Więcej Zdenków Zemanów i piłka będzie piękniejsza
Za Zemanem nie przepadam z racji jego stronniczych wypowiedzi w stosunku do Juventusu, o których wspomniałeś. U Mourinho gdy był szkoleniowcem Interu mi to nie przeszkadzało, bo 1. robił i robi to w stosunku do wszystkich większych teamów 2. za nim przemawiały wyniki. Roma Zemana to dla jej kibiców jak przejażdżka rollercoasterem. Co słabsi mogą nie wytrzymać tej huśtawki ;)
P.S.: Którą włoską drużynę darzysz największą sympatią? Mam wrażenie, że Milan lub Inter, ale nie mam pewności. :)
Zeman to trener skrajnie nieodpowiedzialny, dlatego niczego w życiu nie wygrał. Moim zdaniem w piłce chodzi o wygrywanie, a nie o estetykę.
Cayack - prawda, prawda, sam jestem ciekaw, jak długo kibice i właściciele będą mieli do niego cierpliwość. A z włoskich drużyn od lat kibicuję Milanowi :)
Stramaccioni - oj Andrea, strasznie subiektywny jesteś ;) Dobrze jednak znaleźć złoty środek pomiędzy estetyką i wynikami, bo całego sezonu z meczami na 1:0 kibice by chyba nie znieśli.
Też nie jestem wielkim fanem catenaccio, ale gdybym miał do wyboru wygrywać cały sezon 1-0 i zdobyć Scudetto, a grać niezapomniane mecze i czasem wygrywać 6-4, czasem przegrywać 5-3 kończąc NAWET NA DRUGIM (marzenie ściętego Zdenka) to i tak wybrałbym pierwszy wariant.
Dla mnie Zeman to typ trenera w stylu Ranieriego (choć niewątpliwie większy oryginał i osobowość) - najwięcej osiąga z outsiderami, ale to zawsze za mało na wielki sukces.