Gry i kontrowersje
Tekst jest bardzo ciekawy, porusza raczej ważną kwestię, ale powinieneś po napisaniu przeczytać go jeszcze raz i postarać się wyeliminować literówki :)
Rasizm w RE5? Gdzie? Chodzi o to, że strzelamy do Murzynów? A do kogo mielibyśmy strzelać skoro akcja gry ma miejsce w Afryce? Trochę chyba kogoś poniosła polityczna poprawność, bo jakoś nikt nie miał zastrzeżeń jak w GTA: SA czarnoskórym protagonistą strzelamy do Białych i Latynosów. Temat rasizmu głębiej poruszają Wiedźminy.
Szybka korekta literówek. Dzięki, po prostu nie zauważyłem, że wkleiłem tekst sprzed poprawek.
Temat rasizmu jest obecny w wielu miejscach, a RE5 było bardzo wdzięcznym kozłem, zmuszając nawet wydawcę do sprostowania.
Ciekawy tekst. Obejrzałem kilkanaście minut Ecstatiki, gra co najmniej specyficzna.
Przy okazji chciałbym zareklamować mój wpis odnośnie niemieckiej cenzury:
http://gameplay.pl/news.asp?ID=72207
Co mnie w grach ruszyło? A raczej grze? Perwera i podział dziecięcych rządów w zakładzie i zeppelinie w kształcie węża w Rule of Rose.
Tu dodatkowo na wyobraźnię działa fakt, że to włąśnie dzieci i ich zabawy są osią fabuły. Jak młoda dziewczyna z wiernym psem u boku nie możemy sobie pozwolić na pyskowanie, bo czeka nas sroga kara. I te niby dzieci-zombie wtf? Produkcja oczywiście japońska, co dziwi tym bardziej, że jak piszesz w tekście wiele gier zabronionych w tym wyuzdanym i odjechanym kraju :) Sami tworzą horrory, gdzie bohaterką jest piętnostoletnia uczennica w szkolnym mundurku z dekoltem o rozmiarze poczwórnego D :P
Dobry tekst, ale co tu robi agent York?
Warto wspomnieć o Postalu, który wzbudza kontrowersje w najbardziej prymitywny i żałosny sposób.