Natural Selection 2 zarobił ponad milion dolarów i ma prawie 150 tysięcy nabywców
Szkoda, że tylko milion..
Taki wynik jest akceptowalny w ich przypadku, gdy są zarówno producentem jak i wydawcą. Gdyby mieli nad sobą jakiegoś molocha wydawniczego to nie skończyłoby się to dobrze.
Tylko tak można tworzyć ciekawe i pomysłowe gry. Wydawcy niech idą gryźć piach.
Polska strona o grze jest pod aresem www.naturalselection2.pl i mają własnie konkurs w którym można wygrać klucz do gry...
SpecShadow --> Tak naprawdę wynik byłby akceptowalny nawet gdyby wyszli na zero... bo co oznacza że wyszli na zero? Ano to ze zwróciły się wszelkie koszty: jak wynajęcie lokalu, zapłacenie za sprzęt i oprogramowanie itp... ale co najważniejsze (a wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy) producenci brali wynagrodzenie i mieli przez kilka lat nieźle płatną pracę. Teraz każdy zarobiony dolar to dla nich dodatkowy bonus do tej dobrze opłacanej pracy, ponadto jako bonus mogą traktować sprzęt wraz z zakupionym oprogramowaniem i co nie mniej ważne doświadczenie które nabyli w procesie produkcji:-) Czyli wyjście na zero księgowe to tak naprawdę wielki zysk dla firmy i jej pracowników.
-> Piotr44 - zaraz, a kto im płacił? Podejrzewam, że mieli inwestora, albo któryś z głównych projektantów zainwestował własne środki - teraz odzyskuje je ze sprzedaży i liczy, że odzyska więcej niż wydał. Więc nie powiedziałbym, że oni "byli na zero" już w momencie wydawania gry - to może mogliby ją robić w nieskończoność zachowując te dobrze płatne stanowiska?
A żałuję, że nie pograłem jak była beta, teraz pozostaje kupić.
komenty--> W momencie wydani gry nie byli na zero jak piszesz, tylko na sporym minusie bo ponieśli koszty, dopiero po sprzedaniu iluśtam egzemplarzy wyszli na zero, a po wyjściu na zero dopiero zaczęli zarabiać i zarobili milion.
Kto im płacił to szczerze mówiąc nie wiem, obojętne czy inwestor czy sami kredytowali firmę poprzez prace w zamian za późniejsze oczekiwane wynagrodzenie. To że projekt się zwrócił oznacza iż ów inwestor lub ludzie pracujący na kredyt zostali spłaceni (czyli dostali zaległe pensję za okres pracy) oraz zostały pokryte wszelkie koszty.
To ze gra zarobiła milion oznacza że firma nie "odzyskuje" pieniądze tylko przyniosła zysk w wysokości miliona po uprzednim "odzyskaniu" zainwestowanych środków.
Podsumowując ZYSK/STRATA=PRZYCHODY-KOSZTY gdy wartość równania dodatnia to zysk, gdy ujemna to strata:-)
"...mogliby ją robić w nieskończoność zachowując te dobrze płatne stanowiska" gdyby znalazł się ktoś kto by to finansował to pewnie byliby zadowoleni, twórcy "Duke Nukem Forever", czy Xboxowego "Too Human" właśnie mniej więcej tak chcieli zrobić:-)