Arx Fatalis 2 - zarysy nowej gry
Wszystko wygląda ładnie, niestety martwi mnie obniżenie poziomu trudności. Wysoki poziom zagadek był dla mnie niewątpliwą zaletą części pierwszej.
Mam nadzieje, że polscy wydawcy tym razem nie przegapią tego tytułu.
E, bez przesady. Bardzo dobrze robia, bo wiele elementow, tylko utrudnialo rozgrywke, albo nawet ja "uprzykrzalo". Chocby przygotowywanie posilkow - o ile na poczatku to jest zabawne i cieszy oko, to pozniej juz tylko przeszkadza (postac chyba cierpi na bulimie, bo co 2 min gada "i'm hungry"), tak samo i bronie - chyba jeszcze w zadnej grze nie psuly sie bronie, jak w AF. Zagadki - nie wszystkie byly az tak logiczne, zamiast sie skupiac na rogzrywce, trzeba latac po poziomach, czesto po tych samych miejscach, zeby znalezc jakas pojedyncza rzecz/pogadac z kims, zeby akcja poszla do przodu - bardzo wydluza rozgrywke, bo nie ma alternatywnej sciezki przejscia (poza zabiciem wszystkich, ale nie o to chodzi). Nie mam nic przeciwko temu, ale autorzy przegieli troche i momentami to nie byl rpg, tylko adventure (co pewnie niektorzy uznaja za zalete). AF to gra dobra, ale momentami nuzaca, mam nadzieje, ze w dwojce bedzie lepiej.
Shit, a ja nie mialem nawet poza demem mozliwosci pogrania w pierwsza czesc :(((
hattab --> tu nie chodzi o żarcie, czy psucie się broni tylko o właśnie o poziom trudności zagadek i konieczność kombinowania. Może dla Ciebie jest nużące kombinowanie i wielokrotne łażnie po tych samych lokacjach, ale dla mnie była to zaleta - wreszcie nie chodziło tylko o to, że by iść do przodu, kogoś zarżnąć, z kimś pogdać, otworzyć drzwi i cieszyć się zaliczniem kolejnego levelu, tylko jak w wielu dawnych produkacjach, spędzało się sporo czasu na znalezieniu właściwego rozwiązania danego problemu. Fakt, że pewne zagadki nie były do końca przemyślane (jak labirynt w krainie wężowych panieniek), ale nie chciałbym aby z drugiej części wyszła gra prosta i łatwa. W końcu tradycja UU zobowiązuje :)
A ja mam nadzieje, że poprawią zbalansowanie postaci. Za pierwszym razem usiłowałem przejść grę "czystym" wojownikiem i praktycznie w końcówce nie miałem szans. Po zmianie profesji na maga/złodzieja moja postać wymiatała.
