Kolejny Assassin’s Creed będzie osadzony w Brazylii?
Trochę dziwnie wygląda to info w kontekście tego - http://tnij.org/asasinfake
Jak zwykle 'the truth is out there'...
Fake fakem, ale samo osadzenie akcji w Brazylii byłoby ciekawe. Tylko rzecz jasna zgodnie z chronologią, więc okolice XVIII-XIX wieku jak znalazł. Ja jestem na tak.
@Oskar N+ --> Hej! Podany przez Ciebie link odnosi się do wiadomości, w której wspomniano o Sao Paulo. Cytat, jaki przytoczylem, pochodzi z wiadomości Diego Borgesa zalinkowanej w pierwszym zdaniu. Zachodnie serwisy, nie znając portugalskiego, podały zły odnośnik do wiadomości. Wiadomość pozostaje jednak wciąż plotką -- nie podjęto żadnych konkretnych decyzji.
Moim zdaniem Brazylia XVIII/XIX wieku to nie jest zły pomysł, ale zdaje mi się że twórcy nie po to zakończyli w trójce wątek Desmonda żeby kurczowo trzymać się historii nowego świata. Ja podejrzewam że w najbliższej odsłonie może nas czekać podróż na daleki wschód np.: Chiny, Japonia lub Korea.
To byłby świetny pomysł, jeśli chodzi o free-running, po pierwszej części brakowało mi tego, bo w kolejnych częsciach to już nie było to samo, o ostatniej nie wspominam.
Tak ten nowy assassyn będzie się uczył grać w piłkę z ronaldinho i spółką. Oj ubi już sami nie wiecie co macie wymyślać niedługo będzie afryka (czarny assassyn) pózniej azja (chinski assassyn który uczy jogi) po prostu brak słów.
Connor mógł by się udać do wiktoriańskiej Anglii w poszukiwaniu odpowiedzi na temat przeszłości jego ojca albo do ogarnięta rewolucja Francji ;)
Dla mnie najrozsądniejszym wyborem była by Anglia za czasów Sherlocka Holmesa - w tym okresie i miejscu gra mogłaby być całkiem niezła... jakoś nie widzę kolejnego asasyna w Brazylii... może się go jeszcze kiedyś doczekamy w Polsce?
Na pewno pójdzie chronologicznie, więc nie ma co myśleć o cofaniu się. Na razie typuję rozwinięcie wątku Connora.
Odrazu niech uda się na polskie stepy i niech prowadzi wojne z kozakami?
A kiedy będzie Rosja? Kiedyś w ankiecie od Ubi była tam na liście, myślę że historia i architektura pozwala na AC w Rosjii.
prapraprawnuk connora będzie napierdalał po fawelach z gangami. Może spotka Maxa
[SPOJLER] Być może będzie w jakiś sposób nawiązywał do epizodu z Assassin’s Creed III, w którym Desmond odwiedza Sao Paulo.
spoiler start
Taka mała literówka. :D
spoiler stop
Oj jest tego więcej. [UWAGA! DROBNY SPOJLER]
Skomentuje news tak:
HUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUEHUE
Zgadzam się z wieloma osobami tutaj, które twierdzą, że Ubi nie ma już czego wymyślać chociaż....Chcą nam pokazać, że każde większe wydarzenie, każda wojna spowodowana była zachłannością templariuszy i ciągłymi poszukiwaniami Fragmentów Edenu oraz pozostałości po pradawnej cywilizacji. Owszem zabieranie graczy w różne miejsca jest dobrym pomysłem ale szczerze mówiąc...odpuśćmy sobie w takim razie trzymanie się kurczowo jednej postaci. Od 2 części do Revelations Ezio od Florencji zawędrował aż do Konstantynopola. Nie za dużo tego trochę? Jeden facet, który jest zwykłym asasynem a poznaje wielkie osobistości renesansu, prowadzi konflikt z najbardziej wpływową rodziną w Rzymie (która notabene wysłała całą ogromną armię po to, żeby zniszczyć małą villę - bez przesady) a na koniec dociera do Konstantynopola gdzie poznaje wszystkich najważniejszych tamtego miasta a młody pretendent do tronu ufa mu bardziej niż własnej matce. Owszem historia przedstawiona w Assassin's Creed jest epicka i uwielbiam tą serię ale patrząc na niektóre wątki i "innowacje" jakimi Ubi się szczyci, budzi się u mnie uśmiech politowania. To samo tyczy się całego wątku Desmonda, który z człowieka mającego uratować świat został chłopcem na posyłki i (jak uważa całe grono portalu zakon-ac.info) jedynie łącznikiem pomiędzy głównymi bohaterami a nie samym głównym bohaterem. No cóż....zawsze uważałem inaczej ale widocznie to ja nie rozumiem tej gry. Mam tylko nadzieję, że Ubi nie spaprze tej serii. To wszystko.
Narzekacie narzekacie, a i tak kupicie i będziecie pchać kasę tym frajerom z Ubisoftu by dalej kontynuowali tego tasiemca bez żadnych innowacji w grze.
http://www.youtube.com/watch?v=3khTntOxX-k
Kto kupi to kupi. Ja stawiam aktywny opór tej marce po kupnie ACII (podstawki).
Odkąd pojawiła się informacja o dojeniu marki przez coroczne dodatki
wystawiłem Ubi środkowy palec i trzymam go tak do tej pory.
@Econochrist
I bardzo dobrze :) Widzę, że jednak na tym forum są myślące osoby.
Kto kupi to kupi. Ja stawiam aktywny opór tej marce po kupnie ACII (podstawki).
A czemu akurat po ACII, skoro to zdecydowanie najlepsza część?
Odkąd pojawiła się informacja o dojeniu marki przez coroczne dodatki
wystawiłem Ubi środkowy palec i trzymam go tak do tej pory.
Dodatki, które mają więcej treści niż wiele pełnoprawnych gier. Jak mają być ciągle tak dobre, to kolejne części mogą wychodzić nawet co pół roku...
A czemu nie w Polsce ?
ja uwazam, iz kolejna odsłona bedzie sie rozgrywała 40 tys lat w przeszłości w kontekscie pierwszych cywilizacji.
byc moze atlantyda lub cos w tych klimatach. wnioskuje po fabule gry :)
i moze w końcu bohaterem bedzie kobieta.
Osobiście doszedłem do wniosku, że nie głupim pomysłem byłoby osadzenie jakiegoś assassyna w... przyszłości!
Dać mu jakiś fajny kombinezon naładowany futurystycznymi zabawkami (pole maskujące, narzędzia do hakowania ludzi komputerów, kamer itp, spowalnianie czasu, teleport, EMP, klony, hologramy itd) i wysłać go do typowego futurystycznego miasto w duchu cyberpunku (totalitarne, brudne, mroczne, zatłoczone, bezwzględne). Do tego mogliby rozbudować system walki w kierunku sztuk walki (nie koniecznie z użyciem broni), dołożyć skradankę z prawdziwego zdarzenia (włącznie z ukrywaniem siebie i ciał wrogów, obserwowaniem patoli itd.). Gierka gotowa ;>.
Mamy trzymac sie historii, czy wymyslow ? Zakon Templariuszy powstal w XII w.
Jak większość, niech se Ubisoft odpuści. Już jest tendencja spadkowa, najpierw średni Revelations, teraz zabugowane AC3. I mówię na serio, bo stanie się to samo co z Prince of Persia. Trylogia piasków czasu jest super, a o późniejszych "Prince'ach" już się nie pamięta...
Z Assassin's Creedem jest jak z Call of Duty. Może nic nowego, ale każda odsłona jest po prostu świetna i trzyma pewien żelazny poziom - aż chce się grać. No ale zawsze znajdzie się grupa malkontentów, którym wszystko przeszkadza (czemu?)... Nie szkoda wam życia? Nie podoba się to nie grajcie i dajcie się rozkoszować ludziom, którym pykanie w kolejne części serii sprawia radość ;].
Mamy trzymac sie historii, czy wymyslow ? Zakon Templariuszy powstal w XII w.
Ale w uniwersum AC, działa już od V wieku p.n.e....