw na rozwoj postaci (brak znaczacych decyzji) o uproszeniu gry do poziomu gdzie nawet obrazenia od zywiolow nie nakladaja statusow jak w kazdym HnS i RPG juz nie wspomne. Czy walisz z ognia/blyskow/zimna czy trucizny? whatever - wazne zeby huczalo i sie blyskalo... /faceplam
Ogolnie najwiekszy zawod 2012 a (moze i nawet XXI wieku overall zwazywszy na range tytulu) to wlasnie D3.
Co ciekawe autor filmu trafil w sedno z powodem takiego stanu rzeczy - zmiany w designie powodowane uj w sumie wie czym (w D3 pol roku przed premiera wywalono wlasciwie pol gry a drugie pol przerobiono) i robinie gier od linijki i pod najmniej wymagajaca publicznosc.
Propsy za filmik i posiadanie gustu i wymagan - rzecz rzadka nawet wsrod ludzi 'z branzy'.
Typowa polska mentalnosc, narzekac na wszystko co tylko sie rusza. Diablo zle, WoW zly, Mass Effect zly, k... wszystko zle. Tusk zly, Kaczynski zly, Wii zle, Playstation zle, Microsoft zly.
LUDZIE opanujcie sie, bo tego nie da sie juz sluchac. Czego by w Diablo nie zrobili to i tak bedzie zle. Za duzo zmian, za malo zmian, za dobra grafika, za duze wymagania, za slaba grafika, slaby crafting, slaby multi itp... WSZYSTKO jest zle. Moze czas sobie odpuscic granie na jakis czas? Wyjsc z domu?
Filmik dobry, rok średni - szczególnie zabicie 1000 wrogów strzałem w nogę w Max Payne 3... wtf?
to jest tylko czyjaś opinia o grach
w porządku jest się z kimś nie zgadzać, ale nie róbcie z tego nie wiadomo czego, nie bądźcie (wstaw przekleństwo)
pomyślcie, czy świat nie byłby nudny gdyby każdy lubił to samo? ^_^
Jezu, tak źle i tak niedobrze. Złego słowa o czymkolwiek nie można powiedzieć, bo zaraz oburzenie, że niby 'typowa polska mentalność'. Nosz kur... bądźmy też trochę wymagający. Już pomijam to, że każdy ma prawo do własnej opinii. Ogarnijcie się.
Mnie nie rozczarował :) w końcu wyszedł długo oczekiwany przeze mnie i na szczęści wspaniały Max Payne 3, którego to uważam za najlepszą odsłonę tej znakomitej serii. Wyszedł także genialny Far Cry 3 którego to ex aequo z MP3 uważam za najlepszą grę tego roku. Uwielbiam gry w których akcja dzieje się w dżungli, a Far Cry 3 to pierwsza gra tego typu która jest tak rozbudowana, posiada naprawdę świetną fabułę. Owszem Crysis i Far Cry 1 to też świetne tytuły jednak to nie ta sama klasa co najnowsze dzieło Ubisoftu.
Zaskoczył mnie fakt konwersji Alan'a Wake'a na PC. Jestem fanem gier Remedy, a Alan dotychczas dostępny był tylko na Xboxie, więc tak naprawdę (grałem chwilę u kolegi) nie miałem okazji go przejść. W necie krążyły głosy, że monotonny, ale dla mnie taki w ogóle nie był. Przeszedłem go naprawdę szybko bo wciągał na maksa. Po prostu historia przedstawiona w nim jest GENIALNA. Również lokacje, grafika, dźwięki, a przede wszystkim Klimat to naprawdę mocne strony tej gry.
Po Sleeping Dogs nie spodziewałem się za wiele - ot czego można spodziewać się po grze wyciągniętej z 'kosza'? Jednak dość szybko okazało się, że nie jest to żaden tam przeciętniak, a bardzo dobry tytuł. Wg. mnie jeden z lepszych sandboxów w stylu GTA..
Genialnym tytułem okazał się także Dishonored, który mógłby być jednak dłuższy..
Mniej ale także podobało mi się The Darkness 2, Prototype 2, Mass Effect 3, Spec Ops The Line, Transformers Fall of Cybertron czy Hitman Absolution
Rozczarował mnie Assassin's Creed III, który jest niezłą grą, ale nie mającą startu do II czy I, a nawet Brotherhood. Historia, postacie - flaki z olejem z kolei gameplay został trochę skopany..
Black Ops 2 - jedynka to zaraz po MW1 najlepsza odsłona COD'a, a ta cóż.. Prawdę mówiąc jest chyba najgorsza. Niby seria trochę odżyła bo wprowadzono parę nowości, ale wszystko to jest nudne i mdłe, takie nijakie. Naprawdę nie wiem czemu fabuła wypadła tak słabo, to przecież była najmocniejsza strona Black Ops 1.
Takie mini rozczarowanie to Darksiders 2 - 1 jest sporo lepsza, ale nie jestem też jej jakimś ogromny fanem..
Ogólnie jestem zadowolony bo nie zawiodły mnie gry na które najbardziej czekałem
edit. Zapomniałem o RE6. Co prawda nawet w niego nie grałem, ale recenzje nie są zbyt optymistyczne.. Capcom zapowiadał największą odsłonę serii, a biorąc pod uwagę fakt, ze dotychczas była nią genialna 4 to moje oczekiwania były spore jak widać spełnione na pewno nie zostaną. Szkoda, że nie udało się utrzymać nawet poziomu RE5, które tak dobre jak RE4 nie było, ale i tak było świetne..
Przykro mi to mowiec, ale zgadzam sie z Juenem. Mass Effect 3 najbardziej mi sie podobal zanim zaczalem w niego grac. Z kazda minuta byl coraz nudniejszy. Grom obecnie brakuje ducha i przestały one być już niestety sztuką, a to powodowało, że czułem się świetnie obcując z nią. Teraz, szukam w nich tego co kiedyś a pozostaje mi nic tylko nadzieja, że może grafika spowoduje u mnie opad szczęki; jednak z tym trzeba poczekać z minimum 2 lata jak nowe konsole wyjdą (to moje osobiste zdanie). Śmieszne będzie to, że konsole w chwili swojej premiery nie będą już takie mocne względem PC, jak to miało miejsce przy wejściu na rynek PS3 i X360.
Naprawde największym minusem Diablo 3 jest fabuła??
Przecież w tą grę się nie gra dla fabuły!!!
Dodanie tej gry do rozczarowań roku naprawdę mnie rozśmieszyło.
Prosił bym o dodanie w opisie filmu dopisku : indywudualna opinia autor bo innych fanów tej gry taka opinia może podkurzyć...
uważam że moi poprzednicy mają rację - Yuen przesadzasz przez duże P. Nie wiem jak z diablo bo nie grałem ale wypowiem się co do Mass Effecta. Czy ty w ogóle przeszedłeś całą trylogię że się wypowiadasz w ten sposób? Ja przeszedłem wszystkie części jedną postacią i nie zauważyłem żeby historia 3 części odbiegała od pozostałych. Mało tego, podobały mi się kontynuację wątków z poprzednich części, których było mało, jednak były wykonane na odpowiednim poziomie. I najważniejsze - w tej grze nie chodziło nigdy o grafikę więc tego się czepiać nie wypada.
Wątek z chłopcem który okazuje się być najważniejszą istotą był ciekawy i zaskakujący - powiedz mi czy gdy pierwszy raz widziałeś tego chłopca przeszło ci przez myśl że to on może być najważniejszy w tym wszystkim? A czy w połowie gry przeszło ci to przez myśl? Bo mi nie. I to się ceni. Świat nas ciągle zaskakuje, to samo zrobili scenarzyści Mass Effecta. Mi się gra podobała. Masz prawo mieć swoje zdania. Ale jak hejtujesz wszystko jak popadnie a samemu nie miałeś nigdy udziału w tworzeniu żadnej świetnej produkcji do tak na prawdę jesteś zwykłym internetowym trollem.
Rok 2012 to najlepszy w historii rok dla gier. Mieliśmy rewolucję kickstarterową, dalsze skucesy modów (DayZ, Black Mesa), sporo niezłych dużych gier (ja się w Diablo świetnie bawiłem, były przyzwoite kontynuacje serii i kilka nowych niezłych tytułów, jak choćby Sleeping Dogs, czy Dishonored), a przede wszystkim znakomite indyki - Hotline Miami, FTL i Legend of Grimrock (żeby wymienić tylko te najciekawsze). No i The Walking Dead oczywiście. A Mass Effect 3 to gra EA, w ich gry nie gram.
Mimo ,że Blizzard jest moją ulubioną firmą robiącą gry to mam w miarę podobne zdanie co do Diablo 3.
Jednakże jechanie po Mass Effect 3 to spora przesada. W tą grę trzeba się wczuć , poczuć nie jak człowiek ,a jak Shepard. Ja gdy tak zrobiłem poczułem niewiarygodny klimat. Gra ma poza miejscami owszem naiwną ale jednocześnie cudowną fabułę. Zwłaszcza wybory moralne. Gdyby nie The Walking Dead to ME3 byłoby grą roku. Jestem wielce zawiedziony filmem. Jeśli chcecie dalej robić coś takiego to niech nie robi tego Yuen (najlepiej Krzysztof). Dawno się tak w tvgry.pl nie rozczarowałem.
Dokładnie. Po tym filmie straciłem dobre zdanie o tvgry. Przykro mi ...
Co za bzdura. Glupoty totalne o ME3. Ta gra to jedna z lepszych w tym roku, prawie wszystko w fabule bylo poprowadzone wysmienicie. Jak to nie wiadomo co budowano ? Wszystko bylo wyjasnione, dlaczego akurat po to siegnieto. Postacie jakie spotykalismy (Glownie te z poprzednich czesci) byly interesujace, ciekawe, majace wlasne "opowiesci". Dialogi zostaly przemyslane. Do tego dochodzi swiadomosc, ze ta wojna nie skonczy sie ostatecznie happy-endem, ze bedzie trzeba zbierac szczatki tego wszystkiego i wlasciwie nie bylo zadnej pewnosci, ze da sie wygrac. Swietne watki z Cerberusem i epicka walka o pogodzenie Gethow z Quarianami. Ani przez chwile nie czulem znuzenia, z zapartym tchem sledzilem wszystko az do zakonczenia, po ktorym bez namyslu wrocilem do pierwszej czesci. Cala trylogia to fenomen i wzor dla gier sci-fi. "Magiczny promien" - kutwa, Ty przy tej grze cpales (Za przeproszeniem), czy grales ? Bo ja juz sam nie wiem. Watek glowny nie jest prostolinijny, od poczatku mamy watki: wyleczenia Genofagium, pogodzenia Gethow z Quarianami, walki z Cerberusem i glowna wojna ze Zniwiarzami. Jest tam bardzo duzo do roboty, a kazda z wymienionych czesci fabularnych, to calkiem inna historia, zgrabnie przeplatajaca sie z majaczacym w tle, ostatecznym konfliktem z "Okupantami Galaktyki". Nie brakuje tutaj emocji, przezyc - to prawdziwa space opera i absolutnie nie zgadzam sie z bzdurnymi komentarzami o tym, ze jest to rozczarowanie.
Oczywiscie jest wiele zgrzytow. Glownie pieniadze, ktore zaslepily (Coz za nowosc) EA. Pozabierano tak wazna zawartosc z gry jak: Proteanin, Leviathan i Omege. Szkoda, bo z tym wszystkim gra zyskalaby jeszcze wiecej, duzo wiecej. No ale czego sie spodziewac mozna po takich korporacjach.
Czy rok 2012 mnie rozczarowal ? Wlasciwie to nie. W te gry, w ktore udalo mi sie zagrac okazaly sie przynajmniej dobre. Nawet przy kiepsko przyjetym Most Wanted dobrze mi sie jezdzilo. Rok byl na pewno bardziej spokojny niz poprzedni, nie bylo wielkich "konfliktow" miedzy tworcami, ani naglego wysypu gier. Wszystko powstawalo w swoim odpowiednim czasie.
Yuen - matko ten koleś jest po prostu jak dno mojej studni! Flegmatyk który mówi jakby dopiero co się urodził! Pojęcia nie ma o grach a pracuje w TV gry! ludzie ja bym go w Biedronce na kasie ni chciał widzieć! Diablo 3 i fabuła:):) Boże widzisz i nie grzmisz! Po prostu pan Yuen nie dostał pieniędzy od blizzarda w ramach sponsoringu i musi się wyżyć. Tamten chudy gość jest od niego sto razy lepszy. Oglądając tą pseudo recenzje myślałem że padnę! Flaki z olejem! JA rozumie że jest takim flegmatykiem przez duuuże F ale dlaczego pełni funkcję prezentera????!!!! Fajna strona, ale czy jeszcze potrzeba milion komentarzy, że ten gość się nie nadaje do tej roboty?! Sory nie zwolnicie go bo świadczy usługi własną firmą, ale my widzowie domagamy się kogoś kto ma odrobinę werwy w sobie! I ma pojęcie o grach!
Na szczęście w tym roku jakoś udało mi się "nie utopić" w słabych pozycjach. Nie oznacza to jednak braku tych, które w jakiś sposób mnie rozczarowały. Oto i one.
- Diablo 3 - moim zdaniem ogromny wręcz regres dla gatunku h'n's i największe rozczarowanie tego roku. Okrutnie uproszczona, pozbawiona losowo generowanych poziomów, wymagająca stałego dostępu do sieci i nagradzająca lagami podczas grania solo, zepsuta przez obrót żywą gotówką gra (ma się wrażenie, że sama "gra" to "bonus" do domu aukcyjnego, no litości...), co do której miałem ogromne wręcz nadzieje. O ile pierwsze przejście może się podobać (przywiązanie do szczegółów, grafika, wstawki video) o tyle granie po raz kolejny (co jest przecież esencją tego typu gier) zwyczajnie nudzi z racji braku podstawowych mechanizmów obecnych w tym gatunku od lat. Te same poziomy bez żadnej losowości, ci sami przeciwnicy, którzy nawet stoją zawsze w tych samych miejscach (!!!), brak rozwoju postaci i poziom trudności, który wręcz wymusza korzystanie z domu aukcyjnego (ponieważ loot jest tragiczny) sprawiają, że nie chciało mi się grać. I wciąż nie chce. To nie jest zła gra, ale jednocześnie nie jest też dobra - ot, mocno przehajpowany średniak, ukierunkowany w stronę casuali produkt dla mas, który przyciąga do siebie jedynie legendą marki i producentem. Gdyby stworzyło go inne studio i miał inny tytuł, to nikt by o nim nie pamiętał tydzień po premierze. Ah no i jeszcze obietnice bez pokrycia, czyli PvP. Swoją drogą gdy ten tryb się pojawi, to ciekaw jestem jak Blizzard wybrnie z tego, aby nie było to pay2win. Wszakże najlepszy sprzęt można kupić za gotówkę i bić tych biedniejszych... Oh wait, przecież ta gra jest zbudowana właśnie w tym kierunku...
- Mass Effect 3 - może to magia uniwersum nie zadziałała a może po prostu dostałem rzemieślniczą robotę bez duszy. Prosta historia, prostackie wręcz zagrania mające wywołać konkretne emocje, momentami mocno przegadana i z trybem kooperacji, który kompletnie mnie nie porwał. Bawiłem się "w miarę ok", ale oczekiwałem znacznie więcej. Do tego dochodzi content, który aż czuć, że został z gry usunięty w celu wydania go w DLC (hello Omega). To wszystko składa się na produkt, który chwyta wyłącznie z portfel, chociaż powinien przecież - za serce.
- Syndicate - po Starbreeze spodziewałem się wiecej. O ile tryb kooperacji jest rewelacyjny, o tyle tryb dla pojedynczego gracza zawodzi. Gra sama w sobie zła nie jest, ale cierpi na masę niedoróbek, które potrafią skutecznie zniechęcić do dalszej zabawy. Jako tytuł dla pojedynczego gracza zupełnie się nie sprawdza, jako tytuł do coopa przegrywa brakiem chętnych do zabawy. Szkoda.
Podobnie jak Yuen spędziłem przy Diablo 3 najwięcej czasu. Podobnie jak On zawiodłem się. System losowania przedmiotów to katastrofa, grind przybiera chore oblicze zwłaszcza zbieranie złota by kupić cokolwiek na aukcjach gdzie ceny idą w setki milionów. Ja wiem, że gry sieciowe rządzą się swoimi prawami, ale jako wieloletni fan papierowych rpg plwam na brutalny i chamski pozbawiony jakiejkolwiek frajdy grind. PSV to inny problem - sama konsola ma świetne bebechy, gry wyglądają rewelacyjnie tylko...jest ich zbrodniczo mało! Nie wiem dlaczego Sony mając tak potężny sprzęt i mając tak świetne marki z ugruntowaną pozycją na PS3 w ogóle nie pisze gier pod handhelda. God of War, Resistance, Motorstorm, Uncharted. Jedynie Golden Abyss to mocarny tytuł - Resistance to średniak, a z Motorstorm zrobili jakieś idiotyczne wyścigi rysoraków. Trzymam jednak kciuki za PSV w 2013 - liczę na wysyp dobrych tytułów.
Moim zdaniem gry nie zawodzą . Tylko my sami oczekujemy od nich coraz wiecęj .
Kiedyś wszystkie dzisiejsze gry byłyby arcydziełami dziś wszystko wydaje sie być znane i brakuje swieżości .
Ale czy to oznacza żę zawodzą ? zawiodły by wtedy gdyby okazały sie totalnym gniotem , choć faktycznie czasem sie tak zdarza .
Kilka gier w tym roku bylo jak dla mnie świetnych - Dark Souls na PC,The Secret World,Torchlight 2,Euro Truck Simulator 2 czy The Walking Dead to tytuły przy których bawiłem się najlepiej.
Było tez parę gierek które mi się podobały ale bez jakiegoś mega szalu np. Mass Effect 3 czy pandy do WoWa.
Z rozczarowań mam tylko jedno,bo zazwyczaj robię dobry research zanim kapuchę na grę wydam - Diablo 3.
Dla mnie rok obrodził w Dark Souls na PC, jestem fanem Assassin's Creed, więc kolejna część zawitała na półce z ogromnym zacieszem, dla mnie rok był całkiem przyzwoity, ale nie jakiś super
Tak sie zastanawiam co w filmie robi Black Ops 2? może trzeba by było wstawić MoH Warfighter jeśli się już czepiasz fabuły....
Jako fan Mass Effecta i czlowiek ktory uwaza Mass Effect 2 za jedna z najlepszych gier w ogole jestem bardzo rozczarowany ME3. Do bolu uproszczona, powielajaca schemat dwojki ( w dwojce zbieranie towarzyszy, tutaj zbieranie ras do sojuszu), zalosne "questy" na Cytadeli w stylu "przekonaj kogos do czegos" polegajace na wcisnieciu spacji -,-, calkowicie zyebane zakonczenie, wykastrowanie druzyny z najlepszych czlonkow, chamskie wyciecia czesci fabuly do dlc, iluzoryczne wybory moralne ktore nie maja ZADNEGO wplywu na zakonczenie, wykastrowanie dialogow...W porownaniu do poprzednich czesci regres, kiedy dwojce z czystym sumieniem moge wystawic 9+/10 to trojce NAJWYZEJ 6/10...serio, nie chce mi sie wracac do tej gry podczas gdy jedynke przeszedlem 3 razy a dwojke 4...
Zaskoczenie - Far Cry 3. Po ogladnieciu prezentacji na E3 pomyslalem sobie "meh, powtorka z nudnej dwojki na tropikalnej wyspie", w ogole ta gra mnie nie zainteresowala. Teraz gram, mam juz nabite 18h a do konca daleko, nie czuje znuzenia, jest masa rzeczy do roboty, stale chce mi sie grac i dla mnie prawie na pewno gra roku.
ja osobiscie uwazam ze ME3 byl super diablo 3 widzialem tylko polowe 1 aktu i czekam na dobry moment aby kupic ta gre i przejsc chociaz troche boli mnie ten dom aukcyjny ogolnie brakowalo mi w tym roku naprawde dobrego rpga fakt byl risen 2 czy cos tam jeszcze ale nie bylo czegos takiego naprawde duzego wg mnie w zeszlym roku byl deus ex wiedzmin skyrim a w tym gry dobre ale nie wybitne bo np dark souls na pc jest swietny ale brakuje mi z kolei tam fabuly risen 2 tez czegos tam brakuje darksiders 2 jedynie moglby sie wybronic chociaz pomimo swietnej gry brakowalo troche oprawy wizualnej aby lepiej cieszyc sie tym uniwersum ktore jest super duzym zaskoczeniem okazuje sie jak narazie gra o tron poniewaz ma dosyc ciekawa fabula i calkiem fajnie rozwiazany system walki , the walking dead odrzuca mnie gameplayem fabula swietna ale nie moge przebolec tego ze wiecej sie oglada niz gra co do odcinaczy kuponow typo cod czy ac to nie ruszylem tego i nie mam zamiaru zenada kompletna natomiast najwiekszym zawodem jest chyba medal of honor ktorego wczesniejsza czesc bardzo mi sie podobala
Może rozczarował, może nie. Najważniejsze jest, że było w co grać.
Według mnie 2012 to jeden z najlepszych roków jeśli chodzi o gry. Jedynym IMO rozczarowaniem był Shitablo III a reszta to miodzio. Co do ME3? IMO gra jest genialna i nie wiem co ją tak jechałeś Yuen. Jedyne 30 minut na końcu rozczarowuje oraz multi zrobione IMO na odwal się. Ale jeśli chodzi o singla to spędziłem przy nim świetnie 25 h. Następnie MP3. Gra dobra ale ani mnie nie zaskoczyła ani nie rozczarowała. Przyjemnie się grało ale szału nie ma. Mogło być lepiej. Sleeping Dogs mnie minimalnie rozczarowało jeśli chodzi o fabułę ale źle nie jest. Dark Souls okazało się świetne ale konwersja na PC była straszna. Far Cry 3 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Przebił moje oczekiwania o 200%. A reszta to raczej to na co wyglądało... Odgrzewany BOII, porażka MoHa itp. Aha jest ACIII. Według mnie gra jest świetna. Nie można jej nic zarzucić. Może jest kilka niedociągnięć ale jest super.
sir Qverty ---> W 100% zgadzam się co do ME3, pierwsza cześć przeszedłem 2 razy a druga 3 , coś w tym jest ze 3 części nie chcę nawet pamiętać, jedynie muzyka ratuje ta grę.
Mój gust zawsze był dziwny względem ogółu wiec taki MP3 był dla mnie naprawdę dobry i świetnie bawiłem się grając w owy tytuł, tyczy się to także najnowszej odsłony Hitmana strasznie wkręciła mnie ta produkcja w dodatku przechodzenie jej na puryście daje nie lada satysfakcje, po 41 godzinach spędzonych w Hitamnie zamierzam w najbliższym czasie zobaczyć na czym tak bardzo ludzie wieszają psy w ACIII
ME1 i ME 2 przeszedem bez przerw bo byly dobre trojka niby tez jest dobra ale gram z przerwami w inne gry bo mnie tak fabula nie wciaga troszke tu nuda zalatuje
nie było najgorzej ale poprzedni rok lepszy , mam nadzieje że następny będzie lepszy
dzieki temu filmikowi wiem już, że nie warto tracić czasu na trylogię Mass Effect a zamierzałem na dniach zabrać się w końcu za część pierwszą, jednak spojlery Yuena i wielkie niezadowolenie ludzi pokazuje, że byłaby to chyba nudnawa przeprawa ;)
dzięki Yuen, zaoszczędziłeś mi jakieś 300h z życia :D
Yuen - zgadzam się z Tobą. Tyle lat pracy nad Diablo poszły do kosza. Gra nie potrafi utrzymać przy sobie na długo. Ukończywszy fabułę nie masz ochoty ponownie zasiąść do tego tytułu. Farming i lamerstwo producentów zaowocowało porażką. Mass Effect 3 - porażka trylogi. Grałem w 1 i 2 odsłonę, ukończyłem, trzecia część mnie odrzuciła. Konsole przenośne jak i Nintendo Wii U nie sprzedają się bo.... są za drogie. Sorry - PS Vita w cenie z 3G za około 1300 zł ? Handheld za taką kasę ?? Sorry wielkie ale tutaj mamy już XBOX 360 lub PS 3 często z Kinect lub Move. Wybór prosty. A i ceny gier na te platformy to porażka.
Początek 2013 roku ma mocne uderzenie: Bioshock Infinite, GTA V, Tomb Raider i kilka innych tutułó jak Castelvania 2 - to będzie dopiero rok i oby producenci nie zawiedli.
Co to za gierka i czy juz wyszła taka z planetą i robocikami ??? :P Taka pod koniec filmu xD
A propos rozczarowan zwiazanych z D3 to pomiajac ze gra jest jednym wielkim rozczarowaniem dla fanow gatunku HnS to wlasnie dzis (o ironio) powiadomili ze dlugo oczekiwany i hypeowany juz ze 2 lata przed premiera tryb PvP zostal wlasciwie bezterminowo odwolany. GJ Blizzard!
Ide o zaklad ze beda go chcieli sprzedac jako platny dodatek. Kolejna cegielka do wiezy faila jaka jest D3.
-> archi133 - może więcej ad rem a mniej ad personam - filmik jest dobry, a Yuen no jakiego Pan Bóg go stworzył takiego go ma... ma poczucie humoru i nie krzyczy do mikrofonu co jest zaletą...
Zgadzam się z autorem filmu co do D3 i ME3, gry dobre i niestety tylko tyle, czuć po nich niedosyt i główne zarzuty mam podobne. Brak losowości lokacji w D3 oraz słaba i dziurawa jak ser szwajcarski fabuła w ME3, liczyłem po tych tytułach na więcej.
Aż się zalogowałem,aby wesprzeć Yuena. Moim zdaniem w większości ma rację aczkolwiek to są subiektywne odczucia bo każdemu podoba się co innego a z gustami się nie dyskutuje. Wracając do meritum.
Diablo 3
Kupiłem grę w preorderze z wielkim wyczekiwaniem, zapasami jedzenia i picia na biurku na najbliższe dziesiątki godzin spędzonych przed kompem. Wreszcie jest dzień premiery już pomijając całą akcję z zapchanymi serwerami i wyczekiwanie prawie do godzin porannych aby się zalogować w sumie to miało swój "smaczek". Ale zacząłem grać przeszedłem normal potem nightmare itd... i co i potem sprzedałem grę. Bo normalnie mi się znudziło to po prostu nie było to na co czekałem. A jeśli chodzi o fabułę. To może rzeczywiście nie zwracamy uwagi ale jak grałem w d2 to wiedziałem dlaczego idę do tristram co się z nim stało, wiedziałem po co w 3 akcie zbieram "części" Khalima i co się z tym wiąże. A w d3? Czeski film latasz od punktu do punktu przeszedłem tą grę nie raz. Nie wiem o czym była i jest fabuła.
MassEffect 3
Tu już króciutko. W ME1 oraz ME2 grałem z otwartą buzią z wrażenia. Fabuła była po prostu mega. Chłonąłem każde zdanie wypowiedziane przez bohaterów rozgrywka czasami schodziła na dalszy plan aczkolwiek była super. Zakończenie tych części było super, że się czekało na kolejną część z utęsknieniem. Natomiast ME3 pod względem gameplaya naprawdę pozytywnie, ale fabuła to już tragedia pod koniec gry to już przechodziłem aby skończyć z tą grą nie zostawić jej tak w środku. Naprawdę pod względem fabuły ME3 kuleje strasznie, a zakończenia nawet nie będę komentował.
Reasumując, Yuen popieram Cie w 100% bardzo dobry materiał i odzwierciedla moje zdanie co do poczciwego 2012 roku. Oczywiście są produkcję które udały się bardzo dobrze i jestem mile zaskoczony. Ale tu akurat mowa na czym się zawiedliśmy.
A ten znowu wrzuca tylko hate, chyba jestes promilem graczy ktorym sie ten rok gier nie podobał.
jestem zadowolony w tym roku praktycznie tylko z Far Cry 3 i Hitmana reszta była bardzo poniżej moich oczekiwań, mam nadzieje ze DayZ w wersji samodzielnej bedzie miła niespodzianką a poźniej GTA V oraz Watach dogs :) pozdro :)
Hmm czy Diablo III zawiodło , nie ocenie wybaczcie nie grałem :/ ale co do Mass Effecta - wszystko to co powiedziałeś Yuen racja , po przejściu gry ma sie wrażenie że kurde czegoś brakuje i to nie to ale ludzie prosze was z całego serca jako wierny ( można powiedzieć że zbyt łatwowierny ^^ ) fan Mass Effecta , NIE SKREŚLAJCIE Całej trylogi poprzez ocene ostatniej częśći , zwłaszcza jeśli nie graliscie od poczatku . Naprawde zacznijcie od Mass Effect 1 aż dojdziecie do finalnej trójki pamiętając o dość ważnym aspekcie , imporcie zapisów :) Uwierzcie cała trylogia , nie źle CAŁE UNIVERSUM wynagrodzi niedociągniecia związane z trójeczką
I z góry wybaczcie za bardzo kiepską ortografie : )
Gra roku jak dla mnie to Dishonored ,bo inne mnie rozczarowaly (nie wszystkie).
Hahaha, beka z tych co się spinają, bo ktoś pojechał po ich ulubionej gierce. Get a life, dzieciaczki. Przeżywacie to jakby ktoś wam wybił połowę rodziny. A dla mnie to był rok jak każdy inny. Zdecydowanie najlepszą grą był Walking Dead, a rozczarowania nie miałem, bo ostrożnie wybieram gry i nie zdarza mi się już kupić shitu.
P.S. Diablo i ME 3 ssie.
Jedno jest pewne. Swoim filmikiem wywołałeś takie emocje, w których kilka komentarzy jest tak długich, że aż nie chce mi się ich wszystkich czytać (ciekawe czy Tobie się chce?). Każdy polski youtuber, może Ci po zazdrościć tak dłuuuuuuuuugich komentarzy wypisanych przez specjalistów tutaj. Dobra robota. Liczę na więcej.
Yuen typowy polak :D.
Mnie rok 2012 bardzo rozczarował, Diablo 3 okazało się okrojoną grą i maszynką do robienia kasy dla Blizzardu, Mass Effect 3 jest znacznie gorszy od 2, Prototype 2 jest koszmarnym gniotem w porównaniu do świetnej poprzedniczki, Need for Speed Most Wanted to totalny crap, Medal of Honor Warfighter to słabizna, 2 pierwsze DLC wydane w tym roku do Battlefielda 3 są słabe, Risen 2 wprawdzie jest bardzo dobrą grą ale broń palna i brak magii spowodowała że nie jest on tak dobry jak oczekiwałem. W Darksiders 2 i Assasins Creed 3 nie grałem ale słyszałem od znakomitej większości osób które w nie grały, że są one kiepskie i wiem, że wady w tych grach będą mnie szczególnie irytować. Nowy 007 to totalny crap, dno i wodorosty. Jedyne dobre gry w tym roku to Far Cry 3, Max Payne 3, Torchlight II i Bad Piggies. W Hitmana Rozgrzeszenie jeszcze nie grałem. Więc jak widać 2012 był wyjątkowo słaby, było bardzo wiele dużych tytułów które okazały się crapami.
Jak dla mnie rok 2012 jest jednym z lepszych, jedyne na czym się zawiodłem to Diablo III, za to gier, które wprawiły mnie w zachwyt jest o wiele więcej, między innym Guild Wars 2, Far Cry 3 i Dark Souls (chodzi mi o wersję pecetową).
Największe rozczarowanie roku to Diablo 3. O dziwo demo (pierwszy akt) było całkiem zjadliwe (fabuła) ale im dalej tym było tragiczniej. O całym skopanym systemie związany z przedmiotami i rozwojem nie wspominam nawet.
Następne rozczarowanie to Far Cry 3. Ja wciąż mialem nadzieje na powtórkę z Far Cry 1 a wyszedł prosty do bólu FPS w którym mamy 1 rodzaj przeciwnika (ok 2 + zwierzęta), plastikową dzungle nie będącą dzunglą tylko jak ktoś tu nazwał ogródkiem. Nudna eksterminacja i odkrywanie nie mającej nic ciekawego do zaoferowania wyspy, beznadziejne bronie (brak odrzutu), tragicznie slabe misje poboczne robione na jedno kopyto, słaba grafika (tekstury), i przede wszystkim nuda, nuda, nuda
Z fajniejszych gier w jakie grałem w tym roku to Borderlands 2 (ale co tu moglo sie nie udać) i Kings Bounty Wojownicy Połnocy. Generalnie słaby rok.
Jak lda mnie bylo w tym roku po prostu za dużo kontynuacji. I to w dodatku kontynuacji drugich części tych serii gier. Np. AC, Diablo, Mass Efekt. Po prostu po tamtych genialnych grach otrzymaliśmy świetne gry. Niestety spodziewaliśmy się znowu genialnych gier, a dostaliśmy tylko świetne i to w nas wszystkich wzbudziło jakieś takie zachowanie, że w takim razie te gry są kompletnie do dupy, a tak naprawdę są bardzo dobre. Ba są świetne, ale tylko świetne. Serio spróbujcie nie patrzeć na gry z 2012 roku przez pryzmat ich poprzedniczek, a zobaczycie że są świetne.
Dla mnie Diablo 3 bardzo fajne, ale nie byłem gigantycznym fanem 2, a spoglądając na to z boku to jest to bardzo dobra gra. Super wypadł Borderlands 2, Far Cry 3 i AC3 (tak wszystkie mi się podobają), The Walking Dead wielkie zaskoczenie, ale świetna giera. Takie cuda jak FTL, czy Legend of Grimrock wypadły cudownie dając długie godziny świetnej zabawy. ME3 trochę zawiódł, ale to godne zwieńczenie trylogii, było epicko i tyle. Tak dla mnie wyglądał ten rok. Jednym słowem wypas.
ej bez przesady co się wszyscy tak napinają na tego Mass Effecta ? mi się bardzo przyjemnie grało i nawet za krótko a historia moim zdaniem ( oczywiście oprócz zakończenia) bardzo przyzwoita bo niby o czym ma być: jest koniec świata i galaktykę terroryzują żniwiarze co było raczej zapowiadane od 1 części ... no ale w sumie ta fabuła mogła być bardziej złożona. Mimo tego nie zaliczam ME3 do rozczarowań 2012 .
No niestety Assassin był kompletną porażką. Część pierwsza była bardzo liniowa ale druga jest prawie okrzyknięta legendą ! Gdyby toczyła się we Francji lub Hiszpanii albo Rosji to co innego ale co my mamy do roboty w tej Ameryce? Fabuła nudna a Connor jest ... dziwny .
Mam nadzieję że za rok w ogóle nie powstanie taki filmik ;)
Yuenie, całkowicie się z tobą zgadzam dla mnie gra bez dobrej fabuły jest praktycznie nic nie warta. Grałam w Spellforce, Diablo 2, Gothic 1 i 2 i Neverwinter Nights i te gry mnie urzekły fabułą. Bardzo mnie te gry wciągnęły za fabułę. Niestety dzisiejsi gracze nie wracają w ogóle uwagi czy gra ma fabułę czy nie i liczy się dla nich "napierdalanka" i dobra zabawa. To, że wspomniałeś o tym sprawia, że ciebie szanuje i uznaje za "prawdziwego gracza" jakich rzadko bywają. To, że gracze ciebie popierają to aż dziw, ale niestety dużo z tych co nie pisali komentarzy lub nie mają konta na gry online są tacy jak wymieniłam na początku. Szkoda, bo jeśli tak dalej pójdzie to gry zejdą na psy.
narzekasz jak stara baba pod sklepem ;p skoro te gry są takie straszne i z taką złą grafiką i fabuła taka banalna to kurna rusz leniwą dupę i sam zrób grę albo po prostu w nie nie graj skoro mają tyle niedoskonałości. Ja nie mówie że te gry są idealne ale ja przynajmniej nie jadę po nich bo poprostu nie mam nic kreatywnego do roboty jak prowadzący
Mnie ten rok rozczarował tak, połowicznie. Diablo 3, Mass Effect 3 oraz odświeżony Need for Speed Most Wanted, te tytuły zawiodły mnie najbardziej. Najcieplej przyjąłem The Walking Dead, nowego Hitmana (który mimo, że inny od genialnych poprzedników, wciąż jest jedną z lepszych gier tego roku) oraz totalnie "zhejtowanego" na GOL-u World of Warcarft Mists of Pandaria. Ten ostatni to przecież najlepszy dodatek do WoW-a od czasu The Burning Crusade! Mimo tych wszystkich Pet Battle i uproszczeniu rozwoju postaci (który wolę bardziej niż długaśne drzewka z poprzednich dodatków), jest naprawdę dobry. takie jest moje zdanie na temat tamtego roku. Dobranoc, idę spać.... ;)
Podpisuję się pod wszystkim co było powiedziane w filmiku
Dla mnie też 2012 był raczej rozczarowujący.
1. Diablo III. Chyba jak większość, prędzej spodziewałem się że piekło zamarznie, niż Diablo III zawiedzie oczekiwania. Blizzard udowodnił (niestety), że jest to jak najbardziej możliwe... Od fuzji z Activision ich magia gdzieś się ulotniła i nikt mi nie wmówi że jest inaczej. Ze StarCraftem 2 im się jeszcze udało bo zagrali bardzo zachowawczo (jest trochę zmian, ale to wciąż ta sama gra co lata temu). DIII to już "przeWoWiony" cudak ulepiony na nową modłę. Fajnie że nie boją się eksperymentów, szkoda tylko że większość zmian wyszła grze na gorsze...
2. Assassin's Creed III. Gra dobra, ale jednak niedosyt jest. Liczyłem że zapadnie mi w pamięć, że będzie klimatyczna i niesamowita jak część pierwsza. Niestety tak nie było. Bawiłem się dobrze, ale 5 minut po ukończeniu już o grze zapomniałem.
3. Dishonored. Od początku nie byłem nim zbytnio zainteresowany. Niemniej hype był ogromny a grę opisywano w samych superlatywach (co rusz padały słowa: "świeży", "nowatorski", "niesamowity", "ambitny" itd). Postanowiłem więc zaryzykować. Produkcja okazała się dla mnie zupełnie przereklamowana i nieciekawa. Ot taki miszmasz, miks kilku znanych gier i nic więcej. Znudziło mi się po 2 czy 3 godzinie gry.
4. Dark Souls. Miał być hit, wyszedł kit. Gra opisywana jako 8 cud świata, okazała się brzydkim, topornym i nudnym potworkiem. Zdecydowanie się zawiodłem.
5. Max Payne 3. Kolejny przykład dobrej i tylko dobrej gry. Rockstar powinien sobie uświadomić, że bullet time to w dzisiejszych czasach trochę za mało. Śmiem twierdzić że nawet pierwsze 2 części nie zwojowałyby rynku, gdyby ich jedynym atutem było efekciarskie zwolnienie czasu. Najnowszą część od poprzednich różni przede wszystkim klimat, a właściwie jego brak. Wcześniej mieliśmy mroczną opowieść i tragicznego bohatera, teraz mamy gangsterską i efektowną opowiastkę rodem z hollywood, okraszoną wiecznym narzekaniem starego pierdziela i absurdalnym humorem Rockstara (w innych grach pasuje, w MP nie bardzo).
Największym rozczarowaniem jest chyba jednak to, że w tym roku nie było żadnego "niszczyciela", gry która zmiotłaby konkurencję i wyznaczyła nowe trendy na następne lata. Nie było żadnego zaskoczenia, żadnej na prawdę świetnej produkcji (coś w stylu Batmana AA którego nikt się nie spodziewał i rozwalił system).
Wypada też wspomnieć o PS Vita. Po zapowiedziach napaliłem się niezmierne na ten sprzęt. Kilka tygodni po premierze już wiedziałem że niepotrzebnie. Sony nie wyciągnęło wniosków z porażki pierwszego PSP (choć była ona mniejsza niż PS Vita).
No i gdze nowa generacja? Gry o wyglądzie Watch Dogs czy Star Wars 1313 już dawno powinny gościć w naszych czytnikach/napędach...
najwieksze rozczarowanie to wasze zapowiedzi, ze bedzie duzo materialu w zeszlym tygodniu i przez swieta... a byla jedna wielka kupa...
Ja pierdolę i znowu to samo.
Nie rozumiem ludzi, którzy mają coś do me3, a zachwalają sobie me1 i me2, trzeba być nienormalnym albo tępym.
ME3 tak samo prowadzi fabułę, jest tak samo bogate, bardziej rozbudowane funkcjonalnością od me2, są tak samo prowadzone dialogi i są tak samo dobre, przynajmniej nie gorsze niż w poprzednich częściach.
Wiadomo me1 pozostaje sentyment, bo to pierwsza część, najwięcej informacji i dla wielu pozostanie najlepszą częścią, dla mnie też.
Ale trzeba być nieziemsko ułomnym, aby twierdzić, że poprzednie części były super, a me3 jest złe, to jest takie pierdolenie, że szkoda gadać, fabularnym poziomem jakoś nie odbiega od poprzednich części, a wszyscy się uwzięli i pierdolą to samo, że poprzednie lepsze, a to bzdura, podejściem, fabułą, gamplayem itp. itd. me3 wpisuje się tak samo dobrze w historię jak poprzednie gry serii, a to że ktoś nie rozumie, że nie da się osiągnąć poziomu tajemnicy i zagrożenia z me1, bo już wiemy o wiele więcej to trudno, jego problem.
To samo z ac3, przecież to świetna gra z dobrą fabułą, mi tam umiejscowienie się nie podoba, ale tak po za tym, to nie ma się co przyczepić, bo fabuła jest dobra, długa i ciekawa.
Tymczasem prym wiodą gówna bez fabuły jak fc3 (zaczynało się dobrze, ale potem klapa), d3, albo niedokończony szajs pokroju dishonored, przy długości rozgrywki z fabułą me3 czy ac3 te gry są gówno warte.
Rok 2012 wg mojej opinii:
1) Diablo 3 - gra na jeden strzal i kompletne wyczerpana chec dalszej gry, wolalbym kase z powrotem. Powody - nie ma punktow do rozdania w statystykach, skill'ach (!ZDRADA!), w efekcie frustrujacy farming w hiperinflacyjnym sklepie aukcyjnym po cholera wie jaki najlepszy gear, moc skomplikowanych buildow jak na H'n'S oraz BRAK frajdy ze znajdowanych itemow z ziemi bo na aukcji zawsze maja lepsze - gra dla jubilerow? Ocieranie lez ***Torchlight'em 2.
2) Mass Efect 3 - gra skazana na jeden strzal, ale lepsza od CoD'a lub MoH'a bo sa wybory dialogowe, wybierasz na mapie galaktyki lokacje i 'crafting' statku, wyposazenia, zalogi. Plytka fabula. ME1 i 2 nowatorskie, ME3 z duzej chmury male show :) Brakuje mi w tej grze pozornie oczywistych 2 rzeczy: na prawdę otwartego swiata jak np. w Elder Scrolls a tu mamy cala galaktyke!! a de facto kilka wysepek oraz mega rozbudowanego systemu personalizacji bohaterow jak to jest wg mnie w niedoscignionym Mech Commander'ze 1 i 2 przed misja gdzie spedzilem wiele godzin jak, jaka i czym walczyc ekipa (rozne mechy do uzbrojenia, piloci, samo uzbrojenie i ograniczenia tonazowe i tzw heating'owe) = to dla mnie powinien byc wzorowy element moim zdaniem kazdej nowej gry. ZŁOŻONA PERSONALIZACJA.
3) XCOM: Enemy Unknown (milosc do serii od UFO2Extraterrestrials ktore bywalo tak samo trudne jak Dark Souls). Procz nie przeszkadzajacych pewnych latwizn, troche malej puli map, mozna by bylo lepiej dopracowac i szerzej oraz glebiej game uzbrojenia, i specjalizacji zolnierzy, a takze pozwolic grac dalej po koncu fabuly TO z tego tytulu na prawde jestem zadowolony. Dla mnie to najlepsza gra 2012 roku (choc personalizacja gry w Mech Comander'ze nadal lepsza niz w XCOM, milo ze w ogole byla) i zamierzam wyjatkowo zagrac ponownie gdy dlc wyjdzie. Na dwa strzaly.
4) Dishonored - mile zaskoczenie i prawdziwy powiew swiezosci w thief'owskim stylu. Na jeden strzal, ale bardzo przyjemny. Druga najlepsza gra wg mnie w 2012.
5) Spec Ops The Line - standardowy fps na jeden strzal (przeszedlem bo mi sie chcialo w odroznieniu do MoH'a i CoD'a), Tom Clancy's Ghost Recon: Future Soldier nie ruszyl problem kompatybilnosci z moim radeonem, wiec nie pogralem.
6) Far Cry 3 - lubilem 2 wiec zagralem w 3. Ladny, krotki i na jeden strzal.
7) Assassin's Creed III - zainstalowany, nie ruszany. Nie moge sie przelamac do serii. Jak juz na 1 strzal.
8) Hitman Absolution - zainstalowany, nie ruszany, ale mam zamiar dokonczyc. Na jeden strzal.
9) LEGO Władca... - swietna i rowny poziom wykonania by pograc z bratankiem na telewizorze. Rzadki jak na kompy gra z wygodnym system split screen - tylko podlaczyc kompa z padami do tv i masz konsole pc:). Na jeden strzal. Niestety duzym minusem jest fakt ze fabula jest za krotka, szczesciem jest free play, i co gorsza gra prawdopodobnie jak ksiazka i film BEDZIE W TRZECH CZESCIACH!! Zawod. Spokojnie mozna byloby upchac wszystko do 1 czesci i wyszlaby dobra gra, a tak jest niedosyt. Teraz czekac z zalem na klockowa dokladke..
10) Borderlands 2 - gralem w jedynke i tak samo jak w 2 w polowie mi sie znudzila. Moze czasem bede do niej wracal. Syndicate tez sie znudzilem.
11) Family Guy Back to the Multiverse - na jeden strzal, split screen!, nawet wciagajaca ale przede wszystkim MEGA ZABAWNA - zwlaszcza dla fanow serialu Family Guy. Dziw ze nie zauwazona u nas. Juz dawno tak sie nie ubawilem jak na tej grze. Najsmiesniejsza gra 2012 roku.
12) Max Payne 3, na jeden strzal, zmeczylem do konca, ale mialem na prawde dosc. Klimat nie przypadl mi do gustu jak w poprzednich czesciach przez co mialem wrazenie grania w zrecznociowa strzelnice z hordami upierdow by odkrywac coraz mniej ciekawa fabule.
13) The Walking Dead: The Game, swietny komiks, ale nie mam ochoty na przygodowke.
14) Sleeping Dogs, Darksiders II - juz mnie takie gry nie kreca. Moze GTA 5?
15) Battlefield 3 - na serie strzalow byle dlc byly godniejsze.
2012 to dla mnie: XCOM: Enemy Unknown!, Mass Efect 3, Dishonored, moze Hitman Absolution jak zaczne.
2011: Deus EX!, Battlefield 3!, Bulletstorm! (Dead Island & RAGE na jeden bardzo smaczny strzal, SKYRIM - znudzony w polowie)
kaszanka--> proponuje zebys w koncu zamknąl jape i nauczyl sie, ze kazdy ma prawo do opinii. Dla mnie trójka w porownaniu do poprzednich czesci jest slaba, argumenty podalem, opinia innych na ten temat gowno mnie obchodzi a ty zaczynasz juz meczyc mnie z ta swoja krucjata i bólem dupy, ze ME3 zostal zle przyjety przez graczy :) Podobała ci sie trojka? Fajnie. Mi nie.
Dla mnie tylko nieparzyste lata są dobre, a ten jest parzysty i oczywiście... słaby, co tylko potwierdza moją tezę. Wszystko, co dobre zostało przesunięte na rok przyszły, a to co udało się wcisnąć jakimś cudem w 2012 zwyczajnie jest poniżej oczekiwań.
AC III - samo umieszczenie tej gry w latach 1700+ to głupota na resorach. Markę AC wyeksploatowano 2 części temu.
Hitman Absolution - elektryk albo najemnik, który widzi we mnie bandziora z 30 metrów po 3 sekundach - po co mi w ogóle te przebrania?
Dishonored - niby skradanka, ale zdolności mamy lepsze niż superman albo ekipa jakiegoś uniwersum komiksowego - żadnej frajdy z likwidacji wrogów. Do tego nieprzyzwoicie krótka.
Torchlight - nudzi się po 10 minutach, a palec boli po 15 od klikania.
Dirt Showdown - bez komentarza.
NFS Most Wanted - jako arcadówka jest genialna, ale spłycenie całej reszty gameplayu, nawet w stosunku do Hot Pursuit Criteriona (bo o starym Most Wanted nawet nie marzę), jest nie do przyjęcia.
Były chociaż miłe zaskoczenia w klasie gier B, np. Testement Sherlocka Holmesa, Euro Truck Simulator 2 oraz kilka dobrych tytułów indie.
A gra roku? Tylko Guild Wars 2.
Troche mnie dziwi ze jajcarskie tvgry np w facepalmie badz w tym filmiku yuen'a nie wymienilo najwiekszego kuriozum tego roku, a zarazem wydaje mi sie najsmieszniejszej gry tego roku 2012 - Family Guy: Back to the Multiverse. Mozliwe ze byla we fleszu, ale krotko.
Gra jest swiezutka bo z listopada, a na prawde dawno sie tak nie usmialem jak podczas jej grania. Krotka, lekka, kolorowa jak w serialu z absurdalnymi misjami i dosc zabawnym multiplayerem (jest split screen!!).
Z calym szacunkiem, ale sposrod mega PATOSOWYCH gier tego roku dzialajacych na uczuciach (Diablo 3 jak cholera ;/), wznioslych ideach (Dishonored), monumentalnych (ME3) o trudnych wyborach moralnych (The Walking Dead) ta gra to czysta perelka nabijajaca sie ze wszystkiego i wszystkich. Okropnie niepoprawna polityczna. Tu nie strzelasz do zombie, ale do kur, amiszow badz inwalidow z bronia! Fan Monty Python'a i serialu Family Guy doceni, ze:
Family Guy: Back to the Multiverse to jedna z najzabawniejszych sposrod wysypu za powaznych gier pc 2012 roku!!
Countach--> trzymam kciuki za twoja teorie gdyz w przyszlym roku 2013 z niecierpliwoscia oczekuje i baaardzo bym sie zawiodl gdyby spartolono takie tytuly jak:
Aliens: Colonial Marines
Carmageddon: Reincarnation
Xenonauts/UFO 2 Extraterrestrials: Shadows over Earth (oba projekty podobne i dla mnie ciekawe) <3
StarCraft II: Heart of the Swarm
Company of Heroes 2 <3
Command & Conquer: Generals 2 <3
S.T.A.L.K.E.R./Nuclear Union/Survarium (moze wyjdzie w koncu na wschodzie godny nastepca stalkera) <3
Watch Dogs (moze byc db klonem deus ex)
W Diablo nie grałem, ale o ME3 mam podobne zdanie co Yuen. W tą grę grałem wyłącznie dla fabuły i dla dalszego poznawania świata gry (podziwiam twórców za stworzenie całego uniwersum wokół jednego fikcyjnego elementu - piezo - i sukcesywne i logiczne opieranie się na nim w innych elementach). Fabuła polega na tym samym co w dwójce tylko zbieramy całe gatunki a nie towarzyszy, a nasze wybory decydują tylko o tym ile punktów nazbieramy. Zakończenie zdewastowało logiczność świata (magiczne dziecko?!) a wszystko kończy się happy endem nie ważne jakich wyborów dokonamy w grze. Wersja w której super broń jest podpuchą Żniwiarzy jest o wiele wiele bardziej logiczna.
xao
nie jesteś czasem aktorką porno? bo zauważyłem, że bardzo lubisz te "strzały"
Yuenie słuchaj nie wątpie, że mass effect 3 mógł być słąbą grą ale ten spoiler CAŁEJ FABUŁY był wysoce niepotrzebny, ponieważ kilka dni temu sprawiłem sobie tą produkcię i chciałem ją przejść...
Fakt faktem że pod względem fabuły już od lat jest tylko z górki. To jakby nie pisana zasada - Im lepsza grafika tym mniejsze starania w fabule.
Jednak no sorki ale pojazd po MF3 to już przegięcie. Drogi autorze jak jesteś taki mądry słucham lepszego scenariusza który byłby istnym zaskoczeniem. Od 2 częsi praktycznie było wiadomo w jakim kierunku to podąża. Wiec ten pojazd jak dla mnie był chyba tylko po to żeby wkurzyć pare osób i wywołac większą dyskusję. Dla mnie to był jeden z największych sukcesów 2013 roku.
W 100% zgadzam się z Yuenem. A Diablo 3 zjechałbym jeszcze bardziej. Ta gra to jedno wielkie nieporozumienie.
Zgadzam się w 100% z filmem, brakuje tylko rozwinięcia wątku Assassin's Creed III, które to jest niestety nieco lepszym przeciętniakiem, ale jeżeli każdą pozycję by wymieniać, to filmik trwałby z dwie godziny. :))) Jeżeli chodzi o D3 - nie wypowiem się, przeszedłem tylko triala bawiąc się nieźle, fanatykiem nie jestem, ale brak dostępności gry (wciąż węszę spisek dystrybutorów, który sztucznie miał napędzić hype) mnie odstraszył i ostatecznie nie kupiłem.
ME3 - temat rzeka. Jestem totalnie zawiedziony zakończeniem. Nieważne, że grało się całkiem sympatycznie, że mechanika, filmowość, klimat, ale ta łyżka dziegciu wszystko zepsuła. Dla niekumatych: wyobraźcie sobie, że jecie najlepszy tort urodzinowy w życiu, gdzie ostatnim kęsem jest ogórek kiszony z musztardą sarepską. Pyszności. :/
Mimo wszystko trzeba pamiętać o pozytywach, Ubisoft zapowiedziało Watch Dogs, na które czekam z wypiekami na twarzy. :)
Bardzo ciekawy materiał i się zgadzam w 100%, że największym rozczarowaniem jest Diablo 3 bo tak samo pograłem w tę grę 2 razy przeszedłem i wręcz mnie ona znudziła już lepiej się bawiłem w Torchlight 2 :) a co do roku 2012 to nie był to zły rok dla gier bo na prawdę fajne wychodziły najbardziej mnie zdziwiło, że Far Cry 3 będzie taką super grą po prostu jak dla mnie najlepsza z 2012 roku a co do Mass Effect 3 to fakt twórcy mogli by się postarać z fabułą i bardziej ją przemyśleć. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmiki podsumowujące rok 2012 :)
Mówienie, że gracze mają jakieś ogromne wymagania to głupota. Osobiście od gier wymagam dwóch rzeczy : dobrej fabuły i przystępnej rozgrywki( czyli wygodne sterowanie, strzelanie, klikanie bez żadnych głupich udziwnień i idiotycznych trybów: jak np. "wzbudzający zainteresowanie przechodniów" i "cichy" w Assassin's Creed I). Problem w tym, że jakieś 90% gier nie jest w stanie zrealizować punktu pierwszego. Gry fabularnie są robione na odwal się, opowiadana historia jest zazwyczaj prosta jak drut, krótka, naiwna i bardzo często przesadnie patetyczna. Dostajemy za to piękną grafikę, ale co z tego ? Na co komu wspaniałe opakowanie, jeśli w środku jest puste ? Dlatego bardzo cieszy mnie sukces genialnego fabularnie The Walking Dead(uznana za grę roku), co moim zdaniem pokazuje przesyt grami nastawionymi na grafikę, jak choćby Crysis. Coraz większe sukcesy odnoszą gry Indie, które są wg mnie powiewem świeżości w zabetonowanym przez gigantyczne marki, rynku gier komputerowych. Być może następuje przełom i skończymy być w końcu karmieni ciężkostrawną papką z ładną polewą. Oczywiście nie twierdze, że takich gier w ogóle zabraknie(jakby nie patrzeć istnieje spore grono graczy z zapotrzebowaniem na potężną grafikę), ale liczę, że my - gracze o bardziej wyszukanym smaku dostaniemy w końcu możliwość wyboru.
Rok oceniam pozytywnie. Efekt lawiny zapewne nie nastąpi za rok lub za dwa, ale już pojawiają się prekursorzy nowego( a raczej odnowionego z przełomu wieków XX/XXI) nurtu w grach. Tym bardziej, że możliwości graficzne twórców powoli się wyczerpują, co łatwo można zauważyć. Jeszcze kilka lat temu nowe produkcje oszałamiały nas grafiką, obecnie mówimy o brzydkiej, ładnej bądź bardzo ładnej oprawie. Tak więc nawet gracze wychowani na papce w końcu zaczną szukać czegoś nowego. Pozostaje trzymać kciuki.
Malaga--> wole ogladac panienki ;] inaczej pachnie mi to greka Pederastia, stary nick pewnego kolesia,ktory ma sentyment by go dalej uzywac.
'Strzał' - kiedys tak sie mowilo przynajmniej w moim gronie o specyficznym przechodzeniu gry: a) raz a non-stop co znaczy ze wciaga i nie mozesz przestac poki nie skonczysz "ktos ja przeszedl od strzala"; b) granie bez save'a na hard core, one kill=game over, czyli ze "trzeba ja przejsc od strzala i nie zginac" c) i to w moim znaczeniu - na ile razy oceniam gre pod wzgledem checi ponownego przejscia jej od poczatku do konca, pelnego cyklu, taki skrot myslowy. Jak pisze "na jeden strzal dla mnie" to znaczy ze chetnie w nia zagram, skoncze i nie bede mial ponownie ochoty by to powtorzyc,wymasterowac jakis poziom itp. bo dla mnie nie warto. Na kilka strzalow oceniam RTS-y badz gry z bardzo rozbudowanym elementem personalizacji typu fallout, diablo2, deus ex, troche mech commander badz styl gier typu xcom; czyli takie gry gdy jest szansa przejsc fabule w zupelnie inny sposob,inna taktyka czesto mnie wygodna.
Nie wiem, mi również zdaje się iż ostatnimi laty coraz więcej narzekania, ja w każdym razie jestem "cholernie" zadowolony z tego roku. Największe zaskoczenie to dla mnie jednocześnie gra roku, mianowicie...
Torchlight 2, nigdy nie przepadałem za takim grami a "wielkie" Diablo zwyczajnie jest dla mnie kiepskawą grą. Okazało się iż dużo tańszy i "mniejszy" Trochlight 2 wciągnął mnie niesamowicie i miodność gry jest dla mnie na bardzo wysokim poziomie. Dzięki Bogu za tę grę :].
Nowy Hitman, mimo masy zmian wciągnął mnie na 50 parę godzin, świetna skradanka i mimo uwielbiania przeze mnie starszych części ten wyjątkowo przypadł mi do gustu.
Walking Dead, poza Fahrenheitem nie przepadałem za tego typu grami a tu się okazało iż jest jakaś perełka w tym gatunku.
I już bardziej w skrócie, Dishonored z masą możliwości, nowy XCOM również mi się spodobał. ME3, jak zwykle świetna gra z bardzo fajnym gameplayem i mechaniką gry, jedyne co może nie do końca mnie zadowoliło to samo zakończenie ale czy naprawdę z tego powodu mam mówić iż gra jest słaba ? Max Payne 3 który jak zawsze zadowolił mnie świetnym strzelaniem oraz genialną narracją głównego bohatera. Borderlands 2, świetna gra z jeszcze lepszym co-opem. Far Cry 3, taki drobny Skyrim w innych realiach :). Sleeping Dogs, gra która wciągnęła mnie dużo bardziej niż GTA IV. Darksiders 2, przygody śmierć może nie był wybitne ale grało się bardzo przyjemnie. Guild Wars 2, bardzo dziwne MMO o którym można by częściowo powiedzieć iż można je po prostu przejść.
Z gier "mniejszych" ( czasem tylko pozornie ). Bardzo ciekawy FTL, Hotline Miami z niesamowitym klimatem oraz Orcs Must Die! 2 w którego do teraz pykam ze znajomym z roboty.
Rok był świetny, wymieniłem chyba 15 gier które bardzo mi się spodobały, które kupiłem i dokładnie zbadałem, zapewne jeszcze o czymś zapomniałem.
Tak naprawdę są tylko trzy słabawe "duże" premiery tego roku ale właściwie dwie z nich latają mi koło nosa. Mianowicie Diablo 3, nie jest dla mnie rozczarowaniem bo w ogóle na nie nie liczyłem. "Mały" Torchlight 2 jest dużo ciekawszy. Do tego CoD który już jest nudny. Na koniec zostaje AC3 w którym po walce z masą problemów technicznych dałem sobie spokój na jakiś czas, żałuję tylko iż wydałem tą stówę.
Generalnie rok był świetny, jestem bardzo zadowolony.
P.S. : Naprawdę nie wiem jak komuś z tych wszystkich gier może się kompletnie nic nie podobać i na wszystko znajdzie powód do narzekania, a widywałem takich ludzi ( nie mówię iż tutaj ). Może w takim razie pora odstawić pęd na nowe gry i wrócić do swoich ulubionych hitów sprzed 10 lat.
zgadzam się. ME3 pozostawił po sobie niesmak jak po przeżuciu schodzonych skarpetek. w porównaniu z poprzednimi odsłonami to końcówką serii ludzie z Bioware'u się nie popisali. w Diablo 3 nie grałem więc się wypowiadać nie będę. jednak uważam, że ten rok wcale nie był taki zły. wyszło dużo gier zasługujących na słowa pochwały, np.: Max Payne 3, AC3, Far Cry 3, Hitman: Absolution, XCOM: Enemy Unknown, itd.
Bardzo dobrze Yuen mówi Tylko powinien dodac Resident Evil 6 do grona Diablo i ME.Co do goscia Kaszana9 pewnie kupił 1 gre w tym roku czyli ME3 i broni ja az do upałego ps.obejrzyj recenzje Angry Joe z ME3 to moze otworzysz oczy
Tymczasem prym wiodą gówna bez fabuły jak fc3
Far Cry 3 grą bez fabuły, za to Mass Effect 3 i AC3 grami ze świetna fabułą lol ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Jeszcze ktoś pisze, że FC3 nudne, a później wyskakuje, że Borderlands 2 świetne :D
Gusta, gustami ale..
2012 był świetny, 2011 to łajno było, mało fajnych gier. Battlefield 3 oczywiście pewnie teraz podadzą ludzie przykład. BF3 jest cienki.
Co do Diablo się nie wypowiem bo nie grałem. Czepianie się Mass Effecta to takie czepianie się na siłę - bo autor nie miał pomysłu na nic więcej i materiał musi mieć odpowiednią długość. Assasin's Creed - to samo.
Widac autorowi materialu D3 nie zwrocilo utraconego dziecinstwa :)
Poprzednie 2 czesci tez nie mialy mega fabuly. Po prostu byles wtedy jeszcze szczeniakiem, a zagralbys teraz to odbior jest kompletnie inny. Z fabula D3 az tak zle nie jest.
Far Cry 3 grą bez fabuły, za to Mass Effect 3 i AC3 grami ze świetna fabułą - Nie wiem jak AC3, ale ME3 na pewno ma zdecydowanie ciekawsza fabule...
No chyba nie, fabuła w me3 jest tak głupia i durna, że aż szkoda ją komentować. Z resztą w filmie Yuena wszystko jest wyjaśnione więc po co się powtarzać?
Dwójkę uważam za grę genialną, niestety trójka może jej buty czyścić. O dziwo nie zawiodłem się bo czułem w kościach, że twórcom nie uda się osiągnąć poziomu dwójki.
A Far Cry 3 naprawdę ma świetną historię, kto nie grał niech zagra koniecznie. Tam naprawdę cały czas człowiek chce się dowiedzieć co będzie dalej..
Diablo 3 ma jedna z lepiej zaprojektowaych itemizacji w grze, mozna farmic bez konca a i tak nigdy nie bedziemy mieli najlepszego sprzetu. Jak to juz u blizzarda bywa, gra wychodzi uposledzona i bez end-game, dopiero po patchach gdzie doszedl Monster lvl, paragon i uber bossy jest wreszcie co robic, a na tym nie koniec!
Faktycznie mozna grze sporo zarzucic i mnie tez razilo brak losowosci na otwartych teranach, dowolnego eksplorowania swiata, czy tez malo map pobocznych przez co jestesmy zmuszeni ciagle isc ta sama sciezka co fabula.
O fabule nikt nie dba, serio, mozliwe ze tylko osoby co bardzo malo w to graja. Po co komu w grze online fabula? Nawet jesli to po tygodniu-dwoch sie do niej przyzwyczajamy i nie gra ona zadnej roli.
Mass Effect 3 za to bylo swietnym zwienczeniem trylogii, i nie rozumiem jak moze zawodzic. Akurat dziecko w cytadeli bylo swietnym rozwiazaniem bo chyba kazdy sie spodziewal ze jak "cos" bedzie do nas gadalo to bedzie to jakis robot lub komputer, a tutaj pojechali dalej i dali avatar dziecka zeby zagrac na naszych emocjach - moim zdaniem ta scena sie udala i byla bardzo OK. Fabula ME3 tez jest dobra, jedynie razi to, ze znow zdobywamy "druzyne" tak jak w 2 czesci, ale poza tym, wszystko inne jest swietne. Dobrze ze ME4 powstaje na silniku frosbite2, bo grafika ME3 wolala o pomste...
Natomiast dla mnie najwiekszym rozczarowaniem byl Max Payne 3, ktorego przeszedlem i nawet nie mysle zeby wracac. Gra powazna, klimat fajny, "dorosly", aczkolwiek checi nie mam do ponownego przejscia, bo sama mechanika walki nie byla tak miodna zeby zachecic do powrotu.
Drugim dla mnie rozczarowaniem byl AC3, gra "wieksza" niz AC2 ale jednak jakas nijaka i nie chce mi sie specjalnie w to grac.
Chyba nie ma sensu wymieniac tasiemcow jak fifa, cod czy nfs bo one sa z roku na rok rozczaroawaniem, a raczej brakiem zaskoczenia.
Dwójkę uważam za grę genialną, niestety trójka może jej buty czyścić. - Po tej wypowiedzi juz nawet nie chce nic mowic. Powiem tylko, ze trzeba miec cos nie pokolei w glowe, aby prawic takie herezje. Smiesza mnie ludzie, ktorzy twierdza, ze 2 bylo genialne, a 3 jest be.
wyszło dużo gier zasługujących na słowa pochwały, np.: Max Payne 3(...) - Nie ma to jak narzekac na ME3, a chwalic Max Payne'a od ludzi z R*.
Sethlan
Nie wiem jak można nie widzieć, że w porównaniu do ME1/ME2 fabuła (i dialogi) ME3 wygląda jak pisana na kolanie przez gimbusa na lekcji. Serio - trochę krytycyzmu w stosunku do gier. Nie narzekania, a ZDROWEGO krytycyzmu.
Ten rok dla mnie na pewno nie okazał się rokiem rozczarowań. Było tyle świetnych tytułów w które się zagrywałem i nadal zagrywam że ten rok stawiam o wiele wyżej od ubiegłego. A dobrych gier pokroju ME3 czy D3 nie można nazwać porażkami, bynajmniej ja tak uważam ;p.
Zgadzam się w 100%. Ten rok nie był najlepszy, a to że komuś spodobał się X tytuł, który jest wymieniany jako wielki zawód to o niczym nie świadczy.
Brakuję mi w tym roku jakiegoś wielkiego tytułu, nowej marki. Oprócz tego miałem zbyt wygórowane oczekiwania co do Diablo 3. Liczyłem na coś więcej. Diabełek to nadal bardzo dobra gra i najlepszy w moim mniemaniu hacknslash na rynku, ale od Blizzarda oczekuję się więcej.
Tylko dwa tytuły zrobiły na mnie dobre wrażenie. Dark Souls i Dishonored. Dark Souls mógł być tym powiewem świeżości, który szukałem. Gameplay bardzo mi przypadł do gustu, ale jakość konwersji budzi kontrowersje. Naprawdę wystarczyło popracować 2 miesiące dłużej i miałbym ten hit o który bardzo nalegałem w tym roku. Dishonored z kolei to gatunek gier single player, na który zawsze pozytywnie reaguję, ale tutaj z kolei brakuję trochę wyższego poziomu trudności. Gra jest troszkę za łatwa w niektórych momentach.
Max Payne 3 i Farcry 3. Dwie marki, o których trzeba coś napisać. MP3 solidnie się zaprezentował. Wspaniała historia i świetne poprowadzona akcja z wzorową oprawą audiowizualną. Farcry 3 niestety nie grałem, ale po opiniach graczy wiem, że wkrótce zakupie i sam się przekonam.
Planetside 2 - Gra multiplayer, która przerasta dzisiejsze standardy. Ogromny potencjał, ale P2 nie jest grą na dzisiejsze komputery. Mówimy tu o FPS'ie co ma problem z utrzymaniem 25 klatek na sekunde na najsilniejszych komputerach stacjonarnych na rynku.
Dayz - Gra, a raczej mod do gry, który prawdopodobnie pokazał droge na nowy pomysł survival horroru. Multi survival na ogromnym terenie z elementami rpg. Why not ?:) Czekam jednak na pełnoprawny produkt, bo to nadal jest tylko mod, a biedota pod tytułem WarZ nie zasługuję na wzmianke.
Pozostały nam tylko odgrzewane kotlety oraz odcinanie kuponów. Assasins Creed 3, Hitman Absolution, Call of Duty, Medal of Honor, DarkSiders 2, Mass Effect 3. Praktycznie te same gry co swoje poprzedniki. Niektóre na gorszym poziomie, niektóre na lepszym. Jeżeli ktoś jest wielkim fanem jednej z tych marek co wychodzi praktycznie co roku, no to pewnie jest zadowolony. Aczkolwiek gracze, którzy szukają nowych marek mogą czuć się zawiedzeni.
Podsumowując: Uważam, że ten rok nie był najlepszym pod względem rozrywki elektronicznej. Wyszło dużo tytułów, mnóstwo kontynuacji wielkich hitów, ale ja osobiście jestem trochę zawiedziony.
Dla mnie 2012 był świetnym rokiem! Mnie nie jarało (i nie jara) Diablo 3 i na dodatek ta cena. Na ME3 też się nie zawiodłem bo nie kupiłem ;D.
@Karrde - To juz nie moja wina, ze dialogi w ME3 byly dla mnie rownie dobre co te z ME2. Nie byly one totalnie glupie, milo sie ich sluchalo/czytalo. Po za tym dlaczego mam krytykowac cos, co bylo dobre. Irytuje mnie poglad osob, ze poprzednie czesci byly swietne, a najnowsza to takie badziewie. Dlaczego oceniaja kazda czesc poszczegolnie ? To tak, jakbym ocenial Star Wars przez pryzmat pojedynczych epizodow. Przeciez to totalny idiotyzm. Oceniam cala trylogie, nie tylko ostatnia czesc.
Pozostały nam tylko odgrzewane kotlety oraz odcinanie kuponów. Assasins Creed 3, Hitman Absolution, Call of Duty, Medal of Honor, DarkSiders 2, Mass Effect 3. - O matko. Slabo mi sie robi - Jako, ze DS2 to bardzo dobra gra, nie wiem po co ja tu wymieniles, a ME3 to taki odgrzewany kotlet jak malo co. Gra od poczatku zapowiadana jako trylogia, powielajaca pewne schematy, ktore nadal sa bardzo dobre, wprowadzajaca zwienczenie serii musi byc takim kotletem. Ech, szkoda gadac. :(
No tak, ale taki Max Payne 3 to swiezosc. Z bohaterem uzalajacym sie nad soba przez cala gre, czasem samemu chcialo mu sie postawic mocne whisky, tylko po to, aby skonczyl w koncu gadac. Gra, ktora korzysta z mechaniki, jaka zachwycac sie mozna bylo 10 lat temu, o fabule juz nie bede pisal, mnie sie nie podobala, innym moze tak. No ale przyklaskujmy uszami, tylko nie wiem po co i dlaczego.
sethlan--> kulą w płot przykladem ze star wars, mało kto ocenia obie trylogie jako calosc, wiekszosc uwaza np. ze stare filmy lepsze a epizod III lepszy niz I itd. Jezeli ktoras czesc z trylogii byla slabsza to niby dlaczego mam jej nie ocenic osobno. Jakby za przeproszeniem nasrali do pudełka i podpisali Mass Effect 3 to tez bys sie zachwycał i ocenial trylogie jako calosc?
Dla mnie ogólnie rok zawód, miało być tak wiele świetnych gier a praktycznie nic nie spełniło oczekiwań, dla mnie najlepszym growym wydarzeniem tego roku było zmiana formatu PS+ na obecny czyli co miesiąc dostajesz świetne gry, gdybym nie miał wcześniej PS3 to poważnie rozważałbym zakup tylko ze względu na PS+, płacisz 200 zł i przez okrągły rok miesiąc w miesiąc dostajesz 2-3 tytuły AAA. Na szczęscie rok 2013 zapowiada się lepiej choćby ze względu na 2 tytuły - Bioshock Infinite i GTA V, jest ktoś kto wierzy że to nie wypali?
@sir Qverty - Oceniaja trylogie. Malo kto mowi, ze "Powrot Jedi" jest lepszy niz "Nowa nadzieja" - rzadko sie takie opinie spotyka. Po za tym ktos, kto naprawde lubi Star Wars, nie bedzie porownywal do siebie nowych i starych epizodow.
Sethlan
Nawet dwie kule w płot. Nie dość że większość fanów ocenia poszczególne filmy i np. uważa Imperium Kontratakuje za najlepszą część sagi, gdzie Powrót Jedi jest na przeciwnej stronie skali. Tak samo bardzo duża część fanów uważa nową trylogię za pierwszej klasy gówno. W ogóle im mniej Lucas miał do powiedzenia przy produkcji (vide Imperium Kontratakuje) tym lepszy film - ale to inna rozmowa.
Nie rozumiem dlaczego według ciebie NIE MOŻNA oceniać poszczególnych części. Według mnie właśnie TRZEBA.
Ok, tobie się ME3 podoba, ale daj innym mieć swoje zdanie. Tak cię dupa boli że ktoś krytykuje twoją grę?
To nie jest moja gra. Tak mnie dupa boli, ze ktos prawi dziwne stwierdzenia, ze poprzednie czesci byly swietne, a ta jest beznadziejna. Nadal drapie sie po glowie, bo ni w zab nie moge tego zrozumiec.
Rowniez jestem fanem GW i nigdy mi sie nie myslalo, aby oceniac te filmy poszczegolnie. Jak gra, czy film ma bezposredni zwiazek z poprzednimi czesciami, to srednio mi sie jawi komentowac je jako cos odzielnego.
No to jest twój problem nie mój/innych, polecam coś na hemoroidy.
Oceniaj sobie jak chcesz i daj oceniać innym. Większość ludzi jednak ocenia poszczególne części nawet związanej ze sobą serii, bo nie lubią jak producent wsadza gówno do opakowania w n-tym sequelu żeby się z tego cieszyli, bo to w końcu ta sama seria.
Grami które mnie nie rozczarowała są Far Cry 3 który moim zdaniem jest po prostu zajebisty oraz Sleeping Dogs, które pojawiło się właściwie z nikąd i była dla mnie sporym, pozytywnym, zaskoczeniem... Assassin's Creed 3 mógłby być dużo lepszy, ale kocham tą serię więc i tak uważam go za bardzo dobrą grę... to tylko takie moje zdanie ;)
CHUJOWO ALE STABILNIE.
Idealne podsumowanie 2012 roku :)
Dla mnie największym rozczarowaniem był NFS(o ile go można nazwać): Most Wanted od Criterion. To nie NFS tylko Burnout. Model jazdy nie do wytrzymania, nie przypomina poprzedniego MW. Jedynie grafika ujdzie.
Po pierwsze..
Pomijajac ze Diablo 3 jest plagiatem Diablo 2 to..
Gra jest: droga, niedojrzala, wtorna, krotka, patetyczna i ordynarna.. - i na nic ten caly artwork i mechanika itp.
Szkoda mi przycisku LMB w myszce...
Swiat idzie do przodu a Diablo 3 zostalo w tyle.. wiem ze tego ogolnie chcieli fani i teraz zryjcie - mozecie skonsumowac produkt z odruchem wymiotnym...
Rozczarowanie to pojecie wzgledne jak wszystko..
A material ok tylko troche krotki - znalazlo by sie wiecej smieci....
Zgadzam się i z autorem i z wszystkimi, którzy swoje podejście do gier opisują pokrótce jako fabuła>all.
Kiedy zacząłem interesować się grami, kultowymi pozycjami były "fajnale", "baldury" czy perełki w stylu Grim Fandango. I z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że gier z TAKIM klimatem, póki co, nie ma. Mass Effect 3 dosłownie skończył dla mnie serię. Skończył, bo dopóki go nie przeszedłem, jedynkę i dwójkę potrafiłem ukończyć po kilka razy, teraz nawet nie mam ochoty wracać do tego uniwersum. Jest wyprane z jakiejkolwiek logiki, spójności i sensu, wszystko na rzecz iście hollywoodzkiego nabijania kabzy.
Pamiętacie np. Force Unleashed? Gierka o ogromnej ilości bugów, kijowy port z konsoli, dokładając jeszcze beznadziejne walki z bossami - jedno wielkie techniczne barachło. A jednak obie części lubię sobie odświeżyć, bo mają fajną i spójną historię, z postaciami utrzymanymi w klimacie SW.
A Darksiders? Pomimo swojego "slasherowatego" rodowodu - potrafi utrzymać mnie przy komputerze, bo jest po prostu grą ciekawą.
Niestety, żyjemy obecnie w czasach, w których lwia część graczy łyknie każdą ładnie opakowaną produkcję, gdzie będzie jeden z elementów przewodnich typu - cycki, OMG HAXORRZZZ ITAMZ, ciśnięcie po noobach albo jakiekolwiek inne formy powiększenia sobie ePenisa. Pal sześć, jeżeli potrafią to zauważyć i robią to świadomie, ale ludzie, którzy wychwalają fabułę w D3, bo "noproszecie WEEEEŹ SUPER FABUŁA" bez jakiegokolwiek merytorycznego podejścia... Brak słów.
Tylko niestety taka prawda - jaki popyt, taka podaż. Dopóki gracze będą chcieli (w większości) zjadać mielonkę, ktoś ją będzie produkować, bo to się po prostu opłaca - dlatego czekam niecierpliwie na cudeńka z Kickstartera jak choćby nowy RPG od Obsidian - Project Eternity. To coś w rodzaju "dobrego mięcha na zamówienie".
Ten rok uważam za całkiem niezły, znalazło się kilka bardzo dobrych gier w które grałem i gram dłużej niż tylko "przejście fabuły". Ogromne miłe zaskoczenie to:
Far Cry 3 - ciekawa fabuła,sandbox,polowania, klimat.
Sleeping Dogs - klimat,sandbox, gra się przyjemnie.
Spec Ops The Line- zajebista fabuła i klimat, fubar zaliczony:)
Warfighter - dobry multi, lubię jedynkę i ta tez mi podchodzi, dużo statów robi robotę, w single jeszcze nie grałem:)
Mass Effect 3 - dopiero początek ale nie jest taka zła jak niektórzy twierdzą. Na pewno będę chciał przejść całą.
Chivalry Medieval Warfare - ciekawa mechanika walki, klimat.
Całe szczęście, że nie kupiłem Diablo 3 (grałem u kolegi)bo gra się znudziła po pierwszym przejściu i nie miałbym ochoty w nią więcej grać. Przeciętna,uproszczona, słaby klimat.
Z większych produkcji nie grałem a kiedyś kupię Dishonored, i Hitman Absolution,Assasins Creed 3 - jako, że jeszcze dwójki nie przeszedłem to mam czas na kupno:)
Taki se ten rok, niby coś tam ciekawego wychodziło, coś tam rozczarowało a coś tam pozytywnie zaskoczyło. Ogólnie gorzej niż 2011 zarówno jakościowo, jak i ilościowo.
Jeśli chodzi o ME 3 to absolutnie się zgadzam, bo chociaż gra jest bardzo dobra to już fabuła niestety trochę rozczarowała...
Co do roku 2012 to mam mieszane uczucia . Grałem w wiele gier a z wymienionych w filmiku w D3 i ME3 . Co do pierwszej to się nie zgodzę. Mnie ono nie rozczarowało chociaż to co się teraz dzieje z PvP to śmiech na sali ( zainteresowanych zapraszam na forum d3) . Natomiast Me3 to parodia . Fabuła to flaki z olejem, multi jest wepchnięte na siłę bo gra prawdopodobnie musiała mieć online pass .
Ps Vita to fajny sprzęt z niefajnymi i za drogimi grami. Jeżeli mogę wydać 3 zł za gre na smartfona lub 200zł za grę na PSV to chyba wszyscy znają odpowiedź.
Fajne w tym roku był oczywiście Far Cry 3 i TWD .
Yuen. Czemu ciągle atakujesz mass effecta 3? Nawet nie chce mi się z tobą kłócić. Po prostu rozczarowałeś mnie.
Ja wiem czy rok rozczarowań? Ja bym zliczył trzy: hejt Diablo 3, hejt Mass Effect 3 i ślepy marsz do sklepów amerykanów po nintendo wii.
IMHO najlepszy rok dla graczy odkąd pamiętam. Świetne kontynuacje starych hitów (Diablo 3, Mass Effect 3, Assassin's Creed 3, Max Payne 3), udane nowe marki (Dishonored, Sleeping Dogs) i kilka miłych niespodzianek (The Walking Dead, PS Plus w nowej formie i rozszerzeniu oferty o Vitę). Tyle tego wyszło, że mam jeszcze zapasy gier na wiele, wiele godzin.
Ten materiał był chyba zrobiony dla żartu a jego nazwa kodowa to "Z poradnika hejtera". Dostajecie świetne gry i zaznaczacie to ale i tak przez kilka minut wytykacie co było nie tak. To jest tak: 3 jest tak samo dobre jak 2 (trochę inne) ale i tak gorsze...
Rozczarowanie to nad wyraz użyte powiedzenie. Rozczarowanie roku?- odejście Lordareona od gier, ja się tam czuje nieco oszukany i zawiedziony, a gry tracą na wartości - rozczarowanie roku :(( ME3 jest taki jak poprzednie dwie części z tym, że koniec jest strasznie przeciągnięty ( walka na ziemi ) poziom wysoki, upociłęm się ogromnie, no i nie zaczaiłem tych wtyczek lewo, prawo ( a o środku nawet nie wiedziałem) pogubiony byłem i nie wiedziałem co się dzieje no i BOOM the END Wtf?
Jedynymi innowacyjnymi grami były w tym roku indyki typu FTL czy Hotline Miami. Z wysokobudżetówek, chyba tylko Dishonored (które i tak miało wiele niedoróbek, ale i tak było ok) i Walking Dead. Reszta to setkę razy odgrzewane kotlety, w dodatku z każdym rokiem coraz słabsze.
Taki materiał na GOLu to naprawdę novum, znak że niektórym redaktorom coś jaśnieje w głowach i hype nie przesłania myślenia.
Rozczarował i to bardzo, przynajmniej jeśli o segment "AAA" idzie. W pełni usatysfakcjonowany jestem jedynie Borderlands 2. Niezgorszy był też Far Cry 3, nie porywa, aczkolwiek jest w porządku.
Cała reszta w mniejszym lub większym stopniu zawodzi, Dishonored, AC III, nowy Hitman, Max Payne 3 i rzecz jasna Diablo III. Z tym ostatnim jest o tyle gorzej, że czekałem nań jak na nic innego, oczekując godnego następcy dwójki, a dostałem tylko dobrą grę. Zdecydowanie za mało zważywszy na dorobek Blizzarda, budżet jakim dysponują i czas jaki mieli do dyspozycji. Niemniej zawód ów, choć znaczny nie boli tak silnie jak skopany w wielu aspektach, a z utęsknieniem przeze mnie wypatrywany drugi Wiedźmin.
No, ale zostawmy to, wszak temat tyczy bieżącego roku.
A w tym kandydata do "złotej kupy" mamy jednego, niekwestionowanego lidera. Pobił konkurencję o kilka długości, mianowicie Mass (d)Effecta trzeciego. Idiotyczna, debilna wręcz, pozbawiona krztyny sensu fabuła (tak się kończy, gdy w ekipie nie ma nawet jednego scenarzysty wartego tego miana), tani, wciskany na siłę patos w najgorszym hollywodzkim wydaniu, okrojone do minimum drętwe opcje dialogowe, same dialogi przemianowane na długie nieinteraktywne filmy, gdzie rola gracza ogranicza się do funkcji biernego obserwatora, szpetna oprawa (w moim przekonaniu nawet ME1 prezentuje się w tym aspekcie zdecydowanie lepiej), kiepskawe animacje, a co najgorsze do bólu nudny, powtarzalny gameplay ograniczający się do wyrzynania wszystkiego, co nawinie się pod celownik. Skopane zakończenie to akurat najmniejszy z problemów trapiących tegoż potworka. Smutne, jak z niezłego action-rpg'a jakim był ME1 zrobiono coś, co jest niemal czystej próby klonem Gears of War, w dodatku klonem takim sobie i obok crpg nawet nie leżało. Doprawdy, trzeba mieć klapki na oczach, by nie zauważyć jak marny produkt, tworzony po najmniejszej linii oporu nam rzucono.
Bioware, takie jakim było de facto przestało istnieć, jest martwe. Gwoździem do trumny była ucieczka z tonącego okrętu ojców założycieli tegoż, Muzyki i Zeschuk'a.
Rok 2012 mam za słaby, podobnie zresztą jak kilka poprzednich, ostatnim naprawdę dobrym był bodaj 2007.
2013 zapowiada się niestety niewiele, o ile w ogóle, lepiej od bieżącego, najciekawszy tytuł z nadchodzących może w ogóle nie trafić na pc (mowa o GTA V), a jeśli nawet to zaliczy spory poślizg. Dostaniemy wprawdzie nowego Total Wara i być może Europę Universalis, ale z radością powitałbym wreszcie jakiś pecetowy, lub przynajmniej multiplatformowy odpowiednik Forzy/GT. Czekam na takowego z utęsknieniem już lat kilkanaście, niestety bezowocnie.
Z segmentu "AAA" nadzieję wiążę w zasadzie wyłącznie na nowym Tomb Raiderem, wspomnianego Total Warem i Dragonbornem. Jednak bardziej liczę na niektóre z tytułów z kickstartera, ale co z tego dobrego wyjdzie jeszcze się okaże.
Ja się nie zawiodłem ani na Diablo 3, ani na ME 3, BO 2 to też bardzo dobra gra. Marudzicie po prostu.
Ja chyba nie grałem w żadną grę wydaną w 2012 roku, więc trudno mi mówić o jakimś rozczarowaniu. Kupiłem co prawda Mass Effect 3,ale jeszcze nie grałem także nie będę się wypowiadał. Mam też DLC do Do Skyrima - Dawnguard, ale to tylko dodatek, a poza tym ledwo co go ruszyłem ;) Myślę, że swoje rozczarowania za rok 2012 wybiorę w 2013, czyli jak nadrobię zaległości ;)
Facet ale mendzisz ! Przyznaje że mam pewne zastrzeżenia co do tych gier ( mam wszystkie jakie były w materiale ) ale trzeba do tego podejść z delikatną rezerwą ( nie można być fanatykiem danej serii ) bo nie będzie się miała anie trochę przyjemność z zabawy. Przyznaje ci 100 % racji co do opinii o twórcach gier i ich pomysłowości ale trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro.
Mnie rok 2012 rozczarował i zachwycił. Zachwycił mnie takimi perełkami jak Dishonored,Far Cry 3,Borderlands 2 i jeszcze paroma tytułami, a rozczarował na pewno płytkim Assassynem na czele z bardzo słabą postacią Connora i Diablo 3 gdzie nie byłem już bohaterem od którego zależały losy świata tylko biednym chłopcem na posyłki jakiegoś mudżyna który okazał się być jedną z moich ulubionych postaci TYRAELEM (WTF?!)!! Tak więc ten rok zostawia po sobie mieszane uczucia nie był tak hojny w dobre produkcje jak 2011 ale cóż zostaje czekać na mam nadzieje świetnego Bioshocka Infinite i Company of Heroes 2...
Ani nie zachwycił ani nie rozczarował, ot, taki zwykły roczek , trzeba było mieć oczy szeroko otwarte i oglądać tvgry  żeby nie wtopić pieniędzy na gówniany produkt.
Minecraft – rządzi w 2012r. jako gra niezależna która położyła na łopatki poważnych producentów.
FIFA 13 – nie mogliśmy się spodziewać cudów po grze która odwiedza nas co roku , +za nowe tryby.
Call of duty mf 4 – dlamnie to pożegnanie z serią ( ale to moja skromna opinia )
Portal – znowu radość , za niewielkie pieniądze , miodna gra –oby tak dalej
Assasin creed – mogło być lepiej
Hitman – daje rady
Max payne 3 – sztuka nowej konwersji starej gry – brawo
Far cry 3 – rządzi w 1012r jako pełnoprawna kontynuacja serii.
Inne gry pominę bo jest ich znaczna ilość lepszych i gorszych a i tak każdy ma swoje wyrobione zdanie na ich temat. Podsumowując rok dla każdego z wyjątkiem fanów gier sportowych ( gdzie nie wiele dobrego dzieje się od dawien dawna )Jednak było w co grać , było na co narzekać i było co podziwiać , więc rok przyzwoity … zadał bym jednak pytanie jak będzie się miał cały rok 2012 do początku 2013 gdzie dostaniemy w swoje łapki , (i tu nadzieja) prawdziwe dzieła sztuki. ( GTA 5, CRYSIS 3, BIOSHOCK 3 ) pozdrawiam .
[12] A jest coś takiego jak opinia nieindywidualna? Czy każdy recenzent czy w ogóle każdy człowiek musi zaznaczać że to jego opinia za każdym jednym razem żeby ktoś na to wpadł? Fakt że tak bywa ale to lekka paranoja.
Rok nie był zły. Odczuwa się go może jako fail przez to że duże tytuły zawiodły.
Głos kolesia jest masakryczny.
Ahahahaha i skrytykował największe premiery w tym roku. Zabawne.
Nie byłby taki pewny porażki Wii U na starcie, konsola obecnie sprzedaje się lepiej niż Wii, a wiemy kto najwięcej sprzedał na rynku, że Nintendo ma w ... Polskę to zupełnie inna sprawa :) Poza tym to jest nowa konsola, a wszyscy wiemy jak na początku radził sobie Xbox, czy PS3. Największe rozczarowanie 2012 roku to Mass Effect III, a największe zaskoczenie to recenzje w branży. Tam gdzie recenzenci widzą w innych grach wady, w przypadku Mass Effect III po prostu ich nie dostrzegli. Rozumiem, że chodziło tutaj o czar Sheparda, złośliwi jednak mogą powiedzieć że o czar Riccitiello :)
#93
O matko. Slabo mi sie robi - Jako, ze DS2 to bardzo dobra gra, nie wiem po co ja tu wymieniles, a ME3 to taki odgrzewany kotlet jak malo co. Gra od poczatku zapowiadana jako trylogia, powielajaca pewne schematy, ktore nadal sa bardzo dobre, wprowadzajaca zwienczenie serii musi byc takim kotletem. Ech, szkoda gadac. :(
Darksiders 2 to dobra, ale nie oznacza wcale, że nie jest odgrzewanym kotletem.
Mass Effect 3 przeszedłem i nie było tragedii, ale niestety jeszcze bardziej uprościli elementy rpg. Zrobili z tego korytarzowy shooter. Na plus efekty dźwiękowe i parę widowiskowych scen. Co nie zmienia faktu, że jest to odgrzewany kotlet. Co z teog, że to jest zwieńczenie serii. Z każdą odsłoną Mass Effect miał mniej elementów, którymi możemy się bawić. Odgrzewany kotlet ot co.
Oczywiście to jest moja subiektywna opinia. Ja poprostu bardzo cenie sobie rewolucje i nowe elementy w grach. Nie lubię z kolei jeśli kontynuacje są identyczne tylko nowe mapy i ulepszona grafika.
@ttwizard - Zupelnie jakby Mass Effect byl wydawany co rok i mial za soba 10 czesci...
A ja się nie zgodzę. Zawiódł tylko Medal of Honor. Szkoda, że CoD nie ma konkurenta. Diablo III owszem mogło być lepsze, ale jest dobre i spędziłem przy nim wiele godzin. Po zakończeniu ME3 <grałem jedną postacią od pierwszej części> przez trzy dni nie mogłem sobie miejsca znaleźć. Tzn., że wywołało ono we mnie duże emocje a chyba też o to chodzi. Teraz zrobię się nudny...ale znowu DISHONORED - dla mnie zaskoczenie roku i zarazem gra roku.
P.S. kto mógł prowadzić program o rozczarowaniach? Oczywiście Yuwen :D pozdrawiam ;)
nie rozumiem, co dobrego było w 2011, bo jak dla mnie tamten rok był bardziej rozczarowujący niż ten. A w 2012 kilka naprawdę dobrych gier wyszło - rewelacyjne (i niespodziewane) The Walking Dead, nowy Hitman... Nowa nadzieja dla turówek - XCOM (żeby ktoś potrafił Jagged Alliance podobnie odświeżyć, ech...). Cieszy mnie też świetna forma League of Legends. Ogólnie mogłoby być lepiej, ale nie było źle.
Ty Yuen, weź sobie znajdź dziewczynę, wtedy docenisz gry jakie wychodzą. Nie lepiej cieszyć się tym, co mamy? Powstało wiele dobrych gier, kilka tytułów naprawdę powaliło na kolana. Umieściłeś w przeglądzie tylko te najpopularniejsze, a zapomniałeś o perełkach jak Sleeping Dogs, Dishonored, Walkind Dead, a ostatnio Far Cry 3, czy Halo 4. Popatrz czasem przez różowe okulary, bo idąc Twoim tokiem myślenia każdy rok jest do d..y. Aha i łapska precz od Mass Effect! :-)
W życiu nie słyszałem na tej stronie równie monotonnego materiału... facet, jak jesteś znudzony, to się w to nie baw!
@dempzey
Nowa nadzieja dla turówek - XCOM (żeby ktoś potrafił Jagged Alliance podobnie odświeżyć, ech...)
Ekhm, Civka V będąc tylko na pececie ma lepszą sprzedaż niż XCom na wszystkich trzech platformach, więc słaba ta nadzieja. :) A Jaggeda jeśli mieli by odświeżać to na modłę Silent Storm proszę, XCom nowy miał za dużo wad żeby służyć tutaj za wzór.
koleś co Ty masz do Mass Effect 3? niewątpliwie wymyśliłbyś lepszą fabułę
marcin zwany youenem!!!! k...a co ty gosciu pierdzielisz za smuty czego ty chlopie oczekujesz od producentów gier video????? pozostań lepiej przy swoich ulubionych mmo a od recenzji lub takich tępych podsumowań szczególnie rocznych trzymaj sie z dala!! please!!!!!!!!!
Co do Mass Effecta 3 się zgadzam - kicha i tyle. Ale w 2012 byly tez super gry - jak The Walking Dead, Max Payne 3, Far cry 3. ogolnie gosciu w reportarzu mówił jak by miał kij w tyłku:)
Mnie pozytywnie w tym roku zaskoczył Max Payne 3 (naprawdę super gierka), a zawiodłem się na Medal of Honor Warfighter i Call of Duty Black Ops II.
@santi69
Istnieje mod do ME 3 zmieniający zakończenie. I to zmienione zakończenie, mimo iż jest głównie zlepkiem cut scenek ze wszystkich części, jest lepsze niż to, co nam "geniusze" z BioWare zaserwowali. A co do fabuły - sorry, scenarzyści poszli po najmniejszej linii oporu. Całe Crucible to jakaś pomyłka, mało śmieszna.
W Diablo 3 nie grałem bo takich gierek nie lubię ale co do ME3 to się zgodzę w prawie wszystkim, fabuła jest do du*y (choć i tak lepsza niż w ME2) a zakończenie to kpina z graczy i pokazanie gdzie nas mają (gdzie? w dup*e) ale grafika jak dla mnie jest ok, nie powala ale gierka do brzydkich nie należy zresztą tak samo jak ME1 które nadal mi się podoba choć fakt, że lata świetności ma za sobą.
ME3 to krok naprzód względem ME2 który nadal jest dla mnie słabizną ale to tylko dobra gra (ME3) zrębana cięciami (np. skasowanie misji na Palavenie co wiąże się z brakiem wyboru), brakiem zwrotów akcji (i gdzie ten który miał być zaskoczeniem na miarę Star Wars?) oraz koszmarnie mała liczba dialogów i zamienienie większości na krótkie monologi wygłaszane przez postacie. Ale walka jest bardzo dobra, co na plus.
Uzyjcie mozgu. Material jest o rozczarowaniach roku, a wy zarzucacie autorowi, ze nie wymienil w nim UDANYCH produkcji. Przeczytajcie jeszcze raz swoje komentarze, potem obejrzyjcie material, potem jeszcze raz komentarze, jeszcze raz material i jak dalej nie wiecie o czym mowie to przykre to jest. Po drugie, wymienione rozczarowania to wybor autora, a kazde z zostalo poparte sensownymi argumentami w przeciwienstwie do waszego "wg mnie gra fajna, tylko Yuen ma kij w tylku...".
te gry są do dupy już wole grać w Kucyki
Mało tegorocznych gier mnie zawiodło , tak naprawdę jednak po Mass Effecie spodziewałem się zdecydowanie więcej , to samo po Assassin's Creedie 3 .
Oj słabizna, bardzo cienki materiał. Pan redaktor ma głos którego się po prostu słuchać nie da i mam wrażenie że nawet gdyby opowiadał o swojej ulubionej grze to brzmiałoby to jak lament ( choćby taki jak z tego materiału...). Kolejna sprawa, jak można wrzucać na tak duży portal video z zażaleniami podsumowujące CAŁY rok, ale tylko z perspektywy jednej osoby ??!! Tu powinien być 30 minutowy materiał gdzie wypowiadają się praktycznie wszyscy, gdzie każdy coś komentuje, trwa dyskusja ect. A co my teraz dostali ? No właśnie.... takie, sam nie wiem co.
Panowie redaktorzy, zróbcie materiał na miarę dawnej (a może nie dawnej...) świetności GOL-a zamiast wypuszczać takie buble.....
Dziękuję za uwagę :P
PS: Szanuje zdanie autora, z pewnymi rzeczami się nawet zgadzam, ale uważam że takiego materiału nie powinno tu być....
Zgadzam się z Yuenem w 100%, choć moim zdaniem zapomniałeś o XCom`ie, bo ta gra była naprawdę dobra i długa.
Zgadzam się z opinią, generalnie więszkość tych wielkich hitów mnie lekko zawiodła, to nie oznacza, że taki ME3 czy max payne 3 są słabe ale brakuje im tego czegoś co przyciąga do monitora.
Na szczęście pojawiło się też kilka mniejszych, ciekawych tytułów jak hotline miami czy ftl.
Heheheehehehe dobrze że Yuen tak dobrze żartował na temat ME3 bo przez chwilę myślałem że gada na serio łuuuhhu ale się dośmiałem... Mam rację prawda? On żartował?
Niestety ale co do Diablo3 i do ME3 trzeba się zgodzić. ME3<ME2/ME1. Niestety ale taka jest prawda. Assassin's Creed 3 o ile nie był zły, to sama fabuła "teraźniejszego" świata również zakończyła równie beznadziejnie jak ME3.