Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 23:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 roku za sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12395482&N=1
Wzór wstępniaka: http://mav.gry-online.pl/?bezsenni
Enjoy!
W poprzedniej części już "tłoczno" było.
Temat: wszystko idzie źle :/
PatriciusG. -->
"No moja też. Ja się swojej oświadczyć chciałem. Paaanie..."
Może to nie zabrzmi fajnie ale chyba lepiej, że teraz to zrobiła niż gdyby powiedziała to po tym co chciałeś.
Albo wtedy by się poważnie zastanowiła, ciężka sprawa.
malyb89 --> namiary na koleżankę poproszę :D
A nie, przecież ja olewam sprawę.
Piersi
A ja w sobie zauważyłem już naturalny odruch obronny przed bliższym poznaniem z jakąkolwiek ładną niewiastą. Też jest fajnie :)
Dobry klimat na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=wFoDu6n8ly4
Manstein -> W sumie ja to dłużej przeżywam. Miękkie serce i twarda dupa, te sprawy...
mannan -> Pewnie lepiej. Albo gorzej. Nie wiem. Tak jak mówiłem wcześniej - nie kumam życia.
Pewnie się teraz zastanawia. Problem z takimi rzeczami jest taki - to ona powiedziała, że to koniec. I mimo, że to teoretycznie ja jestem na straconej pozycji, to w tej sytuacji ja nigdy nie będę nękany pytaniem "A co by było gdyby..."
Nie wiem do czego to doprowadzi. Nie mnie oceniać. Nie mogłem na to wpłynąć.
Kopia z poprzedniej :)
Ano, po prostu Jesień Rozstań...
Niech powie to kobiecie. To się pewnie da naprawić - mało jest IMO takich związków, których nie da się naprawić, które mają staż 3+
Już w lutym miał z nią zerwać... Dzisiaj mi sie wygadał i cienko jest, jak przebywanie w jej towarzystwie nie sprawia mu przyjemności i jej po części też...
No moja też. Ja się swojej oświadczyć chciałem. Paaanie...
Ała... Człek planuje cośna przyszłość a tu nagle cyk! i nie ma niczego....
Ja tam nie narzekam po ostatnich przebojach, ale już wycofałem się z bliższej znajomości z Natalią... Ciągle aby praca mgr, uczelnia, ma gości... 3 miesiące staramy się umówić ale ni huja...
Po wypłacie czas sie przejść do galerii na niby zakupy... :)
mannan -> paaanie... zalezy jak na zdjęciach wychodzi, ale jest co objąć :P. I pochodzi z Mazur :)
maly89 ->
Już w lutym miał z nią zerwać... Dzisiaj mi sie wygadał i cienko jest, jak przebywanie w jej towarzystwie nie sprawia mu przyjemności i jej po części też...
Nie wiem co umiera pierwsze, ale chęć do budowania pewnie nie jest w czołówce. Jak nie chcą oboje nic zmienić, albo nie wierzą w zmianę i nie chcą... to tylko przyzwyczajenie to jest. I należy się pożegnać.
Ała... Człek planuje cośna przyszłość a tu nagle cyk! i nie ma niczego....
Prawda. Co by nie było - zero pochopnych decyzji panowie.
Ja nie mam szczęścia do kobiet. Kocham na zabój a one mnie zostawiają. A i jeszcze najlepszy jest moment jak się objawia moja twarda dupa, kiedy nawiązują kontakt z powrotem ze mną...
Fool me once - shame on you....
Właśnie, dlatego jest gotów to rozwiązać.... ale po nowym roku, przecież nie zostawi jej samą na weselu w krakowie pod koniec grudnia tak? :)
Druga sprawa, że jej znajomi to częśc naszych znajomych i sprawa sie komplikuje...
Kocham na zabój a one mnie zostawiają
Ano, może dlatego? może jesteś albo zbyt dobry albo zbyt spokojny i ufny? Albo wszystko na raz?
Jak to powiedziała mi znajoma ostatnio: "Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie tam jakaś tępa cipa" :P
maly89 -> Wszystko na raz. Tylko, że ja zazwyczaj jak pokazuje skurwiela to romantyka nie uświadczysz potem.
malyb --> jak już będę kogoś szukał to bliżej mnie ;)
Pat --> może na jakiś czas warto odpuścić?
Ja mimo, że dwa razy próbowałem się "zbliżyć" ale się nie udało - teraz robię przerwę i nie mam żadnej bliskiej koleżanki. Na studiach tylko cześć, i w sumie tyle.
I na razie jest spoko.
mannan -> W sumie mam zamiar teraz się oprzeć wygodnie i czekać na rozwój wydarzeń. Przynajmniej ten tydzień na załapanie rzeczywistości muszę sobie dać.
Grunt to nie tracić nadziei na lepsze jutro i spokoju wewnętrznego. A w odpowiednim momencie reagować.
Skąd jesteś mannan? KRK?
Anyway, shit happens...
Pat -> czyli wydaje mi sie, że skurwiela nie pokazujesz, albo mamy nieco inne spojrzenie na to słowo :) Nie spiesz, sie wszystko w swoim czasie
Przed chwilą dowidziałem, że Patrycja ma ukraińsko-litewskie szlacheckie pochodzenie :P Pomyśl o posagu mannan :)
Grunt to nie tracić nadziei na lepsze jutro i spokoju wewnętrznego. A w odpowiednim momencie reagować.
Duże +1
malyb --> okolice :) 1h od KRK
maly -> Mam kilka cech, które nie są przyjemne dla ludzi. Nie biję kobiet jeśli tak rozumiesz to zdanie :D
PatriciusG. -> Tylko możliwe że kobieta chce cię sprawdzić, może uważa że nie starałeś się zbytnio o nią przez ten czas i chce cię wystawić na "próbę". Sam niestety tak miałem i czekałem na rozwój wydarzeń zamiast działać...
Wtedy byś dla mnie nie istniał :)
Sorry Manstein, ale to chyba co jest nei tak jak ktoś kogoś w związku wystawia na próbe... Przynamniej w taki sposób
Zgadnijcie co? Kojarzycie film Iron Sky? No co ja pytam, pewnie, żę kojarzycie. Powstała gra RTS na podstawie filmu. Przez polskie studio. Reality Pump. :)
Manstein -> Słuchaj - powiedziała, że nie jest szczęśliwa to poprosiłem (a wręcz wybłagałem) o szansę na naprawienie tego, bo wiedziałem, że jestem w stanie naprawić te rzeczy, które jej się nie podobają. Dała mi jakiś tydzień a potem powiedziała, że dalej nie jest szczęśliwa, bo uznała, że to udawane. No to koniec.
Tak jak powiedziałem: Fool me once - shame on you. Fool me twice - shame on me.
Nie chcę tutaj knuć co kto myśli i obgadywać nikogo - piszę tutaj o tym przez względną anonimowość, bo mało kto mnie zna w prawdziwym życiu a mimo to jesteście jak rodzina :) Co nie zmienia faktu, że obgadywanie jest złe.
Jeśli chciała mnie sprawdzić to chyba nie zdałem jakiegoś posranego testu na płaszczenie się. Ale wątpię, żeby taki był cel eksperymentu.
Nudzi mi sie, macie jakieś ciekawe stronky takie na chwile? bo za niedługo bede musial ruszyć dupsko do roboty :P
Wiem, że dziwne pytanie, ale myśleliście nad piosenką jaką chcecie na swoim pogrzebie? :)
Zdziwi Cię to, ale tak!
I ja bym wrzucił kilka. I nie jestem pewny w jakiej kolejności, ale na pewno było by Time i Echoes Floydów a potem tak
Zamykanie trumny - Goodbye Cruel World
I potem chciałbym, żeby padało i http://www.youtube.com/watch?v=7bW75OwVXZI
I wszyscy się rozchodzą...
Main Theme z LA Noire pierwszy raz słyszę, ale może być, tak jak mówisz do deszczu, co też poleca ktoś wrzuci
U mnie tak:
Marsz z kostnicy do krematorium: http://www.youtube.com/watch?v=i7NOlL5iZCA
Na czas kremacji: http://www.youtube.com/watch?v=4swAeQGBvAs (wiem wiem, Ave Maria daje się na ślub, ale co tam :)) ew. to http://www.youtube.com/watch?v=T5_db64LcRg
Ułożenie urny w małej kapliczce: http://www.youtube.com/watch?v=za1OSyPchbg
Jeszcze wcisnąłbym to gdzieś tam pomiędzy http://www.youtube.com/watch?v=6miaTf1gF4g *.*
Tak na serio, to pewnie zadnej muzyki, ale skoro mamy poniesc sie wodzy fantazji, to chyba najlepiej pasuje do tego moj ulubiony soundtrack z Bonda:
http://www.youtube.com/watch?v=JK2hKzZss5Y
Jakbym miał wybierać z gier to właśnie L.A. Noire i jeszcze główne nagranie z Deus Ex: Human Revolution chyba.
Co do bonda: http://www.youtube.com/watch?v=MagCoUYvIXE
Co do bonda, to znam tylko pare tematów, ale ten nowy Adele robi wrażenie :)
No nic, czas obejrzeć nowe odcinki TWD, Misfitsów i Himym :)
gardło mnie boli od tego śpiewania, wystarczy na dziś
Co do bonda, to znam tylko pare tematów, ale ten nowy Adele robi wrażenie :)
No niestety ja nie mam takiego zdania. Mialo byc na modle starych lat, zeby bylo fajnie i w ogole. Jedyny klimat tego Bonda z lat 60 udalo sie odtworzyc Tinie w 95 roku, tutaj mozemy mowic o probie wypromowanej pani z radia. Tworczosc tejze pani srednio trawie, a piosenka do Bonda niestety nie porwala mnie tak jak inne pozycje, ktore goscily u agenta 007. W ogole do calej zmiany serii mam zastrzezenia (stale elementy sie wykruszyly, James we "Wskazniku" zamiast Martini wstrzasnietej niemieszanej, pije jakiegos drinka ze skorka pomaranczowa, zamiast beretty ma wielki karabin, zmiany w biurze tez dotkliwe - brak Q, no i M ktory zostal kobieta ...)
Oprocz tego za najlepszy uwazam wlasnie Live And Let Die - dla mnie chyba nie ma utworu pasujacego bardziej do Bonda - caly utwor praktycznie ma kompozycje taka jak film. W latach 80 byl takze "Zabojczy Widok" zespolu Duran Duran - dla wielu pierwsze spotkanie z Bondem, a przede wszystkim niezapomniany klimat muzyczny lat 80.
nie spie tylko tworczo mysle jak zasnac
Polecam cwiczenia fizyczne :P
Dzisiaj z nudow sie pobawilem i wyszlo to. Co sadzicie ? Wiem, takie tam
nie mam siły na ćwiczenia, chyba ze jakieś niemęczące :D
pomecze chyba w mas efekta i może zasne za jakiś czas
nie mam pojęcia co to jest ;P
nie mam pojęcia co to jest ;P
To poszukaj na zdjeciu czegos co na pierwszy rzut oka nie pasuje :P Wiecej podpowiedzi nie dam
szymon, chodzi Ci o ten ''Polmuz''? :D na pierwszy rzut oka to zobaczyłem
Mały, śpiewałem sobie razem DM ten kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=8ZKEijrOlHA
:)
lubie sobie czasem powyć :)
Boli mnie głowa, źle się czuję, nie chce mi się spać, nie chce mi się słuchać muzyki, nie mam żadnego filmu do obejrzenia, do czytania nie mogę się skupić, YouTube mi się na dzisiaj znudził, współlokatorzy śpią, na FB nikogo, z kim można pogadać o czymś ciekawym.
Dobry wieczór.
A i właśnie znajomy, o którym mówią jak o Kolargolu "totalnej piździe wśród niedźwiedzi", znalazł sobie dziewczynę i to fajną. Szczęścia.
A ja za dwie godziny jadę do Wawy. Masakra, nie wiem jak ja wstanę :/
Montera ---> Ja mam o ~6 pociag do Poznania ;-)
edit: A co do plci przeciwnej, to ja sie ciesze, ze od ~2 lat odpuscilem sobie wszelkie starania w tym kierunku. Nawet pomimo tego, ze niektore dziewczyny na roku teraz sa naprawde fajne.
Pat ---> Wspolczuje.
Kurcza, chwile mnie nie ma, a tu znowu sie zaczyna ...
No nic, dzis jest za pozno, obejrze jeszcze troche "Jadra Ciemnosci", wypije drugie piwko i czmycham spac. Ale widze, ze powinnismy naprawde pogadac.
Azeby smutno nie bylo, zapodaje zapodajke:
http://www.youtube.com/watch?v=P-WP6POdTgY
Koncertowe cudo made by Pearl Jam
http://www.youtube.com/watch?v=_4BObpNQqNo
To tak na dzisiaj, nastrojowo. Podobno jest duża szansa, że PJ zagrają w tym roku w Polsce.
A ja robiąc sobie wolne od nauki przez prawie 2 tygodnie teraz nadrabiam sprawozdania i programy do oddania na weekend, jakoś w nocy lepiej mi się myśli, jakoś tak spokojniej :)
Witajcie
I po serialu ... Szkoda, troche sie rozczarowalem koncowka, ale w sumie czego sie spodziewac.
Dzisiaj zamiast propozycji muzycznej - FILM ! Kto jest bezsenny i ma ochote, na stare dobre kino lat 90 zapraszam na seans ! Film grany na zyczenie 24 godziny na dobe, bezplatnie
http://www.youtube.com/watch?v=th5o4641khs&feature=related
Jest bardzo pozno, a ja ciagle nie spie.
JESTEM NIEGRZECZNY HAHAHAHA
Mikołaj nie przyniesie mi w tym roku samochodzika
Nie śpimy lecz walczymy!
HIK! :>
przyznam szczerze, że chyba przegram z trzecim piwem i pójdę spać ;P
HIK!
Dobranoc!
Ja waśnie wróciłem z imprezy. Trochę mało alko bo zdążyłem wytrzeźwieć.
Siedzę, bo choruję jeszcze ;P
Pat -> Wyjdź do ludzi, załóż konto na fb, czy coś...
Arxel -> W sumie będę musiał wpaść pewnego pięknego dnia ;)
Glob3r -> Mam konto na fb i wychodzę do ludzi. Moar.
Bo między innymi ja leże... ;/ od przedwczoraj meczy mnie cholerna grypa żołądkowa, a tu w robocie trzeba siedzieć na imprezie i jeszcze rano śniadanie wydać... Ale nie wiem czy dziewyna z orkiestry to dziewczyna czy siostra drugiego członka zespołu. :)
Wchodze na o2 sprawdzić maila i na głównej stronie "Tajemnica wieku Rozenek rozwiązana!".... Ciekawe kogo to obchodzi...
Na dużej imprezie prywatnej w publicznym obiekcie leci Cipuleńka...
Stanowczo za dlugo nie było mnie na żadnych studiach - zastanawiam się od czego zacząć przygotowanie pracy na historię.
Cholera no! Dlaczego jak jest najwięcej roboty to wtedy sie siedzi połowe zmiany na kiblu?
Mały, bo organizm buntuje się przeciw pracy - taka psychosomatczyna blokada :D
Wstałem dopiero, wczoraj przespałem cały dzień i ponad pół nocy. Jeszcze bym pospał, ale nie dam rady więcej.
btw; niedługo nasz układ galaktyczny wejdzie w Pasmo Zero. Gdzie nie istnieje światło i energia elektryczna. Zapadną ciemności i chaos. Zginie 10% luckości.
Podobno.
Jednak istnieją w Kosmosie niezbadanie miejsca, gdzie dzieją się niewytłumaczone rzeczy, o których się fizjologom nie śniło. ;]
Haha ale mnie to sie trzyma już od czterech dni ta sraczka....
Roboty dzisiaj co nie miara...
Czytałem ostatnio właśnie o tych ciemnościach i braku elektryczności. Ma się to powtórzyć bo chyba wcześniej już to się stało i miałobyć to nawet opisane... i nie, nie chodzi tu o egipskie ciemności :)
Może to wskazówka, by uciekać powoli na emeryturę? :)
Ale ta cała teoria jest całkiem fajna - niczym z odcinka Doktora Who. :)
Sukces - udało mi się zarzucić picie kawy :D Fajeczki też chyba dostaną buta i pójdą. Będę wolny od toksyn, zostanie tylko żarcie które jest dziś czystą chemią ;]
Swoją drogą wszystko uzależnia. To najlepszy sposób na utrzymanie klienta :)
Hmm... Musze naklonić mojego dyrektora od picia tylu kaw dziennie i palenia tylu fajków :)
Ja na szczęście jestem wolny od tego typu używek, no chyba, że branża okołogrowa i okołokomputerowa to tak, ale takie coś to nie. :)
No ku końcowi zmierza moja zmiana. Jeszcze musze rozliczyć się z przychodu dobowego i swojego zmianowego i zdaćz mianę zmienniczce. Chwilę to zajmie, a zaraz zamykamy także do miłego panowie :)
Wow, coś dawno nikt nie spał. Ja dzisiaj zarywam nockę równo, angielski i francuski, dwa sprawdziany.
Powalczyc mozemy. Przypomne post, napisany przeze mnie w bezsennosci jakis czas temu, bo hit swiateczny Grigorija znowu pojawil sie w radiu:
"Dla was kolejny hit grupy Bum! z Grigorijem Michailowiczem, mam nadzieje, ze zdobedzie paru fanow na forum ! W koncu Euro powinno nas zblizyc do Ukrainy !
W tym teledysku pt. "Poslednjie Rożdystwo" Grigorij wraz z przyjaciółmi wybiera się na ferie do Bukovela. Pod wyciag narciarski podjezdza Lada Niwa Grigorija, oraz Czapajew jego kolegi. Na wyciagu czekaja juz ich przyjaciele, z Lwowskiego zakladu pracy "Naszu Sojuzu".
Grigorij nie spedza milo czasu, gdyż jego była dziewczyna flirtuje z nowo poznanym Andriejem. Całe ferie spędza na wspominaniu starych czasów. Teledysk ma tu więc wydźwięk smutny i melanholijny. Mimo zabaw na śniegu, wspólnego ubierania choinki, oraz wystawnej kolacji wigilijnej, Grigorij nie może zapomnieć o dawnych więziach. Gdy upija się do kolacji, zaczyna robić się pamiętliwy i rozmyśla o przepłaconych pieniądzach za perłową broszę z bazaru.
http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI "
^Ja jeszcze poczekam, bo nie czuje jeszcze klimatu by słuchać tej piosenki ; )
PatriciusG -->
Mam mało znajomych. A kobiet znajomych to już w ogóle.?
Skąd ja to znam :D
Ale nie ma się co załamywać, przecież jakbyśmy tylko chcieli to poznalibyśmy kogoś nowego :)
Kurcze, coś za dużo "uśmieszków" ostatnio używam
Ale nie ma się co załamywać, przecież jakbyśmy tylko chcieli to poznalibyśmy kogoś nowego :)
I tak pdochodzi do zycia myslacy czlowiek. Zatem spierdzielac sprzed komputera i integrowac sie ! Jest w koncu na swiecie tyle ludzi, a my sie zamykamy.
mannan -> Chyba przesadziłem, nie jest tak źle. Jest źle z wolnymi, ale okazuje się, że jeszcze mam troszkę uroku.
:>
Tak dla wejścia w klimat Świąt, którymi jaram się od parunastu dni : )
http://www.youtube.com/watch?v=2JAQPZfycgk
Dobranoc!
Nie śpię, bo trzymam krede... szukam fajnych gierek na PS3 w miarę tanio na Święta. :D
PS. Miło mi wszystkich powitać.
Pat --> tak więc trzeba walczyć, chyba masz już postanowienie noworoczne jeśli w ogóle takie robisz
Na PS3 niestety nie gram.
Nie wiem czy kupić dobre buty na halę, czy kupić jakieś gry. Pewnie strona no-life'a się obudzi i kupię gry. ^^
PS. Świąt nie czuję już od paru lat. To nie to samo. Wszystko wyglądało lepiej za dzieciaka.
lol, śniło mi się, że na mój poprzedni post kilka osób odpowiedziało w stylu "co się stało" czy "nie bądź smutny". Tzn byłem pewny, że faktycznie odpowiedzieli. Teraz patrzę, że takich odpowiedzi nie ma. Dziwne mam sny ;x
Witajcie kochani !
Wie ktos moze ile dostalbym za taki noz ?
http://i01.i.aliimg.com/photo/v0/558481393/420_STAINLESS_STEEL_BODA_TACTICAL_STRAIGHT_KNIFE.jpg_250x250.jpg
Musze go sprzedac, bo potrzebuje naprawic/wymienic alternator w samochodzie. Nie licze na kokosy, ale moze cos jest wart. Dlugosc ostrza 21 cm
Od miesięcy nie przeżyłem takiego mindfucka http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=FUv-Q6EgEFI#!
Pat, ja bardziej niż brak kobiet, odczuwam brak własnego mózgu
:D
Idz na studia, mowili.
Bedzie fajnie, mowili.
Ciekawe, czy sa studia, ktore by mnie naprawde zainteresowaly. Bo jak na razie to gadanie o studiach jako najlepszym okresie zycia moge wlozyc miedzy bajki.
Bo jak na razie to gadanie o studiach jako najlepszym okresie zycia moge wlozyc miedzy bajki.
Wisze Ci piwo za głoszenie prawdy.
Pat ---> A bylem pewien, ze komu jak komu, ale Tobie sie studia podobaly :-)
Ale przynajmniej gadanie "matura to tam ch**, zobaczysz co to sesja" jest prawdziwe.
Do wtorku esej, w następny wtorek egzamin. Muszę znaleźć motywację i to szybko :)
http://www.youtube.com/watch?v=9U5E9POa5zA
Dzisiaj usłyszałem w radiu, zryło mi banię
Ja tam średnio wspominam czas studiów.
Ostatnio piszę dużo z moją znajomą i często załącza mi sie tryb filozofa. Co śmieszniejsze, że ona się z wieloma rzeczami zgadza.
Ogarnął jej długie włosy z lewego policzka za ucho. Zaczął ją powoli obejmować. Poczułą muśnięcie i nastepnie pocałunek na szyi, tuż pod uchem. Uśmiechnęła się tylko i odwróciła w jego stronę, tak że stykali się nosami. Wyciągnęła ku niema ramiona prosząc aby się odwrócił. Bartosz niewiele myśląc przewrócił się na drugi bok, plecami do niej pewny masażu. Zakasłał, jakgdyby zakrztusił się nie mogąc wziąć oddechu. Przerażenie wkradło się w jego umysł. Brakowało mu już sił. Obraz przed oczami zaczął czarnieć i zamazywać się. Widział coraz większą czerwoną plamę na pościeli. Nie widział już nic. Ostatkiem sił wycharczał "Wiem dlaczego to zrobiłaś." I przestał cokolwiek czuć. Przyjaźn? Ona chciała czegoś więcej, coś czego Bartosz nie mógł jej dać. Zazdrość. Zrozumiał to na łożu śmierci. Za późno...
Obejrzałem dzisiaj Shame/Wstyd. Ciekawy, oprócz cyckó pokazuje wbrew pozorom dużo więcej :)
Co do studiów, ja mogłem iść gdzie indziej i teraz żałuję.
I teraz mam dylemat, czy przenieść się gdzie indziej (pytanie gdzie) czy zostać.
Czas studiów może by był przyjemny gdyby nie próba pogodzenia studiów dziennych z pracą bo socjalne się nie należy, po semestrze uczelnia->praca->spać miałem dosyć braku życia, w końcu po 2 semestrach przeniosłem sie na zaoczne, a tam o dziwo stypendium dostałem...
Pat ---> Fakt, zawsze sie znajda niepotrzebne przedmioty. Ale nie ma w sumie zadnego wykladu, cwiczen, ktorych mi brakuje jak lektor/wykladowca jest chory. Z takiej PNJ chcialbym wyniesc wszystko, ale jak juz sie zdarzy, ze wypadnie - dzis np. nie ma - to ani mnie to nie ziebi, ani nie grzeje.
Jak na razie, nie ma tu nic (na poprzednim kierunku tez nie bylo), o czym moglbym powiedziec, ze mnie kreci - nie jest nieciekawe, ale - jak to sie mowi - dupy nie urywa.
Glob3r ---> Juz egzaminy? Strasznie szybko, ja mam najblizszy 29.01.13 ;-)
malyb89 ---> Z czym na przyklad sie zgadza?
mannan ---> Dowiedz sie, czy po I semestrze jest opcja przeniesienia sie :-)
Az sie chce zacytowac Homera:
Marge: “Homie, don’t you want to build something with your new fix-it books?”
Homer: “I did, I made a footrest.”
[pan to Homer resting his feet on the books]
Marge: “Oh, don’t you have any follow-through on anything?”
Homer: “What’s the point? We’re all slowly dying.”
Glob3r ---> Juz egzaminy? Strasznie szybko, ja mam najblizszy 29.01.13 ;-)
To jest przedtermin. Mam w tym semestrze dwa ciężkie egzaminy, a skoro pojawiła się możliwość napisania jednego z nich dużo wcześniej od tego drugiego, postanowiłem z tego skorzystać. Co nie zmienia faktu, że mi się nie chce ;)
Ach. Zapomnialem w ogole, ze istnieje cos takiego, jak zerowka :-)
Powodzenia w kazdym razie ! :-)
Matura, bzdet, egzaminy, bzdet...
A ta matura?
Pikuś.
Studia (TYLKO dzienne!!!), egzaminy?
Najpiękniejszy okres życia!
Weźcie otwórzcie sobie swoją działalność gospodarczą (ale nie sklepik osiedlowy...), zainwestujcie swoją kasę, podejmijcie spore zobowiązania finansowe...
To mości Państwo pogadamy uczciwie o bezsenności ;). Poznacie jego definicję.
Arabus pozdrawia ;)!
Z czym na przyklad sie zgadza?
W różnych rzeczach, przeważnie sa to relacje damsko-męskie :) Takie tam gadanie :)
Powodzenia w kazdym razie ! :-)
Nie dziękuję ;)
Godzina 1:53, właśnie zrobiłem sobie kawę. A więc się zaczęło ;)
Ja tam śmieję się do lustra gdy oglądam komedie.
malyb89 ---> A, relacje. Myslalem, ze cos o studiach, pasjonujacej pracy, sensie zycia etc. ;-)
Glob3r ---> Jak esej poszedl, i jak nauka do egzaminu?
Nie.
Esej oddany, to najważniejsze ;d. Męczyłem się do 4:30 i jeszcze następnego dnia dokańczałem, ale jest. Nauka na razie mozolnie :)
No forum sie zaladowalo
WITAJCIE KOCHANI !!!!
Bruce ma dzisiaj urodziny, a mowie dzisiaj, bo mieszka w USA i u niego jest jeszcze 12 grudnia.
No to co. Dzisiaj ide spac wczesniej, a i tak guzik z tego wyjdzie, bo mialem sie przestawic. Znowu pilem, ale mniejsza o to - zawsze trzezwy dla was !!!
No to co z propozycji muzycznej moge zaproponowac. Moze to na dzisiaj:
http://www.youtube.com/watch?v=he-itXsS1XA
Moj kochany zespol. Dawno nie sluchalem ich utworow. A ten klasyk jest super.
No to coz. Dobranoc kochani. Sprobuje zasnac wczesniej. Jutro znowu zmagania. Lepiej byc wyspanym
szymon_majewski ---> W jakiej czesci US mieszkasz ?
Witajcie
Dzisiaj zapewne tez krotko posiedze
fl -> nie mieszkam w USA tylko w Polsce. To ze mieszka tam gitarzysta pochodzenia amerykanskiego, to chyba nie oznacza, ze tez musze tam mieszkac. Sa maile :P A czemu pytasz ?
Przeca to szymon pod stolicą mieszka :)
Powitał Panowie. Warunki do jazdy nieciekawe, ale jeszcze musze jechać po robocie do rodzinki z mamą. Musze zachować ostrożność :)
malyb89 ---> A, relacje. Myslalem, ze cos o studiach, pasjonujacej pracy, sensie zycia etc. ;-)
Pasjonująca praca? Bitch please :) o istnieniu sensu zycia też mamy podobne spostrzeżenia, ale nie bede tutaj ich przedstawiał :)
Jakieś plany na Sylwka? :)
spać mi się chce i nic ponadto.
jak pisał mery ''mirencjuma zbanowali, ale narzekać ktoś musi'' a skoro nie ma ani mirka ani merego, to ja będę narzekał...
Zajęta dziewczyna napisała do mnie na fb. Mam sobie to wziąć jak coś normalnego czy może liczyć, że po zakończeniu jej teraźniejszego związku mogę się spodziewać jakiegoś ataku z jej strony?
Hah, cwaniaczki. Prawa autorskie. W ich związku jest raczej spoko, kochają się i wgl... :|
daj fote
Zajęta dziewczyna napisała do mnie na fb. Mam sobie to wziąć jak coś normalnego czy może liczyć, że po zakończeniu jej teraźniejszego związku mogę się spodziewać jakiegoś ataku z jej strony?
Nie okazuj slabosci. Niech o ciebie walczy. Inaczej bedzie cie traktowac jako bezpieczna przystan. Chce cie zdobyc - niech ona sie stara, a nie ty.
Krotko i na temat. Inaczej nigdy nie bedzie twoja.
Czyli po prostu mam nie pisać do niej, tak? Niech ona sama to robi? Tylko najgorsze jest to, że skoro ja nie pisze do niej to ona i tak ma swojego chłopaka, z którym może pogadać etc. więc ja i tak jej "zwisam" ;/
Avenger, to nie to ze masz nie pisac. Ale nie badz taki potulny. Nie przytakuj jej we wszystkim. Badz bardziej tajemniczy. Badz dla niej wyzwaniem. Jesli jest z chlopakiem, to mogles wpasc w tzw "rame przyjaciela", a wtedy moze pisac sobie czesto, a jego nie zostawi. Jesli jej pokazesz, ze tak naprawde to ona ma sie starac o ciebie, to bedzie lepiej. I nie mowie tu o olewaniu, ale o tym, zebys pokazal, ze tak latwo cie nie zbalamuci. Przykladowo - powie ci pozycz notatki, bede wdzieczna, to powiedz "Bardzo fajnie, ale w jaki sposob sie odwdzieczysz ? Proponuje pojsc na piwko i nie wykrecaj sie ze nie masz czasu". Jakby mowila, ze w takim razie trudno, nie chce ich, to nie probuj ulegac, bo wyjdzie ze jednak ma nad toba pelna wladze. Tak to dziala.
Wez wbij na GG w ogole, to porozmawiamy. Numer znasz, a jak nie to w wizytowce
A co ! Ktos musi :P
No coz. Gorzej jak ktos nie chce przyjac pomocy, a potem sie meczy. Kiedys tez popelnialem bledy, ale trzeba sie nauczyc zmienic nastawienie, bo trwajac w obecnym nic nie wskoramy. Zycie to nie kolorowy film, tutaj laski nie leca na czule slowka i im predzej to sobie uswiadomimy, tym lepiej.
No i co tam jeszcze powiem. Ogladam fajny film, chyba tez wam polece na wieczor:
http://www.youtube.com/watch?v=MdSaicDH9QY
Kto nie moze spac ma 2 godzinki dobrze zapowiadajacej sie akcji
Kurczę, filmu na youtubie to jeszcze nie oglądałem... tak przeskoczyłem parę razy i patrzę, a tu Dwayne Johnson. Oglądam chwilę i kurczę całkiem nieźle mu granie idzie, pierwszy raz go tak widzę :P
Ale idę spać już.
Badz bardziej tajemniczy.
Bullzeye!
Jużwiem co zrobie i co powiem jeśli kiedykolwiek uratuje komuś obcemu życie :)
W sumie to droższe. Dokładnie o tyle, ile kosztuje ;d
Idę zrobić kawę. Chce ktoś?
Dzisiaj w moim mieszkaniu studenckim jest 4 facetów i 3 dziewczyny. Zgadnijcie, kto nie ma pary :D
[136] Nie piję kawy, ale dzięki. :)
Zgadnijcie, kto nie ma pary :D - Ty? :)
Siedzę na forum, w głośnikach starsze utwory Eminema, popijam herbatę. Za niedługo do łóżka, jakiś film i sen.
A to ja znowu rozmyślam na temat podboju dziewczyny, która jest zajęta. Próbować czy nie... ;/
Postaw się na miejscu jej chłopaka. Chciałbyś żeby ktoś Ci Ją odbił?
I daj foto.
Mój nadwyrężony kręgosłup moralny rzekł: Jak to nie dziewczyna Twojego kumpla, to próbuj.
Tego gościa widziałem może 2 razy w życiu. Jeżeli go na prawdę kocha to go nie zostawi, a jeżeli mi się uda to będzie to znak, iż wielka miłość nie była im dana... A jak ja już złapię swoją ofiarę to nie pozwolę, by inny "leśniczy" się do niej dobrał : )
Btw. Jak coś to napisałem.
Gucio, nic do mnie nie doszlo. Ale to juz nie pierwszy raz. Daj swoj GG ja napisze
A ja chyba muszę odnowić kontakt po kilku miesiącach milczenia. W sumie nic nie stracę, prócz nerwów ;)
Cześć sprite, cześć. Kawy?
Jak tam uwazacie
Czesc Sprite. Mam nadzieje, ze przynajmniej ty nie bedziesz marudzic o problemach z kobietami :P Polecam film z linka powyzej, ja wlasnie go koncze
Film skonczony. Nie powiem, historia troche wzruszajaca, ale jak na koncu okazalo sie, ze to wszystko dzialo sie naprawde, to mimowolnie lzy naplynely do oczu
Kawy chętnie :D
Szymon_Majewski... nie ja nie będę gawędził tutaj o sprawach sercowych :D
Glob3r ---> Na poczatku zawsze idzie powolnie :-)
malyb89 ---> To praca nie może być satysfakcjonująca? :-)
W środę koło z fonetyki, kolejne, wypadałoby się zacząć uczyć. Ostatnio wpadłem na szalony pomysł powrotu na wcześniejszy kierunek. Zawsze lepiej mieć język + dobry zawód, a nie tylko bazować na języku.
Jest coraz lepiej, a ja sam jestem dość optymistycznie nastawiony. Materiału wprawdzie jest sporo, ale nie jest on jakoś specjalnie trudny, a jakby nie patrzeć, mam czas aż do wtorku do godziny 20:00. Nawet jakbym miałnapisać to jutro, to podejrzewam, że przy dobrych pytaniach mógłbym wyjść na 3.
Zresztą hitem jest mój egzamin z poprzedniej sesji. Najgorszy na kierunku, profesor to bardzo nieprzyjemna postać. Prawo prasowe - multum ustaw, srustaw, traktatów i cholera wie czego. A co ja robię? W czwartek przyjeżdżają do mnie znajomi - pijemy. W piątek jedziemy do Warszawy na mecz otwarcia EURO 2012, po meczu pijemy. W sobotę pijemy. Niedziela - powrót do Poznania. Poniedziałek z samego rana egzamin. Przeczytałem (nie mówiąc o nauczeniu) z 1/20 materiału i to najłatwiejszą część. Byłem na 100% najgorszej przygotowaną osobą na roku. I co? I zdałem. Jako jeden z 1/3 roku :D
http://www.youtube.com/watch?v=P202i2QmCK8
jedna z najsmutniejszych piosenek jakie znam ... w sumie taka bardziej poezja śpiewana. co sądzicie?
znacie coś podobnego?
spoiler start
jej ciało zaczęło odczuwać wyraźne zmęczenie. to było zmęczenie na pokaz, specjalnie dla mnie. po raz pierwszy od dawna zrobiła coś specjalnie dla mnie.
miała sukienkę w kwiaty i było jej w tym do twarzy, a jej twarz stawała mi się coraz bardziej obca.
spoiler stop
No nie wiem czy to piosenka, raczej recytacja z podkładem :P I to jeszcze niespecjalnie ładnie wypowiedziana.
Jest godzina 2.47. O 6.40 mam nastawiony budzik, żeby wyjść do pracy. A mi się w ogóle nie chce spać:(
Leżałem 2 godziny patrząc w sufit. Teraz to chyba nie ma sensu się już kłaść. Niebawem strzelę sobie jakąś kawę i przetrzymam te godziny. Na taką bezsenność nic tak nie robi dobrze jak partyjka multi w Battlefielda 3:)
Podejrzewam, że niepójście spać lepiej na Ciebie wpłynie, niż jakbyś teraz leżał, męczył się, spał w ostatecznym rozrachunku 2 godziny... tylko byś się rozespał i rano byłbyś nieprzytomny ;)
Glob3r ---> Nastawienie to połowa sukcesu :-) Ha! Fajna historia z tym egzaminem. Miałeś potem jeszcze takie ciekawe zaliczenia? :-)
Później to nie, ale rok temu miałem też ciekawą przygodę. Zaliczenie z logiki. Całkiem dobrze przygotowany byłem, poza tym miałem ściągi, z których względnie swobodnie można było korzystać (choć bez ich pomocy też dałbym radę). Dobrze mi poszło (jedno zadanie niezrobione, nikt go nie zrobił). Później patrzę, mam 2. No nic, widocznie coś pomieszałem, pomyliłem znaki, poprawi się. Kilka dni później poszedłem na poprawę (również pisemną). Pisało nas dwóch, zadanie bardzo podobne. Profesor w międzyczasie wyszedł na 10 minut zostawiając nas samych, więc tym bardziej wiedziałem, że musi być dobrze ;). Pod koniec czasu wywiązał się dialog (Ja - J, Profesor - P)
P: Jak się pan nazywa?
J: takitak
Profesor sprawdza swoją listę, po czym:
P: A, to pan nie pisał w pierwszym terminie.
J: Jak to? Pisałem, ze wszystkimi w auli.
P: U, a to ja nie mam pańskiej oceny.
Dał mi stos prac naszego kierunku żebym poszukał. W międzyczasie sprawdził mi poprawę, którą zaliczyłem na 3+. Oczywiście swoją pracę znalazłem, o czym od razu powiedziałem.
P: O! I co pan tam miał?
J: 5 punktów
P: O, to miałby pan 3+, to niepotrzebnie pan tę poprawkę pisał!
No i tak właśnie. Szkoda tylko, że przez naukę na poprawkę nie nauczyłem się na egzamin, który miałem dzień później i który też oblałem (na szczęście na poprawce był dokładnie ten sam test;) ). Za to w nagrodę, zamiast 3+, dostałem 5.
No, to się rozpisałem ^^
Glob3r też tak myślę:)
A tak na marginesie - odnośnie tematu wątku - wy czemu nie śpicie:P?
Ja nie spałem, bo uczyłem się do egzaminu. Dzisiaj nie będę spał z tego samego powodu ;)
A jak Twoja noc? I dzień? ;)
A ja ubieram choinkę ;)
aż posłucham go do poduszki ;)
Niektórzy nie śpią bo nie mogą cierpiąc zarówno teraz jak i z rana.
W mojej bezsenności najbardziej dobija mnie fakt, że nawet nie ma z kim pogadać. Jak ktoś ma podobny problem to wbijać na gg czy skype.
Ja tu się z zagrożeniami na półrocze trudzę, a ty mi tu o sylwestrze.
Pewnie pójdę do znajomego. Będzie nas 5 więc parówkarnia, narąbiemy się jakąś niedobrą wódką, później na lekkim tripie po "temacie" będziemy oglądać fajerwerki. Tak przewiduję. Ale i tak lepsze to niż kolejny sylwek w domu.
Do sylwka to ja sobie dziewczyny nie znajdą, nawet z pomocą porad z książki napisanej przez Barneya Stinsona.
Glob3r ----> Sorry, ze tak późno odpowiadam.
Powiem Ci, że nie najgorzej mi minął tamten dzień w pracy. Przed pójściem strzeliłem sobie kawę i dałem radę. Miałeś rację, że o tamtej godzinie lepiej już było się nie kłaść tylko przetrzymać. Bo w przeciwnym razie rano byłaby masakra z dojściem do siebie;) Ale mam dosyć specyficzną pracę więc adrenalina od czasu do czasu też mnie podtrzymywała:)
Na sylwestra w tym roku idę na salę. Kasa już wpłacona:) Rok temu byliśmy u kumpla w domu, który wrócił z Norwegii. Nie urwałem filmu ale było grubo zakrapiane. Panny przygotowały strawę a my zorganizowaliśmy wycieczkę do hurtowni po ,,Stumbrasa''. Z powrotem już jedna butelka musiała pęknąć. Pokrzywdzony był tylko kierowca:) Rano po niej zero negatywnego samopoczucia. W tym roku nie widzę innego trunku. Polecam;)
A tak w ogóle to spoko wątek. Można sobie porozmawiać z normalnymi;) ludźmi w te bezsenne noce:) A nie z przekrzykującymi się trollami:)
Uhu, ale ten Euro Truck Simulator wciąga :P Ani dobrze 3 zleceń nie zrobiłem, a tu z 23:00 zrobiła 0:30.
Co do sylwka, to my robimy przebieranego u kogoś na kwadracie. Będzie nas 9 lub 10 osób. Zgadnijcie za kogo sie przebiore? :)
Bardzo prosto to zrobić, każdy dorosły facet ma ten komplecik w szafie. Obowiązkowo krawat do tego. Jedynie co to, trzeba iść kupić sobie akcesoria, które można przypiąć do paska :) No i małą czarna farbka do ciała :)
Komplet z szafy dorosłego faceta to kojarzy mi się tylko garnitur:) Akcesoria do paska. Hmmmm...... Agent Tomek;):D???? He he he:)
Tylko po co czarna farbka:)?
Ja bym przebrał się za Gregorego Housa, chodził bym o lasce i cały wieczór udowadniał ludziom jacy sa głupi.
Kolejna bezsenna noc, ech. Przydal by sie dzien posredni miedzy niedziela a poniedzialkiem, zeby czlowiek mogl normalnie sie wyspac i nie musiec polegac pozniej na kawie, coby sie obudzic.
Sylwester prawdopodobnie u kumpla w towarzystwie jednej z dziewczyn..., do której kiedyś coś ten teges ale źle wyszło. Atmosfera między nami jest taka sobie ;/
Ja nie mam planów na sylwestra.
Za to mam faktycznie dziwną opcję z pewną dziewczyną. Ale typowo dziwną opcję :P
Nikt nie może mieć gorszej niż ja ;/ Ile bym dał, by się wrócić do maja, gdy pierwszy raz do niej napisałem ;(
Gorzej? Może faktycznie nie :) Ale dziwniej... no wątpię :D
Nie chce mi się iść spać do końca :)
Jaka jest Twoja sytuacja? Bo moja jest do dupy, jednak próbuję ją ratować... ;/ Ja wciąż mam nadzieję, ale myślę, że ona mnie będzie olewać na każdym kroku. Nawet pytała się kumpla, który organizuje sylwestra, czy ja będę. Czy to dobry znak? No właśnie ;/
Edit:
Po każdej rozmowie na fb (na żywo nie widuje jej zbyt często), która jest sztywna i głupia myślę sobie: "Nie no, daje spokój. Wyszedłem jak debil!". Jednak po paru dniach znowu nadchodzi nadzieja i znowu piszę jak debil i pytam się o idiotyczne rzeczy jak np. numer telefonu o który zapytałem dzisiaj ;/ Pewnie myśli, że jestem natrętny. Próbować i pokazać jej, że mi nadal zależy?
Wyedytowałem poprzedni, ale przekleję tu.
Avenger -> Nie rozpamiętuj przeszłości. Było to było i nie zmienisz tego. Wyjmujesz z przeszłości nauczkę na przyszłość i żyjesz teraźniejszością, bo żyjąc i rozpamiętując umyka Ci co się dzieje.
Jak da się to naprawić to napisz do niej/pogadaj z nią i to napraw i nie będzie problemu. Jak nie da się tego naprawić to nie ma co się łamać i trzeba żyć dalej, więc nie ma problemu :)
Moja sytuacja jest w sumie nie zbyt do publikacji na forum, ale jak coś to mam GG w profilu, mail jest chyba też, także znajomym z bezsenności mogę mniej więcej powiedzieć o co chodzi :)
Edit -> Powiedz jej wprost jakie masz zamiary i o co Ci chodzi. Wbrew pozorom dużo da się tak załatwić :)
A ja mam aż zadziwiająco dużo opcji na spędzenie Sylwestra. Prawdopodobnie jednak wrócę już do Poznania i tutaj ze znajomymi będziemy kombinować. Osoba z wolnym mieszkaniem się już zgłosiła, więc będzie dobrze :)
W każdym razie na razie zapowiada się srogo. 3 pary, ja i jedna koleżanka z roku. Trzeba będzie jeszcze coś wykombinować ;)
Pat --> faktycznie napisał byś coś na maila, bo zaciekawiło mnie to...
Ale nie chcę wyjść na jakiegoś wścibskiego strasznie
Avenger, mam wrażenie, że nigdy nie próbowałeś sprawy rozwiązać na nygusa. Działa 2/3 przypadki.
Sylwester? Meh. Jak zwykle nie mam planow i jak zwykle bedzie spontan.
Na razie martwie sie egzaminem (tak, wiem - student egzaminami sie nie martwi i uczy sie nan w poprzedzajaca noc) z literatur Finlandii.
My tu gadu gadu, a już zapowiedzieli pogodę na koniec świata :)
http://www.twojapogoda.pl/koniec-swiata
Witam :)
Tak więc przebiore się za Hitmana :)
Właśnie sie dowiedziałem, że moja znajoma to nerd. Pewnie dlatego tak sie rozumiemy, mimo, że tylko piszemy ze sobą. :)
O nie, Avenger mna gardzil, a z Patem napisal. Ech zycie ...
To wracam do nauki, tu nikt mnie nie lubi ...
Nie bądź taki człowieku :)
Zawsze możesz do mnie napisać - ja nie wzgardzę żadnym rozmówcą :P
Szymon --> sami swoi :)
Pat --> możesz mi coś napisać, jutro odczytam :)
Dobranoc
Zartuje kochani :P Ale nie zartuje z tym, ze musze sie uczyc. Moze jutro, akurat bede konczyc film, to akurat.
Bobranoc
No. Do tego zalozymy nieoficjalne konta :P Ja chyba juz swoje zaloze. Kto ze mna ?
Zeby byly przynajmniej realistyczne, to wymyslmy jakies imie nazwisko i dobierzmy zdjecie. Ciekawe czy ktos nas wtedy rozpozna :P
Pat, chyba nie chcesz być jednym z tych smutnych kolesi, którzy psuja każdy pomysł swoim negatywnym i smutnym nastawieniem?
No bez jaj :P
Finał Misfits choć dobry to w ogólnym rozrachunku nowy sezon wyraźnie odstaje od pozostałych. Mało używanych mocy, skupienie się głównie na dramaturgii. I jak zwykle gra aktorska z wysokiej półki.
Cyber -> Takim, jak ty? :D
Człowieku... mnie do negatywnego nastawienia jest hooooooohoho. A może i dalej ;)
Pat ---> Czyli jest chujowo, ale stabilnie? ;-)
Ja moglbym ws. plci pieknej doradzic cos, gdyby nie to, ze ostatnio na randce bylem w maju '11 :-)
[202] Mylisz psucie zabawy z narzekaniem na swoją egzystencję.
Ja jeszcze żyję finałem 2 sezonu Homeland ... Szkoda że nie dożyjemy 3 sezonu, skoro za 3 dni koniec świata :(
To już za trzy dni?! A ja się uczę do francuskiego -.-
Mam już nowe konto na fb, ktoś zrobił tą grupę?
[207] Zginę tak jak żyłem. Chujowow aczkolwiek w dostatku.
Zostawiam utwor Genesis i ide kimac. Choc raz chcialbym sie wyspac.
http://www.youtube.com/watch?v=5iMkRW43i7U
Sherlock pierwszy odcinek obejrzany i musze przyznać, że całkiem fajne to to :)
Dzisiaj znowu nie ma spania. Piszę obszerny referat z historii na temat działań w Afryce, dalekim wschodzie i na Atlantyku podczas II WŚ. Niby do 24:00 bym się wyrobił ale jeszcze mam kartkówkę ze słówek z francuskiego.
Mimo wszystko jestem dostępny na GG i Skype jakby ktoś pogadać o czymkolwiek, no i dalej czekam na informacje o naszej grupie na FB.
Ja przynajmniej do czwartku nie przejmuję inicjatywy w tej sprawie ;)
No i po egzaminie, zdziwię się jak nie zdam. Całkiem dobrze poszło. Za to do czwartku muszę (tzn. niby nie muszę, ale dobrze by było) oddać 10 kazusów, korzystając z ustaw. Na system polityczny RP. Ma ktoś pojęcie jak to się pisze?
A chwilowo tak mną nosi, że chyba zaraz się gdzieś przejdę. Na orlen po hot-doga i piwo czy coś.
mannan -> Czaj człowieku tego spoilera :) Odkąd mam tu bloga to za dużo ludzi wie kto ja jestem ;)
Jak coś to mail/fb/gg :)
[213] Ej, ej, ej, mam nowe prochy, trzymam się.
Proszę :)
W moim mieście jest przepiękna pogoda, biały puch delikatnie spada od rana równomiernie pokrywając całe miasto. Uwielbiam taką pogodę, włączam Let it Snow w wykonaniu Deana Martina i napawam się świąteczną atmosferą którą od jakiegoś już czasu czuć w powietrzu. Codziennie mam niestety dużo nauki, ale cały czas napawa mnie optymizmem myśl, że od czwartku zaczną się święta pełną gębą (nie mam lekcji w piątek, "wigilia klasowa"), w końcu chwila odpoczynku i odsypiania tych nocy oraz planowanie sylwestra.
Najlepsze jest to, że w tej połowie roku pod remont poszła połowa mieszkania, więc wszystko jest świeże, ładne i czyste. Także przykry obowiązek świątecznych porządków został bardzo mocno zredukowany :]
sewciu - jakieś plusy mieszkania na ciut zacofanej Lubelszczyźnie :)
Muszę niestety stwierdzić, że demotywatory osiągnęły dno. Nic, już tam nie ma - ani nie śmieszne, ani pouczające - no chyba że pouczające są miłosne rady 12 latek. Tak poza tym czekam na piąty sezon Breaking Bad, jednego z najlepszych seriali których kiedykolwiek oglądałem.
[224] Stwierdziłem tak jakieś 2 lata temu. Teraz od czasu do czasu przeglądam kwejka, przynajmniej tam nikt nie udaje, że ta strona ma demotywować czy cóś.
Otwieram. Dzisiaj nic do nauki, więc mam zamiar za jakaś godzinę iść spać. A na razie oglądam Spartacusa: Bogowe Areny. Ilością scen łóżkowych dorównuje nawet Californication.
Kurde, a jednak nie otwieram :/
Polsat wypuszczał najlepsze seriale komediowe? Zgadzam się z tym twierdzeniem. Możemy sobie, przypomnieć naprawdę genialne seriale takie jak Miodowe Lata czy 13 posterunek. Mi bardzo przypadły do gustu. A Wam?
13 posterunek tylko pierwszy sezon.
Rozwiazywal ktos z Was?
Ja zrobilem wczoraj i zle odpowiedzialem na 5 pytan :-D A zrobilem juz troche kilometrow ;-)
Egzaminy wejdą, tylko cała reszta nie wejdzie do 2015. Ja teoretyczny zdałem na początku grudnia wiec osobiście mam już wyebane.
Mam nowe struny do gitary i już chyba 3 godzinę siedzę i je "rozrabiam".
Jak jeszcze raz usłyszę coś o końcu świata to je*ne.
Rozegrałem kilka partyjek nowego dodatku do Battlefielda 3 ale już chyba czas się płożyć:)
Jedyna okazja do poderwania zajebistej laski nadchodzi! AvengerXXX nie spieprz tego!
I tak spieprzysz.
A więc. Kiedyś z tą samą dziewczyną nie było dobrze. Same wirtualne kłótnie, bo prawdę mówiąc widziałem się z nią tylko raz na żywo. Za wczas powiedziałem co czuję i dupa. Potem wszystko się zawalało. Kłótnie, sztywne rozmowy itd. Na sylwestra idę do kumpla ; ) Ona też tam będzie. Ostatnie 2/3 rozmowy w ciągu 2/3 dni były bardzo okazałe (nawet emotikonki się pojawiły!). Mówiła, że na 100% będzie na sylwestrze więc git. Teraz planuję coś pokombinować, by zwrócić jej uwagę no i... poderwać ją, wiadomo :) Jakby nie patrzeć będzie to 2 spotkanie.
No to powodzenia, obyś skończył z lepszym efektem niż ja poprzedniej nocy, będąc olanym ;)
I właśnie się zastanawiam, czy nie iść dzisiaj spać i zabrać się do domu wcześniejszym pociągiem (8:15), czy jednak się przespać i pojechać późniejszym (po 16). Na razie to kompletnie nie chce mi się spać...
Co tam za problemy z werdyktem mają?
Kolejce CV wysłane, może przyjdzie odpowiedź.
W sumie Adamek powinien chyba tę walkę przegrać. Słabo walczyć. Ogłaszanie wersyktu też spoko.
115-115, 115-113 Cunn, 116-112 Adam. Czyli remis, Cunningham niezadowolony, a tu się okazało, że jakiś błąd w wynikach. Któryś sędzia dał 115-112 dla Adamka i ten wygrał. Jakimś cudem.
Ja w styczniu składam do Empiku, zobaczymy.
A ja oczekuję sylwestra i szukam dobrej, spokojnej muzyki do tańca "przytulańca" z sam wiesz kim ;) O ile się zgodzi... ;/
mannan -> Nie masz jakiegoś facebooka czy innego ustrojstwa? :) Jakoś tak... Jakby ta karczma była zamknięta to spoko, ale tu może każdy wejść, to potem trafi do archiwum i będzie tu na zawsze... wiecie jak to jest, panie kolego ;)
Ja nowego konta na FB nie robię, bo mi się nie chce. Ale grupa? Czemu nie.
Dobra, to robię. Zaraz wam powiem co i jak, to się dołączycie i was zaakceptuje.
@up
Proszę
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1265916
Niestety starszej części nie znalazłem
Shrr -> Na fejsbuku grupa ;)
adam -> Tłumacz pan, bo ja nie znam tego akurat języka nic a nic ;/
Pat ---> To nawet Google przetlumaczy ;-) Dla podanego zapytania nie zostaly znalezione zadne wyniki.
Jakoś nie mogę znaleźć tej grupy.
Niedobrze. Cóż, dołączać się póki jest link a potem go wyedytuje (a co za tym idzie wyrzucę) i będziecie się musieli o niego prosić :)
A co się teraz stało, bo zmieniłem prywatność na Secret. Dajecie radę przejść z linka?
Grupa jest Geschlossene, wiec napisalem Ci wiadomosc na FB.
Nie, nie da sie przejsc juz Dieser Inhalt ist derzeit nicht verfügbar
Facebook to dla mnie zło konieczne, niestety.
Zdecydowanie wolałbym rozwiązanie w stylu, klikasz na link i widzisz ze jest taka grupa i tyle. Możesz się spytać czy można i tyle. A tutaj albo widzisz za dużo, albo nie widzisz nic. Problem.
Nie ma rozwiazan idealnych. Chyba, ze ktos by zalozyl osobne forum ;-)
E no nie ma sensu :) W sumie to chodzi tylko o swobodną wymianę informacji, które nie są do końca dobre na publikowanie przed całym światem. Także na 99% przypadków nie ma sensu się bawić w Facebooka ani inne fora ;)
Obżarty jestem jak cholera, leżę z laptopem na kolanach nie mając siły się ruszyć. Czeka mnie koncert Luxtorpedy na DVD do obejrzenia, ale dzisiaj chyba zadowolę się głupimi filmami w TV :)
Bo to osobny gatunek. Normalna, zwykła dziewczyna nie byłaby taka. Bo wnioskuję, że mówisz to o tej co pisałeś kilka postów wyżej. :)
Nie przyjmujesz mnie :D
Szukał ktoś z Was szczęścia na portalach typu sympatia.pl?
Jak to nie? :)
Proszę :P
Nigdy nie próbowałem. Ale nie żebym był uprzedzony. A zastanawiasz się nad tym?
A dziękuję ;)
Nawet mam konto, zastanawiam się jeszcze nad aktywacją (wysyłanie wiadomości) i wstawieniem zdjęcia. W sumie jest zima, średnia pora na zawieranie znajomości w 'normalnych' warunkach, a z tego co się zorientowałem, jest tam trochę fajnych dziewczyn :)
Sympatia.pl, ehh czasy fotki.pl, czyli dawno :) eDarling dobre, ale żeby korzystać z większości opcji musisz kupić konto premium .Od jakiegoś czasu używam Badoo. Poznałem tam jedną kubankę, która mieszka pod Tampa, FL. Bardzo długo pisaliśmy. Pewnego dnia Zastałem od niej wiadomość, że usuwa konto (już było usuniete) z mailem, na którego od razu odpisałem. dwa albo trzy razy. Bez skutku. Nie wiem, czy zrobiła mnie w huja, czy po prostu z inych powodów nie odpisuje (może źle przepisałem adres (?)) Poznałem tam też Patrycję (ta z mazur, co wymieniałem jej imię w tym opowiadaniu :)) i Natalię, z którą od 4 miesięcy nie może się spotkać... :)
Pora nadrobić zaległości z klasyką i obejrzę Bullitta :)
Wie ktoś ile trwa przesyłka do paczkomatów?
Otwieram :)
Przed chwilą zajrzałem z ciekawości na sympatię. Nawet nie spodziewałem się, że tyle dziewczyn z okolicy tam jest i ku mojemu zaskoczeniu nie są to jakieś zdesperowane pasztety. Zdecydowana większość która umieściła zdjęcia jest całkiem całkiem. Może nawet napiszę do którejś.
[291] też słyszałem o tym serwisie już parę razy, to jest chyba największy tego typu polski :) więc na pewno dużo dziewczyn tam można znaleźć
No dokładnie, też znalazłem sporo całkiem fajnych dziewczyn. Zobaczymy co wyjdzie ;)
Tylko czy korzystanie z tego typu serwisów nie jest trochę obciachowe? To już jest spora droga na skróty. "Poznaliśmy się przez internet" jak to brzmi?
Pfpfpfpfffff Dobra kawiarnia, wcześniej trochę odwagi i te serwisy są niczym ;)
Siemka :#
A co to kogo obchodzi :P. Szczęście można znaleźć wszędzie, w czym to poznane przez internet jest gorsze od innych?
Myślę, że nie ma znaczenia kiedy, gdzie i jak. Ludzie znajdują to, czego szukają w bardzo dziwnych miejscach - portal internetowy nie jest nawet w czołówce.
No cóż, dzięki sympatii mój dziadek puka już drugą "laskę".
Pat, to może jeszcze jestem zazdrosny o mojego ojca, bo on ma żonę?
No cóż, dzięki sympatii mój dziadek puka już drugą "laskę".
Zakładam tam konto!
Jedyne co pomaga w takich przypadkach - http://www.i-apteka.pl/product-pol-358-APAP-Noc-x-24-tabletki.html Ból + bezsenność to jak dla mnie największy dramat ;/