Fabularne samochodówki: fajne w zamierzeniu, trudne w realizacji.
Ach Most Wanted gra doskonała (przynajmniej dla mnie). Nie rozumiem jednak twórców, którzy nie podążają śladami wytyczonymi przez poprzednie produkcje tylko na siłę próbują zrobić coś nowego, innego. Prawdą jest, że gracze powiedzą : "ogrzewany kotlet", jednak ilu jest takich ? Zapewne jakiś marny procent ogółu, reszta czyha na jakiś powrót do znanej i lubianej formuły. Jest grono "casual", którym zasłaniają się twórcy, jednak kto z nas nim nie był ? Czy nam przeszkadzało to, że gra jest dla nas za trudna ? Że dopiero zaczynamy, a gra bezlitośnie ustawia nas w szeregu ? Mi osobiście nie, jednak ja lubię wyzwania a ktoś inny możliwe, że nie :/ Dobrze, że powstają gry dla hardcorowców :)
[2] kong123 - właśnie też chciałem napisać o tej grze. Jeśli chce się gdzieś znaleźć prawdziwego spadkobierce pierwszego Need for Speed: Most Wanted, to najbliżej mu właśnie do Driver: San Francisco. A fabuła jest tam nawet lepsza. Tylko sam początek (pierwszy rozdział) wydawał mi się trochę nudny, ale od drugiego już się na prawdę wkręciłem. Widać kreatywność twórców, którzy starają się urozmaicać różne zadania (oczywiście pewnej powtarzalności raczej nie da się uniknąć, bo samochody to jednak samochody; tak jak np. strzelaniny to strzelaniny etc.).
Poza tym ma dosyć ciekawy tryb multiplayer (z którego nadal - przynajmniej nie tak dawno temu jak grałem na PC - korzysta trochę ludzi). W sumie spędziłem z grą ok. 28 godzin. No, już dłużej bym nie chciał, bo by mi się już raczej nudziło (a jednak częściej gram np. w gry akcji), ale jednak gra na prawie trzydzieści godzin to i tak bardzo dobrze. No, chyba, że kiedyś jak bym nie miał w co grać albo jakiś znajomy by to też miał, to może bym wrócił.
Zresztą nawet jeden ze scenarzystów lub współscenarzystów m.in. Psychonauts, Portala, Portala 2 umieścił tę grę w jego Top-10 gier 2011 roku.
http://www.giantbomb.com/news/erik-wolpaws-top-10-games-of-2011/3883/
Obecnie też poluję na różne zręcznościowe (albo pół-zręcznościowe) wyścigi. Oczywiście teraz robi się je w większości raczej bez fabuły. Ale akurat Dirt 3 mi się podoba. Jest nawet dosyć zróżnicowany. Poza tym planuje jeszcze kupić Need for Speed: Hot Pursuit (2010) m.in. dla pościgów w multiplayerze - przypomina mi to choć trochę te z pierwszego Most Wanted. I jeszcze ta filmowa muzyka. :)
Oprócz tego Blur także wydaje się być dobry (także w multi i split-screenie do 4 osób). Trochę podobny Split-Second już przeszedłem i także mi się podobał. Jeszcze zamierzam być może nabyć Grid chociaż dla singla. Potem może jeszcze kupię Dirt 2 (ten jest akurat za 10 zł w muve z kropką pl z darmową dostawą).
A, jako, że od 20 grudnia ma być wyprzedaż na Steam, to będzie się można zaopatrzyć w te tytuły.