Subiektywne podsumowanie gier z 2012 roku: 1 - Największe rozczarowania
Zgadzam się z Dishonored. Dla mnie miało być grą roku na 100%, a okazało się krótką, zbyt łatwą grą, mimo to nie można powiedzieć, że jest słaba, ale jedyne co ją wyróżnia to arcyciekawy świat. Ot średnia gra. Darksiders 2, również nie jestem fanem pierwszej części ale właśnie moje odczucia są zupełnie inne. nie czekałem na tą grę wcale, a bardzo mi się spodobała to samo tyczy się max payna 3. Co do Sniper Elite się nie wypowiem, gdyż nie grałem.
Darksiders II (5/10)
Max Payne 3 (6/10)
Dobrze, a teraz palnij się z całej siły w czoło...
@kęsik
Dobrze, a teraz palnij się z całej siły w czoło...
A co, po tym te gry wydają się lepsze?
Tak na poważnie, to gdybym dał tym grom więcej, to dla wspomnianych "perełek" już by mi brakło skali. Nie wiem dlaczego większość graczy uważa, że średnia ocen gier powinna padać gdzieś między 7 a 8, a nie na 5.
Rozumiem, że nie podoba Ci się moja ocena, ale liczyłem się z takimi głosami, przecież widzę jaka jest ich średnia w większości serwisów. Niestety, w obu wymienionych przez Ciebie grach mam wrażenie, że ocenę podnosi solidny hype i marka.
Widzę, że coś jest solidnie wykonane itp, itd, ale ocenę wystawiam tylko na podstawie tego, na ile dobrze się przy grze bawiłem. Przecież to jest całkowicie subiektywne.
A Ty się w tym roku na żadnej produkcji nie przejechałeś?
@SlowedGiant041
To już kwestia gustu, może gdybym lubił twory diablopodobne, Darksiders 2 przemówiłoby do mnie bardziej.
Kęsik po prostu nie rozumie co oznacza słowo "subiektywne" w tytule wpisu. Mnie się sniper elite podobal, na swój dziwny i nieokreślony sposób :P. Max Payne 3 powalił mnie koszmarną (jak dla mnie) pracą kamery, która zraziła mnie do przejścia gry...Smutne, bo jedynkę i dwójkę przeszedłem z wielką ochotą. W resztę nie grałem.
wszystkim grom oprucz dishonored powinno sie dac ocene o stopien wyzsza. Max miał być kiepski a wyszedł właśnie bardzo dobry. Jak brakuje Ci czegoś to zagraj sobie w stare części. Nie wiem ile siedzisz w rynku gier ale z własnego doświadczenia powinieneś wiedzieć że dzisiejsze produkcje nawet w polowie nie dostarczaja takiego fana jak kiedyś. W czasach gdzie 70% graczy to młodziez nie pamietajaca i nie grajaca nigdy w stare dobre tytuły nikt nie zaoferuje produkcji ambitnej, wciagajacej i z klimatem lat 90tych. A jeśli chcesz dać np ACIII, ME3,FarCry3, CoD:BOII itp eysokie noty no to sorry.
A Ty się w tym roku na żadnej produkcji nie przejechałeś?
Przejechałem, Diablo III chociażby. Ale jeżeli chodzi o Darksiders II i MP3 to IMO TOP10 2012.
dla kogo kogo dla tego kogo
moim zdaniem Darksiders to straszna kupa, nuda, nuda, nuda, nuda i jeszcze raz nuda
Borderlands również
Tyle, że ja wiele się po obydwu grach się nie spodziewałem to i rozczarowania nie było.
Poza D3 nie ukazała się w tym roku gra, na którą bym czekał, a która potem okazałaby się klapą.
Dishonored ok, sniper nie grałem
MP3 zasługuje na 8/10 spokojnie. Tak samo darksiders. Obie gry przykuły mnie do ekranu, jednak obu brakowało kilku elementów, które podwyższyłyby im noty
Co do artykułu, to żeś się rozpisał. 4 gry. A fc3? ACIII? me3? COD? IMO to te trzy gry są rozczarowaniami roku, rozpisywałem się w ich wątkach, więc tu w skrócie.
fc3 prosta mechanika, nuda, beznadziejny boss, dobra fabuła, VAAS - 7/10, a po trailerach miało być 10:(
acIII drętwy bohater, bugi, kilke nietrafionych rozwiązań, - również 7/10
me3 - żenua 5/10 :)
Max Payne 3 w rozczarowaniach roku 2012... Smutne bo gra jest na prawdę dobra, ale ok o gustach się nie dyskutuje. Każdy ma swoją opinie na temat gier, każdy woli co innego. Ale widzę, że kęsik myśli podobnie do mnie. MP3 to dla mnie chyba najlepszy tytuł bieżącego jeszcze roku. W dużo gier w tym roku też nie grałem i nie mogę się o nich wypowiedzieć, ale nic nie przyciągnęło mnie tak niż R* i ich trzeci Max.
@kęsik a Ty powinienieś sie uderzyć w głowie słownikiem otwartym na stronie z definicją słowa 'subiektywne'.
Tak trudno jest uszanować czyjeś zdanie i przy tym nie obrażać ludzi z odmiennymi poglądami?
MP3 to najlepsza gra tego roku wg. mnie na 9.5/10, komuś może się podobać mniej lub bardziej, ale 6/10? WTF?
Tak samo Dishonored to również genialny tytuł.
Odnosnie Dishonored to sie zgadzam, po Snajperze v2 niczego wspanialego sie nie spodziewalem. MP3 mi sie podobal, w Darksiders 2 jeszcze nie gralem.
W Dishonored i Sniper Elite 2 nie grałem, więc się nie wypowiadam...
W pełni zgadzam się z oceną Darksiders II (i piszę to jako osoba która uwielbia pierwszą część). Gra rzeczywiście jest rozbudowana i ma rewelacyjny klimat, nie wspominając już o wspaniałych widokach, ale... jest nudna. Nie mogę się przemóc żeby ją ukończyć. Zupełnie skopano też system walki, który w jedynce był znacznie bardziej satysfakcjonujący. Brakuje mi też tych wszystkich dialogów z jedynki. Jednak Wojna jest lepszy od Śmierci.
Z kolei po Max Payne 3 spodziewałem się gniota, ale licząc że wyjdzie z tego przyzwoita gra. Byłem pełen obaw praktycznie do każdego elementu tej gry, a okazała się dla mnie najlepszą grą jaką grałem w tym roku. Przypadła mi do gustu fabuła i sposób jej opowiadania (mocno przypomina film Man on Fire). Ludzie czepiają się systemu osłon, ale w czasach kiedy wychodziła dwójka nikt tego nie robił, ale teraz to standard w grach. Trójka musiała zostać przystosowana do obecnych standardów i mnie się droga którą obrali twórcy spodobała. Grę ukończyłem 2 raz i jestem pewien że jeszcze do niej wrócę.
Seriously? Komuś w ogóle przez myśl przeszło, że Rockstar może wydać słabą grę/przeciętniaka? Ja tam od początku wiedziałem, że to będzie mega hit.
Dla mnie osobiście najlepsza gra tej generacji, a może i w ogóle.
A co do Dishonored to nie wiem skąd nagle tyle tych złych komentarzy. Po premierze raczej wszyscy się zachwycali, a teraz nagle dużo osób ją krytykuje. Mi tam bardzo przypadł do gustu gameplay, świat przedstawiony, design, klimat którym ta gra wręcz ociekała. Ogólnie w Dishonored wszystko jest na plus pomijając rzecz jasna długość samej gry..
Darksiders 2 to dobry tytuł, ale kompletnie nie w moim guście, dlatego też nawet go nie oceniam. Z kolei Sniper Elite to gra raczej słaba, mocno przeciętna i tutaj już można się po części zgodzić z oceną, która i tak jest nieco za niska..
Dishonored to jedna wielka pomyłka takie chełpienie się przed premierą że najlepsza gra szpiegowska ala itd a gra strasznie nudna i bez polotu i banalnie prosta to jest jakiś niewypał ta gra identyczna jak Wolfenstein remake ni więcej a niby innowacyjna gra yhm co do Darksiders i Max Payne 3 nie zgadzam się dla mnie udane gry bardzo aczkolwiek Darksiders pierwsza część bardziej mi się podobała i była trudniejsza
Z tych gier grałem tylko w Dishonored i zgadzam się całkowicie, ze ta gra to rozczarowanie.
Owszem design świata jest świetny (ale nie taki znowu oryginalny, zalatuje mocno pomieszaniem HL2 z Bioshockiem), gameplay jako taki też nie jest taki zły, wszak mamy jednak nieliniowe podejście do fabuły, które kocham ale.....właśnie FABUŁA. nie wiem kto to pisał i ile zarobił, ale na pewno zarobił za dużo. Tak nudnej i przewidywalnej lini fabularnej nie widziałem od dawna. Scenarzysta praktycznie pogrzebał całą grę, która miała wyjściowo ogromny potencjał.
Max Payne 3 nie miał na celu zrewolucjonizować rynek shooterów. To miał być poprostu solidny shooter z genialnie poprowadzoną fabułą, ładną oprawą audiowizualną. Grało się przyjemnie, a niektóre ujęcia epickie w szczególności początek poziomu w slumsach Brazylijskych(Faleda czy jakoś tak...), gdzie użyto Brazylijskiego rapu, a potem disco :) Cudna scena. Tak samo akcja w klubie jak wchodzą i leci drum n bass. Świetne ujęcia. MP3 to bardziej film interaktywny niż gra, ale Rockstar... fabułą i poprowadzoną akcją zdeklasowało większość filmów sensacyjnych, a to już jest sztuka, którą ciężko wykonać w grze komputerowej :) MP3 to solidny tytuł dla mnie, ale bez rewelacji.
Aczkolwiek to wszystko kwestia gustu, czego widocznie jakieś kęsiki nie potrafią pojąć. Dla mnie największą porażką tego roku jest Borderlands 2. Solidna reklama tej gry sprawiła, że się nią zainteresowałem. Jak się okazuje moja najgorsza obawa, czyli styl graficzny była najmniejszym problemem dla mnie. Gameplay z kolei totalnie odrzucił mnie od gry. Grając w coop w 4 osoby nudziliśmy się jak nigdy, a to jest sztuka bo z reguły potrafimy grać ze znajomymi w różne gnioty po multi i zabawa jest przednia. Borderlands z kolei to jest uboga wersja Serious Sama z pseudo-rpg ekwipunkiem. Lecisz do przodu z plastikowym pistoletem i zabijasz wszystko co popadnie bez żadnego namysłu, bo nawet jeśli jakiś przeciwnik zrobi nam krzywdę to mamy system "drugiej szansy" i w sumie w taki sposób jesteśmy niezniszczalni. Dodam jeszcze oliwy do ognia... questy. Wow questy, ale super.... zmarnowany potencjał. Questy na poziomie world of warcraft to jak cofanie się w rozwoju.
Borderlands 2 subiektywnie oceniając jest dla mnie nabardziej przereklamowaną grą tego roku.
Dishonored to owszem największe rozczarowanie, fabuła żadna, świat może jakoś wykreowany jest ale nie zachęca do odkrywania, a do tego blink zmuszający do exploitowania go na wszelkie możliwe sposoby. Darksiders 2 zawiódł mnie ubogą fabułą w stosunku do jedynki i słabym finałem. Za to Max ze swoimi nie przerywalnymi cutscenkami nie zachęca do przechodzenia go ponownie.
Oj tak na Dishonored to ja się baaardzo zawiodłem. Miałem zamiar przejść ją parę razy, ale po ukończeniu szybko ją usunąłem... cóż, może kiedyś.
Zgadzam się z oceną Max Payne 3. Monotonna gra. Spodziewałem się, że seria ewoluuje po tych 9 latach.
A gdzie w tych rozczarowaniach Diablo III i Guild Wars 2?
Max Payne 3 to tylko sentyment. Mialka fabula i mechanika, ktora niezmienila sie od ponad 10 lat. Nie wiem, czy kogos moze w dzisiejszych czasach bawic przestarzaly slow-motion.
Zgadzam się ze wszystkim, oprócz Dishonored. Ta gra jest wg mnie w pewien sposób magiczna, swoim klimatwm wciągnęła mnie bez reszty na kilka tygodni. Pewnie kiedyś do niej wrócę. Co do AI- nie wiem jak jest na najłatwiejszym poziomie, ale na najwyższej trudności jest całkiem wymagająco.
@Spader52
Zgadzam się z Tobą. Ale mimo wszystko autor kierował się nie obiektywnym, a subiektywnym sposobem patrzenia na te gry. O gustach się nie dyskutuje, ale dla większą porażką był dla mnie n-ty Assassin's Creed, niż Dishonored. W Dishonored dostaliśmy coś nowego, świeży tytuł, który wniósł cokolwiek na rynek. Asassin's Creed III to tylko powielane schematy z poprzednich części. Model rozgrywki ten sam. Dodali bawienie się statkami, ot co. Dla mnie Assassin's Creed III = Assassin's Creed II.
Co do AI- nie wiem jak jest na najłatwiejszym poziomie, ale na najwyższej trudności jest całkiem wymagająco.
Nigga, please. Grałem na najwyższym poziomie i wyglądało to tak jak opisał autor - blink, blink, blink - done. Ambicje były dobre, świat pod względem artystycznym bardzo ciekawy, ale gameplay zjechany maksymalnie. Być może ambicje były ZBYT duże.
to powinno mieć tytuł "lamenty typowego konsolowca" :)
Już z Dishonored mnie zniszczyłeś, zdajesz sobie sprawę, że ta gra specjalnie została tak zaprojektowana żeby byle debil mógł ją ukończyć? Śmiejesz się, że wrogowie padają jak kaczki, a nie załapałeś, że wyzywaniem jest przejść grę bez ich zabijania. Brawa dla Ciebie, ale jak widzę i fani opcji "nie myśl tylko bij" są wybredni, widocznie twórcy nie pomyśleli, że casualowcy mają kilka odmian.
Darksiders 2. Ok, mogło się nie podobać, ale nie oszukujmy się - tutaj nigdy nikt nie udawał, że to ma być ambitna produkcja z wielowątkową fabułą. Wydaje mi się, że w ogóle sam sukces gry (a przynajmniej rozmiar tego sukcesu) zaskoczył samych twórców:P dwójka to jak dla mnie ten sam klimat, mało takich produkcji na PC więc jak najbardziej na plus.
jeśli chodzi o Maxa 3 to jeszcze gry nie ukończyłem, ale cieszę się, że gra jest jak mówisz "monotonna" i nie widać rozwoju. Dla mnie to jest niezwykły plus bo po co zmieniać coś co było kapitalne. Jak dla mnie ta produkcja zawsze stawiała na dobrą, fimową fabułę i wprawiała gracza w "żądny zemsty" klimat. Już w poprzednich częściach Max był jak Bruce Willis, Rambo itp. więc nie widzę powodu do lamentów, zawsze biegło się przed siebie i zostawiało po sobie tysiące trupów:P
Zapewne spodziewałeś się dodania do gry np. zbierania jakiś jabłuszek, diamentów itp. Cieszę się, że twórcy dostarczają mi maxa w takim stylu jakim go zapamiętałem grając w czasach "młodości".
Raziel
Po raz kolejny - Dishonored jest grą banalną nawet na najwyższym stopniu trudności i BEZ ZABIJANIA kogokolwiek. Ba, wydaje mi się że z zabijaniem byłoby trudniej, tylko PO CO, skoro można po prostu blinknąć. Niestety twórcy nie do końca przemyśleli założenia mechaniki i wyszła im gra bardzo prosta i monotonna, bez praktycznie żadnego wyzwania.
Z całej tej paczki grałem tylko w Dishonored i powiem tak - sam oczekiwałem po tej grze naprawdę dużo, po pierwszym trailerze byłbym w stanie okrzyknąć ją grą roku i myślałem że wydrze silne miejsce w czołówce gier w jakie grałem, bo jakie są fakty - za projekt świata odpowiada ten sam pan co za projekt city 17 z HL2 i to widać jak cholera, bo w mojej opini ten świat to najlepszy aspekt całej tej gry, szkoda że pomimo tego nie wykorzystano tego należycie i wpleciono w ten świat niemożliwie banalną fabułę, ponadto także uważam że rozgrywka w tej grze była zbyt banalna - blink, blink, blink, ogłuszenie, blink, widać też że gra pod względem mechaniki strasznie chciała naśladować moją drugą po Half-Life2 ulubioną grę - Bioshocka, czary podane w systemie złudnie podobnym do tych z rapture, podświetlenie i zbieranie przedmiotów, system "audiobooków" i książek jawnie inspirowany (ładnie mówiąc) bioshockiem. No cóż z tego wszystkiego wielka szkoda że zepsuto tak ważne aspekty tej gry, bo potencjał był olbrzymi, gdyby go wykorzystano to IMO ta gra nie walczyłaby o tyle o miano gry roku co nawet grę dekady, a tak zapewne zostanie zapamiętana, ale tylko jako ciekawostka ze względu na bardzo ciekawy świat. Ja bym dla niej postawił 8/10 , ogólnie w sprawie ocen wydaje mi się że mimo wszystko strasznie zaniżasz ;]
Zgadzam się jak najbardziej.
Darksiders - Jestem wielkim fanem jedynki, ale część druga mnie zwyczajnie wymęczyła na śmierć. Miało być więcej i lepiej a wyszszło więcej i nudniej.
Max Payne 3 - ogólnie dobra gra, ale tak czy inaczej rozczarowująca. Lata temu ta seria bawiła swoją świeżą i bardzo efektowną mechaniką. Dziś widzimy bullet time w co drugiej grze i to już nie robi takiego wrażenia. Dwa pierwsze Maxy bronią się (nawet dziś!) niesamowitym klimatem, którego trójce zabrakło. Finowie robili to jednak lepiej...
Sniper i Dishonored też były dosyć przeciętne, ale nie wiązałem z nimi żadnych nadziei to i rozczarowania nie było ;).
Od siebie dorzucę:
Diablo III - To "tylko" bardzo dobra gra, czyli jak na Blizzarda = porażka. Szybko zaczyna przynudzać, brakuje jej tego smaczku z Diablo 2.
Of Orcs and Men - Niby budżetówka, ale po trailerach spodziewałem się jednak czegoś fajnego. Wyszło słabo.
Risen 2 - Weź "postgothicowe" odpady (czyli pierwszego Risena, który mimo wszystko był bardzo dobry), pozbaw go resztek Gothicowego klimatu, dorzuć kilka BARDZO denerwujących błędów i niedoróbek w mechanice a wyjdzie Ci Risen 2, czyli gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dobrej gry o piratach ciągle brak.
Dark Souls (PC) - Z opowieści konsolowców wyłaniał się 8 cud świata. W praktyce jest to jedna z najgorszych gier jakie miałem (nie)przyjemność tknąć w moim życiu.
@Karrde Dishonored miał być przede wszystkim klimatyczną skradanką, z mrocznym światem i obrazem miasta ogarniętego zarazą. To się wg mnie udało, a jeżeli komuś przeszkadza blink, może go nie używać. Inna sprawa, że gł. bohater MIAŁ być maszynką do zabijania jakoochroniarz cesarzowej i jedaen z najlepszych szermierzy cesarstwa.
darksiders- mało klimatyczna wycinanka komiksówka to zadne rpg tylko gra dla małych dzieci pegi 3
max payne 3 - irytująca zrecznosciówka
dishonored- swietna gra wreszcie cosciekawego ale do cholery tak krótko?przesadzili
hitman i assasin-brak mozliwosci grania na najlpszym systemie czyli xp sp3 . lepiej w to nigdy nie zagrac niz kupić viste