spoiler start
Intel i3 2,1, geforce 540M 1, 3 gb ram
spoiler stop
1. Pójdzie na takim sprzęcie ? Wiedźmin 2 dostaje zadyszki
2. Czy warto ? Podobno to jakiś spadkobierca Gothica. Od Gothica 2 odrzuciło mnie sterowanie ... grałem w niego, parę lat od premiery.
Moim zdaniem nie warto... Grałem w jedynkę i byłą na prawdę fajna... a dwójka... Masakra, wyłączyłem grę po 20 min... Szkoda czasu kasy i nerwów
Spróbuj najpierw jedynkę, jest teraz w biedronce za 20 złotych. Jak Ci się spodoba to myślę, że warto. Chociaż jeśli zrezygnowałeś z tak genialnej gry jak Gothic 2 tylko przez sterowanie to nie wiem.
Cóż ... zagrywałem się głównie w RPG od panów z BlackIsle i Bioware ... pierwszym rpgiem o podobnej perspektywie był dla mnie Morrowind. Morrek pochłonął mnie bez reszty i do tej pory lubię pogrywać w niego.
Risen 2 aktualnie jest w pewnym sklepie za 30 zł, więc różnica w stosunku do 1 nie jest duża. Natomiast wypróbowanie broni palnej to jest to co mnie zainteresowało.
Opinie są mieszane - a co z wymaganiami sprzętowymi ?
Obejrzałem 'recenzję' dupka Joe i... zachęcił mnie ;-)
Niechętnie, bo ze Steamem, ale chyba sobie za chwilę R2 kupię...
Co do wymagań to nie za specjalnie mogę się wypowiedzieć.
Natomiast jeśli chodzi o treść gry. Według mnie jest to gra strasznie przereklamowana i ogólnie mówiąc średnia. Jeśli za niskie pieniądze to i można nawet kupić aczkolwiek z Gothicem ma nie za wiele wspólnego. Względem G2 sterowanie zostało oczywiście zmienione.
Fabularnie gra na kolana nie powala - rzekłbym wręcz, że jest nudno, miałkie postacie i niezbyt ciekawe zadania.
Świat gry stanowią niekiedy żałośnie małe wysepki, pomiędzy którymi podróżuje się statkiem. Oczywiście jest to podróż ''palcem po mapie'' bo twórcy nie potrafili rozsądnie zorganizować sterowania statkiem czy wplecenia bitew morskich. Tak oto w pirackiej grze nie dość, że nie da się pływać to twórcy pokusili się o zaledwie jeden - tak jeden model statku. Nie ważne czy jest mój, twój czy jakiegoś schlanego opoja - rozmieszczenie pomieszczeń i statku jest takie samo. W ogóle jak na piracką grę to posiada bardzo słaby klimat i tego ''wilka morskiego'' w ogóle nie czuć. Nawet możliwość posiadania papugi czy małpy nie pomaga.
Zacząłem coś o wysepkach. Jest w sumie bodajże 10 lokacji, które jak to już bywa są dość niewielkich rozmiarów i często przepakowane treścią. Wyspy na kolana nie powalają, nie ma na czym zawiesić oka ale dla osób lubiących szukać jest trochę jaskiń.
Grafika prezentuje się według mnie dość przeciętnie - nie jest zła ale i fajerwerków nie ma.
Ale te zarzuty to nic przy tym co dzieje się w polskiej wersji językowej. Jest to chyba najgorsza polonizacja gry (a na pewno w pierwszej trójce) z jaką się spotkałem. Niski poziom wypowiedzi większości aktorów można by jeszcze przeboleć ale gdy pojawia się postać, której głos nieudolnie próbuje podkładać Nergal powoduje, że człowiek ma ochotę wywalić pudełko z grą do kibla.
Według mnie jednym z nielicznych plusów gry była wizyta na tej wyspie goblinów czy jak oni się tam zwali - ten moment rozgrywki najbardziej mi się podobał. Tak to nudy, że szkoda więcej pisać.
Ja na pewno już nie będę w to grał, Tobie też bym odradzał chociaż ostatecznie na własne ryzyko można się zdecydować. To nie jest aż tak zła gra - typowy, przereklamowany średniak, w którym może Ci się coś spodoba.
Zarąbista gra. Polecam 1 2 3 i mam nadzieje na 4. Kupcie jeszcze dodatki do 2 i 3 POLECAM!!!
Jedyny Risen z pełną polską wersją językową. O ile najsłabszym punktem jest Nergal (jako jeden z kapitanów) tak Jaffar to perełka.
Ale nawet z lepszym sprzętem niż w ten w [1] lepiej obejrzeć „Teksty Jaffara" na tubie...