Diablo III [PC] - Smutne życie trzeciego Diablo?
U mnie gra doczytuje pierwsze ~30 sekund, pozniej leci plynnie, moze pora na dysku posprzatac?
edit po obejrzeniu: Co do cen to ludzie skutecznie udowadniaja ze z mala iloscia kasy da sie ubrac postac na Inferno, sam ostatnio widzialem poradnik o 1kk i 33k golda, co duza suma nie jest i dosc szybko idzie to wyfarmic.
Grac aktualnie nie gram z powodu jesienno zimowych premier, ale mam zamiar wrocic jak tylko zwolni sie troche czasu.
ja grę przeszedłem każdą z postaci a czarodziejką już 3 razy spędziłem kupe czasu przy diablo 3 i jak narazie nie mam zamiaru wracać do diablo chyba ze wejdzie w końcu tryb pvp :)
ja ciągle bawię świetnie grając w Diablo3 ;)
Szkoda, że kolega opisujący grę nie posługuje się polską terminologią. Co to są poziomy paragona? Czyżby długość paragonu kasowego?
Nie ma też w grze "czarodziejki". Była w Diablo 2. W trójce jest "czarownica" - zupełnie inna klasa postaci.
Gdzie kurcze taki cinematic wsadzacie!!!! tak się nie robi człowiekowi, który jeszcze nie grał w D3
Po pierwszym przejściu kampanii Diablo III jakoś mnie znudziło, po prostu miałem już dość robienia tego samego. Może wrócę jak dodadzą PVP ;p
Dla mnie diablo umarło po pierwszym przejściu gry. Blizzard zrobił grę dla Koreańczyków, którzy nie mają w życiu nic innego do roboty poza wbijaniem 300 levela i farmienia 40k gold/moba. Jednym słowem- farma.
A po co mi farma, jeśli nawet nie ma multi?
Yuen, zwykły z ciebie hater. Czemu mial służyć ten materiał w ogole? n/c
Ja dalej lecę moim mnichem choć nie tak bardzo jak na razie 26 paragon
Nadal gram.. choć już co raz to mniej. 46 paragon lvl... co do endgame.. niestety od zawsze diablo bylo farmą nie oszukujmy się. PvP da wiatr w żagle ale.. jak wspomniano boty robią kiche z tej gry w sumie jak z każdej innej.
Gra była świetna, początku! Obecnie po skromnych ~150h odłożyłem D3 na półkę bo mam dość robienia tego samego... Akty są za krótkie, losowość poziomów tragiczna - zna się każdy zakątek na pamięć. Dodatkowo: 5 klas * 4 akty * 4 poziomy trudności ... ciągle to samo. Gra jest świetna (imo, gra roku na PC), ale po kilku przejściach jest strasznie nuuudna i nawet siekanina jej nie pomaga :(
Tak, wiem marudze "jaka ta gra nie jest słaba", ale 150h nie moje :)
Po prosu brakuje mi wisienki na torcie, szczególnie jak dałem za to 200zł i nie moge jej odsprzedać...
Ja po wprowadzeniu dodatkowych poziomów, uatrakcyjnieniu legendarek i dodaniu mp lvl wróciłem do d3 i się świetnie bawię :) Tworzenie ringa to fajny cel, po drodze oczywiście może wypaść parę ciekawych itemków. A tak poza tym, to czekam na kolejne zmiany, co by jeszcze na dłużej się wciągnąć.
Dużo lepsze jest Diablo III, niż to głupie Diablo II, tyle w temacie.
Gram do tej pory, mam dość fajną postać, a inferno, pod warunkiem, że masz włączone MP jest dalej wyzwaniem.
Miałem parę przerw, ale gram dalej, bez uczucia znużenia. Jedna z najlepszych produkcji tego roku. Cieszą zmiany, ciągle dochodzi coś nowego, po prostu pięknie.
Niesamowite, ze ludzie sa w stanie bez zenady pisac o grze h&s, ze nudna bo trzeba to samo robic. W fpsach narzekacie, ze trzeba strzelac? :)
Ja nie mam Diablo 3, miałem zamiar kupić to w dniu premiery, ale kiedy dowiedziałem się, że w grze będą mikropłatności (dom aukcyjny) to zacząłem mieć wątpliwości, kiedy podali cenę gry miałem poważne wątpliwości, kiedy gry nie można było kupić normalnie w sklepie nie miałem już żadnych wątpliwości i postanowiłem pokazać "faka" Blizzardowi tak jak pokazał on go mnie. Dla mnie Diablo 3 jest jak świetna pizza na którą kucharz zrobił kupę i podał do zjedzenia, niby pizza powinna być świetna ale ta kupa na wierzchu powoduje, że nie masz chęci jej zjeść.
Gram do teraz, chociaż z 2-3 h na tydzień max. Mnichem robię inferno z MP 5-6 bez większych problemów. Moja docelowa postać DH już mnie znudziła czekam na jakąś nową szybką walczącą w zwarciu postać. Mam nadzieje oczywiście na dodatek z nowymi klasami postaci i nowymi aktami ... najlepiej w klimacie ACT1 no i oczywiście PVP i będzie można posiedzieć przy grze 2013. Oczywiście jeżeli Dark Souls 2 zdąży wyjść przed dodatkiem do Diablo to Diablo oleje ;D
mateo91g ---> W grze nie ma żadnych mikropłatności, ktoś Ci głupot naopowiadał. A do korzystania z domu aukcyjnego za prawdziwe pieniądze nikt Cię nie zmusza.
Dla mnie ta gra zeszła na psy, albo ja wyrosłem z nudnego rąbania potworów i nabijania lvl. No ale ale każdy ma swój gust.
Dla mnie Diablo3 umarło. Dom Aukcyjny to największa pomyłka w tej grze. Gdyby ktoś połączył generator map i questów z Torchlighta 2 i system walki z Diablo 3, gra byłaby o niebo lepsza.
To co mówi Yuen często mija się z prawdą. Mówię to z perspektywy barba ww 210k dps.
Po pierwsze ubranie się na inferno niski mp to teraz groszowe sprawy. Cena zbroji ik zaczyna sie od 15kk, plemienny pas ik od 50k! Mówimy to o legendarnych przedmiotach... Inna sprawą jest ubranie się na end game co zawsze stanowi wyzwanie... Ja poluje teraz na calkiem dobre mempo w granicach 300kk-400kk. No ale spójrzy prawie w oczy jak zaczynałem d3 1.04 to zloto było w przeliczeniu na pln 5,5zł za 1kk a teraz jest po 1,2zł za 1kk Wyzej wymienione mempo kosztowaloby wiec 5x mniej Co jest realna cena w tamtym okresie... Można wiec zaryzywkoac twierdzenie ze ilosc golda za item wysokiej jakosci dopasowala sie do jego realnej wartosci w pln...
Po drugie nie zgodze zeby buildy wywrocily sie do gory nogami w najmniejszym chocby stopniu. Dalej jest tyle samo barbow ww, dalej graja ludzie czarownikami z buildem na mase krytyczna. Barbem ww gra sie jeszcze latwiej... Nie wiem skad to wziales Yuen...
Po trzecie skad to twierdzenie ze czarodziejka jest najdrozsza a barb najtanszy. Kompletny nonsens.... Skad ta wiedza - od jakichs ludzi ktorzy nigdy w zyciu nic dobrego nie sprzedali ani nie kupili?
Po czwarte receptury czyli schematu na infernalna maszyne sie nie kupuje tylko zdobywa z klucznika w akcie 4
Z tą ekonomią nie do końca się zgodzę, średniej jakości pospolite i powszechnie używane legendy (np silnorękie czy plugawe osłony, oblicze andariel) można za małe pieniądzę kupić, co innego endgamowe, ale jak się poszuka to się znajdzie coś fajnego i za rozsądną cene. Dalej gram, mam 72 paragon WD, 677 godzin przegrane i mam zamiar wbić 100paragon. Jestem zadowolony i nie mogę się doczekać przyszłości :)
Mój Witch Doctorek http://eu.battle.net/d3/pl/profile/Dariusxq-2355/hero/910501 :)
Ogarnijcie ile oni wprowadzili w niecałe 7 miesięcy po premierze a ile jeszcze mogą wprowadzić. Warto zagrać.
Ja zamówiłem swój egzemplarz i zapewne dostanę go jutro. Zrobiłem to z zasadniczo dwóch powodów. Obniżka cen (120zł to nie 170 :)) i dlatego, ze tak naprawdę nigdy nie grałem w h&s :P
Mój kolega boi się Diablo 3... Co mu poradzić i co o tym sadzicie ? :)
przykra sprawa ale pierwszy raz spotkalem sie tu z przejawem niekompentencji ze strony publicystow...... do zrobienia machiny potrzeba na poczatek przepisu z IV aktu a dopiero potem klucze......
gram, aktualnie 46 paragon i grac bede do 100..... i dlugo potem
Gram z przerwami . Obecnie mam konflikt diablo vs LOL . Osobiście uważam zmiany za dobre, ale wiadomo że pojawiają się za rzadko . Myślę że kiedy wprowadzą tryb PvP do gry przybędzie wielu starszych i paru nowych graczy :)
gra wymaga dysku ssd, nie ma bata, po jego zakupie gra smiga elegancko, na dobrym hdd doczytuje i przy duzej walce moze przycinac. nie wazne ile masz ramu, dysk ssd do d3 to podstawa!!
@U.V. Impaler - dla mnie mikropłatnościami jest właśnie dom aukcyjny, bo czym w zasadzie różni dom aukcyjny od mikropłatności ? Jedno i drugie działa tak samo, jedno i drugie to maszynka do zarabiania pieniędzy dla twórców. A czy te przedmioty wystawia Blizzard, czy inni gracze to już nie robi różnicy, kiedy (jak było w materiale wspomniane) gra jest zalana przez boty. Fakt, nikt mnie nie zmusza mnie do kupowania w dom aukcyjnym, ale naprawdę dobre zestawy przedmiotów, bez zostania no-lifem można zdobyć tylko tam. Póki grasz samemu to można mieć to w nosie, ale w coopie (a już na pewno jak dodadzą PvP) boli, że ty sam zbierałeś przedmioty, a ktoś sypną złotówkami i ma 10 razy lepsze wyposażenie i sakiewkę wypchną złotem po brzegi ! Tak samo wygląda sytuacja w znakomitej większości gier free-to-play, tam mikropłatności działają tam samo jak dom aukcyjny w Diablo 3, a D3 to nie produkcja free-to-play tylko gra kosztująca w dniu premiery 240 zł + 20 zł za przelew z przewalutowaniem (można było ją kupić tylko na battle.net za 60 euro, bo ze sklepów wybyła). Więc moje porównanie mikropłatności do domu aukcyjnego jest jak najbardziej zasadne. W sumie to się ciesze, że Blizard pokazał mi przysłowiowego facka i nie mogłem kupić tej gry w sklepie, bo jak była już dostępna moje emocje się ostudziły i nie miałem już najmniejszych chęci kupienia tego, dzięki czemu zaoszczędziłem pieniądze, które wypałem min. na świetnego Torchlight II który wg. wielu osób jest znacznie lepszy od okrojonego Diablo III.
gra nie taka zla ale to wczytwanie sie na kazdej lokacji to jest masakra, 20 czy 30 sekund zacinania sie zeby mozna bylo zagrac, ja to wcodze do nowej lokacji ide srac jak wracam to gra wczytana, 400 godzin pogralem ale nie mam zamiaru wracac jest tona lepszych gier
[33] Mało kto korzysta z RMAH, nikt ze znajomych nie kupował żadnych przedmiotów ani złota za prawdziwą kasę. Przy obecnym poziomie dropów spokojnie można się ubrać mid endowo bez korzystania nawet ze zwykłego AH
Dobry materiał Yuen, wyważony i konkretny. Co do Diablo 3, to przestałem grać już dość dawno, powróciłem ostatnio gdy wprowadzili skalowanie siły potworów, co jest bardzo dobrym pomysłem, ale nadal odpycha mnie od tej gry jedno, mianowicie brak losowości map w lokacjach, to już w d2, było znacznie lepiej, a to powoduje ze kolejne przejście gry szybko się nudzi. Wkurza mnie też że po wyjściu z gry, cała odkryta mapa znika, również lepszym rozwiązaniem było to w d2
Diablo 3 jest dobrą grą, choć tak naprawdę to niekończące się farmienie itemów jest tylko dla botów, lub osób które potrafia robić to samo nonstop bez znużenia, coś jak praca przy taśmie. Mało tu urozmaiceń, które by przyciągały do gry. No i ta ekonomia to fakt.
Ja zamierzam znowu grać w Diablo II po jakimś czasie i myslę że będę znowu się dobrze bawił .
mateo91g - Nie wydalem na RMAH nawet grosza, a iles set godzin na liczniku mam. Z drugiej strony zarobilem na grze jakies 160zl wiec w sumie dla mnie D3 to f2p :).
Za dużo gimbusów , czasy grania w D2 na battlenet wspominam milej
Grałem, gram i będę grał zdecydowanie, już ponad 600h nabite :) Teraz jedynie z powodu premier Lego LOTR, AC3 i FC3 troche czestotliwosc sie zmniejszy, bo zaczynam łupać w te tytuły i na święta na pewno, ale to przejsciowo :) Gra ewoluuje i rozwija sie w dobra strone i jak ma sie z kim grac to jest pięknie, pozdrawiam :)
Gra znudziła mi się po pierwszym przejściu, świadomość że każde kolejne przejście jest w zasadzie takie samo, odrzuca mnie od niej. Monotonia mnie szybko dopadła.
@down mnie działa bez problemu, czasami przytnie lekko na chwile ale gra się bez ścin.
działa komuś dobrze ta gra na normalnym HDD?
bo sie kurwa partacze chwailili ze maja loadingi blyskawiczne wlasnie widze te blyskawiczne jak gra i tak musi swoje wczytac, juz wolal bym kurwa widziec loading przez 10 sekund niz biegac 15 sekund w kolko zeby gra sie wczytala, nigdy wiecej gier od tego zrytego studia, starcraft 2 taki sam zryty scina jak posrany
w takim razie spróbuje jeszcze po formacie ale wątpie bo czytałem i oglądałem filmik zrobione przez graczy jak te "niby dzieło" działało na dyska HDD i SSD
U mnie na HDD wszystko normalnie działa, znaczy przy portalach mam dosłownie sekundową ścinkę, ale dalej gra hula
i gdy pojawiają się nowi przeciwnicy lub gdy odkkrywasz nowe miejsca na mapie , nic a nic nie szarpie?
Jest doczytywanie na starcie, nigdzie więcej, w wielu grach i tak to mam to jestem przyzwyczajony :P
Ja gram obecnie barbarzyńca (prawdą jest że to najtańsza postać i najszybciej można ją rozwinąć) grałem prawie wszystkimi postaciami do 60lvl ( został mi jeszcze Łowca demonów(obecnie 30lvl około) do sprawdzenia). Wrażenia mam bardzo pozytywne. Każdą postacią gra się miło i dobrze (do 60lvl). Jeśli chce się grać dalej to już zaczynają się schody dla poszczególnych postaci. Ogólnie grywa mi się dobrze, ale ostatnio odstawiłem trochę diablo i nie gram już jak dawniej (prawie codziennie) a raczej tak co kilka dni parę godzin. Jedynie właśnie ceny bardzo dobrych przedmiotów są ogromne(ale w zasięgu zakupu).
a ja nie!
r_ADM -->
napisal : "...Niesamowite, ze ludzie sa w stanie bez zenady pisac o grze h&s, ze nudna bo trzeba to samo robic. W fpsach narzekacie, ze trzeba strzelac? :)..."
widzisz - nie przeczytales dokladnie postow innych ... osobiscie nie gram w D.3 gdyz dla mnie to infantylna pozycja jednak nie moge sie z Toba zgodzic w temacie osadu tego co pisza ludzie - przeczytaj dobrze ich wypowiedzi - napisali ZE NUDZA SIE GDY PRZECHODZA GRE KOLEJNY RAZ - wtedy wlasnie odkrywaja ze robia to samo, dzien, tydzien, miesiac, rok, lata ...
w FPS nie przechodzisz 100x tych samych lvli (mowie o SP) wiec nikt nie krzyczy ze strzelanie jest nudne. W multi owszem - po pewnym czasie nastepuje ta sama monotonia - tylko na FPS mulit nie tracisz tyle czasu - investycja czasu vs. zadowolenie z gry na bank daje wiecej satysfakcji - imo ofc.
no i takie gry lubie.. tzn. jasno i klarownie wiem ze NIE zagram.
Ta, a ciekawe, co robiło się w DII jak nie grało non-stop levelując nowe / kolejne postaci... Jak hejt to hejt...
Akurat w D3 obecnie bardzo latwo i tanio kupic mocny gear (zwiekszenie dropa w 1.0.5). Wiec mocno nieprawdziwe info w filmiku. a to ze najlepsze itemy kosztuja gruba kase bylo iw d2 i jest i w d3,.
No i się chwali TvGry.pl, widzę że prośby o pokazanie zmian w popularniejszych grach nie spłynęły po was jak po kaczce i robicie kawał dobrej roboty. Jeśli chodzi o samego diablo to zwykły tryb jest do zabawy, a dala prawdziwych wyjadaczy jest tryb z jednym życiem - tam rzeczywiście jest trudno, sam straciłem po 200 godzinach grania czarodziejkę bo jeden z elitarnych miał odbijanie obrażeń i hydra odbiła mi więcej dmg niż miałem życia - śmierć na miejscu i tylko pozostał wpis w hali bohaterów.
hej kondor9 napisales : "...dla prawdziwych wyjadaczy jest tryb z jednym życiem..." - jak widzisz nie gram w D3 ale gram (gralem) lata w GW1 i kilka miesiecy w GW2 a zastanowil mnie Twoj post - co to jest i na czym polega tryb z jednym zyciem w D3? Tzn. o co w nim chodzi - rozumiem ze postac nie moze zginac (tak jak survivor w GW / GW2) ale pytanie mam takie - jesli zginie to ginie na amen i juz nie masz dostepu do tej postaci czy tylko wraz z jej smiercia tracisz dostep do danego "poziomu / instancji" ?
strelnikov - esencja gier h&s jest wielokrotne przechodzenie gry w celu zdobywania coraz lepszych przedmiotow. Jak komus to nie pasuje to niech nie kupuje gier z tego gatunku. W innym przypadku jest co najmniej masochista.
Mitsukai -->
o rany! wyzwanie mi sie bardzo podoba - pierwszy raz widze charakter, ktory naprawde ginie (poza grami / symulatorami "wojennymi" acz i tam jest to "tylko statystyka" i dalej grac mozesz :) ... dzieki za linka! w sumie nie sprawdzalem info publikowanego w necie, w temacie tej gry gdyz nie bylem nia zaitneresowany (po wczesniejszym kontakcie z D1).
r_ADM -->
tak - potrzebowalem 7 lat zmarnowanych w GW1 i 3 miesiecy w GW2 zeby to odkryc:) w sumie gdyby mi nie znerfili mesmera to gralbym dalej:) ale - tak patrzac z dystansu - doszedlem niedawno wlasnie do wniosku jak w poscie 52 :)
@up
O ile wyzwanie jest naprawdę fajne, o tyle stracenie 60h gry postacią przez 1s laga jest dość bolesne ;).
gdyby gra miala mozliwosc odlaczenia sie od zrytych beznadziejnej jakosci serwerow Srajzarda to tryb jednego zycia mialby sens a tak kazdy mowi ze zginal przez laga i to prawda jest, ja tez ginalem kilka razy przez laga i dalem sobie spokoj, a z takich siekanko rabanek polecam torchlight 2 gra jest naprawde dobra jezeli jakosc scierpimy cukierkowata grafike i super beznaedziejna fabule
Ten, kto by zaczal teraz od zera, mialby problemy z kupieniem czegokolwiek? Sorry, ale co Ty pierniczysz w tym materiale?
Wiadomo, sporo jest aukcji z kosmicznymi cenami, ale jezeli ktos troche poszpera i wylapie okazje, to moze sie ubrac za kilka milionow i spokojnie farmic inferno na chociazby mp7. Zebrac z 5mln na gear to akurat nie jest problem, bo az do inferno raczej nic nie trzeba kupowac, bo leci tego sporo i mozna obecnie dojsc na najwyzszy poziom bez kupowania jakiegokolwiek sprzetu. Nie wiem, czy autor filmu rzeczywiscie gra w Diablo, czy moze wlaczyl na kilka h i po prostu nagral material? Ot, zeby cos bylo...
@ U.V. Impaler
Miałem parę przerw, ale gram dalej, bez uczucia znużenia. Jedna z najlepszych produkcji tego roku. Cieszą zmiany, ciągle dochodzi coś nowego, po prostu pięknie.
No z tym, to sie zgodze :). Z materialem niestety nie.
@mikecortez Dokladnie i trafnie to ujales :) "Recenzent" chyba nie gral.
A co do samej gry moge napisac od siebie ze dalej mam z tej gry czysta w swojej postaci radoche.
Na przestrzeni kilkunastu miesiecy duzo sie zmienilo. Sprzet naprawde mozna samemu wydropic/kupic za rozsadna cene, co pozwala na bieganie na totalnym luzie na MP5/6.
Na przestrzeni kilkunastu miesiecy duzo sie zmienilo
Nie przesadzajmy, D3 ma zaledwie pół roku :P.
Ja od jakiegoś czasu nie gram, ale nie długo mam zamiar powrócić do tej gry. Mam więc pytanie czy warto? ostatnio grałem gdzieś w lipcu było to na wersji 1.0.3.
Napaliłem się jak głupi, udało mi się dorwać egzemplarz w dniu premiery, pograłem z 2 tygodnie. I z wielkim smutkiem odłożyłem pudełko na wieczny spoczynek. Wiadomo, to temat rzeka, ale dla mnie Diablo III jest nudne, za dużo w nim wpływów WoWa i niestety nie popisali się.
Blizzard przyzwyczaił nas do tego, że ich gry wychodzą rzadko, ale z "pierd***ciem". Wyznaczają nowe trendy, grywalnością i dopracowaniem deklasują konkurencje, a ich rozwiązania i pomysły przechodzą do historii i są kopiowane przez inne firmy.
Dlatego Diablo 3 to taki zawód oraz obiekt hate'u, ponieważ nie przypomina gry Blizzarda :) Diablo 3 to solidna i bardzo dobra gra, najlepszy hack n slash na rynku i.... to wszystko. D3 nie przyomina gry ze stajni Blizzarda :)
Ja zapłaciłem za swoją kopie 195zł i uważam, że przepłaciłem. Absolutnie gra nie warta swojej ceny, bo adekwatna cena premierowa powinna być 130zł. No, ale popyt był ogromny, więc znamy powód wysokiej stawki premierowej.
Największym minusem D3 jest design aktu III i aktu IV. Nie dość, że bardzo krótkie akty to jeszcze strasznie słabe lokacje. Absolutny zawód jak dla mnie.
Następnym minusem, ale nie najwyższej rangi jest fabuła. Wiadomo, że to jest H'n'S, ale litości... przecież cała historia D3 jest odrzucająca, nudna i bez większych emocji. Jedynie filmiki pod koniec danego aktu robią wrażenie, szkoda tylko, że dotyczą fatalnie zrealizowanej i napisanej fabuły gry.
---
Koniec minusów ;) Diablo 3 to jest najlepszy HnS na rynku, ale można było oczekiwać po Blizzardzie znacznie więcej. Blizzard traci powoli swoją magie i widoczny jest wpływ na firme braku większości ekipy odpowiedzialnej za stare produkcje, dzięki którym Blizzard stał się najsolidniejszą firmą na rynku. Widać też, że firma działa na zupełnie innych zasadach. Połączenie z Activision, dbanie o akcje na giełdzie, terminy i więcej produktów na rynku, sprawia, że po prawdziwym Blizzardzie pozostała już tylko magia :) To jak Walt Disney dla mnie :-)
Aczkolwiek hate na Diablo 3 jest przesadzony. Ja przez miesiąc czasu świetnie się bawiłem, nie krozystałem w ogóle z domu aukcyjnego, sam ze znajomym wszystko odkrywałem i zbierałem, do tego tylko na hardcorze, więc nawet inferno nie liznąłem, bo na hellu elity mnie wygrzmociły zważywszy na to, że miałem zawsze itemy takie jakie podniosłem z ziemii :) Po miesiącu znużyłem się rozgrywką, ale to dlatego , że HnS to nie jest mój ulubiony typ rozgrywki. Po jakimś czasie staje się monotonne.
Diablo III to niewątpliwie dobra gra, ale strasznie szybko nudzi... Wbijając 55-60 na mojej pierwszej (i jak na razie jedynej) postaci, musiałem się autentycznie zmuszać do gry (skoro wydałem te przeklęte 200zł, więc muszę mieć 60!). Do gry na pewno jeszcze wrócę, ale z żalem muszę stwierdzić że nie jest to tak dobra gra jak chociażby WoW, WarCraft 3 czy Diablo 2. To chyba koniec pewnej ery w Blizzardzie.
Ja nie gram. Ratowanie gry takimi tanimi bajerami jak wprowadzaja w patchach uwazam za gwozdz do trumny i jawne pokazywanie jak jest zle (w tym ciagle nerfienie inferna). Pozniej, podobnie jak Persecuted, w zasadzie gralem jeszcze troche na sile bo mozna bylo sobie niezle dorobic na przedmiotach po wprowadzeniu ah. Farmienie jest tu nudne i to chyba najwiekszy problem. Nie wierze zeby nawet po wprowadzeniu pvp gra odzyla. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze kwestia platnego dodatku, ktory pewnie zostanie wprowadzony po udostepnieniu pvp. Bez niego gra straci sens a z drugiej strony po co kupowac dodatek juz na starcie z mysla, ze jest to strata kasy.
Nudzace sie bardzo szybko farmienie i istnienie domu aukcyjnego to moim zdaniem wady przekreslajace diablo.
Ja kupiłem wczoraj, w media-markt w promocji za 99zł. Nie byłem do końca przekonany do tej gry ale jak na razie jest naprawdę super. Polecam
a ja wam powiem ze pomimo wszystko gra jest interesujaca po 500h gry lezy teraz niby na polce ale gdy wejdzie to wstretne pvp na pewno do niej wroce. pozdrawiam
Beznadziejny materiał. Jak chcecie coś powiedzieć o grze to w nią pograjcie przed zrobieniem materiału. Nawet swoich postaci nie pokazaliście tylko jakies z youtube. Błąd na błędzie... tvgry spada na coraz niżej.
Path of Exile i tak zezre D3 na sniadanie bez popicia;) chociazby przez bardzo dobry system ekonomii
Oczywiście, że gram obecnie Barbem i 53 paragon, Demonem podobnie ;)
Tuminure -->
onaX -->
rozumiem o czym mowicie - ale 60h to i tak nie byla duza strata:) mowie tak dlatego gdyz sam kiedys stracilem survivora w GW juz jak bylem na 2lvl i robilem trzeci ostatni - stracilem ok miesiaca gry dzien w dzien .... tez przez lagi :) widzialem ze walcze a wlasnie nieco wczesniej zginalem ....
jednak takie rozwiazanie jak tutaj (ze charakter naprawde ginie) widze pierwszy raz - nie spodziewalem sie takiej mozliwosci po grze typu D3 - coz - czlowiek sie uczy cale zycie. Dodatkowo fajna jest opcja ze "pozostaje jako duch" - byc moze dodadza kiedys w D3 "swiat zmarlych" i wtedy bedzie mozna grac duchem takiej postaci :) (wiem fantazjuje)
jednak patrze na wszystkie posty tutaj i dochodze do wniosku
- zeby grac taka postacia i miec w tym przyjemnosci wczesniejsze doswiadczenie w swiecie gry jest niezbedne
- zeby zdobyc doswiadczenie potrzeba czasu
- w tym "czasie wlasnie" widze ze gra nudzi wielu graczy
- bardzo podobne doswiadczenie (z uczuciem znudzenia) mam z GW2
- jednak sama mozliwosc grania postacia, ktora moze naprawde zginac uwazam za perfekcyjna mozliwosc i cos mnie kusi lol ;)
"Path of Exile i tak zezre D3 na sniadanie bez popicia;) chociazby przez bardzo dobry system ekonomii"
tylko że twórcy patch of exile boją się diablo III i dlatego przekładają premiere gry bo wiedzą że nie dorównują blizzardowi i cały czas ją robią dlatego closed beta testy. a wywiadzie dla eurogamera powiedzieli że nie wiadamo czy nie cofną się do alpha wersji że by wszystko jeszcze raz zrobić.
co do materiału juen kiedy ostatnio grałeś diablo?
Path of Exile i tak zezre D3 na sniadanie bez popicia;) chociazby przez bardzo dobry system ekonomii
Przecież już Torchlight 2 (ktoś jeszcze pamięta ten tytuł?) miał to zrobić.
Widzę, że teraz obok kolejnych "pogromców" WoWa będą co chwilę pojawiać się "pogromcy" D3. Z podobnym, żałosnym skutkiem.
"a wywiadzie dla eurogamera powiedzieli że nie wiadamo czy nie cofną się do alpha wersji że by wszystko jeszcze raz zrobić."
Co to za brednie? Nikt w POE nie boi sie Diablo 3 - ba.. sa barzdzo ale to bardzo zadowoleni z tego jakim slabym HnS sie okazalo i jak zawiodlo nadzieje hardcorowych fanow gatunku. A testy sa tak dlugie po to aby misiu wydac gre skonczona i dopracowana - czyli przeciwienstwo robionego pierdyliard lat D3. Ta gre robi 15 osob pracujac od 5 lat wlasciwie za darmo a nie 300 jak D3 z budzetem pincet milionow z czego 95% poszlo na marketing.
"Przecież już Torchlight 2 (ktoś jeszcze pamięta ten tytuł?) miał to zrobić."
Dla mnie i dla wielu innych ludzi to zrobil.. bo jest po prostu duzo lepszym HnS. Problem? Juz nawet T1 z modami jest sporo lepszy.
Zreszta gra z ktorej quitnelo 90% graczy w ciagu miesiaca i ktora wywolala chyba najwiekszy uproar i niezadowolenie w necie ever nie musi miec 'pogromcow' - gromi sie sama.
A material dobry - dobrze punktuje wady i slabe strony D3. Wiecej takich, mniej sponsorowanych bredni.
Zreszta gra z ktorej quitnelo 90% graczy w ciagu miesiaca
Jakis link do tych danych? Tylko takich potwierdzonych.
A material dobry - dobrze punktuje wady i slabe strony D3
Balansowanie skilli, nowa zawartosc i caly czas wspieranie produktu to wady i slabe strony? Zeby kazda gra miala takie wady :).
Odpowiedzi na swoje pytania masz w internecie, na forum Blizzarda, w materiale ktory tutaj komentujemy i w moim pierwszym poscie. Jesli teni nie widzisz to nie jest moj problem.. wiele osob slepo w cos zapatrzone nie dostrzega wad i niezadowolenia wokol tego czegos. A w przuapdku D3 jest masa i jednego i drugiego. Rzeczywistosci nie zmienisz swoimi pseudoironicznymi komentarzami i wycinaniem z kontekstu.
Ja twoje "Balansowanie skilli, nowa zawartosc i caly czas wspieranie produktu" nazwe lataniem pierdyliarda bledow w mialkiej i plytkiej (b skopiowanej bezposrednio z WoW razem z cala mechanika itemizacji) jak na HnS mechanice i dziurawym, wogole nie testowanym Inferno oraz ratowaniem gry przed totalnym failem wrzucajac na szybko rozwiazania z tego 'slabiutkiego', 'zle zdesignowanego' D2, ktore Jay Wilson wielokrotnie opluwal przed premiera swojego 'dziela' (a nawet po... 'fuck that loser' o wpolzalozycielu firmy i ojcu D1/D2). I co? A wspieranych po premierze gier jest mnostwo.. sorry ale nie tylko Blizzard daje 'nowy content' (ta bo 100 cyferek przy nicku to content jest). O ratowaniu TRAGICZNIE SLABEJ itemizacji gry juz nie wspomne (dosc marnym ratowaniu bo dalej jest slabiutka). Tak wiec.. NIE .. nie chce zeby kazda gra miala takie wady.
O botach, hackach, Auction house skryptach do snipowania itemkow jzu z litosci nie wspomne.. bo to chyba sa feature Auction House Tycona III. O tym co sie dzialo przez piersze miesiace tez nie bo nie chce dobijac tej gierki.
I nie smiesz mnie odpisujac bo nastepnym razem bedziesz musial powycinac po jednym wyrazie zeby do czegokolwiek sie przyczepic.
Slabiutkie jest D3 i tyle. Moze przyjmujac jakies pokretne kryteria jest to i dobra gra ale jako Diablo? kontynuacja legendarnej serii? ARFKM? a konkurencja nie spi i i T2 i PoE i nawet stare D2 czy TQ sa HNS o niebo lepszymi niz D3.
Moim celen nie bylo czepianie sie a proste zadanie pytania i oczekiwania odpowiedzi. Na pierwsze sie nie doczekalem, bo "w internecie" to zadna odpowiedz. Podales konkretna wartosc, liczylem na konkretny link, gdzie bede mogl o tym poczytac.
Co do drugiego pytania, to po co te zlosliwosci, naprawde na tym forum juz nikogo nie stac na konstruktywna dyskusje? Ja nie oczekuje ze kazdy bedzie kochac D3, ale jak tu dyskutowac?
Diablo zawsze będzie miało prężne, duże community. Wynika to bezpośrednio choćby ze sprzedaży i robiącej go firmy. Nawet jeśli z gry zrezygnuje 90 proc. ludzi, to i tak będzie w nią grało więcej osób, niż w jakiegokolwiek innego h'n's. To tak jak z CoD - marka sprzedaje produkt a community jest tak duże, że zawsze będzie z kim grać. I nie jest istotne, że powstały lepsze strzelaniny, one nie dogonią dziecka Activision. To samo z Diablo - żaden h'n's nie osiągnie takiej popularności, jakkolwiek lepszy by nie był.
Podobnie ma się sprawa z chwalącymi/ganiącymi diabła. Diablo jako marka to potęga w gatunku i raczej nikt ani nic tego nie zmieni.
Najnowsza odsłona może się nie podobać, ale jednego nie można jej odmówić - rozmachu. Jak dla mnie grało się świetnie za pierwszym razem, nie mogłem się oderwać. Później było coraz gorzej, na jaw wychodziła płytkość mechaniki i względnie niewielka ilość contentu, liczne uproszczenia. Diablo to farmienie, ale to farmienie w trójce jest zwyczajnie nudne z racji swojej ubogiej formy i powtarzalności. Ale ponownie - niektórym może się to podobać i nie mam z tym problemu. Mi osobiście zmiany nie podeszły, trudno. Wydanej kasy generalnie nie żałuję, ponieważ tak jak wspominałem - za pierwszym razem bawiłem się wyśmienicie. Czy wrócę? Pewnie kiedyś tak. Czy gram obecnie? Nie.
O prosze, jednak ktos pozostal kto potrafi bez obrazania innych cos napisac :).
Wróciłem po 3 miesiącach przerwy, zacząłem sobie nową postacią i farmię drugą, nastawioną właśnie głównie pod MF i GF. I dalej gra daje mi dużo frajdy. Cieszy mnie też że dodają jakieś nowe bajery w stylu Infernal Machine oraz że patchują niektóry źle zbalansowane elementy ("Nieśmiertelne sługi" to był jakiś absurd)
To że jest tyle narzekających jest kwestią nastawienia i tyle. Nie warto o tym dyskutować, bo i tak ci każdy odpysknie w swoim elokwentnym stylu.
Nie bede porównywał DIII do innych H&S (ani zaglądał do jakichś materiałów z opiniami graczy, bo wszystko dla mnie jest względne w tej kwestii) natomiast nie zgodzę się z tym że ekonomia "leży" Mnie dalej tak samo dobrze się kupuje i sprzedaje. (I tak - da się ubrać postać za stosunkowo niską cenę) Tylko tyle że irracjonalne są ceny "starej wersji" Legendarnych, które nawet z 30k nie są warte a byle żółty itemik ma lepsze statsy na podobnym a nawet niższym levelu.
Jedyne co mnie naprawdę konkretnie uderza w tej grze, to że mimo tak dobrego "ożywienia" świata Sanktuarium, fabuła jest ostro naciągana i jest tam nie jeden absurd. Może (w co wątpię) dodatek to zmieni, bo na pewno nie patche.
Ale ten tekst o traceniu kolejnych godzin życia na Paragony to mnie rozbawił.
Takie samo dla mnie "tracenie życia" jak w takim CoD lub BF3 na strzelaniu do innych graczy czy w Wiedźminie na krojeniu mieczem strzygi. Jak ci coś sprawia przyjemność to poświęcasz na to czas i tyle. Twój wybór.
Niech ktoś mi wyjaśni o co chodzi, że większość aktywnych kont stanowią boty i jaki to ma wpływ na nowego gracza, który chce kupić Diablo ?
Dzięki yuen :D Dzięki tobie znów napierdalam w diablo : >
--->Egoleech
od razu widac ze NIE grales w PoE i kompletnie nie rozumiesz na czym polega ekonomia w tej grze;) ano zamiast durnego farmienia golda jak to ma miejsce w D3 w PoE ekonomia opiera sie na czystym barterze czyli item za item, z tym ze wiekszosc kombinacji jest trudna do wyczajenia dla kogos kto pogral tylko chwilke i tak na prawde nic nie wie o grze... ja na szczescie nie kupilem D3 i bardzo sie z tego ciesze... gralem w D2 przez 8 czy 10 lat i niestety D3 nie jest kolejna czescia tej swietnej serii a tylko zwyczajnym h'n'sem z kartonowa grafika, marnym klimatem i jeszcze gorsza ekonomia... od razu widac ze D3 nie robili ludzie odpowiedzialni za poprzednie czesci...
Wkońcu znalazłem komentarze.Wg mnie diablo 3 to dobra gra i staje się co raz lepsza.Co innego tak jak to napomniał ekonomia poprostu zabija.A o botach to nie wiem ale ta ekonomia mnie poprostu zabija jak ja mam sobie ponad 100 000 000 golda uzbierać?!To jest troche chore przez te boty podobno.Sama gra też już zaczyna nudzić i przypomina farmienie jak gdyby gracz zachowywał się jak bot ustalone ścieżki i w kółko to samo.
ja dobvilem mniszka do 60+5 i dalem sobie spokoj ,na inferno zabilem diablo .I mam dosc jak pomysle o lataniu wkolo macieju po tych samych lokacjach zeby cos wyfarmic na coraz wyzszych poziomach mp zeby po wyfarmieniu podniesc poziom mp.Zeby nafarmic kase i dosc rzadko sprzet to mi sie odechcialo.
Dobrze ze nie wydalem ani grosza tylko gralem na koncie znajomego.
Mnie najbardziej podobalo sie D1 ,choc i D2 nie bylo takie zle .D3 IMO nic nowego nie wnosi ,ladniejsza grafika no i fakt faktem granie postacia hardcorowa przy tych lagach - pelny szacun .
Widzialem goscia szamana 60+100 postac hardcorowa , i czytalem co powiedzial gosc jak mu postac padla po zerwaniu polaczenia sz erwerem Blizza ;))
Dadatkowo wkurzał mnie brak paladyna .