Recenzja gry Rocksmith - Guitar Hero bez plastiku
Narazie mogę się wypowiedzieć tyle, że po póltora tygodniu zabawy z Rocksmith i dedykowaną gitarą potrafię zagrać kilka prostszych riffów jednakże trzeba chyba naprawdę to kochać by osiągnąc jakiś przyzwoity poziom. Brzdąkam dla relaksu, ale żeby coś z tego było musiałbym poświęcać pewnie minimum godzinę dziennie.
Na minus tragiczne menu i nie jest to tylko mała wada. Bywa że żeby dynamicznie zmieniać rzeczy w grze na takie jak nas interesują spędzimy więcej czasu w menu niż przy samej gitarze. Ktoś powinien straić stanowisko za ten design. Brakuje też naprawdę legendarnych utworów. Wstyd, że nie ma nic od Metallici.
Kupiłem tą grę nie umiąc grać wogle na gitarze. Teraz mnie tak wciągnęło, że uczę się sam na tabulaturze, ba nauczyłem się grać całe in bloom nirvany i house of the raising sun. Niestety tak jak wspomniał recenzent gra ma bardzo kiepską ścieżkę dźwiękową, a ewentualne DLC są dość drogie, jak diabli brakuje mi w tej grze ironów :(. Ogólnie można się nieźle nauczyć grać dzięki tej grze, tylko trzeba pamiętać, że ta gra nie nauczy nas wszystkiego.
Brak Iron Maiden może być frustrujący, ale wydaję mi się, że to przemyślana decyzja twórców. Piosenki Ironów w rzeczywistości są skomplikowane jeśli chodzi o linię gitarową, więc na laikowych poziomach trudności riff który byśmy grali nie wiele miałby wspólnego z prawdziwym potencjałem danych utworów. Zaznaczam, że nie posiadam gry, a swoje spekulacja opieram na recenzjach i opisach działania gry.
@kęsik nie tylko na gitarze i to elektrycznej jak przeczytałeś całe to powinieneś się domyślić
@kęsik niestety tylko gitara i kierownica :(
Można grać też na elektro akustyku. A gdzieś w sieci widziałem tutorial jak grać korzystając z normalnego mikrofonu więc klasyk i akustyk też przejdzie.
@Gaweł1
Jest kilka bluesowych kawałków. Coś Claptona, w DLC jest Thrill is Gone BB Kinga.
Wogóle nie rozumiem tego narzekania na ścieżkę dzwiękową, jasne brakuje wielu legendarnych kawałków, ale czego by nie wrzucili to by komuś czegoś brakowało. A teraz jest przekrój przez wiele odmian rocka.
Jedyne co faktycznie boli to drogie DLC, żeby kupić wszystko na steamie 300 euro, pomijając duble i pakiety odblokowujące wcześniej unlocki myślę że i tak 150-200 wyjdzie... Trzeba będzie poczekać na gwiazdkową wyprzedaż.
A co do lagów to zwłaszcza na PC przy odrobinie zabawy można je zredukować do bardzo niskich poziomów - polecam przesiąść się na zintegrowane karty muzyczne zamiast np Audigy - bardzo pomaga.
da radę gdzieś kupić sam kabel?
Grę posiadam od dnia premiery. Czekałem na nią od roku, i się nie zawiodłem ! POLECAM !
P.S - wychodzą już custom songi (tzw. własne dlc)
[9]Da radę, sprzedaje go choćby Amazon.
Przejrzałem tracklistę i dla mnie jest dokumentnie do kitu. Rozumiem, nie każdy musi słuchać thrash metalu, natomiast jak dla mnie zbyt lajtowa, zwłaszcza że klasyków w stylu The Animals gram bez pomocy takich trenażerków. Może wyjdzie jakieś sensowne, stricte metalowe, DLC, wtedy się zastanowię.
@zcaalock - w opcjach jest możliwość przestawienia na normalne taby
W opcjach mozna tylko ustawić zeby niskie E bylo na dole, ale najlepiej jakby nuty szły z prawej a nie z gory i miały numerki
http://www.youtube.com/watch?v=1KINu2OXoeg
Zapraszam do ogladania nowej wersji zwiastuna Star Wars: The Old Republic, zrobionego z okazji przejścia gry na Free2Play.
Nawet bym zagrał. Niestety nie mam elektrycznej gitary. W swoim posiadaniu mam jedynie akustyka.
Mistrzowie raczej szukać nie mają czego , ale tacy laicy już dlaczego by nie :) Fajna sprawa .
Kabel można kupić bez gry ale kosztuje 100 zł.
Można też podłączyć kabel jack z przejściówką pod wejscie line in
ale trzeba wtedy sciagnac z neta patcha no cable fix.I gitara.