Call of Duty: Black Ops II – miliard dolarów w dwa tygodnie mimo słabszej sprzedaży?
Cuchnie kreatywną księgowością :D
Klucz... to wprowadzanie świeżych pomysłów i innowacji za każdym razem...
Kpina poziom hard :D
A już podczas premiery będąc w Tesco, dzierżyłem w swych dłoniach pudełko z tą grą. Lecz skusiłem się na litrowego Jack Daniel's ;-)))
@up
Teraz za cene Black Ops II kupilbys nawet dwa litry, bo ostatnio w Tesco bralem w promocji i placilem 59zl za litr ;p
Chyba pomyliłeś z Johnie Walker Red Label.
Bo on to po 59zł na pewno jest.
Ale Jack Daniel's jest za 89zł.
w realu był po 83,99zł ;)
Hmm no chyba masz racje :)
W kzdym razie, po takiej cenie, czy to Johnnie Walker, czy Jack Daniel's, czy Ballantines, az wstyd nie wziac - zwlaszcza gdy ma sie Call of Duty jako alternatywe ;p
Koszty produkcji są znikome: Kopiuj/Wklej
Czas developingu w wypadku normalnych gier wynosi 2 lata, tutaj rok.
A cena się nie zmienia.
Wnioski wyciągane przez autora newsa są żałosne, wystarczało poszukać w necie. Jaka słabsza sprzedaż?
Na gamespocie jest artykuł (cytujący NPD) -linki są chyba zabronione więc autor newsa sam odrobi pracę domową: Pierwsze jedenaście dni sprzedaży w samych stanach to 7.5 mln egzemplarzy sprzedanych-zdaniem NPD. Ile dokładnie sprzedano dowiemy się pewnie dopiero od Activision.
i o miliard za dużo ...
do 2020 będziemy oglądać Cody na tym samym silniku, z tymi samymi teksturami i na tej samej zasadzie (ilość przeciwników z IQ równym znakowi drogowemu) czy to źle ? hm, chyba nie jeśli ludzie to kupują ;) przynajmniej następny MW4 będziemy mogli uruchomić na tablecie z W8 ;)
W sumie Bobby Kotick ma rację - jeżeli wielu graczy lubi taką, a nie inną formułę COD-a to można do niej wprowadzać co roku jakieś usprawnienia, ale generalnie nie należy jej zmieniać.
Żeby nie szukać daleko - IO zaryzykowało z Hitmanem Absolution wprowadzając znaczące zmiany w mechanice gry i fani poprzednich odsłon często są zwiedzeni (w tym i ja).
A że COD-a się krytykuje za wtórność, cóż... jakby wprowadzili jakąś rewolucję to byłyby narzekania, że "to już nie to samo", z kolei jak trzymają się sprawdzonej formuły to narzekania "to ciągle to samo".
Activision mogłoby wprowadzić tu jakąś rewolucję, ale wtedy mogłaby się ona nie spodobać fanom poprzednich odsłon i przynieść mniejszą sprzedaż.
A przecież w grach jak w każdym biznesie liczy się przede wszystkim kasa, nikt tego dla wyższych idei nie robi. Skoro taka formuła się sprawdza to nie ma żadnych powodów aby ją zmieniać.
Aczkolwiek silnik graficzny przydałoby się zmienic i podejrzewam, że najpóźniej w momencie premiery konsol nowej generacji COD doczeka się nowego engine'u.
Ja właśnie skończyłem singla w MW3 i powiem szczerze, że grało się fajnie. Teraz zastanawiam się nad Black Ops 1 i 2. Może za jakiś czas kupię. Generalnie raz na rok można w to zagrać :)