Seksizm i gry video
Tekst wydaje się odrobinę feministyczny, popraw mnie jeśli się mylę :) Poza grami skierowanymi dla Azjatów, to nie widzę problemu ostrego przegięcia w temacie proporcji ciała ;)
A jeżeli nawet się zgodzić, że kobiety w grach są traktowane po seksistowsku, to dokładnie tak samo jest w filmach i ogólnie branży rozrywkowej. Rzadko zdarzają się naprawdę interesujące ciekawe kobiece postaci. Bardzo często spełniają taką samą rolę jak w grach.
Przykład na to, że nie zawsze kobiety są przedstawiane jako śliczny obrazek, heroina, lub dama w opałach (Arcania: Gothic 4). --->
Piękno się sprzedaje, cóż w tym dziwnego? Kto chciałby mieć brzydką towarzyszkę w grze? A i przecież, obiektywnie patrząc, męscy bohaterowie też przeważnie są przystojni i w ogóle. Tak to już jest ;)
Czy to może gry są po prostu seksistowskie? Pokazują bohaterki takimi, jakimi chcieli by widzieć je ich odbiorcy, nie przejmując się tym, że mogą kogoś skrzywdzić.
ta, bo bohaterowie gier to maja same zakazane mordy. nikt nie chce ogladac brzydkich postaci, deal with it
Dużo grafik, mało tekstu. Akurat nie każda część wiązała się z zwiększeniem miseczki Lary. No i oczywiscie krzywdzące podejscie wyłącznie wobec kobiet, stereotyp twardziela, mięśniaka wcale nie jest seksistowski? Plus wymieniony wyzej przez komentujacych fakt, ze to jest norma w wspolczesnej popkulturze, kult ciała i bycia seksownym z jednoczesnym zakrywaniem i krytyką intymności i nagości.
Jaki inny obraz kobiety może stworzyć programista i grafik, którzy całe życie spędzają w piwnicach dewelopera? ;)
HEjka- lubię kontrowersyjne tematy, ów temat się do nich zdecydowanie zalicza, dlatego też chce wlać od siebie swoje trzy grosze. Po pierwsze kontrowersyjna wypowiedź autora cyt" Warto pamiętać w tym miejscu, jakie gry są do kogo adresowane i że jednak większość graczy kupujących duże produkcje jest płci brzydkiej, nie zawsze męskiej. - co autor miał na myśli??? Nie uważam się za płeć brzydką, nie które dziewczyny są nawet brzydsze od przeciętnego faceta, a co to znaczy nie męski? - bije kobietę, pije piwo, sika na deskę, beka, puszcza bąki, lub pakuje na siłowni zamiast szare komórki??? - sam nie uważam się za męskiego, czy to źle z mojego pkt. widzenia wręcz przeciwnie- drażnią mnie zachowania typowe definicji męski"- jako tako szeroko pojętej.
Dwa: parę razy wypowiadałem się w wątkach gdzie negliż panienek pobudza receptory odpowiedzialne za ślinienie się faceta na widok kobiecego ciała, a konkretnie jednego czułego punku - piersi. Mógłby powstać osobny temat o piersiach, do tego całkiem obszerny - ale to nie o tym. Rozumiem reakcje w realu, ale żeby kilka pikseli robiło wodę z mózgu u panów- dla mnie dewiacja w czystej postaci.
Dla mnie jest ważne kim gram, czy się wczuję czy nie -jednakowo odbieram heroine czy bohatera, co innego gdy gra narzuca nam postać, a kiedy gra daje swobodę wyboru- wtedy kieruje się najczęściej gatunkiem gry, czy mroczna, baśniowa, fantasy... itd.
Kto miał w Mass Effect 3 - dialog w misji z akademią Grimsona gdzie Jack wita się z Edi ( rozwaliło mnie to na kolana) Jack do Edi:- przejmując ciało, bardziej przypominasz seksrobota, niż inteligentną formę* jakoś tak to leciało.
Młodzi nie powinni grać w takie gry, a często starsi zamiast skupiać się na fabułę, patrzą na ciało kobiety, gdyby mogli rozebrali by ją do naga