Dark Souls II | X360
W takim sensie że internet mam, znaki się pojawiają ale z innymi graczami to już nie pogram.
Ban nie wchodzi w grę bo na multi chciałem pierwszy raz wiec nie mam zielonego pojęcia co jest nie tak
Więc:
1)Jeśli ktoś cię invade'ował, ale wyłączałeś grę, to dostałeś bana
2)Gra kojarzy graczy po ich soul memory- jeśli masz ją niską (mniej niż milion) to nie dziw się, że nikogo nie widzisz
3)Białe znaki możesz stawiać prawie wszędzie i prawie zawsze (z wyjątkiem niektórych obszarów i invade'ów)
4)Białe znaki widzisz tylko w formie żywej
5)Czerwone znaki i Oczy Smoka (szare, mgliste znaki od covenantu smoków) widzisz zawsze. Jeśli nie dotykasz znaku za długo, zostaje on 'przeterminowany'- nadal go widzisz, ale może ktoś już go dotknął, przez co osoba, która go postawiła już została przyzwana gdzie indziej. W takim wypadku pojawia się komunikat.
Miałeś kiedyś invade'a (znaczy się- ktoś wszedł do twojego świata bez pozwolenia)? Jeśli nie, to się w sumie ciesz, najeźdźcy niekiedy potrafią zepsuć grę. Lubią też niszczyć ekwipunek. Jaki masz level i pamięć dusz (do sprawdzenia w informacjach o postaci, na samej górze). W jakiej lokacji stawiałeś/dotykałeś znaków i których?
Nie dziw się, że w świecie jest mało znaków (lub ich w ogóle nie ma)- większość jest na moście przed wejściem do Iron Keep.
Ta seria jest kompletnie zjebana. Żeby postać pokonał pierwszy lepszy zombiak
@berial6
co ty chrzanisz...jakiego bana, ktos mnie invadeuje prąd mi wyłączą lub neta i od razu leci ban? puknij sie w głowe lol...jezusie...
żadną w tej grze trzeba mieć skilla albo nieważne jak dobrą masz postać i tak zginiesz najsłabszym przeciwniku (w skrócie nie zadawaj takich pytań casualu)
Jak dla mnie najbardziej standardowo gra się wojownikiem (chyba tak się nazywał) miecz + tarcza i niezbyt ciężki pancerz. Sprawdza się w wielu sytuacjach i daje sporo frajdy.
mam wielki problem z grą Dark Souls 2 nie chce mi dzialac, nie moge jej odpalic wczesniej dzialala bez zarzutów a teraz wlacza ja otworzy sie strona wybierz postac wybieram i nagle pjawia mi sie biala strona i komunikat jakis ze jest problem i gasnie wszystko dzieki za jakies odpowiedzi moze ktos cos wie
Szkoda, że producenci nie wzięli pod uwagę graczy, którzy mają ochotę po prostu trochę odpocząć po pracy i zrelaksować się, a nie wypruwać flaki, żeby w ogóle jakoś posuwać się naprzód w grze. Nie wszyscy są w stanie spędzić po - najmniej - 4 lub więcej godzin dziennie przed rozgrywką, żeby coś sensownego w niej osiągnąć. Piszę o tym tylko dlatego, bo klimat produkcji jest genialny. Po prostu wkurza mnie to, że wydałem ok. 80 zł na marne. To brak szacunku dla zróżnicowanych grup konsumentów (zwłaszcza tych uczciwych, tak jak np. ja).
A wystarczyłyby tylko kody lub wybór poziomu trudności.
Mistrzowska gra pod każdym względem...W każdą część DS można grac latami i czerpać z nich mnóstwo przyjemności...
el kopyto nie jestem pewny ale jest szansa na to ,ze uszkodzil sie tobie save. Jedyna szansa to sprawdzenie gry new game. Jezeli pójdzie to bedzie pewny blad w saviku.
Chyba zepsułem grę, bo do dzisiaj grałem normalnie w 60fps, a dzisiaj odpalam grę i klatkuje jak cholera.
Już nie ważne, zaktualizowałem sterownik do karty graficznej i gra działa tak jak wcześniej.
Ja osobiście nie lubie przechodzenia na kodach. Ale też nie jest dobrze jeśli jest przesadnie zawyżony poziom trudnosci bo i faktycznie nie każdy ma czas siedzieć całymi dniami przed kompem
Ta gra nie jest po to żeby ją przejść, ta gra jest po to żeby WALCZYĆ.
Szkoda że nie będę mogła ukończyć tej gry pomimo iż mi się bardzo podoba.
Nie mam skilla w takich grach i kiedy praca kamery działa jak kupa to zwyczajnie ilość moich zgonów jest absurdalna, co sprowadza się do robienia tej samej rzeczy kilkanaście razy. To chyba nie dla mnie...eh.
Nie mogę wejśc do Kaplicy Zimna...Posiadam Zamarznięty Kwiat i 1600000 dusz na koncie.
Kocham tą gierkę :) Boski singel , boski multi czego chcieć więcej ;)
Czekam na 3 ^^
Jak dla mnie - genialne ! To jest gra w której spędziłem najwięcej czasu, bo podliczając wszystkie konta gram w nią ok. 800 godzin. Nie rozumiem narzekań na grafikę, rozumiem może nie jest najpiękniejsza ale wszystko nadrabia klimatem. Posiada genialny projekt lokacji i mistrzowskie ich wykonanie. Nie ma nic piękniejszego od widoków z wieży Heide albo pojedynku z czerwonym fantomem na tle latających smoków w Smoczej Kapliczce.
Gra posiada genialny projekt przeciwników o bosów, dla mnie po prostu nie ma wad - 11/10
@Srebrnobury
Jak jesteś słaby kretynie i nie potrafisz grać to po co wyżywać się na grze ? Jesteś takim idiotą że nawet nie ogarniasz mechaniki gry poza tym wszyscy jakoś mogą grać w tą grę i ją przechodzą. Więc jak widzisz tylko ty jesteś niezwykle słabą jednostką.
@Cre‹A›ToR
WTF, Prototype to casualowa super łatwa gra xD
Ile tu idiotów, wejdzie pacan i mówi że gra łatwa i bez problemu przeszedł ale obraził się na grę bo jest niesprawiedliwa. Serio debile myślicie że ktoś wam wierzy ?
Inteligentny człowieku, naucz się stawiać przecinki w odpowiednich miejscach. A to, że masz ból dupy, bo ktoś po prostu nie radzi sobie z Dark Souls i postanowił sobie trochę potrollować. I kto tu jest kretynem?
Spokojnie Kolego graczu
Po prostu ten na kogo się wyrzywasz nie jest gotów grać w takie gry.
Gierka bardzo dobra, ledwo zacząłem grać a już zjadłem zęby na pierwszych etapach :)) Tego oczekiwałem.
Najgorszym błędem DkS II jest to, że fabuła nawiązuje do jedynki w bardzo słaby sposób, przez to nie jest tak wciągająca, interesująca, nie porwała mnie tak jak historia Lordran i świata w Dks I. System uników, kto do jasnej cholery mi go zmienił :D? może nie jest zły, ale ten z 1 był lepszy :) walka jest prawie że taka sama jak w 1, moim zdaniem ten system walki jest najlepszy ze wszystkich gier w jakie grałem, może DMC3 ma lepszy, ale to slasher, i wiadomo, nie jest to tak realistyczne jak tu, nie mogę tego porównywać, ale tutaj liczy sie skill, tak jak tam (DMC3) a nie staty jak w Skyrimie czy Gothicu i można spamować na pałe. Bossowie, no spoko, że jest ich dużo, ale niektórzy z nich to mogliby być normalni przeciwnicy, bossowie z podstawki mi, jako weteranowi Dks 1 nie sprawili żadnych trudności, problemy pojawiły sie dopiero w DLC sunken king i ivory king, gdzie bossowie to żart! ludzie, boss to ma być boss, boss ma być bossem, jak to jest np. w Dks 1 gdzie walczymy z Artoriasem, Manusem, Kalameet'em, Gwynem bez sztuczek, jasne, a nie, w Sunkenie walczymy z 3 npctami naraz, Elana przywołuje sb armie no spoko, albo ivory king, z armią, która jest bardziej op niż on, no omg, to w końcu boss czy walka 50vs1 xd? design walk z tymi bossami w dlc jest po prostu do kitu xd to są minusy, mało, ale jednak, poza tym, gra jest tym samym co jedynka, więc dam jej 9/10, za ten shit, bo dks 2 właściwie nie dodaje nic dobrego od siebie, to jest jedynka z paroma zmianami na gorsze.
Nie rozumiem jak ta gra w wersji PC mogła dostać tak wysoką ocenę. Przecież granie w to coś to czysta udręka wywołana odwaleniem przez twórców totalnej chałtury przy konwersji z konsoli. Wchodzisz do menu i zaczynasz się głowić jak zmienić opcje bo zatwierdzanie, cofanie itp jest opisane przyciskami z pada. Ok jest wiele gier które maja sterowanie przeniesione z pada konsolowego ale kurna w opcjach można sobie przypisać do jakich klawiszy konkretne przyciski takiego pada się odnoszą. Jak już dojdziesz doświadczalnie do tego że funkcja opisana jako A działa po naciśnięciu enter to uda ci się poustawiać wszystkie opcje na max co grze i tak nie pomoże bo dalej wygląda paskudnie. Gra wydana w 3 lata po Skyrim wygląda gorzej niż Oblivion z 2006r. Ale nic to zaczynam rozgrywkę. Filmik nudny jakiś babsztyl stary coś pier... gada o utraconych duszach, nic ciekawego. Tworzenie postaci.. Chciałem zagrać kobietą bo po co mam patrzec na męski tyłek na monitorze. Twarze dam do wyboru wygladają jak twarze zneiwieściałych 17 latków a nie kobiet i dwa razy sprawdzałem czy ja naprawde wybrałem płeć piękną czy mi przełączyło na chłopa. No nic to, idziemy dalej trafiam do jaskini która wydaje się być samouczkiem podstaw sterowania wszystko pięknie tylko wskazówki na kamieniach podają mi np wciśnij B + obrazek krzyżyka kierunkowego. Fajnie ale nie mam pojęcia co odpowiada za klawisz B. Ponad to co za tuman układał klawiszologie tak że żeby np coś podnieść trzeba oderwać rękę od WSAD i nacisnąć enter bo tam jest A itp itd jednym słowem ta gra w wersji PC zasługuje bo ja wiem na 3 może 4 na 10. W końcu jednak się uruchamia i działa, ale dawno nie widziałem tak fatalnej konwersji z konsoli na PC która w zasadzie uniemożliwia gre i krzyczy do nas z monitora jeśli chcesz w to grać kup sobie konsole albo pada. Nie zamierzam robić ani jednego ani drugiego bo pad to nic nie warty szrot wymyślony na potrzeby konsoli NES bo nie umieli zrobić nic lepszego.
ALE GŁUPI Z CIEBIE CASUAL
IDŹ SE GRAĆ W ŁATWE GRY I DO 1999 BO NIE JESTEŚ GRACZEM!!!!
Przygladając sie i czytając wasze opinie, zachwyty, rozgoryczenia i oceny sam postanowiłem ja ocenić po wcześniejszym przegraniu parunastu godzin. Nie, nie myślcie, że cisne juz 8-9 Bossa, a 19h przegranych do tej pory (wiem, jak na standardy i normy tej gry, to niewiele) spędziłem głownie na eksporacji i podziwianiu widoków, nie..., około pół dnia zeszło mi, aby zatłuc pierwszego poważnego przeciwnika w Lesie Poległych Tytanów( chyba? nie jestem pewny nazwy), robiłem sobie próby dawkując je po około godzinie czasu, bo więcej przez swój wkurw i frustrację nie bylem w stanie wytrzymać, dawałem sobie słowo, że już do niej nie wróce, odchodziłem od komputera, bo wyobrażałem sobie kolejną porażkę od której dzielił mnie jeden udany cios przeciwnika, dziesiątki śmierci pozniej, nie korzystając z poradników, metodą prób i błędów, zmianą broni, używanych kombinacji i obserwacją jego ataków pokonałem pierwszego trudnego przeciwnika i wiecie co, cały wkurw i frustracja zamieniły sie w miłośc do tej gry, zwróciła mi w tym momencie wszystkie godziny uznane wcześniej za zmarnowane. Zmierzam do tego, że ta gra uczy nas pokory, cierpliwości i szacunku do niej samej, nagradzając później wszystkie wysiłki i trudy, a tu z kolei zmierzam do tego, żeby sie nie zniechęcać i dać sie ponieść temu światu, bo warto! ;) moja osobista ocena, ani troche nie jest zawyżona i jeśli ktos dał sie ponieść tej unikalnej przygodzie, a wiem że takich ludzi jest mnóstwo, to tez uzna że ocena jest nawet za niska. Gra ponadczasowa, wyjątkowa, dająca satysfakcji przez ból i wytrwałość, polecam każdemu, absolutnie każdemu ;) Nie oceniając nikogo, ani komentarzy wystawionych wcześniej, najpierw sprawdźcie gre i dajcie jej pole do popisu, żeby ona tez mogła Wam je dać ;) Nie pisze o grafice, udźwiękowieniu i szczegółach, bo ta gra, mimo iż dla mnie również świetnie wygląda i brzmi, to nie stara sie tym zwrócić największej uwagi i to jest piękne, zachwyca tym, że oburzony dalej w nia brniesz, a n-ta śmierć jest tylko nauczką i wskazówką jak sie uporać w danym etapie gry. Rozpisałem się, ale zakończę pewną puentą, zwłaszcza dla tych którzy dopiero rozpoczynają i mogą się zrazić: Cierpliwości i konsekwencji, a poznacie jedno z najpiękniejszych doznań i przeżyć w elektronicznej rozgrywce. Słowo! ;)
Cóż mogę napisać o DS2 jako zwykły "każual"?
(może już nie taki każual, skoro ukończyłem Demon's i Dark Souls)
Otóż DS2 przynajmniej według mnie jest lepsza od DS1.
DS1 na moim pc się cieło, że prawie się grać nie dało, a DS2 - Cud, miód i orzeszki, prawie cały czas mam 50-60 fps. Gra się
ŚWIETNIE nawet z kombinacją klawiatura+myszka. Dobra robota From Software. Ode mnie mocna dziewiątka
I dlatego jest lepsze, bo się nie cięło? :D
DS2 to naprawdę dobra gra, po dodatkach nawet bardzo dobra, ale nie ma podjazdu do jedynki. Może dlatego że pierwsza część była czymś świeżym wtedy, ale jednak klimat, świat, postacie - to wszystko bije Dark Souls 2 na łeb tak czy siak. Jest kilka rzeczy które DS2 robi lepiej (multiplayer, optymalizacja, no i Majula dla mnie jest lepszym hubem niż Firelink Shrine) ale nie ma szans, że Drangleic jest lepsze od Lordran. Najmniejszych.
Po dłuższej przerwie wróciłem do gry, by skończyć ją na 8th podróży (ng7+), co jest najwyższym poziomem trudności. Nashandrę ubiłem, ale z podstawki zostały mi jeszcze Darklurker, Ancient Dragon i Aldia oraz bossowie z 3 części DLC, ale przy nich to się już trochę napociłem. Niestety, już chyba nikt nie gra w DS2, więc nie mam skąd przywołać pomocy, a NPC są trochę za słabi. Prawdopodobnie większość przerzuciła się na Scholara lub DS3. Na razie DLC zostawiam na później, a sam biorę się za DS3, gdzie właśnie kończę 6th podróż (ng5+)...
No dobra. Po ukończeniu jedynki pomyślałem o zagraniu w dwójkę. Mam nadzieję, że nie mam jeszcze pełnego obrazu tej gry, bo po kilku godzinach gry wiele rzeczy nie przypadło mi do gustu, czyli zupełnie odwrotnie jak było w pierwszym Dark Souls. Być może z czasem zmienię zdanie, ale na razie zauważyłem, że zmianom uległa mechanika walki. Pytam... Dlaczego?! Walka w DS1 była według mnie arcydziełem! Ta w dwójce póki co mi się nie spodobała, mimo, że wydaje się być na pierwszy rzut oka podobna. Kto to wymyślił, żeby silny atak wykonywało się dwoma kliknięciami, tak samo uderzenie tarczą... Przez to często było tak, że moja postać zrobiła coś, czego wcale robić nie chciałem.
Druga rzecz jaka kłuje mnie w oczy, to lokacje. W DS 1 miałem wrażenie, ze każdy cal mapy był starannie przemyślany. Tutaj mam czasem wrażenie, że ktoś szedł w ilość a nie w jakość.
Kolejną kwestią jest warstwa... fabularna? Mam wrażenie, że Dark Souls 2 próbuje mi tłumaczyć o co chodzi w tym świecie. Całość wydaje się być jakaś taka... logiczna. Bardzo to fajne w Skyrimie czy Wiedźminie, ale jak dla mnie cholernie nie pasuje do Dark Souls.
Na początku grania w DS1 zastanawiałem się, czy grać dalej ze względu na dość wysoki poziom trudności. Gra jednak była na tyle wciągająca i piękna, że nie mogłem odpuścić. W DS2 tego nie czuję. Nie wiem czy ją przejdę, bo nie powiedziałbym, że dobrze się przy niej bawię. Trochę jeszcze pogram i zobaczę czy coś się rozkręci.
Witam Gram juz kilka miesiecy w darka dwojke potrzebuje pomocy koledzy i kolezanki mam juz 76 LVL ale ginołem ostatnio często po dlugiej przerwie w ta gre i potrzebuje czlowieczenistwa kukłe najlepiej skonczyly mi sie a w Majuli nie ma juz do kupienia :( gdzie moge zdobyc pomocy ! gdzie jak i ile ? i czy jest jakis limit ?
Gra bardzo dobra, ale jest po prostu gorszą wersją jedynki. Odjęli pare rzeczy, które były w jedynce dobre i nie dodali nic w zamian. Ogólnie gra wciąż zachwyca, budową świata, pięknością lokacji, bardzo dużym wyborem ekwipunku itd itp Druga częśc jest dłuższa co też jest na plus. Soundtrack tak samo, bardzo dobry, trzyma poziom. Co było zatem złe? System uników byl lepszy w poprzedniej cześci, ktoś spowlonił animacje picia estusa, jest sporo bossów, ale większosć to bossowie którzy przywołują bossa, armie, która sprawia więcej trudnosci niż sam boss, albo są to normalnie przeciwnicy po prostu z dużym paskiem HP na dole xd Wciąż nie naprawili też hitboxów, które są momentami nawet gorsze niż w poprzedniczce. Fabuła w dwójce wciąż jest tak samo intrygująca i mroczna jak w poprzedniej części, ale nie powoduje takich emocji jak ta w jedynce, jest zwyczajnie słabsza, co idealnie wpasowuje sie w to, że jest to gorsza wersja dark soulsa 1. Grę przeszedłem raz, all bosses i w przeciwieństwie do tego jak skończylem jedynke setki razy, do dwójki nie chce mi sie wracać. Jest po prostu gorsza. Jednak gdyby nie patrzeć tak przez pryzmat tej wspaniałej pierwszej cześci, jest to gra świetna, tak jak pierwowzór ma rownież wielu świetnych bossów chociażby Fume Knight, Sir Alonne. Fajnie że dodali odrazu możliwość teleportowania się między każdym zapalonym ogniskiem. Grało mi się przyjemnie, aczkolwiek nie czuje takiej chęci aby grę przejść jeszcze raz, na wyższych poziomach trudności, jak to miało miejsce w jedynce. Podsumowując, gra jest wciąż świetna, ale było za mało ulepszeń w stosunku do jedynki, a za dużo "pogroszeń", dlatego gra jest jaka jest, bo jest rozczorowująca,po takiej jedynce chciałoby sie czegoś lepszego, co trudno osiągnąć i tak naprawde chyba nie ma w tym nic dziwnego że Dark Souls II trochę nie wypalił jako kontynuacja. Mimo wszystko, grę polecam, wciąż dostarcza ogromnej satysfakcji po ukończeniu i niesamowitej przygody w świecie Drangleic.
jak gra jest dluga to na plus ? chyba odwrotnie jak krotka to na plus
Znawca1974 Żartujesz chyba... to że gra jest długa i dobra to lepiej ponieważ otrzymujesz więcej dobrej rozrywki. Co innego jeśli gra jest bardzo słaba i długa.
.. to że gra jest długa i dobra to lepiej ponieważ otrzymujesz więcej dobrej rozrywki.
Nawet najlepsza rozgrywka po pewnym czasie zaczyna nurzyć
boy3 "nurzyć"? Chyba nuŻyć jak już coś. A to że gra dobra jest długa to bardzo dobrze, Dark souls 2 mi się nie znudził absolutnie przy pierwszym przejściu, grę przeszedłem łącznie z kilkanaście razy różnymi klasami, włączając w to tryb ng+. Ogólnie jeśli gra jest na prawdę dobra a kończy się szybko to odczuwam niedosyt, pewnie jak 99,9 % graczy.
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Świetny klimat i design lokacji (chociaż od pewnego momentu są zauważalnie słabsze, ale jest to kropla w morzu). Moim zdanie lepsza i łatwiejsza od trójki. Lepsza ze względu na klimat. Łatwiejsza bo tarcza daje olbrzymią przewagę a i sama gra jest wolniejsza.
Przechodzę właśnie dwójkę (postać ok 100lvl) i mam dylemat, czym zakląć broń? Na razie używam long sworda +7 przy statach sila 3x/dex 20. Optymalnie będzie dać +10, czy może jednak czymś zakląć?
Dwójka wydaje się sporo łatwiejsza od jedynki albo po prostu tak mi się wydaje, bo w 1 uczyłem się mechaniki. Natomiast nie rozumiem, narzekań na grafikę, DS2 nawet dzisiaj wygląda świetnie. Szczególnie po małej zabawie z Reshade.
Za pierwszym razem - na premierę było spoko bo w sumie sie wszystko odkrywało. Ale gra niestety jest beznadziejna w porównaniu do DS1 i DS3 tak bardzo że aż sie nie chce wracać....
Fajne lokacje to dopiero średni Iron Keep i Dragon Aerie... na ponad 30 lokacji fajne są dwie....... dwie. Reszta to niestety poziom Demon Ruins z DS1.
Zimowe DLC niby poprawia sytuację no ale kurde. W DS1 każda lokacja była świetna, w DS3 też sie postarali. Dwójka niestety po czasie okazuje sie być grą bez pomysłu.
Jasne - technikalia są lepsze niż DS1... ale niestety.
Witam mam szybkie pytanko :) Czy DSII jest zbudowane tak jak jedynka ? Chodzi mi o to czy mapa to jeden wielki labirynt i z każdego miejsca można dojść wszędzie czy jest jak w DSIII i przechodzimy płynnie z lokacji do lokacji i nie trzeba nigdzie kluczyć ? Bo jeśli jest jak w jedynce to ja podziękuję. Nie będę dosłownie co chwile zaglądał do poradnika żeby zrobić dwa kroki...
Przecież mapa w DS1 to dzieło sztuki.
Ta z DS2 jest prawie równie gówniana jak z trójki.
jeśli z pierwszego ogniska (firelink) mogę iść do lokacji na lvl 5 i 80 to szczerze w dupie mam czy mapa jest dziełem czy nie, walka ma być trudna nie nawigacja, ale fanatycy oczywiście pochwalą wszystko w DS...
Gra jest rewelacyjna
+Poziom trudności
+Muzyka
+Walka
+Mroczny klimat
+Rozwój postaci
+Długość rozgrywki tak na 35h (że wszystkimi bossami w pojedynkę)
+Duża gama Bossów do ubicia
-Ale niestety większość na jedno kopyto, mało wymagający i średnio ciekawi
-Ogromny minus za NAMIERZANIE to jest MASAKRA, przy większości wrogów kamera szaleje jak opętana, gdybym nie pokochał Soulsow to pewnie dałbym przez to maks 7/10 a tak daję 9/10:D
Da się namierzyć pojedynczego przeciwnika ręcznie klikając R3(czyli drugą gałkę analoga tą prawą)
Grę ukończyłem jakiś czas temu natomiast oceniam dopiero teraz.
Ciut słabsza od pierwszej czy trzeciej części ale to nadal niesamowicie zaprojektowana gra. Najlepszy system walki + niesamowity klimat. Świetna oprawa audiowizualna. Według mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana nie tylko gier soulslike ale ogólnie gier video.
Dla mnie najlepsza część serii DS, jednocześnie pierwsza część jest dla mnie najsłabsza :D. Handluj z tym :d
Przełam się i pokonaj w końcu tego Asylum Demona a zobaczysz, że dwójka to marność przy jedyneczce.
Dwójka ogólnie jest marna.
Btw, na podstawie obserwacji doszedłem do konkluzji, a raczej teorii, że osobom którym podobał się DS2 tak naprawdę nie rozumieją fenomenu soulsów, a DS2 nie jest nawet w ich top10 ulubionych gier. Ich miłość do DS2 nie jest w połowie tak silna jak fanów BB i DS1.
Prove me wrong.
https://www.youtube.com/watch?v=nCsVOO_3EUU
https://www.youtube.com/watch?v=lhckuhUxcgA
Dla mnie dwójka była lepsza od trójki... bo przynajmniej starała się być oryginalna na ile się dało, zamiast bazować na sentymencie... trzecią część dla mnie ratowały jedynie dodatki i chyba tylko dzięki nim nie jest dla mnie najgorszą grą From w ostatnich latach (Sekiro).
Zła gra From Software w ostatnich latach.
Istnieje coś takiego?
Mi DS2 bardziej się podobał od DS3, który i tak oczywiście bardzo lubię. DS2 ma ciekawsze i bardziej różnorodne lokacje, jest bardziej pokręcona i straszna, z gęstszym klimatem. A dodatki czyli trylogia koron to już w ogóle majstersztyk pod każdym względem. DS1 mam trochę ograne, czekam na porządną przecenę wersji remastered.
Dwójka była moim pierwszym soulsem i nadal uważam że to najlepsza odsłona (jeśli chodzi o Dark Souls), powiem szczerze że DS 1 i 3 są dla mnie zbyt patetyczne i pretensjonalne, w pewnym sensie nawet kiczowate. Czy DS 2 jest moim top 10? Jak najbardziej. Co więcej powiem że BB, Sekiro i Elden Ring są również w moim top 10. Każda z tych gier jest dla mnie wyjątkowa na swój sposób i każdą darzę miłością bezwarunkową.
Czym są dla mnie gry od FS? KLIMATEM, MUZYKĄ I KREACJĄ ŚWIATA. Myślę że dosyć dobrze rozumiem fenomen soulsów :)
Kiedyś krytykowałem Dark souls 2 za wiele rzeczy choć to co czyniło Jedynkę świetną i świeżą w świecie gier(Mówię to z mojej perspektywy bo nie grałem w Demon souls bo nie miałem ps3) było jak należy i dałem 5/10 nie wiem czemu.
Ale po przejściu Dark souls 3 zacząłem doceniać dwójkę w wersji Scholar of the first sin i dwójka wskoczyła do mojej dziesiątki gier z 2014 (bo to tak swoją drogą gra z tego roku) i drugi mój ulubiony Souls z trylogii choć mam sporo zarzutów do Bossów i Lokacji że trafi się ładna lokacja a w niej słaby boss albo odwrotnie zła lokacja i dobry boss lub inaczej że boss i lokacja są świetne albo słabe.
Tak czy siak gra przeprosiłem się z grom i z oceny 5/10 podwyższyłem do 9/10 może nie jest to perfecto sequel ale mam sporo myłych wspomnień z dwójką.
Ależ to był zawód po jedynce, pamiętam do dziś. Płaski leveldesign, prawie sami humanoidalni bossowie, i ogólne zepsucie klimatu Dark Souls.. Ostrzyłem widły i zapalałem pochodnie. Dziś oceniam ją zupełnie inaczej. Owszem, leveldesign jest nadal płaski, (ale o wiele lepszy w dodatkach), bossowie tacy sobie i padają jak muchy, nie to co w jedynce i trójce, ale z biegiem lat bardzo doceniłem tą część. Ma swoją unikalną atmosferę, przepiękną Majulę nad brzegiem morza z hipnotyczną muzyką, a nawet jakiś swoisty humor, którego brakowało w innych częściach (jedynie rycerz cebula ratował w nich sytuacje). No i oferuje nadal tak samo wyśmienite, soulsowe doświadczenie w świecie pełnym tajemnic i dziwacznych stworów. Tanimura, możesz nie chować się w cieniu Miyazakiego.
W porównaniu do Demon Souls i Dark Souls słaba od samego początku. Beznadziejny pomysł ze znikaniem przeciwników bo jakimś czasie. Płaski level design.Widać że reżyser się zmienił.
Gra z 2014 ale prezentuje się jakby wyszła w 2009. Aż się nie chce wierzyć że za rok wyjdzie perfekcyjny Bloodborne. Niestety odbiłem się od tej gry, ale sam sobie jestem winien, bo usiadłem do niej po przejściu DS3
Przyzwoita, czerpiąca wiele z poprzedniczek, ale jednocześnie blado przy nich wypadająca. Niektóre lokacje(z Majulą na czele) prezentują się przepięknie, ale wiele z nich wydaje się płaska w porównaniu do tych znanych z poprzedniczek, masa nieciekawych bossów których można pokonać tą samą taktyką wchodzenia za plecy, często bez potrzeby uczenia się ich zachowań i z ostrożnym zarządzaniem staminą. Nawet ognisk jest o wiele więcej, zdecydowanie dużo tu ułatwień co czyni grę bardziej łaskawszą dla graczy zaznajomionych z tematem. Mimo tego, że gra wydaje się nie trzymać poziomu nadanego wcześniej serii i jest to pierwszy soulslike który mi się dłużył to nie mogę powiedzieć o jakimś gigantycznym zawodzie, wciąż jest to dobra gra potrafiąca wciągnąć na dziesiątki godzin.
W Dark Souls 2 zagrałem pierwszy raz i skończyłem niedawno w 2022, po DS3 NG+7, Sekiro NG+4, Elden Ring NG+8 i kawałku DS1. W moim osobistym rankingu gier FS to 10/10 i drugie miejsce o włos za Elden Ring, też 10/10. Wyjątkowa perełka. Klimat, miodność, artstyle, świat, gameplay, lokacje, logika, mechanika pomimo powolności, buildy, spokojni lajtowi bossowie - super niezapomniane wrażenie. Gra ma to coś, czego nie ma początek DS1 (pierwsze 30h), nie ma DS3 9/10 i Sekiro 9/10, pomimo ich większego zaawansowania technicznego i lepszych systemów walki.
Bardzo dobra polecam walić nie w ściane tylko w biórko. Gra dzięki której dostsje PTSD po usłyszeniu Rycerz Oparów.
Najlepsza cześć soulsów i chyba najlepsza gra na ps 3 wogule chociaż demon souls jeszcze przede mną. ; d
Witam. U którego kowala w ds2 można wzmocnić swoją broń migoczącym tytanitem na +11? Próbowałem to zrobić na kilku broniach i nie było takiej możliwości.
W sumie gdyby nie to, jak From Software spierdzieliło w tej części sterowanie kamerą, bo deadzone'y analogów to jakiś nieśmieszny żart (dosłownie jakbym sterował strzałkami), to oceniłbym ją prawie tak samo wysoko jak jedynkę. A sama gra szczerze mówiąc łatwiejsza od DS1 czy Bloodborne, bossowie banalni z paroma wyjątkami. Szkoda, że nie ma takiej interlokacyjności i wszystko sprowadza się do szybkiej podróży.