Mass Effect Andromeda | PC
Skończyłem Mass gniota bo tak można w sumie nazwać tę grę, przejście całości zajęło mi 98 godzin co jest wynikiem w sumie niezłym jak na grę komputerową (jest duża), questów jest ok. 200 ze wszystkim mniejszymi i większymi. Tekstów mówionych jest bardzo dużo zapewne z 30 godzin z tego czasu to pogadanki i „d…. maryniej” bo większość z tekstów jest bardzo mizernie przygotowana i napisana. Gra ma momenty ciekawe ale przeważnie jest rozciągnięta do granic możliwości nudą. Większość z tego co gra ma w sobie to zapychacze i zrobione są w sposób strasznie toporny. Misje w większości składają się na przynieś, zanieś, zajedź w dane miejsce, zrób skan, pogadanka, wróć. Misji gdzie szukamy czegoś ciekawego jest bardzo niewiele. Sama postacie są jak wyciosane z drewna poza Nakomor Drack większość ma teksty szkoły podstawowej. Oczywiście zdarzają się fajne momenty i fajne misje, ale to jest kropla w morzu. Np. kiedy szukamy wyrzuconą do slamsów osobę (niesłusznie) i odnajdujemy ją w domu kanibali (gdzie leży stos zwłok -> fajna misja) i znajdujemy ją żywą w klatce, to Cora mówi : o boże oni ich zjedli, a Drack odpowiada : mam nadzieję że najpierw ich zabili, Cora : @$@, a Drack : no co, no co ? Sucharowy dowcip ale nawet się pośmiałem. Podobnych tekstów w całej grze Drack ma kilka. Chodziłem z każdą postacią, zrobiłem wszystkie misje lojalnościowe i tylko Drack ma jakiś poziom. Jest kilka misji które są napisane jakby przez inne osoby bo ich poziom jest dużo wyższy (czemu nie wszystkie zostały tak przygotowane, no czemu ?). Fabuła i intryga nie jest zła, ale to jakieś 5 godzin, tak samo jak odsłuchanie dzienników ojca.
Jeśli chodzi o strzelanie, to jest bardzo dobrze przygotowane, ale co z tego jeśli rodzajów przeciwników mamy z 20 na krzyż i to międzygatunkowo. Większość z tego co ustrzelimy to „klony w ilości hurtowej”. Pod koniec większość gromad rozjeżdżałem łazikiem, bo mi się już nie chciało. Same przygotowanie planet pod zdatność to w sumie w koło to samo, kończąc przygotowanie monolitów.
Graficznie gra urywa głowę to fakt HDR 4K wszystkie detale i detaliki, można chodzić z opuszczoną szczęką (to w grze wyszło najlepiej). Animacje są tragiczne czasem same powodowały śmiech, bo reakcje postaci na nasze wypowiedzi czasem nie po ich myśli tworzą komizm animacyjny. Z czasem nie zwraca się na to uwagi, ale czasem człowiek po prostu się zaśmieje.
Planety każda inna, każda niesamowicie dopracowana, każda ze śmieciowym contentem.
Całą grę można było wypełnić treściami o zupełnie innym poziomie, wprowadzić ciekawe questy, stworzyć fajne postacie, ale niestety tutaj poświęcono czas na ilość śmieciowej zawartości, a ta jest ogromna. Człowiek z czasem się zastanawiał ile wysiłku trzeba aby zrobić w grze tyle mmo’wych questów które niby nam przybliżają obraz całości ale są oderwane od klimatu.
Na ok. 200 questów z 10 może z 15 to te właściwe które powinny się w tej grze znaleźć, niestety poza nimi wołanie o pomstę do nieba.
Sterowanie naszymi postaciami też nie jest takie tragiczne wybieramy im cel i często się słuchają i nawet chowają za zasłonami. Jazda łazikiem Nomadem też jest całkiem fajna, aczkolwiek jak spada z 100m, lub jedzie w pionie do góry na doplaczu jest także śmieszne. Na koniec większość mapy zamiast szukać drogi robiłem sobie skróty przez góry i pagórki, bo łazik przejedzie po wszystkim.
Szkoda że tak wyszło, bo gra jest olbrzymia, ma świetny crafting nawet do poziomu game + (ciekawe tylko kto będzie chciał grać w tą nudę po raz drugi ?? ) + 80 poziomów do zdobycia postacią.
Jako rpg jest to jedna z najnudniejszych gier w jakie grałem, gdzie wszystko jest powtarzalne do bólu, bardziej niż w Mafii 3, gdzie wystarczyło min. wysiłku aby zrobić z tej gry coś większego. Mamy Inkwizycje w kosmosie która jest gorsza na każdej płaszczyźnie. Nie wiem jak BioWare mógł zrobić gorszą grę i gorsze postacie ? To jest praktycznie niewykonalne.
Najlepsza grafika, najbardziej nuda gra w jaką grałem, najbardziej rozdmuchana pozycja, najbardziej napompowana niczym. Śmieciowa zawartość 95%.
Ocena za grafikę 10/10
Ocena całościowa gry pomijając oprawę A/V 4.5/10 – nie polecam !
Po zagraniu już rozumiem oceny czytelników. Andromeda po prostu nie wciąga i czegoś tej grze brakuje. Nie wiem czy brak dubbingu wpłynęło na zainteresowanie fabułą u mnie ale dialogi są pogmatwane i mam wrażenie, że NPCs gadają o wszystkim i o niczym i zdecydowanie za dużo. Przed każdą misją ba nawet celami w jednej misji otrzymujemy tony dialogów przez co można się naprawdę pogubić. Mało intuicyjni interfejs bo grając 5-7 godzin nadal jest on dla mnie mało czytelny jest tego po prostu za dużo. Grałem w ME 3 i nie pamiętam takich bólów więc podejrzewam, że to tutaj coś zagrało nie tak. Questy cóż poza wypadem do tej bazy obcych gdzie w miarę fajnie się eksplorowało pozostałe zadania które do tej pory robiłem są no nieciekawe. W trakcie misji np. jeździmy po mapie klikając DOSŁOWNIE jakieś pulpity oddalone od siebie o parę minut drogi i tak w kółko to samo. Wiele zadań składało się z misji gdzie mieliśmy kilka razy wykonać dokładnie to samo ! Kłopoty z interfejsem na początku utrudniają nawet oznaczenie prawidłowo celów misji. Pojedynki z wrogimi oddziałami również są nieciekawe do tego momentu ponieważ ciągle wyglądają tak samo. ME 3 zaskakiwał na tle Andromedy tym, że czasem trafialiśmy na bossów czy bardziej wymagające potyczki. Tutaj tego nie ma cały czas akcja wyglądała tak samo. Brak animacji wysiadania z pojazdu to już całkiem nie rozumiem.
MINUSY:
- Monotonność w misjach,
- Mało intuicyjny interfejs,
- Tony długich dialogów z dennymi cutscenkami,
- Opcję dialogowe rodem z F4 (prawie) nie zawsze wiemy co powie bohater,
- Mało ciekawe walki,
PLUSY:
- Duże możliwości rozwoju postaci i uzbrojenia,
- ... i to tyle na tle poprzedniczki serio nie znalazłem tutaj więcej plusów a te ulepszenia i tak nie miały dla mnie większego znaczenia ale zawsze to jakiś plus.
OCENA 5/10 - po prostu średniak można pograć ale nie wciąga nie ma czegoś takiego jak przy Wieśku, że odpalam z ochotą na grę by poznać dalsze losy bohaterów. No way - gra odinstalowana bo ściągnąłem co innego i nie mam ochoty do tego wracać.
Niestety, ale w Andromedzie prawie każdy element gry który dało się zepsuć, to zepsuto.
Jedyne do czego specjalnie się nie przyczepię, to oprawa wizualna. Chociaż i tutaj, pomimo patchy, twarze postaci i animacje biegu wołają wciąż o pomstę do nieba. Szczęśliwie jest parę modów na nexusie, które pozwalają chociaż częściowo poprawić to, co wykonali partacze z Bioware.
Walka - imho względem ME2 i ME3 zmiana jest na gorsze, pomimo faktu, iż teraz jest bardziej "dynamicznie". Regulacja poziomu trudności sprowadza się tylko do wydłużenia paska życia u przeciwników. Dokładnie ten sam aspekt kładł sens gry na trudnych poziomach w pierwszym ME (nawalanie 3 minuty do mobka, zamiaset 15 sekund nie jest atrakcyjne), i dokładnie idealnie ulepszono to w ME2, lekko później psując w ME3. Osłony, pancerze, tarcze, bariery - w ME2 i ME3 znaczna część przeciwników uzyskiwała takowe właśnie dzięki podniesieniu poziomu trudności. W efekcie w ME2 i ME3 było miejsce dla każdego członka drużyny i jego specyficznych umiejętności. Była motywacja ku temu, by dobierać różnych towarzyszy i dzięki temu też ich trochę poznawać. W ME:A w zasadzie nie ma znaczenia kogo weźmiemy do pomocy, i nie ma znaczenia czy w czasie walki ten dodatkowy NPC będzie żył czy też nie. Będzie tak samo bezużyteczny. Wynika to wprost z systemu rozwoju postaci, który pozwala stworzyć postać do wszystkiego (a więc i do niczego). W efekcie umiejętności towarzyszy nie mają najmniejszego znaczenia, liczy się to żeby główna postać opanowała najbardziej silne kombo eksplozji i już.
Interakcje z postaciami. Połowa z postaci, które do nas dołączają jest nawet nie tyle bezpłciowa w charakterze, co po prostu idiotycznie irytująca. Aż się tęskni za staroszkolnymi RPGami, w których takie postacie można było odstrzelić na miejscu lub wywalić z zespołu. W efekcie misje poboczne tych postaci to była katorga, bo o ile nawet fabularnie dawały radę (i to jest ta lepsza część gry), to te parę godzin w towarzystwie irytujących postaci po prostu męczy.
Dla mnie jedyną ciekawszą postacią był kroganin Drax - ale prawdę mówiąc to taka kalka Wrexa z poprzednich części.
Główne story. Można by to nawet kupić, ale cały gameplay i design misji z tym związanych to po prostu przykład jak gier się robić nie powinno. Na każej planecie od 1 do 3 słupów które trzeba włączyć. Dzięki temu mamy wejście do krypty. I w krypcie jedyny czynnik różnicujący to przełączniki które otwierają jakieś przejścia i kolumny po których przeskakuje się dalej. Znowuż - bardziej to nuży i irytuje zarazem, niż daje fun.
Na plus mogę dodać, że gdzieś pod koniec wątku głównego, w zasadzie w ostatniej misji, poczułem lekki dreszczyk emocji i zaangażowania jak w czasie gry w poprzednie części, ale było tego po prostu za mało i za późno, żeby znacząco mogło wpłynąć na moją finalną ocenę gry. Chociaż w sumie wpłynęło, bo bez tego dałbym pewnie z 1-2 oczka mniej.
Design map też idiotyczny. Dużo backtrackingu i fatalnie wypełnione przestrzenie, w których 90% czasu gry spędza się na jeżdżeniu pojazdem, żeby w wybranych miejscach coś zeskanować/zebrać. Gra by dużo zyskała, gdyby powierzchnię każdej z głównych planet po prostu zredukować o 70-80% i wywalić wszystkie durne zadania związane ze zbieractwem/skanowaniem.
Crafting jako taki też leży i kwiczy. Jedyny pozytywny aspekt (utrzymany na poziomie poprzednich części), to zróżnicowanie broni i ich zachowania podczas użycia.
Ale to, że kolejny poziom danej broni to jakieś +2% do obrażeń czy 1-2% innego efektu zabiją całą radość ze zdobywania i rozwoju ekwipunku. Cały ten system zazębia się jednak z wrzuconym elementem zbieractwa na każdym kroku. Imho byłoby o niebo lepiej, gdyby zachowano system znajdowania ulepszeń poziomu broni tak jak to było w poprzednich częściach. Efekt byłby może podobny, ale całość była by 20 razy mniej upierdliwa.
Dodając do tego fakt, że interfejs użytkownika jest najgorszym jaki widziałem w ostatnich latach (chyba nawet w Fallout 1 grało się wygodniej niż w ME:A), mamy kolejny spieprzony dokumentnie element gry.
Suma summarum, ograłem i skończyłem grę tylko dlatego że były wakacje, sezon ogórkowy w pełni, ekipa od Battlefield 1 rozjechała mi się na urlopy a miałem ochotę pograć w grę w której można postrzelać i która ładnie wygląda.
Tego czym przyciągnęły mnie poprzednie części serii, w ME:A prawie wcale nie ma.
Jako luźna strzelanka w kosmosie z elementami fabuły, da się w to pewnie pograć, o ile nie przeszkadza komuś wtórność i powtarzalność jakichś 80% wykonywanych zadań.
Jak się spojrzy na możliwe romanse dla męskiej postaci, to mamy tam na 8 możliwych opcji tylko jedną ludzką kobietę xD
Ale co się dziwić, jak przy grze pracowały takie osoby
Czemu nikt wcześniej nie wspomniał, że w MEA
(pomijając obcych):
- 90%ludzi to Arabowie i Azjaci
- 7% ludzi to afro (amerykanie?)
- 3% (lub mniej) to biali
Ta gra jest rasistowska do kwadratu :(
Z największą przyjemnością przeszedłem 2-jkę, o 3-ce lepiej nie wspominać. A co do 4-ki to czas pokaże...
Biorąc pod uwagę, że grę robi nowe studio, więc i scenarzyści będą inni, czyli naprawdę może z tego wyjść coś ciekawego, bo uniwersum ma wciąż ogromny potencjał.
Ciekawe jak to będzie wyglądać na nowym silniku. Liczę na większy obszar do zwiedzania, a nie korytarze po których możemy się poruszać do celu.
Cierpliwie czekamy, ciekawe czy Shepard będzie grywalną postacią. Niby w wywiadach Casey mówił ,że nie ale.....
Ciekawe czy dodadzą nowe rasy prócz tych co były ;p. Ogólnie teraz wyglądały zajebiscie niektóre widoki np na Illium czy Omedze, a jak dadza frostbite to bd zajebiste^2 ;p. Pewnie wymagania takie jak BF 3 czy MOH Warfighter.
Dzisiaj dopiero dowiedziałem się, że ME4 jest już tworzony. O grafikę się nie boję, bo wiadomo, że będzie dobra, ale chciałbym aby fabuła była długa i wciągająca. Ciekawe czy to będzie sequel, czy prequel. Zapowiada się ciekawie i już teraz czekam na nowe nowinki ze świata ME ;-).
słyszałem że bioware nie ma pomysłu jak dalej rozwijać gre. Więc albo coś szybko wymyślą albo będzie klapa :-[
japitole! cz4 ? srają tymi kontynuacjami
zamiast zrobić kotor'a >.< na pewno wieksze zyski by z tego mieil
Electronic Arts w ME 4 na Frostbite 2 , buhahah co za kur..a debile zpirace to a nie kupie nie dam zarobić EA.
Już wiem na 100% że to będzie gniot EA woli ładnie świecącą gre z ładniusią graficzką, natomiast już wiem że EA tak spier...i fabułe , będzie to tak jak z innymi produkcjami poganianie szybsze wydanie gry bo kasy trzeba dla EA skurwy..... nie spodziewajcie się tej fabuły która była która umarła wraz z jeban... EA
2x up Wyloozuj jeszcze ponad rok do wydania tej gry o ile w ogóle w 2014 zostanie wydana, nie nadymaj się już tak bo EA w przeszłości dobre gry robiło.
"zpirace to a nie kupie nie dam zarobić EA. " Piractwo jest be be ;p.
Szczerze nie mogę sobie wyobrazić co będzie w tej części.
Shepard nie żyje, Cerberus praktycznie zniszczony,żniwiarze albo zniszczeni albo odeszli i nie wrócą więc według mnie nie ma sensu robić już kolejnych części bo nawet jeśli jednak wyjdzie 4 część to i tak na pewno nie będzie już ten sam Mass Effect co kiedyś.
Shepard nie żyje - To zalezy od punktu widzenia. U mnie zyje.
Według fabuły,Shepard albo eksplodował niszcząc urządzenie,usmażył się próbując przejąć kontrolę nad żniwiarzami lub rozpłyną się powodując że ludzie stali się pół syntetyczni(Mogę się co do zakończeń mylić bo ja miałem trzecie ZIELONE zakończenie jeśli wiecie ocb.)[SPOLIER]
Przy zakonczeniu czerwonym, jesli miales odpowiednia sile zbrojna, to na koniec
spoiler start
Shepard lapie oddech
spoiler stop
.
Serio?...Hmm szkoda że już nie mam trzeciej części bo bym se tera zagrał od nowa i sprawdził ale to kolegi był i on wymienił na co innego,a mam wszystkie prócz 3...
Tak, serio. Wpisz sobie na YT. Nie jest to dluga scena. Tak dla mnie skonczyl sie ME3 i uwazam to za najbardziej kanoniczne zakonczenie jakie moze byc.
Właśnie obejrzałem i zobaczyłem więc dzięki za te info, warto wiedzieć ale ja i tak uważam że nie ma już po co kontynuować serie bo żniwiarze zniszczeni, przekaźniki masy zniszczone, zbieracze i Gethy nie są już zagrożeniem i (według mojej teorii)w galaktyce zapanował już pokój.Chyba przyznasz że dość ciężko zauważyć tu sens chyba że naprawdę zrobią coś czego żaden gracz nie przewidzi...
O proszę... nowy Mass Effect 4 powstaje :) Super... Szkoda tylko że trzeba będzie poczekać jeszcze rok niestety :(. Ale skoro jest napisane że będzie zasilane nowym silnikiem Frostbite, to może niech lepiej zastosują jeszcze nowszy silnik frostbite 2.5. Nie wiem czekamy :).
przekaźniki masy zniszczone - W Extended Cut byla mowa, ze bez problemu mozna je naprawic.
Ja najbardziej chciałbym czegoś w stylu prologów z Dragon Age'a Początek i przede wszystkim wyborze rasy. Ile bym dał żeby pograć sobie Kroganinem w singlu, oczywiście do Krogan trzeba było by dodać odpowiedzi zgodne z ich "porywczym" charakterem :)
A ja się nie zdziwię jak w 4 części znów zobaczymy Scheparda ,jeżeli na początku Mass Effect 2 Schepard wylatuje w próżnię i odnajdują jego trupa, i składają go i jest cacy ,a pod koniec trójki ,jak wybraliśmy odpowiednie zakończenie ...
spoiler start
Schepard łapie oddech ,tak więc czemu znowu mieli by go nie ożywić i nie pociągnąć
fabuły wedle tego konkretnego zakończenia
spoiler stop
I pod koniec gry była wzmianka przez ,ten hologram (tego dzieciaka), że pomimo pokonania żniwiarzy ,,ludzie ponownie stworzą syntetyków którzy obrócą się przeciw nim
Mass Effect 4 (bo widzę, że cześć osób nie wie) to tytuł roboczy. To nie będzie kontynuacja 3-ciej części, tylko gra z uniwersum ME.
Moim zdaniem zrobią z tego historię dziejącą się 1000 lat po (lub przed) wydarzeniami z trylogii. Shepardem miło by się jeszcze raz pograło ale tyle osób zginęło, że gra nie miałaby już klimatu.
@Ezoterror
Też tak uważam. Jest to wg. mnie najlepszy sposób na kontynuacje fabuły. Start gry w świecie np. kilkaset lat po wydarzeniach z ME 3. Świat się zmienił tak jak przewidzieli to w żniwiarze i powoli rozpoczyna się ostateczna wojna. W ogóle pomysł ma jeszcze jedną ciekawą rzecz, ... świat musiałby być przedstawiony na bardziej "nowoczesny" niż taki jaki był w ME 1-3, tak że po graniu w ME 4 i wróceniu do poprzednich części gracz miałby wrażenie że używane tam bronie, statki kosmiczne, pojazdy powinny trafić do muzeum.
W każdym razie na razie poczekamy, zobaczymy.
Jeżeli miałaby się dziać 1000 lat przed wydarzeniami, to wówczas ludzka rasa nie wchodziłaby w grę...
Ja podejrzewam że to będzie po zakończeniu jedynki, podczas dwuletniego odnawiania Sheparda...Albo w czasie trwanie dwóch pierwszych części, wydarzenia w ogóle nie związane z poczynaniami Komandora i jego świty...
fajnie że będzie kontynuacja
Mam nadzieję że gra bd tak samo zajebista jak jej poprzednia część... :)
ma być pełna polska wersja językowa
Jak ma być po polsku bym bardzo sie ucieszyl
mozna szybciej odpowiadac, wybierac odpowiedzi do dialogow z postaciami
nie bd trzeba skupiac sie na napisach :)
Ta gra ma mieć porządną FABUŁĘ! A nie jak inne gry od EA, jeden wielki skrypt...
Nic nie słyszałem o newsie o dubbingu od wydawców EA, ale mam nadzieję że to prawda, w takim epickim RPG bardzo, by się przydała pełna wersja językowa.
Mam nadzieję że nie bd polskiego dubbingu, sorry ale w 1 i 2 ssało to strasznie, tekst wypowiadany przez aktorów był tak mocno bezuczuciowy, że wolę angielski dubbing i PL napisy.
ty sam powinienes wiedziec co sie dzieje w grze i jakie sa z tym uczucia zwiazane,dubbing i tyle
Oj tam niech sobie będzie ten dubbing, jak ktoś nie lubi to sobie wyłączy, osobiście też wole oryginalne dialogi.
Hard w trójce zrezygnowali z dubbingu i wyszło im na to dobre, więc mam nadzieję że nie bd sztucznego dubbingu polskich aktorów... Sam powinienem wiedzieć co się dzieje w grze to fakt ale nie znaczy to że nie mam słuchać NORMALNYCH dialogów a nie wypowiadanych jakby kołek w dupie aktor miał... A najlepiej jakby w całości była po angielsku łącznie z napisami ;], przynajmniej banda neosów nie zdradziła by fabuły bo nie wiedziała by o co biega bo inglisz is wery hard. :D
"dubbing i tyle" A takie coś to zachowaj dla siebie...
Jak zrobią w stylu DA:O, dadzą więcej miast do odwiedzenia, sequel min. 5 lat po 3 części, kanoniczne czerwone zakończenie oraz będzie połączenie elementów rpg z 1 części, zajebistość 2 części i epickość 3 części to będzie hit. Ale jak znam życie to przez EA coś będzie spier****** :]
HardGamer zwisa i powiewa? Ta jasne nauczyłbyś się angielskiego albo czytać i byś dubbingu nie potrzebował...
UP No cały czas to mówię.
[24] "Tyle osób poginęło" - niekoniecznie. Wszystko zależało od nas. I tu ukłon (!!) w stronę twórców. Grając w ME3 i to nie raz, mając pkt. egoizmu (opłacalne) i prawości, uratowałem Mirandę (przeżyła spotkanie z ojcem). Samara nie popełniła samobójstwa w klasztorze, Thane był w szpitalu i widział się z synem - przed śmiercią niestety. Doktorek dołączył do budowy Tygla a nawet pojawiła się Jack w szkole dla biotyków. W prawdzie nie dołącza do Normandii ale jednak widzimy ją i jest trochę...grzeczniejsza :) Mamy też wybór kogo chcemy widzieć w grze - Kaidana czy Ash W. No i Grunt wychodzi cało z tuneli po walce z Rakni ! Nie wykluczone, że 3. może mieć wpływ na ME4.
Ciekawe jakie pierdykną wymagania. Jakiś "geniusz" /oby nie/ zarządzi:
-Robimy dla DX12, a co, nie wolno? niech kupują nowe karty g. -
może i tak ale jak beda robić coś z innej beczki czyli np. co się działo na cytadeli przed całą rozgrywką ME to wszystko nie bedzie miało znaczenia.Ja osobiście wolałbym historię -po- dzialaniach sheparda
Ja osobiście widziałbym ME4 opartą na wydarzeniach z samego początku, stworzenie przez leviatanów katalizatora, ogólnie geneza(coś jak rozbudowany DLC leviatan)
No nie wiem czy ta gra będzie tak dobra, serie Mass Effect uwielbiam, ale to już przegięcie, Mass Effect bez Sheparda? Nie, nie możliwe, właśnie jednym z wielu atutów tej serii był właśnie Shepard, Komandor Shepard, czyli główny Bohater serii. Coś czarno to widzę. Nie hejcić że obniżam ocenę, ale to już przegięcie, zwykłe wyłudzanie kasy, ot tak:P
No nie wiem, ja to chciałabym kontynuację, choć wiadomo, nie będzie to samo ^-^ coś nowego, większe tereny, dłuższy czas gry, nie z 17h jak u mnie wyszło na hardzie :/ o ile Bio nie będzie dostawało batów od EA, to się zapowiada niezła produkcja :) powinno to być wszystko rozbudowane, wybór rasy, tworzenie własnej historii, trzeba poczekać, jeśli mają półtora roku to powinni się postarać.
Boje się że to będzie kolejne komercyjne gowno od EA.
panTicTac ma trochę racji bo dla mnie mass effect bez Szeparda to nie mass effect ale w czwartą część zagram z chęcią :)
Bez Sheparda słabo to widze ale i tak na pewno będzie dobra gra .
gdybym był pomysłodawcą to bym wskrzesił umysł komandora i wszczepił go do ciała jakiejś rasy, którą byśmy sobie wybrali, elo
Mass effect Bez Komandora Sheparda coś czarno to widze ale i tak z chęcią zagram genialna gra
Po 1 dubbing nie jest wskazany ale fakt że w jedynce był bosski !!!! Po 2 wolałbym żeby akcja działa się jakiś 50 tyś lat po shepardzie bo tam będą się rozwijać syntetycy tak jak to powiedział ten dzieciak z przyszłości :D bo to było by fajnie zobaczyć jak się robi żniwiarza. Ciekawe też jest jak proteanie walczyli i jak to wyglądało :| Cóż narazie trzeba czekać na więcej Info ... Nie wiem jak wam ale 3 mi się bardzo podobała ,mimo że niektórzy mówią że zakończenie z dupy ale jak się to zrozumie to można wywnioskować(ja tak wywnioskowałem) że to ludzie stworzyli żniwiarzy w przyszłości i tu pojawia się Paradox ;( JA CHCIEĆ ME4
Na "ME 4" poczekamy jeszcze z 2-3 lata. Z ostatnich wypowiedzi twórców wygląda na to że będą eksperymentowali z następną odsłoną gry pod względem mechaniki i fabuły gry.Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ciesze się też że EA jednak zrezygnowała z mikropłatności w trakcie gry. Poza tym te zdjęcie najlepiej pokazuje co oczekiwać w następnej odsłonie gry:
http://i172.photobucket.com/albums/w13/Xellith/Biowareproducts_zps01ce3042.jpg
Nowa historia ?? NIE :( Dopiero co zrozumiałam o co chodzi a tu dają nową fabułę !!! W dodatku te zakończenie ME3 które jest tak do dupy że nikt go nie rozumie ... walcie się nie sięgnę bo ME4 jeśli nie wytłumaczycie mi mojego zakończenia
Świetnie by było gdyby dali dubbing jak w ME1 i w ME2, leczy gdyby dali napisy nie pogardzę. Ale by mogli choć dać ten dubbing co im to szkodzi... (Tylko zapłacić ludziom za dubbing ^^ Ale to mały szczegół :D). Bo nie wiem jak wy ale mi czasami nie chciało się czytać bo albo szybko znikało to długie było, a większość w sumie i tak była normalnie zrozumiała ale nie chce mi się co chwile wszystkiego tłumaczyć więc zamiast napisów dajcie dubbing :D
A przede wszystkim zróbcie zajebistą część. I najlepiej po ME3 tak może 300-500lat po zakończeniu trylogii. A nie przed rozpoczęciem. Moim zdaniem gdyby zrobili po zakończeniu jak to tam dalej byłoby to by mogli znacznie więcej części potem tworzyć. Kolejne trylogie i wgl. A tak to przed ME3 to dwie części max. I potem co by mieli zrobić Mass Effect by się skończył : / A tak to ME by dalej był (Gdyby zrobili po zakończeniu trylogii) i może by było kiedyś gdyby mój syn grał :D Mass Effect 17 ??
Zajebiście by było. Jesteś ojcem, masz dzieci, syn w wieku +14/16 i gra w najlepszą grę świata Mass Effect. Po prostu wyśmienicie by było ! :D
Pozdrawiam i mam nadzieję, że wy też wolicie by BioWare zrobiło po zakończeniu wyśmienitej trylogii :D
JokersBooker ----> Takie prośby to kieruj bezposrednio do BioWare, a nie takich żuczków jak użytkownicy Gry-Online :) Wierz mi, że gdyby fani nadzorowali prace nad DA 3 to dostałbyś grę dekady, w pełni ukończoną, bez żadnych DLC i cenę dostosowaną do portfela Polaka i dubbing z prawdziwego zdarzenia :D
Przepraszam chodziło mi o Mass Effect, nie o Dragon Age, pomyłka :P
_-elowetros-_
Kolego jesteś w błędzie. Nigdy nie było nawet zasugerowane by ludzie stworzyli żniwiarzy , ponieważ ludzie rozwinęli się dopiero w tym cyklu i wcześniej ich nie było. A o tym kto stworzył żniwiarzy i na czyje podobieństwo jest wyjaśnione, ale nie chce Ci psuć zabawy więc sam się dowiedz ;)
A co do ME 4. To DLC Omega nie przekonało mnie chociaż chęci mieli. Ponoć tez oni robili Multi. A Multi co jak co posiada wiele ciekawych klas i nowych umiejętności. Mam nadzieje że EA po wygraniu nagrody dla najgorszej firmy 2 raz z rzędu może coś zrozumie i pozwoli twórcom w spokoju pracować. Ja daje im kredyt zaufania i czekam z niecierpliwością.
Właśnie skończyłem po raz kolejny ME3 ze WSZYSTKIMI DODATKAMI i uważam, że ta gra to coś pięknego. Nie mogę doczekać się następcy!
Ja osobiście uważam że nie zrobią następnej części z wydarzeniami po zakończeniu trylogii bo następne części musieli by dostosowywać do wybranego przez gracza zakończenia z Mass Effect 3 (a były 4 zakończenia)więc sądzę że gra pewnie musiała by zajmować pewnie z 50 gb i raczej nie będzie im się chciało dostosowywać gry do każdego zakończenia zrobią max 2 części sprzed trylogii i nastąpi koniec serii Mass Effect (pragnę zaznaczyć że to tylko moja opinia)
Cóż, nawet jeżeli fabularnie nie będzie tak dobra jak nasza ukochana trylogia to tryb wieloosobowy musi być udany. Multi w ME3 było sprawdzianem czy spasuje on graczom i jaka będzie jego popularność. A skoro wyszedł im wg mnie genialnie to w ME4 z najnowszą technologią Frostbite będzie istnym co-op'owym cudeńkiem. Choćby dlatego na 100% kupię tę grę :)
Mam nadzieje że też będzie taki wątek nawiązania kontaktu z jakimś gatunkiem i będziemy mieli opcje z nimi walczyć
tak jak z turianami albo się dogadać i też po pilotować prom kosmiczny albo myśliwiec. Ale mam nadzieje że wpompowanie w to świeżej krwi w sensie scenarzystów i projektantów da nową siłę tej grze
Wiadomość o tym że ma powstać ME4 wzbudziła we mnie mieszane uczucia.... Z jednej strony, jako niemalże psychofanka ME cieszę się że to nie koniec, ale z drugiej, cała seria poświęcona była walce że Żniwiarzami więc moim zdaniem wprowadzanie nowego wątku prawdobodobnie sprawi że trylogia straci sens! Dzięki Extended Cut historia została niemalże zamknięta na dobre - z 4 zakończeń mogliby zrobić na siłę rozwinięcie dwóch, z jednego (mam na myśli opcję syntezy) moim zdaniem nie da się zrobić absolutnie nic (napraaaaaawdę nic! no chyba że akcja będzie jakieś kilkaset/dziesiąt/tysięcy lat później gdzie się okazuje że to rozwiązanie również nie ma sensu)... no jedyne co dałoby radę to rozwinięcie historii przy wybraniu opcji
spoiler start
zniszczenia Żniwiarzy, w wyniku czego na samym końcu widać że Shepard jednak przeżył....
spoiler stop
rozwinięcie tej opcji pozwoliłoby na ominięcie "nie ma ME bez Shepard/a" ...
Wydaje mi się że EA zjebie po całości, wg mnie brak Sheparda oznacza koniec Mass Effect to co zrobią to będzie jakiś komercyjny shit : c
Ja liczyłbym na to ,że będzie to sanbox. Tak, wiem, niewielka jest na to szansa ale pomyślcie! Maxis już coś takiego zrobiło!!! To znaczy, zmieścili CAŁĄ GALAKTYKĘ w jednej grze! Miliardy różnych planet! A to wszystko w grze "Spore"! To było w 2008 roku, a zrobili i tak o wiele więcej w tej grze!!! Poza tym, liczyłbym na więcej terenów, ew. możliwość sterowania statkiem kosmicznym (choćby to oznaczało naukę latania owym statkiem), WYBÓR RASY, o możliwościach zakończeń wspominał nie będę, bo tutaj akurat nie ma się czego czepiać. Jak by jeszcze dodali system zniszcze.... ZARAZ ZARAZ!!!! To ma być na silniku Frosbite, tak?! Cholera, gówno się znam na tym całym skryptowaniu i wgl. ale z tego co wiem to w tym silniku model zniszczeń jest EPICKI!!! Przynajmniej taki był w BF3. Gdyby tak naprawdę zrobili sanboxa? Choćby planety były małe, albo jakiś generator planet czy cuś. Jedynie niech by odwzorowali najważniejsze miejsca czyli: Układ Słoneczny, ojczyste planety wszystkich ras, i tyle ,by nie było jakichś tam wielkich niezgodności. Resztę niech stworzy jakiś dobry generator. A , co z miastami i ludnością? Dla chcącego nic trudnego! Można, by zrobić generator i miast! Wiem, zajmie to w ch*j dużo miejsca na dysku ale przypuśćmy, że generowały, by się tylko miejsca do których akurat lecimy. I jeśli lecimy wysoko to bez jakichś tam większych szczególików. Oczywiście.. nie pogardził bym także możliwością lądowania na takich planetach. A gdyby ktoś nie uważał z generowaniem tzn. przeleciał od razu przez ziemię na chama i wgl. to niech mu się wyświetli komunikat, że brak miejsca na dysku czy cuś. A tereny do których dawno nie lecieliśmy niech by się kompresowały. Oczywiście oznaczałoby to brak dialogów.. ale można to jakoś przeboleć. sobie! Turianie atakują cytadelę, epicka bitwa w której w centrum jesteśmy.. MY! Zayebiste!!! Leci jakiś niewielki statek, nikt na niego nie zwraca uwagi. W jego środku jest bomba, jest sterowany automatycznie! I!!! WLATUJE PROSTO W CYTADELĘ! GINĄ MILIONY i wgl ;d. Chociaż taka gra ewentualnie i prawdopodobnie powstanie za jakieś.. 100 lat to pomarzyć można. W końcu Mount&Blade - gra z 2006 roku - a sanbox z niej zayebisty i dopracowany na maxa! A mamy rok 2013!!! Dobra, jeśli coś pominąłem to wybaczcie, nie chce mi się więcej rozpisywać o niemożliwym. Pozdrawiam.
@oskarek1234
Ładnie przyćpałeś. :)
To znaczy, zmieścili CAŁĄ GALAKTYKĘ w jednej grze!
W tej serii była już cała galaktyka.
Miliardy różnych planet!
Chyba gwiazd. Gdzie ty chcesz zmieścić te miliardy planet w 1 galaktyce. :)
możliwość sterowania statkiem kosmicznym
Już sterowaliśmy statkiem. :P
zakończeń wspominał nie będę, bo tutaj akurat nie ma się czego czepiać.
Że co? :)
To ma być na silniku Frosbite, tak?!
Dokładniej, na jego trzeciej wersji.
Cholera, gówno się znam na tym całym skryptowaniu i wgl. ale z tego co wiem to w tym silniku model zniszczeń jest EPICKI!!! Przynajmniej taki był w BF3.
Bez przesady z tą epickością - był oskryptowany. :)
Oczywiście oznaczałoby to brak dialogów.. ale można to jakoś przeboleć. sobie!
Chyba żartujesz, dialogi i fabuła w RPGach to podstawa.
Turianie atakują cytadelę,
Po co mieliby ją atakować?
Leci jakiś niewielki statek, nikt na niego nie zwraca uwagi. W jego środku jest bomba, jest sterowany automatycznie!
Pewnie po 3 nie zgłoszeniu się, zeszczeliliby go zanim zdążyłby się zbliżyć. :)
I!!! WLATUJE PROSTO W CYTADELĘ! GINĄ MILIONY i wgl ;d.
Naprawdę coś przyćpałeś. :)
Chociaż taka gra ewentualnie i prawdopodobnie powstanie za jakieś.. 100 lat to pomarzyć można.
Raczej nigdy i dzięki Bogu. :)
Dobra, jeśli coś pominąłem to wybaczcie, nie chce mi się więcej rozpisywać o niemożliwym.
"o niemożliwym" - nareszcie coś z sensem. :)
Pozdrawiam.
Również pozdrawiam i dzięki za poprawienie humoru. :)
Duality@
Caman :< To tylko taka teoria.. Ale z chęcią odpowiem na wszystkie "zarzuty" :)!
1. Taak.. ale tylko określone układy, w SPORE była cała galaktyka do zwiedzenia, a tutaj mamy określoną ilość planet :) Doskonale wiedziałeś o co mi chodziło, a jeśli nie to naprawdę brak ci wiedzy na temat tych gier..
2. No niech będzie gwiazd. Wiesz o co mi chodziło, to najważniejsze :) Czego tu się czepiać oO?
3. Ale kiedy :D? Chodzi mi podczas walki :D! To ,że możemy wybrać gdzie chcemy lecieć to.. no już coś ale do ideału brakuje :>
4. Chodziło mi o to ,że niech będzie mnóstwo rzeczy do zrobienia, mnóstwo dróg postępowania do wybrania itp. Tzn. około 3,4 ;)
5. -
6. Tak, ale w BFBC2 był bardzo dobry ;D I nie oskryptowany. A ta gra ma już swoje parę lat więc dlaczego nie wprowadzić takich do najnowszego Frosbite :D?
7. ACH SORRY! MÓJ BŁĄD :D! Chodziło mi o dubbing :)
8. Nie wiem? To tylko taki przykład ;)
9. No niech i tak będzie ale mógłby mieć systemy maskujące i wgl :< I podlecieć od tyłu :D! A Cytadela byłaby zajęta odpieraniem ataku.
10. Raczej nie :D? Dlaczego? Bo wyrażam swoją opinię? Pff...
11. Hahaha! Tak! Dziękuj Bogu ,że nie powstałaby tak świetna gra :D! A tak na serio, to przecież mogliby ułożyć znacznie lepszą fabułę i wgl. Zakładam ,że na plany Minecraft i innych gier też byś się tak negatywnie rozpisywał :)
12. To jest możliwe kolego .. Wszystko jest możliwe, tylko niektórym się nie chce ruszyć dupy. :)
13. Krytykowanie poprawia Ci humor? Pozdro :).
Oby tylko utrzymał poziom poprzedników, ja już zacieram rączki, w oryginalnej trylogii się dosłownie zakochałem.
Osobiście jestem za Teorią Indoktrynacji. Uważam że "czwarta część" nie będzie miała zbytniego powiązania z wcześniejszymi częściami. Ciekawe czy w ogóle powrócą choćby na chwilę do Sheparda lub w jednym dialogu o nim wspomną. Chciałabym włączyć nowego Mass Effecta i tu... BOM! Wielka niespodzianka jest Shepard :3
Każdy kreował Sheparda przez te 3 części i trudno się z nim rozstać. Dziwnie będzie włączyć Mass Effect i będzie się kierować kimś innym :(
Teraz czeka nas 2 lata sieczki marketingowej jakie to wszysko naj jest.
Ja tam nie chciał bym aby ta gra była sandobox-em ale dalej skupiała się na fabule która była bardzo dobra oraz na dobrze zrealizowanych postaciach. No ale serio nie mam pojęcia o czym ona może być . :D Ale i tak wiem ,że będzie co najmniej bardzo dobra. :)
Przecież jest opcja /niestety, dla nielicznych/ , że Shepard przeżywa odpalenie Tygla. Mnie udało się "otworzyć" środkową opcję. Tak więc kto wie...?
@Duality
Chyba gwiazd. Gdzie ty chcesz zmieścić te miliardy planet w 1 galaktyce. :)
Nasza galaktyka składa się z około 300 miliardów gwiazd wokół których mogą krążyć planety. Oczywiście nie mówię, że wokół wszystkich gwiazd ale zauważ, że np. wokół Słońca krąży aż 8 planet czyli jeżeli np. wokół każdej gwiazdy krążyłyby 2 planety albo chociaż jedna to planet byłoby 600 lub 300 miliardów. To są tylko spekulacje ale w jednej galaktyce jest na 100% więcej krążących planet niż 1 miliard.
Według mnie powinni zrobić coś takiego że steruje się turianinem (z pierwszej osoby) który ma za zadanie rozpylić genofagium po tuchance albo zrobić z tej gry survival horror (coś na kształt dead space) który będzie opowiadał o losie kroganina biorącego udział w wojnie z rakni
Fani uniwersum ME, ja, FAN-ME-2013 miałem kiedyś, swego rodzaju wizję, o ME 4.
Prolog:
Załoga Normandii naprawia okręt na planecie na której się rozbili, wybraną przez nas postacią uczymy się podstawowych komend, za zadania będziemy mieli znalezienia źródła wody pitnej, pożywienia itp. oraz pomóc któremuś z towarzyszy komandora lub załoganta przy naprawie CIB, silnika, promu, lub cokolwiek.
Rozwinięcie:
Kiedy sterujemy gł. bohaterem/bohaterką dostajemy info o admirała S. Hacket'a że podczas wojny ze Żniwiarzami liczba agentów N7 drastycznie zmalała i że to my musimy zająć się rekrutacją. Bazą N7 (sam to wymyśliłem :) ) będzie stara baza wypadowa Przymierza za czasów Wojny Pierwszego Kontaktu. Baza wydaje się być w dobrym stanie, ale większość pomieszczeń jest zniszczonych, (Naprawić można je z centrum operacyjnego), za wypełnianie zadań dostaniemy kasę na remont.
Pomieszczenia Bazy:
*Hangar promów- każdy z oddziałów agentów N 1-7 będzie miał własny prom który możemy ulepszać technicznie, bojowy oraz NOWOŚĆ wygląd.
*Koszary- wraz z ich rozwojem możemy rekrutować więcej agentów, w nich możemy również zmieniać: klasy pancerza, barwy pancerza oraz jego elementy (można je kupić lub zdobyć).
*COBP- czyli Centrum Operacyjne Bazy Przymierza (nazwę można zmienić), serce bazy oraz najważniejsze pomieszczenie, to tutaj można ulepszać bazę oraz przyjmować zlecenia.
*Stacja medyczna- wraz z każdym ulepszeniem szanse na szybszy powrót agenta do zdrowia jest mniejszy, możemy tutaj uzupełniać Medi-żel.
*Zbrojownia- tutaj możemy ulepszać, kupować i rozdawać dla agentów broń, na początku tylko podstawową jak Mściciel, Predator, Modliszka, Katana i Szuriken, można tutaj również przypisać typ amunicji do broni, np. krio-amunicja do Predatora.
*Główny reaktor- po jego ulepszeniu możemy odblokować dodatkowe ulepszenia do systemów obronnych bazy, jak działka, generator tarczy ochronnej, lub reflektory (w przypadku nocnego ataku na bazę).
*Strzelnica- tutaj gł. bohater, rekrut lub pełno prawny agent może się tu podciągnąć w strzelectwie i obsługi broni ręcznej.
*Poligon- to chyba będzie najdroższe ulepszenie ze wszystkich, nieopodal bazy jest lekko pobrużdżony teren który się nadaje na poligon, tutaj gł. bohater, rekrut lub pełno prawny agent może poćwiczyć jazdę, obsługę i strzelanie z Hammerhaed'a lub poćwiczyć celność z broni stacjonarnej jak granatnik, CKM itp.
*Hangar pojazdów naziemnych- tutaj można (podobnie jak w hangarze promów) ulepszać pojazdy, ale oprócz Hammerhaed'a będziemy mieli również Grizzly oraz słynne Mako.
*Mury- najważniejszy budynek obronny bazy, możemy dodać do niego broń stacjonarną, dodatkowe pojemniki z Medi-żelem lub amunicji.
*Więzienie- tutaj trzymamy wrogich żołnierzy i (po dodaniu sali przesłuchań lub tortur) możemy ich przesłuchać co mają nam do powiedzenia, za grę złego gliny dostajemy punkty renegata, a za grę dobrego, honoru.
*Kwatery cywilne- agenci są od walki, a od bazy jest specjalny personel (od nas zależy gdzie i jak są przydzieleni) który ma tu swoje kwatery.
*Pokoje relaksacyjne- są tym samym co pokłady obserwacyjne na Normandii, tutaj agenci po całych dniach walk i musztr mogą tutaj odpocząć grając w karty, pić przy barze, zabawić się na symulatorze lub potańczyć.
*Lądowiska tranzytowe- stąd ruszamy z oddziałami do walki, ale również tutaj przylatują transportowce z zaopatrzeniem.
*Twój pokój- tutaj możesz się wyciszyć po walce, możesz za pomocą terminala, odbierać wiadomości, ulepszać pokój oraz zmieniać pancerz i wygląd (tylko fryzury i zarosty).
Sposób rekrutacji agentów:
Sposób jest w większości podobny do AC:R tyle że wymyśliłem pewne bonusy lub premię, np. przechadzamy się po ulicach w Rio aż nagle jakiś bandzior ukradnie komuś pewną rzecz (sami wymyślcie jaka to rzecz) potem nasz potencjalny rekrut rzuca się w pościg za drabem, po załatwieniu tej sprawy i po serii dialogów nasz rekrut ma premię do szybkości, za obronę innej osoby to do kondycji, za obronę własną, do siły, a za rozbrojenie draba do sprytu.
Klasy rekrutów:
Klas jest sześć, jedna klasa ma siedem oddziałów, na czele każdej z nich stał będzie Major.
Na czele Żołnierzy- James Vega - pancerz terminusa - karabiny szturmowe, druga broń podstawowa.
Na czele Inżynierów- Miranda Lawson - pancerz cerberusa - pistolety maszynowe, druga broń podstawowa.
Na czele Biotyków- Jack - pancerz zbieraczy - ciężkie pistolety, druga broń podstawowa.
Na czele Strażników- Kaidan Alenko lub jakiś inny bohater, bo kaidan może zginąć w ME1 - broń ciężka, ale druga zróżnicowana. pancerz krwawego smoka,
Na czele Szpiegów - Kasumi Goto - brak pancerza - karabiny wyborowe, druga broń podstawowa.
Na czele Szturmowców - Jakob Taylor - pancerz RockerKnight - strzelby, druga broń podstawowa.
Oczywiście wszystko zależy jak przejdzie się ME2.
Rekrutacja personelu:
Od czasu do czasu będziemy mieli rozkaz uratować zakładników z statków, stacji lub innych zakładów pracy, każdy na początku ma zerowe specjalności, ale po przypisaniu na konkretne stanowisko będzie zdobywał doświadczenie.
Fabuła:
Tutaj sobie pofantazjowałem, wymyśliłem że zaatakują nas Żniwiarze z Andromedy, w tym celu wykorzystują pragnienia potęgi i władzy u Arii T'loak i zaczyna ich atakować by odwrócić uwagę nacji przed tym jak ci z andromedy próbują ukraść Cytadelę.
Teraz trzy takie ciekawostki:
Jeśli shepard (facet) miał romans z np. liarą lub ash to gł. bohaterem będzie jego potomek.
Artenowie to samce Asari ale z nie wyjaśnionych powodów nie ma już samców (prawdopodobnie przez Żniwiarzy)
Jeśli mieliście Javika w ekipie to po ME3 postanowi jednak przeszukać galaktykę w poszukiwaniu aktywnych bunkrów, czy mu się powiedzie zostawiam (podobnie jak ten pomysł) w rękach BioWare.
Mikołaj Orłowski
jeden z setek fanów z Malborka
Zauważyłem ,że niektórzy piszą ,że ME4 nie będzie kontynuował historii z pierwotnej trylogii ponieważ trzy(czy może cztery) zakończenia trójki wpływały by na zbyt wiele w następnej grze.
Moim skromnym zdaniem sama końcówka trójki działa się w umyśle Shepard'a jako "sekwencja snu" czyli była częścią indoktrynacji. Mieliśmy tam 3 zakończenia. Pierwsze reprezentowało to o co Shepard walczył przez całą trylogie czyli powstrzymanie ,a zarazem zniszczenie żniwiarzy.Niebieskie zakończenie czyli kontrola żniwiarzy było
celem Człowieka Iluzji który z resztą był zindoktrynowany i pomógł Żniwiarzą .O syntezie to już nie mówie bo to było teoretycznie to do czego dążyli Żniwiarze.
Jeszcze takim małym argumentem jest to ,że zakończenie ze zniszczeniem Żniwiarzy jest oznaczone kolorem czerwonym czyli postrzegany mniej pozytywnie niż niebieski czy czerwony.Ten argument mógłby świadczyć ,że Żniwiarze chcą go odciągnąć od czerwonego zakończenia. Ale jeśli wybierzemy to czerwone zakończenie to mamy możliwość oglądania prawdopodobnie Sheparda który leży w gruzach i łapie oddech co jest oznaką tego że żyje.
Jeżeli wybraliśmy jedno z dwóch pozostałym zakończeń to Shepard być może zmnieni się w coś Sareno-podobnego z pierwszej części.
Myślę ,że czwórka zacznie się o Bitwy o Ziemie i będziemy kontrolowali jednego z żołnierzy Przymierza ,a w zależności od wybranego zakończenia Shepard będzie nam pomagać lub przeszkadzać.
shipXT --> w Twojej wersji są duże luki: po pierwsze teoria indoktrynacji pojawiła się ponad rok temu i koniec końców została przez Bioware kategorycznie odrzucona. Po drugie dodatek Citadel jest formą pożegnania z postaciami które towarzyszyły nam przez wszystkie trzy części, a przy okazji premiery tego DLC pojawił się materiał nagrany przez pracowników studia, w którym opowiadali że to już koniec historii Sheparda i jego kompanów.
O kurw... Za co ta gra ma 9.6 oczekiwań? Może mi to ktoś do jasnej cholerki wytłumaczyć?! ME1 był bardzo dobry, ME2 był znakomity, ME3 był dobry, a ME4 to będzie dość słaba gra... Jakoś nie wierze w otwarty świat i w ogólną chęć robienia dobrych gier przez Bioware... 5.0/10
@Up - Chyba nie rozumiesz słowa "oczekiwania"... "...A ME 4 to będzie dość słaba gra..." Uuu, mamy tu jasnowidza...
[81] To są na razie oczekiwania, jaka sie okaże naprawdę ta gra dowiemy się po premierze.
A gdyby tak BioWare zrobiło Prequel gry? (chodzi o wydarzenia przed Mass Effect 1, 2 i 3) Jeżeli nad tym myślą, to powinno wyjść dobrze, jednak napewno nie będziemy już sterować Shepardem :<
Według mnie znowu zrobią DLC do Mass Effecta 3 tak jak było to z dwójką i ME4 będzie sie zaczynało zakończeniem DLC do 3. Mass Effect 2: The Arrival to dodatek który zadecydował o tym gdzie znalazł sie Shepard. Jeśli wybrało sie czerwone rozwiązanie w 3 to powinno być DLC które powinno dziać sie na cytadeli skąd Shepard wydostaje sie spod gruzu i dostaje sie np na OMEGE i stamtąd 4 sie zaczyna.
Z drugiej strony mogą kontynuować serię że rozwijamy cywilizacje tam gdzie sie Normandia rozbiła na tej planecie co promień od Tygla znósł Normandie. To zmieniłoby tryb gry na strategie czego nie chce, wiec lepiej zeby to byl jakis survival czy cos.
Swoją stroną ciekawe jak im to wyjdzie. Może będzie to hit, może strata czasu? Kto wie... Czekam na hit ! :)
Wiemy ale nie napiszemy bo było by to za proste, poczekasz parę lat sam się dowiesz ReZZo do ME3 nie będzie już żadnego fabularnego DLC, koniec kropka
Nie wiem czy ktokolwiek poruszał temat fabularnej części ME (4) w ten sposób, dlatego napiszę co ja uważam.
Bardzo wygodnym sposobem kontynuowania tej historii (nie chodzi mi tu konkretnie o kontynuowanie gry Shepardem tylko o czas) byłoby wybranie przez Bioware jednego z zakończeń i pociągniecie gry w tym kierunku.
Ja gdybym miał wybierać to wybrałbym "czerwone" zakończenie. Pozwoli to na szeroki zakres możliwości ciągnięcia dalszych wydarzeń w świecie ME.
W jakiejś grze, (już nie pamiętam w jakiej) ten sposób został użyty. Przyjęło się to jednak z różnymi opiniami.
Skoro BW zapowiedziało, że to koniec Sheparda i jego bandy, to pewnie tak i będzie. Jednak mln. graczy na całym świecie, chciało by jednak w jakiś sposób dowiedzieć się co dalej z tymi, którzy w końcówce ME 3 wyłażą z Normandii. Choć by na samym początku ME 4. Pamiętamy co powiedział Żniwiarz : "Shepard, dokończ swoją wojnę. Będziemy czekać". A może twórcy zaskoczą nas ! Ważne, żeby była to kontynuacja na takim poziomie jak cała trylogia. Mają ciężkie zadanie do wykonania. Lud czeka Panowie. Powodzenia.
P.S. 1. Tylko na Boga !! nie przeginajcie z wymaganiami !!!!!
P.S. 2. Czy BW w ogóle to przeczyta co tu piszemy?? śmiem wątpić.
Twórcy Mass Effect mają spory wachlarz możliwości jak wykorzystać uniwersum tej gry do opowiedzenia innych historii. Ciężko wykombinować coś po końcówce ME3. 5 różnych zakończeń (w tym jedno kłócące się ze scenką opowieści dziadka). Ale zrobienie prequelu jest jak najbardziej możliwe. Począwszy od tego co skłoniło radę ,żeby dać szansę Shepardowi zostać Widmem. Jego początki służby w Przymierzu i walka bodajże na Alize? Lepszą historią wydaje się gra cpt. Andersonem podczas Wojny Pierwszego Kontaktu. Można jeszcze wykorzystać historie sprzed ery ludzi, nawiązując do Wojny Raknii czy Rebeli Krogańskich.
Czuje sie jak kartman w odcinku, kiedy czekal na nintendo wii. Come on, come on ...
Ja mam nadzieję, że ME4 opowie inna historię. Po pierwsze ciężko będzie kontynuować coś, co de facto się skończyło, a po drugie, jak myślę, że będę musiał po raz kolejny przechodzić wszystkie 3 części żeby mieć przyzwoitą sytuację to mi się odechciewa.
http://img6. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /120131107231253.jpg No widać że na pewno będzie widok z trzeciej osoby, Bioware chce chyba zrobić coś na miarę Skyrima w kosmosie, z lepszą fabułą. Wierzcie lub nie, zacząłem interesować siętym projektem :D
Zapraszam serdecznie do naszej grupy: Mass Effect Polska(link poniżej)
[link]
Grupa założona z myślą o wiernych fanach gry Mass Effect pochodzących z Polski. Proszę o zapisywanie w niej swoich prac, bądź też zdjęć z własnymi rezultatami w trybie multiplayer.
Dyskutujemy na wszelakie tematy:
-Ciekawe filmiki związane z grą ME3
-Szczęśliwego Dnia N7!
-W co lubimy grać ? Srebro, Złotko a może Platyna ?
-Informacyjnie:
-Pomysły na nową historię uniwersum Mass Effect
-Nasze miłosne uniesienia w grze Mass Effect ...
-"Wspólne granie"
-Mass Effect 4 [PC] "GRYOnline.pl" 9,5
Komentujemy:
-"Witam Was wszystkich i dziękuję za zaproszenie do tej grupy:) Gdyby ktokolwiek miał jakieś pytanie lub problem to służę pomocą i chętnie odpowiem na każde pytanie.
@Down
Jako członek grupy mam taki obowiązek Sebastianie :) "
-"Dziękuję za czynny udział w naszej grupie Damianie :) "
social bioware com /group/8600/
Mass Effect Polska
PS w poprzednim opisie link został zablokowany.
Moim zdaniem kolejna odsłona nie będzie miała 4-ki w nazwie. Tytuł pewnie będzie opierał się na schemacie: Mass Effect "podtytuł". Skoro mają odstąpić od Sheparda i opowiedzieć nową historię, nie ma potrzeby trzymać się tego schematu. Moim zdaniem sequel to jedyna opcja, uniwersum Mass Effect jest na tyle bogate i różnorodne, że na pewno będą w stanie stworzyć coś nowego niż podążać już utartymi schematami. Ja mam nadzieję, że przeanalizują wszystko co było dobre z każdej części trylogii i stworzą grę idealną. Więcej RPGa z jedynki, więcej akcji, questów i towarzyszy z dwójki i gęsta akcja ze zdarzeniami na maskową skalę z trójki i gra marzenie. Jestem ciekaw tylko kogo wybiorą na protagonistę. Podejrzewam, że fabuła będzie się dalej skupiać na ludziach i prawdopodobnie na organizacji N7. Oczekiwania mam wysokie, mam nadzieje, że się nie zawiodę. Graficznie gra pewnie zmiażdży poprzedniczki to jest pewne, oby fabularnie weszli też na wyższy poziom.
BioWare pokazał nam, że nie robią przeciętnych gier dlatego mam nadzieję, że nie zepsują serii mass effect.
i dobrze że nie będzie Sheparda, ponieważ ile można wałkować jedną postać.
Niech zrobią grę z nową fabułą, całkowicie odmienioną historią.
Jak dla mnie mogliby zostawić system walki ten sam :)
Nie wiem czy to fake czy prawda pierwszy screen z gry ?
Prawdopodobnie, zagram tylko jeśli interpretacja zakończenia mówiąca o indoktrynacji okaże się słuszna. Niebieskie i Zielone zakończenia miałoby absurdalny wpływ na świat gry.
Dwie rzeczy:
Oby to była kontynuacja, Nie żaden prequel bo nie lobie grać jak wiem w sumie jak cała historia się kończy. Oby coś nowego, oczywiście fajnie było by spotkać stare postacie, nawet Sheparda ale żeby to była nowa historia z nowym zagrożeniem.
I oby system walki i drużyny pozostał jaki jest.
ta gra to rownia pochyla
me1 super
me2 dobra
me3 przecietna (nie licząc zakończenia gdyż na to nawet szkoda komentarza, tak samo beznadziejne ja w DeusEx2)\
wiec o me4 nawet bym nie chciał slyszec:) mysle ze będzie to bubel dla graczy, którzy przejawiają poglądy takie jak kolega z postu 67 ... :)
gothmok -->
lol !
Mass Effect 4 - Pre-Alpha 0.093 / [link] imageshack.com/a/img15/4662/zscw. jpg Uważajcie na spacje.
licze na to że twórcy stworzą tak wielką cytadele żeby gracz zwiedzał ją wiele godzin ;) , dla mnie gra może ważyć i 50gb ważne żeby była na kilkadziesiąt godzin samej kampani. Cała seria to dzieło rpg, BioWare nie może tego zepsuć bardziej sie bym obawiał o EA.
Lol niezły fake następca mass effecta nie będzie miał cyferki bo to nie kontynuacja.Sami twórcy założyli topic o tym na BSN.
Nie musza robic wcale kontynuacji me3. Akcja moze dziec sie równolegle do 1 , jeszce przed misja na eden prime rada mogla wyslac statek skladajacy sie z wielu ras ( co da mozliwosc wyboru rasy ) aby zbadac nowe przekazniki , uklady czy nawet galaktyki. W ten sposób dziwnym trafem trafilibysmy ledwie zywi do nowego nie odkrytego jeszcze miejsca np ojczystego ukladu zniwierek. Naszym celem byłoby wydostanie sie z niego a przy okazji zbadanie nowych miejsc poznanie lepiej kosiarek czy nawet odkrycie nowych ras.
ojczystego ukladu zniwierek
Żniwierki nie miały ojczystego układu, na siłę można uznać Cytadelę za ich HQ.
Ale gdzies odlatywaly na te 50.000 tys lat. I ktos musial je stworzyc a oni musieli gdzies zyc. Nie gralem w dlc leviatan wiec niewiem czy byly jakies wzmianki o tym
Ale gdzies odlatywaly na te 50.000 tys lat.
Do ciemnej przestrzeni na skraju galaktyki, raczej słabe miejsce na rozegranie gry ze względu na kompletny brak jakichkolwiek lokacji :)
To widze ze sie troche wyglupilem jesli chodzi o zniwiarzy. Co nie znaczy ze nie mogli bysmy badac obce swiaty cos w stylu star treka niz tylko ratowac galaktyke. I mogli by to zrobic rownolegle do jedynki jak pisalem wyzej wtedy maja klopot z glowy jesli chodzi o zakonczenia i historie sheparda.
ciekaw jestem jakie wymagania bedzie mieć nowa odsłona Mass Effect :P
a tu się okazuje, że teoria indoktrynacji była słuszna.shep został zindoktrynowany i wybieramy kogoś z towarzyszy shepa. Historia shepa zakończona jest, wybór rasy jest :D
Moim zdaniem Shepard być powinien ....nie wiem ale słyszałam o zakończeniu że shepard żyję .Wiem że może wiele osób myśli że od nowa tam będzie fabuła ale przecież jeśli shepard i tam parę osób umarło nie ma sensu dalej ciągnąć gry... szczerze mówiąc chyba nie mam co liczyć że przekonam się do 4 :) nie kupię bo moim zdaniem 4 to gówno :p
A ja bym chciała żeby w 4 jednak był Shepard, ale bez nacisku.
UWAGA SPOJLERY(??)
Jak jest końcowa scena gdzie ukochana postać trzyma tabliczkę z imieniem komandora to Shep powinien za nimi wszystkimi stać i kazać im "zabrać tyłek do roboty" czy coś w tym stylu :P (tak, lubie grać renegatem)
Oczywiście mogli by też wspomnieć coś w stylu, że minął rok, albo dwa kiedy to odbudowali przekaźniki masy i komandor odleżał swoje w szpitalu. A tutaj nagle zaskoczenie, bo Javik, który pod koniec misji mówi że wyruszy na poszukiwanie grobów swoich przyjaciół odkrywa jednak dziwną wskazówkę dotyczącą protean. Powiedzmy coś jak przekaźnik Omega 4 podczas 2 cześci. Udaje się tam sam(przekaźnik akceptuje tylko DNA protean), a tam okazuje się, że nieliczni proteanie odkryli sposób na zachowanie przy życiu swojej rasy i przez 50k lat odbudowywali swoją cywilizację. Nie mogli się stamtąd wydostać bo np. przekaźnik miał jakąś blokadę z jednej strony, żeby żniwiarze nie mogli ich odkryć. Jednak Javik odkrywając to i owo sprawił, że proteanie znów są wolni i mogą się wydostać z własnego "więzienia". I tutaj powiedzmy by się zaczęła akcja przejęcia galaktyki na nowo przez ten gatunek, no bo przecież prymitywy(:P) nie moga rządzić. Plus dodanie Lewiatanów i jakiejś tam nowej rasy. Równie dobrze by można prowadzić nowego bohatera, ale mam jakiś taki sentyment do Shepa.
PS. i oby to nie był żaden prequel, bo to jedyna rzecz jakiej nie znoszę w grach komputerowych. Zwyczajnie bez sensu jest grać w takie coś jak wiemy jakie będzie zakończenie.
Frostbite ? Boshe oby wymagania nie były większe od BF 3 albo NFS The Run nie przeżył bym tego
Ok więc powiedzmy sobie szczerze zniwiarze byli bardzo bezpostaciowym antagonista o charakterze raczej groźnego żywiołu niż prawdziwego wroga dlatego rzeczywistym last bossem nie byl Zwiastun tylko Kai Leng. To co potrzebne jest tej serii naprawde to przeciwnik z krwi i kości. W pierwszej czesci mielismy super duet Suweren Saren w drugiej walczylismy z bezimiennymi rojami zberaczy ale nie bylo wśród nich nikogo kto zapadlby nam w pamięci podobnie bylo w 3ce. Dlatego teraz w 4ce licze na prawdziwego badassa po drugiej stronie barykady naszego protagonisty. Nie potrzeba intergalaktycznego holocaustu wystarczy jeden facet z krwi i kosci o mrocznej przeszłości nieznanych motywach ogromnej potędze i jednym celj ktorym to bedzie unicestwianie ukladu po ukladzie
Według mnie wszystkie Mass Effect są świetne. Za pierwszym razem jak grałem, to najbardziej lubiłem jedynkę. jak grałem drugi raz, to bardziej mi się jednak spodobała dwójka (bardziej dynamiczna i wgl). Ale gdy zagrałem drugi raz w trójkę... okazało się, że jest najlepsza. W jedynce i dwójce było tak, że większość zadań pojawiała się już od początku i jak jakies zadanie przyjeliśmy, to mogliśmy je zrobić nawet pod koniec gry (nie dotyczy zadań dodatkowych na Noverii czy Feros, bo to wiadomo...). A Mass Effect 3? Co jedno większe zadanie pojawia się mnóstwo opcji dialogowych u załogi i nie tylko, pojawia się kilka nowych zadań na Cytadeli (choć te mogły by być minimalnie bardziej dynamiczne). No i wreszcie można zobaczyć twarz Tali Zorah vas Normandy :D Mass Effect 3 jest najbardziej dramatyczny ale i zarazem posiada najwięcej humoru. Kto się nie zaśmiał gdy Joker powiedział do EDI, że Jak dowiedzą się, że ona jest SI to ją zlinczują, a ona odpowiedziała, że to nie był by najlepszy sposób na pozbawienie jej sprawności. A w zakończeniu gry nie widziałem nic złego dopuki nie zobaczyłem, że jest złe na jakimś fgorum, wtedy zacząłem dostrzegac jego wady. Dodatek poprawiający zakończenie (darmowy dodatek) naprawia wszystko więc nie wiem dlaczego wszyscy się tak denerwują... Każdemu zdarzają się pomyłki.
PS. kubapolu21 Ciekawe jest czy to jest intergalaktyczny holocaust. Może państwo Żniwiarscy opanowali tylko naszą galaktykę? Ale z tego co mówi Suweren można wywnioskować, że to jest naturalna kolej rzeczy i że jak zniszczymy wszystkich Żniwiarzy, to istoty organiczne i tak ich kiedyś znowu zbudują. Ciekawe...
A co jeśli się okaże że wydarzenia ME4 będą kilkadziesiąt lat po wydarzeniach z poprzednich części i głównym bohaterem okaże się córka Sheparda (tak , dokładnie). Córka ze związku Liary z Shepardem. Jeśli dobrze zrozumiałem sens to Asari wcale nie musi mieć pełnego kontaktu fizycznego z wybrankiem. (jeden z dialogów Liary z pierwszej części). A ostatnia scena z ME3 przed atakiem (czarne oczy Liary) daje mi do myślenia. To by było coś. W każdym razie mam nadzieję żeby tego nie zdemolowali.
podobną w marcu powiedzą coś więcej
W tym roku na pewno nie będzie bo jeszcze w produkcji jest Dragon Age Inquisition, więc myślę, że wyjdzie w 1 lub 2 kwartale 2015 roku coś jak było z Dragon Age Początek i Mass Effect 2, Dragon Age wyszedł w listopadzie 2009, a Mass Effect w styczniu 2010.
[129] Zależy która gra jest ich priorytetem czy DA czy ME, bo jeśli ta druga to wyjdzie w tym roku a DA w następnym, jesli jest na odwrót to będzie tak jak napisałeś ;>.
@freak_man - Na razie więcej wiemy o Dragon Age Inquisition bo jest gameplay i screeny, a w Mass Effect nic nie ma, więc widać, że twórcy bardziej są zajęci Dragon Age.
A co do Mass Effect 4 nie będzie chyba wymagał importu zapisanego stanu gry z poprzedniej części, ponieważ twórcy zapowiedzieli, że będzie nowy bohater. Tylko ciekawe czy fabuła będzie miała miejsce po wydarzeniach z trylogii czy przed?
chris17939 - Moim zdaniem to kiepski pomysł. W ogóle to kiepski pomysł żeby fabuła działa się parę lat po zakończeniu ME3 bo twórcy musieliby po kombinować jak wyglądałaby galaktyka po wydarzeniach z ME3 bo mieliśmy na końcu gry 3 różne zakończenia. Lepiej by było gdyby akcja nowego ME miała miejsce przed wydarzeniami z ME1, a naszym bohaterem byłby Anderson. Jak była mowa w ME1, Anderson miał być pierwszym ludzkim widmem i akcja działa by się w tamtym czasie gdy on podróżował po galaktyce i współpracował z Sarenem.
Fabuła mogłaby być opowiedziana na podstawie książki Mass Effect Objawienie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Postaci_z_uniwersum_Mass_Effect#David_Anderson
Na jakimś fanpejdżu(nie pamiętam już) twórcy sugerowali że najnowsza część ME będzie działa się w świecie, w którym Shepard nigdy nie istniał.
Wtedy pewnie by nie musieli wymyślać historii o pozostałych bohatera, co się z nimi stało, gdzie są itd ani wyjaśniać okoliczności śmierci naszego wczesniejszego protagonisty.
To bardzo dobre rozwiązanie, ale jak dla mnie wydaje się trochę niesprawiedliwe względem fanów i graczy. Trochę tak dziwnie grać w grę o takim samym uniwersum ze świadomością że Shepa nigdy w nim nie było. Co jak co, ale idzie się przywiązać do postaci z którymi było się kilka lat :P
Zobaczymy co przyniesie czas. Podobno w tym miesiącu miały być stopniowo wypuszczane informacje dotyczace gry, ale coś cisza. Niech lepiej zajmą się Dragon Age 3 niż tak na szybko sklejać grę i wypuszczać gniota. Oby się napocili przy 4 części i nie rozczarowali całej kupy ludzi, bo to EA lubi odstawiać ciekawe numery jak przy DA2...
Byłam bardzo ucieszona tym, że na Mass Effect 3 cała przygoda się nie skończy i równie zaskoczona tym, że już pewnie więcej nie ujrzę komandora Sheparda. No chyba, że powrócę do korzeni i ponownie odpalę sobie 1, 2 lub 3 część. Powiem tak, nie spodziewałam się po BioWare takiego rozwiązania, ale jeśli mam patrzeć pod kątem poprzednich części gier to wierzę że oczekiwane przeze mnie Mass Effect 4 nie będzie porażką. Czekam cierpliwie na premierę :D
W opisie 3 części widzimy na GOL-u "Mass Effect 3 to finalna odsłona trylogii science-fiction opowiadającej o przygodach komandora Sheparda. Gra łączy akcję i elementy RPG oraz przenosi nas ponownie w odległą przyszłość."
...a tu mamy CZWARTĄ CZĘŚĆ tej słynnej trylogii... lol :) Szczerze to próbowałem kilka razy podejść do ME 2 i nigdy nie udało mi się przemóc by go przejść.. dla mnie to nużąca i monotonna gra bez polotu, to tylko moje zdanie każdy ma do niego prawo, i nie chodzi tu o futurystyczne lokacje.. np Dead Space 1 czy 2 uwielbiam (choć to kiepskie porównanie gier).. a tu zwyczajnie wieje mi nudą, nie wiem może trzeba bardziej lubić takie klimaty by docenić samą grę ja np nie cierpię wszystkiego na kształt StarWars itp.. zwyczajnie jestem uczulony na takie produkcje może tu tkwi problem.. sam nie wiem, ME to nie dla mnie! Podobnie Hard Reset bardzo mnie rozczarował!! oj bardzo!
Kłania się czytanie ze zrozumieniem " finalna odsłona trylogii science-fiction opowiadającej o przygodach komandora Sheparda"
[138] Chyba 2015 ale nawet gdyby nie wypuszczą w tym samym czasie co wychodzi W3 i nie strzelą sobie w stopę.
Skąd informacja o październiku 2014 roku?
Wnioski z testeru:
Nie wywalili Krogan.
Duży nacisk na eksploracje planet.
Pancerz n7 wygląda nowoczesnej tak samo jak mapa galaktyki,czyli mamy przyszłość pewnie kilkaset lat do przodu by Shep stał się historią.
Uważam,że galaktyka Andromeda będzie zaznaczona w fabule wyraźnie coś tak czuje(new palces,new places...).
też myślę że to fabuła będzie kilkanaście lat po wydarzeniach z 3,i jeszcze coś u mnie shepard przeżył ha
Liczę na to że jak w ME4 zrobią cytadelę, to dadzą więcej możliwości zwiedzania niż było w ME3. Niby taka wielka a nie było gdzie iść ;)
Mam tylko nadzieję że nie będzie importowania zapisów w me3 wiele przez to straciłem nie na zakończeniu ponieważ miałem najlepsze ale na tym że musiałem zabić gethy czy na tym że musiałem oszukać krogan. również 3 czy 4 romanse są dostępne jedynie wtedy gdy coś się zrobiło w poprzedniej części...a ja jej nie mam.
jeju jak ja czekam na 4 część... tylko szkoda, że będzie bez komandora i ekipy. Jednak przez te wszystkie lata człowiek się przywiązał do nich :)
Mam pytanie czy Mass Effect 4 będzie przyjazne dla sodomitów? Bo jeśli tak to do edycji kolekcjonerskiej powinni dodawać tubkę wazeliny ponieważ bez tego jakiś nastoletni fan gry który postanowi iść w ślady swego wirtualnego bohatera może doznać nieprzyjemności lub wręcz uszczerbku na zdrowiu... Czy twórcy gry przewidzieli jakieś ostrzeżenie typu - Młody Graczu Pamiętaj ! Komandor Shepard Używa Wazeliny Przed Każdym Stosunkiem !
Cała saga 1-3 była niezła, na końcu sagi się wzruszyłem ! Oby było tak samo z 4
Spoko Frostbite czyli ściny, lagi i zwiechy.
Jedynym minusem tej gry jak i wszystkich gier BioWare jest współpraca z EA
A ja powiem tak, jak ma juz byc bez komadota to mogli by zrobic wybor rasy i poczstek gdzie indzij cos w podobie dragon age poczatek, co o tym myslicie. Bo jak gralem w multi ME3 to naj bardziej przypadla mi Szturmowiec asari
Nie lubię prequel bo wiadomo jak się cała akcja skończy....to tak jak bym Film oglądał od końca ;/ Tylko Max Payne 1 potrafił pokazań ostatnie sceny gry i cofnąć nas 2 lata do tylu trzymając w napięciu :D Co do kontynuacji 3 zakończeń nie było by dużo problemu. (niebieskie) Galaktyka przez wiele lat żyła w pokoju ale coś się popsuło bla bla bla... (Zielone) mimo syntezy pokój nie zastał na zawsze w galaktyce... (czerwone) wszystko zaczyna się od nowa, powstają nowe syntetyki i wojna wraca do galaktyk... Gdyby chcieli paroma zdaniami na początku gry mogli by kontynuować każdy wątek wystarczyło by tylko wybrać co się stało prędzej, tak jak wybieraliśmy pochodzenie Shepherda podczas kreowania postaci. Bez oceny bo nie można oceniać czegoś w co się jeszcze nie grało :P To tak jak bym ocenił Hobbita na 10 mimo że mi się nie podobał ale kocham Władcy Pierścieni więc musi być 10 ehhh...
Nie widzę nic złego w prequelu, jeśli wydarzenia nam znane będą jedynie tłem do opowiadanej w "czwórce" historii. Liczę, że tym razem nie będziemy bohaterem ratującym wszechświat (Bo w sumie, ileż można... :) ), a wątek główny będzie miał jakiś oryginalny charakter.
Ciekawe , jak będzie wyglądać cała mechanika gry.Tzn. rozwój postaci, ekwipunek, levelowanie i rozwój umiejętności. Mnie najbardziej podobała się pod tym względem ME 1. Mam nadzieję,że w ME4 będzie bardziej rpgowo niż zręcznościowo. Oczywiście ME2 i ME3 to świetne gry, fabularnie genialne, jednak rpgowo dość płaskie.
Dla mnie istotnym elementem jest również muzyka, która w trylogii była niezwykle klimatyczna wręcz doskonała a moje ulubione to Suicide Mission i An End Once and For All normalnie dostaje gęsiej skórki. Liczę na to że nowa odsłona będzie tak samo dobra pod względem fabularnym, gameplay'owym i muzycznym... Trylogia ME to istny majstersztyk
jesli ME 4 bedzie w przyszłości to byc moze spotakmy Liare T'soni, asari zyja bardzo długo wiec całkiem to mozliwe
oprawa graficzna też całkiem spoko.
Cała saga 1-3 była niezła, na końcu sagi się wzruszyłem Oby było tak samo z 4
Ciekaw jestem kto będzie kompozytorem soundtracków w następnej odsłonie .
mtp --> jeżeli to będzie Jack Wall, Sam Hulick, Clint Mansell albo Cris Velasco to jestem spokojny o poziom :)
Ciekaw jestem jak twórcy wyjaśnią przebieg gry po wydarzeniach z trylogii, jesli gracz wybrał opcje "brak decyzji" co równa się ze zwycięstwem Żniwiarzy i cut-scenką z hologramem Liary. Dlatego bardziej skłaniam się ku temu iż 4 będzie PRZED wydarzeniami z trylogii, ponieważ inaczej musieli by wyjaśnić jak ludzkość i inne gatunki przeżyły, albo BioWare wykazał by się ignorancją i nie brał pod uwagę decyzji podjętych wczesniej.
Może nowe konkrety na temat ME4 pojawią się 7 listopada, bo wtedy chyba jest ten całe "święto" N7 DAY.
@zdechu toć to ma być całkiem inna gra niby z tym samym tytułem wszystko możliwe :)
@misteriolalista, o ile wiem uniwersum gry ma być to samo, może nie konkretnie to samo miejsce ale to samo uniwersum, wiec zignorowanie wydarzeń z przeszłości, na które gracz miał wpływ wcześniej było by wyrzuceniem całej trylogii do kosza. Ciekaw jestem jak to rozwiążą jeśli gra będzie działa się po wydarzeniach z 1,2 i 3. No chyba ze będzie w innym alternatywnym wymiarze gdzie Sherpard jest kelnerem w barze sushi a Żniwiarz to nazwa rzadkiej choroby wenerycznej hanarów :)
W sumie nie na takie informacje oczekiwałem. Miałem nadziej że po E3 przyjdą jakieś konkretniejsze informacje, nawet jakiś bardzo krótki fragment tego co zobaczmy w finalnym produkcie. Okazuje się że to jeszcze bardzo daleki "las".
@zdziechu możliwe możliwe :D
A mi to się marzy następującą wersja: oczywiście wybór rasy.. :) kontynuacja trylogii w baaaardzo dalekiej przyszłości.. Jeśli żniwiarze wygrywają coś poszło nie tak i cywilizacja przeżyła.. Nie koniecznie w dużej ilości.. Ale ej..! Przecież istnieją klony.. :-) np takie jak Grunt. A jeśli cywilizacja pokonuje żniwiarzy to wszyscy żyją długo i szczęśliwie.. :-) zawsze można zrobić opcje przy tworzeniu postaci "wygrana" / "klęska" tak jak wybieraliśmy pochodzenie Sheparda.. I marzy mi się : nie zaczynanie od zaje.. postaci co już ma swoją przeszłość i umiejętności bojowe. Zacznijmy płotką.. Nie liczącym się stworzeniem.. Zostańmy kim chcemy.. Pójdźmy na żołnierza.. Doktora.. Jak Mordin.. Polityka.. Jak Udina (to był żart.. :) chyba nikt go nie lubi) na badacza/archeologa jak Liara.. Odkrywajmy historie Shepard złą czy dobrą.. Jakie to wszystko daje pole do popisu! Ile rozwiązań..! Wersji..! Oczywiście nie zapominajmy o strzelaniu jeszcze bardziej efektownych wybuchach czy czymkolwiek jeszcze innym.. A co się dzieje w galaktyce czy wojna? Czy nędza czy najazd z innej galaktyki przez jakiś przekaźnik omega 5 (to by było fajne :D) albo wszystko razem.. :) z niecierpliwością czekam na czwartą część :)
Możliwe że mass effect 4 będzie wałczył z wiedzminem 3 o gre roku 2015 :)
Frostbite jako silnik do ME4 mi sie nei podoba. Mogli po prostu podrasowac silnik z 3 albo podjąć współprace z innym zespołem i pożyczyć sobie np. CryEngine
Wolałbym już unreala mimo wszystko nadal nie lubię cry ^^
"Możliwe że mass effect 4 będzie wałczył z wiedzminem 3 o gre roku 2015"
Fajnie by było ale niestety wątpię.
ME 4 wyjdzie pewnie gdzieś minimum zimą 2016 a obstawiam jesień.
Po DAI można się spodziewać sporo po Bioware. Martwi mnie tylko czy Mass Effect 4 będzie RPG czy tylko strzelanką z małymi elementami rpg jak ME2 i ME3 ( choć w ME 3 i tak było trochę lepiej niż w ME 2 z tą RPG-owością) Gdyby ME 4 pod tym względem było choć takie jak ME1 to Ja już bym się cieszył :) A jeśli będzie bardziej RPG-owe od ME1 to już by była rozpusta normalnie :)
Coś za dużo tych skrótów mi się napisało :P Tak czy inaczej moje oczekiwania to chyba będzie 9,5.
Pozostaje nam tylko czekac do premiery. Zapowiada sie świetna gra zreszta tak jak poprzednie czesci ta tez pewnie bedzie mega. Byle zostal ten sam silnik co w ostatnich czesciach.
Jeśli nie powtórzą "epilogu" ale ME3 i nie daj Boże nie zrobią czegoś podobnego do tego gniota DAI to ME4 może roznieść 2015 w pył.
BioWare udowodnił że Frostbite nadaje się i to gier RPG. Już nie mogę się doczekać nowego ME :)
Ja również czekam, choć ukończyłem póki co tylko część pierwszą, pozostałe dwie mam nietknięte, ale ME bardzo mi się podobało i na pewno w wolnym czasie zabiorę się za kolejne dwie odsłony serii. A na "czwórkę" myślę że przyjdzie nam poczekać do 2016 roku. Może do tego czasu uda mi się przejść całą trylogię.
DA: Inkwizycja przywróciło mi nieco nadszarpniętą wcześniej wiarę w Bioware. Oby ich forma była zwyżkowa i ME4 pokazało jeszcze większą klasę!
Niezbyt chce mi się wierzyć, że zdołają się chociaż zbliżyć do geniuszu Mass Effect 2.
Grafika niech bedzie na poziomie mass effect 3 pare lat temu ze szczegolowoscia a fabula i reszta na poziomie mass effect 2 przynajmniej i do tego wiadomo nowa technologia ogromny swiat wiecej rpgowosci i gra zmiecie wszystko .
Będzie kozak :] Optymalizacja będzie zajebista bo oni gier na odpie..ol nie robią :p
Jedynka była toporna ale miała najlepszą fabułę. Dwójka miała dobry klimat ale z fabułą było tak jak by to był dodatek nie nie gra. Do trójki przekonałem się dopiero po kilku godzinach, była dobrze zrobiona ale nadal jedynka była lepsza pod względem fabuły. Mam nadzieję ,że będzie grywalne a nie pójdą tylko w grafikę. Jak będzie przypominać poprzednie części to git.
witam Uwielbiam uniwersum Mass Effect. Czekam z niecierpliwością na tę grę.
Jedyna gra na którą tak bardzo czekam i nie ważne jaka musi być graficznie ważne żeby była tak genialna jak trylogia , cała seria która jest wspominana i do której się wraca.
Po świetnej Inkwizycji mam spory kredyt zaufania dla Bioware, pokazali że umią robić bardzo dobre gry. A ME4 to dla mnie must-buy :) Mam nadzieję, że na E3 pokażą jakiś kawałek rozgrywki. Liczę na premierę w 2016.
UWAGA FANI ME (MASS EFFECT) MASS EFFECT 4 BEDZIE WYCOFANY (POWÓD ZA DUŻO KRWI)BY MUSIAŁO PISAĆ 20+ ALE BIOWARE SIE NIE PODDAJE TWORZY NOWEGO ME 4 (SKREENY Z POPRAWKI ME 4 GÓRA)
(DLA ZAAWANSOWANYCH) niewiadomo czy to shepard bedzie główną postacią w me 4 :(
Tymczasowo daję 10. Grałem jedynie w demo Mass Effect 3, ale seria mnie zainteresowała. Oby wyszło coś dobrego i byle wydali w 2016r. bo "Wiedźmin i tak pozamiata".
@up Nowy TES POZAMIATA TYMI MALYMI DZIECMI JAK : DRAGON AGE I WIEDZMIN które do pięt nie dorastają .
Mam tylko nadzieje, że nie zepsują ja i będą jakieś retrospekce z Shepard i może wyjasni się lądowanie Normandii w tym miejscu
Ja chiałbym zobaczyc kilka nowych rzeczy oczywiscie jak shepard bedzie to fajnie ale wszystko wskazuje ze nie będziego więc od początku czedo chcę
1: nowy bohater
2: więcej galaktyk
3: więcej misji i więcej miejsc w których można się zatrzymać
4: więcej planet na których można lądować i zmienić nazwe statku
5: zrobić jeszcze jedna część 5 z tym nowym bohaterem albo 2
6: można decydować akcją to znaczy
Kogo wyslac i jaki będzie plan misji my decydujemy ( kilka takich misji )
7: mamy czlonkow drużyny to niech bedzie 15 członków drużyny ale my decydujemy kto będzie czyli z 30 wybieramy 15
8: wybierac stroje swobodne lub pancerz
9: Mozna zmieniac pancerze druzyny
10: zbudowac przekaznik masy i cytadele
11: moze tylko juz jeden punkt ale moze byc wiecej a 11 punktem sa romanse ze wszystkimi
Moim zdaniem powinni tą serie zostawić w spokoju. Ta trylogia wraz z trylogią Gears of Wara stały się moimi ulubionymi seriami. Gears of War tez wypuścił czwartą część: Judgement i wyszła z tego totalna kupa. Takich serii się nie rusza.... Najlepszym przykładem jest Assassin ;/
Jedynka jest najlepsza, a najgorsza trójka. Z każda kolejną odsłoną seria jest upraszczana do bólu, przez co nie daje należytej frajdy z rozgrywki. Wielka szkoda. Na czwórkę w ogóle nie czekam. I najchętniej nigdy nie chciałbym jej ujrzeć. Bo i niby po co? To już będzie odcinanie kuponów, bo historia zatoczyła koło.
Osobiście wolałbym, aby BioWare stworzyło nową (ostatnie nowe ip powstało w 2009 roku!) markę, ale pod skrzydłami EA jest to niestety niemożliwe.
Jedynie fabularnie co tu mogą zrobić to tak nowa część która rozwiąże problemy których shepard nie mógł i zniszczy ten cały system ten nowy bohater i tak się skończy :) Liczę że 4 to ostatnia bo już nie ma co robić bo w poprzednich częściach już wszystko było pokazane . Według mnie ME 2 to najlepsza część bo dla mnie to jest tak : ME 1 najlepsza fabuła , ME 2 ma wszystko co powinno mieć , ME 3 ma tylko dobrą grafikę . Ciekawe co będzie w 4 poczekamy zobaczymy .