Mass Effect Andromeda | PC
Kurde, z jednej strony strasznie mi się pragnie zakupić pre-order, z drugiej jednak boję się obrzydliwie, że ta gra nie będzie tym czego oczekuję.
Każdy oczekuje zazwyczaj czegoś innego, więc jak ty byś dostał to co byś chciał, to druga osoba by patrzyła z negatywnej strony, bo oczekiwała czegoś innego i tak by się to ciągnęło i ciągnęło
Zabawne, w moim przypadku nawet nie ma opcji bym oczekiwał, że ta gierka sprosta moim gustom. Jest tak wiele uproszczeń które w zasadzie nie pozwalają traktować tego uniwersum bardziej dojrzale... No i mnie to wkurwia.. Mamy tak:
Star Wars - pod dzieciarnie/ludzi którzy mogą podzielić kosmos z chrześcijaństwem
Star Trek - pod dzieciarne
Mass Effect - pod dzieciarnie
Padaka? A i owszem.
Prosty przykład jak bardzo żałosnym tworem jest ta gra z punktu widzenia osoby takiej jak ja:
-przeciwnicy człekokształtni (he?)
-propaganda, natrafiamy na dominującą cywilizacje na jej terenie - po czym zwyzywamy ją od tej złej, przeklętej i najgorszej - gdzie w gruncie rzeczy naszym zadaniem będzie ją wypierdolić z stołka... Czyli tradycyjnie, będziemy się okrywać fałszem i hipokryzją by ostatecznie wypieprzyć w tyłek przeciwnika. Nie powiemy po męsku - chcemy to co macie i zabierzemy to siłą, nie, będzie prawienie morałów i struganie barana. Najgorsze będzie jednak chyba to, że wszystkie tamtejsze cywilizacje-nacje będą do nas podchodzić na zasadzie "obrońców-zbawców".
Czy napotkamy dinozaury, totalnie dziką faunę, potężne komputery kwantowe, utopie, planete gdzie żyją tylko i wyłącznie androidy, cywilizacje gdzie wszystko załatwia się seksem... Bądź świat żywcem z planety skarbów? NIE!!!
na steam jest jeszcze opcja zwrotu gry jak komus nie podpasuje...
Naprawdę? Andromedy nie zwrócisz bo nie ma na Steam, tylko Origin.
A tak z ciekawości jak na Steam można zwrócić grę bo o tym nigdy nie słyszałem że można ;)
@MrocznyElf
Jeśli kupisz grę bezpośrednio na steam i pograsz w nią nie dłużej niż 3h to możesz ubiegać się o zwrot pieniędzy.
Właściwie to dwie godziny. Szczegóły tutaj: http://store.steampowered.com/steam_refunds/?l=polish
ME był rewelacyjną przygodą
ME2 całkiem udaną kontynuacją
ME3 nie był zly, misje było dobrze zaaranżowane, tyle że zakończenie odbierało całą przyjemność grania
na ME:A w sumie nie czekam w dniu premiery, przetestuję pewnie w ciągu roku lub dopiero w 2018 jeśli będą wskazania, że warto.
Tego się nie da poprawić. Wygląda jak niezbyt rozgarnięta lalka udająca 15-latkę, z permanentnym wytrzeszczem oczu i idiotycznym uśmieszkiem. Z mojej strony antypatia od pierwszego wejrzenia :)
Postacie ludzkie, z tego co widziałem na filmikach, to dość spory regres w porównaniu z poprzednimi częściami. Jakiś zbiór sklepowych manekinów.
Do tego co zrobili graficy w trzecim wieśku, nie ma to w ogóle startu.
Dla przypomnienia Jack i Shepard w dwójce.
Hej no nie jest aż tak źle, jest edytor twarzy więc będzie można coś lepiej wykombinować, ale jak zestawić panie Shepard obok siebie z Sarą to chyba Sara wygląda najlepiej. Chociaż to w sumie bardziej kwestia gustu:
Wymagania minimalne:
64-bitowy Win 7
Intel Core i3 560
GTX 660 Ti/Radeon HD 6850
4 GB RAM-u
czy pójdzie mi choć na najmniejszych, ale żeby dało się grać (25 fps co najmniej) na sprzęcie:
64 bitowy Windows 10
i3 4000M 2,4 GHZ
GF 740 GT
4 GB RAMU
Mass Effect: Andromeda - minimalne wymagania sprzętowe
System operacyjny: Windows 7, 8.1, 10 (64-bitowy)
Procesor: Intel Core i5 3570 lub AMD FX-6350
Karta graficzna: Geforce GTX 660 2 GB lub AMD Radeon 7850 2 GB
Pamięć RAM: 8 GB
Dysk twardy: przynajmniej 55 GB wolnego miejsca
DirectX: wersja 11
Mass Effect: Andromeda - rekomendowane wymagania sprzętowe
System operacyjny: Windows 7, 8.1, 10 (64-bitowy)
Procesor: Intel Core i7-4790 lub AMD FX-8350
Karta graficzna: Geforce GTX 1060 (3 GB) lub AMD RX 480 (4 GB)
Pamięć RAM: 16 GB
Dysk twardy: przynajmniej 55 GB wolnego miejsca
DirectX: wersja 11
wymagania jakby ktos jeszcze nie widzial
Tak się zabieram za Mass Effect już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie mogę się zebrać w sobie, żeby zacząć. Tak naprawdę to zastanawiam się czy w ogóle warto.
Przeszedłem DA: Origins oraz DA2, zagrałem też jakieś kilka godzin w DA: Inquisition ale jakoś się zraziłem do tej gry i nie doszedłem daleko. Ostatnio oglądałem rożne prezentacje Andromedy, które zrobiły na mnie spore wrażenie, ale podobnie było z Inquisition, dałem się naciągnąć na jakieś Ł60 (60 funtów - 300zł). Zgadza się, gra mi się tak bardzo spodobała PRZED PREMIERĄ, że wtopiłem tyle kasy na edycje Deluxe – nigdy nie zdarzyło mi się bardziej żałować zakupu gry niż przy inquisition) bo potem po kilku godzinach okazało się, że nie mam więcej siły żeby kontynuować. Tym razem na pewno nie popełnię podobnego błędu i na pewno nie kupię Andromedy zaraz po premierze. Póki co to się zastanawiam jedynie czy warto grać w Mass Effect 1 – 3 ale chciałbym wiedzieć czy to jest coś więcej niż Dragon Age w kosmosie. Jak seria Mass Effect ma się do Dragon Age? Albo lepiej, jak się ma do takiej serii jak Wiedzmin? (Która moim skromnym zdaniem jest najlepszą serią gier od czasów Fallouta 1 i 2 albo ewentualnie pierwszych dwóch Gothic’ów).
Uwielbiam całą serię Wiedźmin i uwielbiam całą serię Mass Effect.
Nie trawię DA. DA: Origins była taka sobie, ale od biedy dało radę ją zmęczyć. DA: II po recenzjach odpuściłem.
DA:I myślałem że Bioware się czegoś nauczyło, i po zachęcających recenzjach zdecydowałem się kupić. I niestety był to mój najgorszy zakup gry w ostatnich latach. 14 godzin gry, z czego 2 godziny przypadły na rozgrywkę, 12 na bezmyślny grind żeby tylko uzbierać zasoby czy odkryć trochę mapy. Dramat.
Osobiście ME i Wiedźmina nie umiałbym porównać. Obie te serie wyznaczają własny standard rozgrywki. Obie są bezkonkurencyjne i obie są wyśmienite w tym co robią. Tak więc pomimo tego że od DA:I się odbiłeś (jak ja), całą serię Mass Effect mogę Ci z czystym sumieniem polecic
Z serii ME najbardziej mogę polecić pierwszą część, która ma zdecydowanie najlepszą fabułę i były to czasy w których bioware było w szczytowej formie, potem niestety to ciągły spadek jakości, kolejne dwie odsłony sprowadzały się do zbierania drużyny, wątku głównego praktycznie nie było ;/
Graj w ME od 1 do 3 jak tylko dostałem pierwszego ME to pochłonął mnie bez reszty, dwójka była trochę dziwna i po przejściu jedynki nie mogłem załapać ostatecznie zdobyłem wszystkie DLC i teraz uważam ją za najlepszą część trylogii. Genialna muzyka i historia, najwięcej towarzyszy z którymi nawiązujesz bliższą więź i wielu w jakiś sposób powraca w trójce która kończy się "tragicznie" w sensie WTF oni sobie myślą! ale pogodziłem się i każdą z części ostatecznie przeszedłem po 5-7 razy :D
Zagraj! Zostań WIDMEM, romansuj z kim chcesz z uprzedzeniami lub bez pokonaj Gethy, przejdź przez przekaźnik OMEGA i pokonaj Zbieraczy w końcu staw czoła Żniwiarzom i niech Cię szlak trafi kiedy bohater z którym tak bardzo się związałeś zostanie uśmiercony :)
Polecam :)
Na Aj Dżi En pojawiło się coś takiego, 17 minut gameplaya: https://www.youtube.com/watch?v=x9rwdaI8rCo&
BioWarEA naprawdę nie ma nic ciekawego do pokazania, 17 minut a tam same nudy. Żadnego ciekawego questa, dialogów, nic. Jedynie skanowanie skał i zwierzątek, wciskanie przycisku i walka, czyli coś co już widzieliśmy.
Dokładnie, już na początku wita nas komiczna wręcz animacja twarzy. Nie wiem, czy to jakiś żart ze strony BioWare? Dalsza część to tylko same strzelanie, zresztą strasznie łatwe. Kompletnie ma się to nijak do misji lojalnościowych z Mass Effect 2, gdzie każda była ciekawa i zróżnicowana. Mój hype bardzo opadł po tym video.
Zgadza się. I do tego ta koszmarna uproszczona walka. Praktycznie nie ma już taktycznej rozgrywki. Za to mamy jump pack.. hurra!. Wspaniałe decyzje zrobiły z tej gry, grę typu kutas. Tu więcej na ten temat: http://www.eurogamer.net/articles/2017-02-23-why-bioware-ditched-the-power-wheel-from-mass-effect-andromeda
grałem we wszystkie części me.
to co zaprezentowali z rozgrywek z gry andromedy to cienizna, obym się mylił.
rozgrywka z andromedy na youtube czeka.
cdp red pokazał jak sie robi rpgi.
lol kolejny fanboi. ta twoja ukochana gra wiedzmin 3 jest tak cudowna, ze od 1,5 roku nie moge jej zmeczyc. oby andromeda trzymala sie jak najdalej od tych flakow z olejem jakim byl wiedzmin i jak najblizej ME1 2 i 3 !
bioware biorę w ciemno.. przeszedłem wszystkie części.. wszystkie były mocne. Nie moge sie doczekac!
a no niestety są tacy ludzie i będą :D
I jeszcze taka gra zostanie grą roku ^^
Jak dla mnie solidne produkcje mogą kosztować 500zł(wersja podstawowa). Przecież w Polsce się o wiele polepszyło-->patrz 500+,większe wynagrodzenia i brak bezrobocia.Jeśli kogoś nie stać to jest tyle możliwości np: przejście danej produkcji wspólnie z youtuberem i to zupełnie za darmo albo wycisz dźwięk i pomyśl,że to właśnie Ty sterujesz postacią - ja tak ostatnio "przeszedłem" Sniper Elite 4:)
Jakiś wysyp trolli w wątku.
Nie rozumiem oburzenia ceną, przecież każda gra AAA w dniu premiery kosztuje 60 euro (ok 240 zł)
Przeciętny Szwabina 60 euro zarabia w 4 godziny, Polak w 3 dni
Ludzie burzą się ceną, bo zarobki w tym pseudo-kraju są nieadekwatne do cen gier. Zarabiamy w złotówkach a płacimy za gry w euro. Jakby przeciętny Niemiec miał zapłacić 240 euro za grę zamiast 60, to też by się burzył ;)
Wiem o co wam chodzi ale podajcie tytuł AAA który w dniu premiery kosztował mniej niż 60 euro. Najgorsze jest to że prędzej czy później dodają masę dlc po 15 euro za 3 nowe bronię i dodatkowy wygląd, na dodatek mało która gra jest warta te 60 euro bo starcza na 5-8 godzin.
P.S. też uważam to za niesprawiedliwość ale co mogę z tym zrobić.
Ggwa2 dlatego u nas kupuje może max 20% graczy a w Niemczech pewnie większość.
Nie dawno gra kosztowała max 100zł a dziś prawie 200zł to jest chore żeby za kilka godzin gry tyle płacić nie po to zmieniłem konsolę na PC żeby mieć gry w cenie konsolowych .Trzeba będzie na nowo zakupić konsolę bo gry drogie za to można się wymieniać a na PC nie, do tego ta cała bujda że grafika lepsze na pc itd :)minimalne różnice za to zero problemu z instalacją i gry śmigają bez problemowo na konsoli .
Bardzo fajna gierka co prawda to trochę droga :)
-------------------------------------
[link]
Na ile godzin przewidziana jest rozgrywka w Mass Effect: Andromeda ?
Miedzy 30 a 40 h zajmowala kazda czesc ME lacznie z DLC. Blizej 35 robiac wszystkie zadania i spokojnie zwiedzajac cytadele. Inkwizycja byla dluzsza niz wszystkie czesci ME razem wziete, okolo 120h grajac spokojnie - normalnie, bez pospiechu. Andromeda jest podobno najwieksza gra Bioware. Osobiscie spodziewam sie ok 120 godzin przeczesujac kazda planete od deski do deski. Potem restart. Potem kolejny, potem kolejny...
Ja mam z kolei inne obawy. Jakoś o gameplay i inne rzeczy się nie martwię, ale boje się, że gra będzie miała mało wciągającą fabułę w stosunku do poprzedniczek. Pożyjemy... zobaczymy.
Gosciu... przeciez od dawna jest mowione, ze Andromeda to gra w ktorej role przewodnia odgrywa eksploracja nowej galaktyki, a nie epicka historia jak w przypadku historii SHeparda
Czy w dniu premiery kiedy gra będzie już w sklepach cena spadnie z tych 185-190 zł jaka widnieje w sklepach internetowych?
Obawiam się że nie teraz cena 200 zł to normalka i dla tego nie opłaca się już grać na PC .
@SebixGab
Nie liczyłbym na to.
@burzol5000
No nie wiem czy się "nie opłaca", bo różnica wciąż jest: 189zł i darmowy multiplayer vs 239zł i haracz za granie online? No i zawsze pozostaje piractwo.
@burzol5000 A to ciekawe. Z tego co widzę to nadal jest dosyć spora różnica cen gier między PC, a konsolami, więc wygląda na to, że jednak się "opłaca" grać na PC.
Obym się nie zawiódł, bo ostatnio ciężko o jakąś naprawdę dobra grę :)
denuvo kosztuje. Zaczekam na opinie Youtuberów bo jak narazie nic nie wiemy. Jest w sieci jakieś 17 min rozgrywki a pod nią masa złych opinii, co mnie martwi. Jeśli chodzi o cenę to od kiedy denuvo pojawiło się w grach ich ceny wzrosły drastycznie. Nie zapłace 240 za niewiadomą. Po cichu liczę na szybką akcję CPY :)
Crack do RE7 wyszedł 5 dni po premierze.
Jeśli Bioware nie użyło najnowszej wersji Denuvo to z Andromedą może być tak samo.
Jeśli zaś użyło... cóż - do zobaczenia za rok.
Z pewnością będzie najnowsza wersja Denuvo, ale bez przesady że "za rok". ME:A będzie jedną z potężniejszych produkcji w 2017, więc myślę że CPY prawdopodobnie specjalnie zwiększy wysiłki żeby ją złamać. Jedynie chu*owe jest to, że tylko CPY potrafi złamać Denuvo.
Ekspolracja nie jest w cale zła, o ile będą npc, misje, a nie tylko zbieranie pierdół
Kurcze, premiera tuż tuż, a My tak naprawdę niewiele wiemy. Ciekawe czy to celowy zabieg Bioware czy naprawdę nie mają się czym pochwalić? Ten nowy gameplay ...jest....I tyle można o Nim powiedzieć. Raczej powinni zachęcić jakoś do kupna, a tu takie w zasadzie "nic". Jedyna ciekawa rzecz którą widać na gameplayu to to,że rozwój postaci będzie chyba dość rozbudowany.Dobre i to w sumie :) Tylko czy to wystarczy? :)
zauwaście że wyjdzie na wiiU ciekawe jak ta wersja wyjdzie obetną połowe broni kilka misjy i grafike gorszą niż na pc na najniszych ustawieniach graficznch
#NoManSky_Uczy
Może mi wytłumaczyć jak to w końcu ma wyglądać? Gra nie ma mieć otwartego świata (Opinie ludzi na innych forum temu przeczą , gdyż świat nie ma być otwarty jak GTA V czy skyrim, ale swobodny, gdyż po co był by ten pojazd, lub ludzi ogrywających demo też zaprzeczyli formę całkowicie zamkniętego świata).
Jeżeli chcesz duży spoiler polecam stronę ign.pl sprzed kilku godzin gdzie jest opisana mechanika eksploracji. Z 100 planet obiecanych tylko 7 planet będzie grywalnych. Długość głównego wątku w zależności od stylu granie nie będzie 50-100h jak zapowiadali tylko 20-30h.Będą skanowania planet z orbit w poszukiwaniu surowców(ala ME2). Im bliżej premiery tym bardziej jestem zaniepokojony co pokazują a co jest prawdą.
[link] twitter . com/bioware/status/838870323651088388
Motyw z ekranu tytułowego. Zaczyna się od 15 sekundy.
Mam pytanie dla bardziej obcykanych ode mnie. Pogram w Mass Effecta na takiej karcie graficznej?
GeForce GTX 650 Ti 1Gb.
Procesor da radę więc nie pytam, chodzi mi czy ta jedno gigabajtowa karta to uciągnie żeby szło pograć.
Kryształowa kula mówi, że zapytaj jak gra wyjdzie.
Powiem tak..Bardzo czekam na Andromede, ale teraz już sam nie wiem co jest prawdą a co tylko wytworem wyobraźni twórców. Trailer pokazuje 7 planet (Mamy tylko 7 planet grywalnych), potem dają inny, gdzie jest inna (Już nie wiadomo ile ich jest). Gra, która miała trwać min 50 lub jeszcze dłużej, nagle ma trwać 20? Czy to nie jest zaprzeczaniem siebie? Gra, która nie jest otwarta, ale masz mnóstwo swobody jak w otwartym (Że co?) (Akurat tutaj pojawia się wątek od IGN). Co ciekawe wszystkie plotki mówiły o otwartym świecie, więc też jest to dziwne. Gra może być bardzo dobra, albo powstanie spory niedosyt (A tego nie chcę bo jak by nie patrzeć to kolejna część szybko nie wyjdzie).
Mam pytanie. Czy pogram na takiej karcie graficznej GeForce GTX 650 Ti 1gb? Procesor mam dobry.
Nie chce mi się zrzędzić, ale chłopaki chyba przespali pod kamieniem ostatnie parę lat.
Mamy skanery 3D, fotogrametrię, systemy przenoszące mimikę z twarzy aktorów do silników gier w czasie rzeczywistym, a oni pokazują coś takiego w 2017, w grze AAA. Włosy z plasteliny i te subtelne emocje prosto z Simsów :)
Dialog w 1m43s :
https://youtu.be/2Xe4NoXadPI?t=1m43s
Faktycznie. Ale numer... czemu mają taki wytrzeszcz oczu. Może spieszyli się z robieniem animacji żeby zdążyć na czas .
20 marca kończy się embargo na recenzje. Czyżby byli pewni swego :)?
Po obejrzeniu tych 13 pierwszych minut, nasuwa mi się tylko jedno stwierdzeni że początek jest strasznie bezpłciowy. Porównajcie sobie początek z ME2 to było otwarcie. Nawet ME3 miał lepszy, tutaj pogadanka, a potem po przebudzeniu się po 600 latach (przecież to jest 6 wieków), rozmowa zaczyna się od rozmowie o kawie.
Tak jak byłem zhejpowany, tak powietrze mi zeszło ;)
Jest po prostu coraz lepiej. Teraz do 30 FPS wystarczy jedynie gtx 1060 w rekomendowanych. Rozumiał bym, gdyby nie było stałych 30 klatek powyżej fullhd , ale w rozdzielczości full HD? Olali optymalizacje by szybciej wydać? Nie po to człowiek kupuje sprzęt by teraz dowiedzieć się, że nawet 45 klatek nie będzie miał.
Mass effecta cenię bo wiem że poprzednie części były dobre ale po ostatnim wybryku który zwie się Dragon age inkwizycja boję się tej części. W dodatku ta cena. Nie pozostaje nic innego jak czekać
Po raz pierwszy w swoim growym życiu zaprzestałem oglądania jakichkolwiek materiałów z nadchodzącej premiery. Po doświadczeniach z horizon zero down nie dam sobie zepsuć całej zabawy wynikającej z tych wszystkich nowości i niespodzianek zawartych w produkcji. Grając w horizona po wcześniejszym zapoznaniu się z wszelkimi filmikami absolutnie nic mnie nie cieszy. Tak jak bym widział całość na youtubie a potem tylko odtwarzał to samo u siebie. Ja rozumiem że mózgowcy wyliczyli że taka forma marketingu się opłaca ale pokazując przed premierą 80% lokacji, postaci, aktywności, designu, fabuły, muzyki, aktorów i tak dalej ostatecznie wpływa negatywnie na odbiór całości. Tym bardziej że, nie jest to gra na 100h tylko na jakieś 30h. To samo zresztą zjawisko tyczy się połowy amerykańskich filmów i seriali. Mass effect reklamuje się głównym hasłem eksploracji i schematu odkrywcy. To ja się ku*wa pytam ... no właśnie. Dali by w to pograć a nie tylko sprzedać.
Sorry, nie oglądaj Kukurydza, ale nie mogłem się powstrzymać :
https://www.youtube.com/watch?v=Toek7qFCyJY
Kocham to universum, ale wygląd postaci ludzkich, w najnowszej odsłonie, dosłownie "daje raka" :(
Sceny dialogowe wyglądają koszmarnie, i to zbliżenie na plastelinową twarz tego czegoś co ma być kobietą. Ja tego, zwyczajnie nie ogarniam. Obrazek powiększać na własne ryzyko :)
https://youtu.be/M_dPTprFWiw?t=2m11s
Mam podobnie. Cały czas mi się wydaję, że mimika była znacznie lepsza w ME3 niż w tym co widzimy w Andromedzie. Tam postać poruszała resztą twarzy i dłońmi w trakcie rozmowy. Tutaj usta się ruszają, oczy patrzą w pustkę i tyle. Może to po prostu pierwsze wrażenie ale coś tu jest nie tak...
Te modele postaci może były wzorowane na hmmm...Toy Story?
Mi jakoś bardzo to nie przeszkadza bo grafika np. W Quake 4 mi się bardzo podobała mimo że wiele osób uważa że jest plastikowa. A że jestem na wyjeździe to mam ograniczony internet i w sumie z tych ostatnich filmików widziałem tylko launch trailer. Nawet nie wiem jak wygląda eksploracją ani te ponoć koszmarne animacje. Może nie jest tak źle, gdyż uważam że mimika twarzy w Wiedźmin 3 była bardzo dobra zwłaszcza w angielskiej wersji głosu a też były jakieś narzekania na to. Z tego co widziałem to grafika w wielu sytuacjach wygląda niemal jak cinematic do ME2. Wiec tu wg mnie jest dobrze.
Kwestia jest jeszcze tego że chyba się wypowiadali że to jest na starym buildzie i że w dzień premiery ma być patch gdzie te animacje mają jakoś poprawić. Wiec pokazy i trailery mogą nie być na tej najnowszej wersji.
Ja i tak z zakupem się wytrzymam trochę. Wszystko zależy od tego jak gra będzie wyglądać i prezentować się od strony fabularnej oraz jakie będą oceny. Bo cena jest jak zwykle zaporowa, ale jeśli gra będzie warta tych pieniędzy to nie widzę problemu...
@AIDIDPl
Oceny gry i tak będą wysokie bo będą wątki trans, homo, tęcza itd. nie żeby mi to przeszkadzało ale wiele osób ocenia gry teraz głównie pod kątem poprawności politycznej, spychając resztę mechanik, narracji na dalszy plan.
A dlaczego nikt nie wspomni o włosach. Prędzej mi się tu wydaje, że ktoś coś na nią wylał i to stwardniało :)
@Sorim
I tak lepsze niż w poprzednich częściach i DA:I więc cieszę się że choć trochę przypominają włosy a nie skorupę ;] Ale fakt najpiękniejsze to one nie są.
A Ja Wam powiem,że na tym zdjęciu na pewno jest jakiś robot,syntetyk albo kosmita który podrabia człowieka ;) A tak serio to nie wierzę,że graficy tego nie widzą.Pozatym chyba czytają fora,a tam ludzie mocno krytykują plastic fantastic ...:)
Mam podobnie. Cały czas mi się wydaję, że mimika była znacznie lepsza w ME3 niż w tym co widzimy w Andromedzie. Tam postać poruszała resztą twarzy i dłońmi w trakcie rozmowy. Tutaj usta się ruszają, oczy patrzą w pustkę i tyle. Może to po prostu pierwsze wrażenie ale coś tu jest nie tak...
miMIKA BYLA LEPSZA w me1. Sa juz filmiki porownawcze na YT, mozna sobie znalezc.
Jak oglądam mimikę w ME.A to przypomina mi się horror Laleczka Chuckie, tam było podobnie
A tu gameplay, który dla odmiany wygląda świetnie. Fajna miejscówka i graficznie wysoki poziom :)
Panowie pójdzie na i5-5200u, GTX 950m, 8gm ram? Nie znam się za bardzo na tym a nie chce wywalić 200 zł w błoto.
Pójdzie na średnio-wysokich w 30 kaltkach gdyby to był normalny GTX 950 chodziłby sporo lepiej.
Pójdzie.
Panowie a orientujecie się jak to jest z tym 16 stym ?
Tam coś jest że pierwszy miesiąc za darmo.
Czyli biorę miecha za darmo i gram te pierwsze 10 godzin czy jak ?
Wiadomo na ile godzin przeznaczona jest rozgrywka ?
Nikt dokładnie ci nie odpowie, ale jak będziesz chciał wymaksować to pewnie minimum 150 h, lecz sama fabuła to dostarczy zapewne 30-40 godzin zabawy.
Poprzednie części kończyłem bawiąc się we wszystkie zadania w zależności od części ok. 55-60 godzin. Tutaj obstawiam będzie podobnie. Chociaż skoro ma być więcej dialogów, jakieś zadania dodatkowe i multiplayer to kto wie. Jeśli się lubisz bawić i męczyć tytuł to narzekać nie powinieneś.
Może mi ktoś napisać bo sam nie jestem pewien jak ta gra będzie działać na 1080p z grafiką r9 270x 2GB i i5 6500 bo chciałbym w nią zagrać chociaż na low-medium.
Wiadomo jedynie, że na takim lapku:
http://gamingtrend.com/reviews/origin-eon15-x-review-an-incredible-desktop-replacement/
Gra działa w 1080p na ultra w okolicach 45-60 klatek.
Info od jednego z recenzentów.
Na więcej info musisz czekać aż zaczną się triale to jest od 16 marca.
Gra jest dobrze zoptymalizowana jak każda gra na Frostbite, Gtx 970 powinien wystarczyć do gry na ultra w fullhd i 60 klatkach.
Test na karcie R9 280X która jest niecałe 27% lepsza od Twojego R9 270X. Na dodatek procesor testującego jest o wiele słabszy od Twojej i5 6500.
watch?v=YEcC6SP75DA
Niestety nie jestem w stanie stwierdzić jakie to ustawienia graficzne.
240 PLN za Inkwizycję w kosmosie?, to już nawet nie jest smieszne tylko żałosne.
Jeszcze tylko tydzień do światowej premiery. Na pewno nie kupię dopóki nie zejdzie poniżej 100zł, ostatnio ceny nowych gier to jakiś żart, a nie zanosi się na poprawę.
Typuję, że będzie solidna gra, ale nie przebije żadnej części z trylogii.
Na IGN dwa dni temu jak prowadzili rozgrywkę na żywo odpowiadali na pytanie. Okazało się że to co dostali recenzenci nie jest ostateczną wersją gry tylko z okolic grudnia, tak że ostateczna wersja gry + patch może poprawią błędy. A o grywalności i fabule lepiej wydać samemu opinie już za kilkanaście godzin :P
Jak ME: Andromeda jest od jutra w EA Origin Access do wypróbowania przez 10h to można to już zacząć ściągać dzisiaj? Bo z moim netem to mi te 55GB zajmie długie godziny do pobrania...
Wlasnie to samo mnie ciekawi bo mieszkam przejciowo na mieszkaniu babci i net mega slaby a sciagania bedzie pewnie sporo.. sciagam teraz pelna Ghost Recon Wildlands i 40 GB mam jeszcze 15 godzin, a zaraz potem nowy Styx.. na cale szczescie jak juz skoncze remont na swoim to net 150 mb/s :D
Nawet jak się ma większy download to zawsze wydaje się ze jest go za mało :P
Elessar90- O to dobrze będę pamiętać, dzięki za info.
Wy te prędkości to macie świetne. Ja pobieranie mam z przeogromną prędkością 750KB/s. Teraz mi się umowa kończy to chociaż wezmę neta LTE to mi wzrośnie do 3mega. Tylko tyle i aż tyle.
Jeśli jesteś super fanem kup Edycje Super Deluxe za jedyne 379,90 :D Edycje różnią się kilkoma skórkami do pancerzy. CDProjekt pokazał pod tym względem klasę ale inne studia nie biorą niestety z nich przykładu ;/
Najważniejsze, żeby nie było takich sytuacji jak z poprzednimi ME - gdzie sprzedawano ważne fabularnie misje w formie DLC. W trójce przed premierą mieliśmy w edycji Deluxe wyciętego żywcem towarzysza i misję ,,Z Prochów''.
Skórki można bez większego bólu olać, bo nie mają żadnego znaczenia. Jeśli znajdzie się jeleń, który kupi edycje ,,Super Deluxe'' jego pieniądze, jego sprawa.
kur....ile 249 zł,to trzeba być frajerem żeby tyle dać za grę.Dobrze że na alledrogo za 15 zł można kupić.Dziesiątki gier już zakupionych.nara
Klucz czy dostęp do konta... nie pitol głupot najtaniej w necie chodzi za 159.99zł
Nie wiem, co gorsze być frajerem i kupić za 249 zł czy kupić dostęp do konta i dać się ruchać w dupę komuś za 15 zł. Chyba jednak zostanę frajerem. No i życzę powodzenia, gdy jeden frajer udostępnia konto 300 osobom z grą z denuvo, które pozwala aktywować tylko 5 gier na dobę. Narka w dupę ruchany frajerze!
No cena Europejska nie dla przeciętnego zjadacza chleba z Polski.
Ale należy wziąść pod uwagę że to RPG i gra bedzie miała co najmniej kilkanaście godzin grania. To nie typowa gra aaa jaka sie ppojawia na około 10 godzin grania które po obliczeniu na siłę nabywcza pieniądza powinny kosztować 60zl. Więc ttutaj jak na nasze warunki to te 100-120zl można by dac przeciętnemu naszemu klientowi.
BioWare i ich "nieseksistowski" wizerunek kobiet :D
Co się dzieje z tymi grami AAA ?
Humanoidzi w tej grze zaczynają mnie przerażać. Oczy z piłeczek ping pongowych (18m46s) :
https://youtu.be/2mROx1YIKvk?t=18m46s
Można to tylko takim obrazkiem podsumować:
Na tle ile pograłem, to zaczynając od grafiki można ustawić kilka opcji powyżej ultra w tym skalowanie 200% więc profil ultra nie zamyka jeszcze drogi tak samo jak 64bity w obrazie. Graficznie gra momentami urywa głowę jak spadamy na pierwsza planetę i potem zaczynamy grać po cutscence to można powiedzieć WOW. Za to włosy, zarost z kilku kresek to jakaś archaiczna epoka. Tekstury na tyle ile widziałem są naprawdę w porządnej rozdzielczości. Proporcje postaci niestety sprawiają że czasem zależnie od ujęcia ma się wrażenie że głowa jest dominującą częścią małego ciała, jakby nasi bohaterowie mieli z 150cm wzrostu. Może to Chińczycy ;) Sama gra od początku trochę mnie irytowała znacznikami, ale potem można się przyzwyczaić (w opcjach nie szukałem ale zapewne da się to wyłączyć), leksykon na 2 godziny grania jest dość porządnie przygotowany na poziomie poprzednich mass effectów. Głosy postaci oraz cutscenki są przygotowane bardzo dobrze, aczkolwiek chwilami brakuje na twarzy emocji, ale można to pominąć. Początek mimo mojego bardzo sceptycznego podejścia robi się dość ciekawy, zapewne całość będzie mocno przewidywalna ale opis historii jest niezły.
Sam pomysł na inicjatywę andromeda, skąd czemu dlaczego tam, kto to sponsoruje itc. dobrze jest wprowadzone.
Gra w chwili pierwszego kontaktu wydaje się mocno uproszczona i tak zapewne będzie do końca, ale jeśli fabuła będzie trzymać poziom to mogę zapomnieć o rpgowym aspekcie. Co mnie wkurzyło na początku mimo powiązania z książkami jakim cudem Cora dołączyła do Łowczyń Asari jeśli to była elita Asari i praktycznie zakon, a tutaj człowiek i to w tym gronie. Nie wyjaśniono też jakim cudem w ogóle doszło do podróży tak dalekiej bez użycia przekaźnika masy, ale może będzie potem.
Na tę chwilę bym powiedział tak :
dam szansę ;) mam jeszcze 8 godzin grania do rana.
Graficznie żadne presety powyżej ultra i nawet 8k to nic w porównaniu do tego jak uruchomi się tą grę na TV z dobrym HDR, to dopiero jest opad szczeny, niebo a ziemia. Ostatnio taki przeskok w poziomie graficznym to było dołożenie karty Voodoo do kart typu S3Virge :)
Matko boska to jakiś horror :-D ~200 cebulionów za coś takiego....
Kiedy musisz wykonać ważną misję międzygalaktyczną ale krecik już puka w taborecik - http://i.imgur.com/Rq9zqLP.gif
Mam do odsprzedania Kod do gry ver. Deluxe. Zakupiona w sklep-gryonline
Sprzedaje bo jednak mi cos nie przypadła gra po wstępnym jej obejrzeniu na youtube. Kod dostępny podczas premiery.
Aaa już gdzieś widziałem na reddicie wcześniej, ale i tak śmiechłem nosem :D
Jak tak patrzę i sobie pomyśle,że 40% gry tak będzie wyglądać to chce mi się ..... No właśnie co mi się chce.
Prawda jest taka,że ten jeden szczegół bardzo mi psuje tą przyjemność z grania w tą grę
O ja pier... No wiedziałem, że mistrzostwa to nie ma, ale to wygląda tragicznie. Starusieńka jedynka ME wciąga Andromedę nosem pod względem animacji...
Wkleję mój inny komentarz.
Pograłem, i nie jest źle, ale jakoś porywająco też nie, ale do rzeczy:
- technicznie jest w miarę ok, choć mogłoby być lepiej, bo gra potrafi na 8gb ramu zapchać jakimś cudem całą pamięć, na 1050 i i3 4170 nawet jakoś to działa w 1080p na średnio-niskich, ale czasem klatki widocznie spadają;
-dialogi mogłyby być bardziej rozbudowane, bo te są troszkę takie zbyt proste;
-fabuła może być ciekawa, ale na razie jest tak w miarę, nie podoba mi się to w jaki sposób zostajemy Pathfinderem, ani to co się na razie dzieje z drugim z rodzeństwa, choć może się to rozwinie;
-walka jest ok;
-kreator postaci już nie do końca;
-animacje postaci są w miarę ok, lipsync wypada (a przynajmniej mam takie wrażenie) lepiej niż na gameplayach.
I tak większość z krytykantów skorzysta z opcji Mass.Effect.Andromeda-cpy, więc po co ten hejt? I nikt z nich mi nie wmówi, że jedt inaczej. Tu bez problemu się załozę.
Oj Hydro Hydro, poczekasz sobie na wersję CPY, to raz, a dwa: no ewidentnie nie każdy robi "zakupy" u wujka torrenta ;)
Na podstawie triala długo nie poczeka....ją te osoby, które wymieniłem ;)
Nie rozumiem, tak bardzo boli cię to że ludzie ściągają gry za darmo zamiast kupować? Chodźby po to żeby grę sprawdzić/przetestować, bo jak widzisz nie ma wersji demo - no chyba że jesteś abonamentem :> w Origin (nie jestem ekspertem, ale kiedyś wersje demo były od tego, żeby sprawdzić grę przed kupnem, za darmo sprawdzić).
Przecież to jest jakieś nieporozumienie, jak takie coś można w ogóle sprzedawać: https://www.rockpapershotgun.com/2017/03/14/mass-effect-andromeda-review-opening-hours/
Powiem, że w pewnym sensie mi się to podoba. Czy na prawdę, każda kobieta w grze musi być super laską? Zwróciłem na to uwagę w Wiedźminie, albo kobieta była super laską, albo wręcz karykaturą/starszą kobietą.
Ludziska narzekali, że podobno nie da się stworzyć custom'owej twarzy z naturalnie białym kolorem skóry (najjaśniejszy jest mimo wszystko mocno 'opalony' ). A tutaj proszę, chcieć to móc
http://i.imgur.com/ebfPrPx.gif
(edit) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie coś można odstawić w każdym generatorze. Jednak mimo wszystko poprawiło mi humor. ;-)
@Reggix Tu chodzi o jakość tych twarzy ;]
Reggix -> No to chyba ślepy jesteś.
Obok wrzuciłem screena z gry z jedną z wielu "średnio urodziwych" kobiet z gry.
Zgodnie z oczekiwaniami otrzymaliśmy DAI w kosmosie gdzie zamiast fantasy mamy sci-fi. Nie zamierzam się już dalej wgłębiać w "fabułę" bo mam nieodparte wrażenie, że ta z DAI chyba jednak była głębsza. Wizualnie to Andromeda nie stała koło W3 -> co się dało ustawiliśmy na full, testowaliśmy na X99 z adekwatnym 'ekwipunkiem'.
Od czasów Inkwizycji widać na kogo Bioware ustawiło swój target. Oby tylko nigdy i pod żadnym pozorem nie zabrali się za Kotor 3 bo wtedy będzie bluźnierstwo ostateczne.
2015 vs 2017
rozumiem ale też moim zdaniem zauważ BioWare Corporation vs CD Projekt RED jakie marki a jaka różnica w detalach szok , chociaż dla mnie inkwizycja i efekty czarów w tamtej grze w 2014 roku były lepsze niż w niektórych grach z 2016 itp
Niema to jak porównywać postacie z "generatora postaci" a ręcznie robione modele tworzone prawdopodobnie tygodniami jeśli inie miesiącami...
Nie no, jasne. Porównywanie postaci z generatora w którym możemy zmieniać nasz wygląd jak chcemy do Wiedźmina i Ciri, których twarze najprawdopodobniej były planowane latami i tworzone miesiącami jest jedną z moich ulubionych rzeczy!
Postaci wyglądają odrobinę gorzej, za to świat wygląda nieporównywalnie lepiej. Andromeda na ustawieniach ultra wgniata w fotel.
Widzę, że w dzisiejszych grach nie można mieć bohatera o jasnej karnacji, bo rasizm, ani ładnych kobiet, bo seksizm.
Witamy w epoce paranoi na punkcie poprawności politycznej :)
Najgorsze jest to że tylko białych deweloperów się czepiają, azjaci mają obecnie spokój, zapewne w przyszłości i ich dopadną. Rozwiązanie jest banalne, niech zaczną robić gry to będą mieć bohatera/bohaterkę w kolorze jakim będą chcieli. Artystom nie powinno się narzucać żadnych standardów bo to kompletnie niszczy wizję i zabija kreatywność.
ale pieprzenie....
"w dzisiejszych grach" -w której?
"Nier: Automata"? -no tak! Azjaci powinni robić gry tylko z białą rasą i od rana do nocy płakać, że nie urodzili się biali.
"For Honor"? -no tak! Znów nie ma porządnego przedstawiciela rasy białej! Wikngowie jacyś mało arysjcy... znów azjaci, a opancerzeni rycerze pewnie są czarni!
"Elder Scrolls" - to już paranoja! Są elfy i krasnale!
Mam dla Ciebie fatalną wiadomość. Niestety nie od dzisiaj na rynku są: tetris i gry z serii lego. Tam w ogóle nie ma ludzi!! To dopiero profanacja! Na dodatek wychodzą gry w których możesz jakąś obcą cywilizacją grać przeciwko ludziom - to już zbrodnia i koniec świata!!!!!!
@bluesme - bredzisz jak potłuczony. Jest kreator postaci, więc jest możliwość stworzenia postaci pod siebie. Jedni faceci lubią grać laskami, żeby przez całą grę patrzeć na ich tyłek (yup, mam znajomego, który zawsze tak robi), inni z kolei chcą zrobić postać pod siebie. Jestem rasy kaukaskiej, mam jasną skórę, chcę zrobić postać, która będzie miała taką samą. Tutaj nie mogę.
Jest Mafia 3, gdzie postać jest czarnoskóra - ok, tak została gra zrobiona, pod nią stworzono fabułę - nie ma problemu. Jest Horizon czy Tomb Raider, gdzie postać jest kobietą - spoko, nie ma problemu, taka jest wizja twórców. Ale skoro w Andromedzie jest kreator, to co komu stoi na przeszkodzie, żeby móc odwzorować siebie?!
Dokładnie, bo już mnie ta poprawność polityczna wciskająca się dosłownie wszędzie zaczyna nieźle wkurzać. Gry, filmy to też sztuka, a w sztukę nie ma prawa nikt ingerować, żeby było bardziej multi culti.
Wygląda na to że będzie to kolejny tytuł, który nie spełni oczekiwań, na szczęście, bo średniej Inkwizycji, spodziewałem się gorszego...
https://www.gry-online.pl nie mogę wstawić swojej oceny oczekiwań bo potem nie będę mógł wystawić swojej oceny z gry ! BRAWO
www.gry-online.pl
U mnie w FullHD i ultra detalach na Eos płynność waha się od 60 do 30 fps z okazjonalnymi spadkami do dwudziestu kilku. Jak na grę, która nie miała jeszcze premiery jest ok. Tutaj album z kilkoma screenami: http://imgur.com/a/jGt9C
A sama gra? Cóż, tak jak gry BioWare'u ostatnio. Sam początek gry jest ok, choć dość szybko jesteśmy zarzucani kolejnymi mechanikami. Czasem trudno się w tym połapać. Nie przepadam zbytnio za grami z przeładowanym interfejsem (który swoją drogą mógłby być wygodniejszy i bardziej przejrzysty), z masą mechanik, których na dłuższą metę mogłoby nie być. Podobnie jak w Inkwizycji można wysyłać jakieś oddziały na misje za które dostajemy jakieś tam nagrody. Oprócz tego można skanować obiekty za co dostajemy punkty za które możemy prowadzić badania, czyli tworzyć jakieś schematy broni. Pewnie sporo czasu minie nim gracz połapie się we wszystkich mechanikach zbieracko-łowieckich. :P Fabuła też na razie się rozkręca, z tego co wiem to trial kończy się na Eos, choć nadal można wykonywać zadania poboczne. Jednak od początku rzucają się w oczy schematy typowe dla BW. Na początku trzeba aktywować Nexusa, czyli stację będącą odpowiednikiem Cytadeli oraz znaleźć pozostałe arki, czyli misje odsyłające nas w kilka miejsc, które możemy wykonać w dowolnej kolejności, jak w prawie każdej grze BW. Walka trochę chaotyczna, nawet nie wiem jak się tutaj leczyć, bo o ile tarcze regenerują się automatycznie tak zdrowie już nie. Grafika ładna, choć bez większych rewelacji, pewnie większość niedostatków przykrywają różne rozmycia, postprocesy itp. Lokacje, póki co, też nie urzekają, to nigdy nie była najmocniejsza strona BioWare. Pierwsza planeta jakoś mało ciekawa, praktycznie same skały, Eos to znowu pustynia. Tak jak i w poprzednich grach lokacje są sterylne. Osławiona mimika jakoś niezbyt rzuciła mi się w oczy, może dlatego, że nie gram Ryderówną. To jej twarz jest przyczyną tak nieszczęśliwej mimiki, aż dziw, że nikt z twórców tego nie zauważył i na główną bohaterką dali taką, która obnaża słabą mimikę. :P Muzyka póki co nie zapadła mi w pamięć.
Od Andromedy nie miałem żadnych oczekiwań, więc nie mogę napisać, że jakoś się zawiodłem. Praktycznie od samych zapowiedzi zaleciało mi Inkwizycją i faktycznie widać całkiem sporo naleciałości z tego tytułu. Fani zbieractwa wszelakiego pewnie będą się świetnie bawić, ale sam nie wiem czy po trialu wrócę kiedyś do Andromedy, bo jakoś niezbyt przemawia do mnie ten styl rozgrywki.
Gdyby ktoś chciał wiedzieć dlaczego, nowy mass effect jest takim syfem ;] Główny projektant Manveer Heir rasista, Bioware nie zamierza go zwalniać. Myślę że lepiej zatrzymać kasę w kieszeni niż wspierać coś takiego, pół biedy gdyby gra była dopracowana i miała dobrą fabułę ale na szczęście twórcy udostępnili nam triala :D
...
Trudno odróżnić osobę, która ma swoje zdanie, a byciem rasistą. Nie musi lubić kolorowych i nikt go do tego nie zmusi. A skoro komuś to przeszkadza, to może powinien iść do lekarza psychiatry. Ja nie lubię czarnych, ale uważam Japończyków za fajnych. Czy to rasizm? Nie. Szanujmy myśli i zdanie innych. Mi się nie podoba to, że złodzieje dobrze żyją w Polsce, a biedni umierają z głodu i brak pieniędzy. Czy idą do polityków i ich zabijam za to? Nie.
Gdyby zamiast "white" wpisał "black" to po pierwszym wpisie miałby zablokowane konto na Twitterze za mowę nienawiści i wylądowałby w pierdlu.
@sebagothic
Na jakiej podstawie prawnej wnioskujesz swoje twierdzenie o więzieniu za napis?
@Sttarki
Na podstawie lewackiej polityki portali aspołecznościowych jak Srejsbuk(tfu) i Twatter(tfu).
@ Duchos
Jeśli nie lubisz czarnych z samego założenia to oczywiście, że jesteś rasistą. Nie ma nawet nad czym dyskutować.
I w myśl twojej "zasady" nikt mnie nie zmusi bym szanował twoje zdanie i nielogiczne myśli.
@ ggwa2
od kiedy to portale społecznościowe decydują o tym czy się kogoś zamyka w więzieniu?
Czy to jego dotyczy te oswiadczenie bioware na twitter? co znaczyloby, że te info to fake [link]
Test kart graficznych. Widać, że gra nie korzysta z SLI, ale optymalizacja daje radę. 103 klatki z obniżonym taktowaniem do FE, czyli na obecnym taktowaniu pewnie ze 110 :) http://gamegpu.com/images/stories/Test_GPU/RPG/Mass_Effect_Andromeda/me4_1920.png