Outlast | PC
pierwsze uwagi mam po samym filmie zrobionym przez GOL:
-fajna grafa, dźwięki, klimat, lokacje, mroczna atmosfera
-typowa hmm skradanka - brak możliwości walki... jak by można było dźgać czymś sierpy szkło gwoździe.. to by był taki nowy Potwór-Hunt na kształt Manhunta w świetnej oprawie audio video.. swoją droga szkoda że nie będzie jednak Manhunt 3.. pewnie "Pegi" ich blokuje bo skali wieku by brakło :D:D
troszkę mnie zniechęca tylko to że nie ma samej walki.. jedynie trzepanie myszką na boki...
jeszcze jedno pytanie ma to wyjść na nośnikach dvd czy tylko steam? bo tylko tam póki co widziałem, a w "folii" brak na allegro :( a jednak lubię mieć na płycie.. bo nieraz już się nadziałem na te keye że jakaś gra znikła z biblioteki nagle.. bo pewnie trefny key.. tak więc podziękował i tylko płyty bo to nie pierwszy przypadek miałem taki..
nie jestem pewien, ale jeśli chodzi o telefon to chyba w którejś notce było coś o braku zasięgu na terenie całego szpitala.
Nie mogę..Ocena gry: 8.8? Powaliło? Dobra gra, ale bez przesady. Widać gimby wchodzą, bo teraz moda na horrory. Ogarnijcie się. Jak dla mnie gra 7/10 max. Mało straszy, krótka i nudny gameplay i bardzo prosty. Plusy to bardzo fajna grafika i pomysł.
@puci3104 Potrzebował byś Pampersa, gdyby co 3 minuty gra fundowała ci zwiększenie tętna adrenaliny....
Lyserg1260 - Gimbem to pewnie jesteś ty. Ludzie na całym świecie podobnie oceniają tą grę
@Hauka - Nie chodzi o straszenie co 3 minuty, ale o trochę róźnorodności. Gra jest znacznie straszniejsza, gdy straszy w różny sposób, a nie w kółko tak samo.
Dam przykład problemu tej gry. Mijam jakiegoś kolesia na wózku inwalidzkim i mówię pewnie zaraz złapie mnie czy coś jak będę wracał. I co? Wracam i oczywiście łapie. W tym problem. Są przewidywalne niektóre momenty, co jeszcze gorzej wpływa na straszenie.
Jeszcze jedna rzecz. Przy takiej ilości trupów i zgnilizny główny bohater by się udusił, a nie chodzi i nawet nie dyszy jakby go miało dusić, poza chyba jednym momentem, gdy spada na stertę trupów.
Outlast jak dla mnie - czyli osoby która Amnesię DD bardzo wysoko ceni, za to co przeżywałem podczas jej przechodzenia - Outlast jest doskonałym konkurentem dla tytułu Frictional Games... Nie koniecznie o wiele lepszym, ale z pewnością nie gorszym. Na mojej liście top miałbym problem co dać wyżej, ponieważ obie gry straszyły nieco inaczej, choć podobnie. Gdybym miał się skupić tylko na ilości podskoków na krześle, to Outlast deklasuje Amnesię... Dawno już nie czułem się tak głupio, gdy jednocześnie chciałem grać dalej, ale i bałem się kolejnego pomieszczenia :D
Porównując jeszcze Outlast do Amnesi AMFP - na razie mam za sobą ok 1-1,5 godz płatnego DLC do Amnesii ;) i muszę powiedzieć, że jest to spacer po plaży w porównaniu z Outlast:)
@14.09.2013 20:47
takbir
Twoje argumenty są o kant dupy rozbić. Posługując się takimi samymi "minusami" można źle ocenić większość gier komputerowych, wliczając w to największe "hity".
Wygląda na to, że skupiasz się na trollowaniu, lub nie wyłapałeś jeszcze w swojej błyskotliwości, że tworzenie wirtualnego świata w grze komputerowej, to zawsze była jest i będzie kwestia kompromisu, między tym co chciałby się w niej umieścić, a co da się w niej umieścić.
Ten kompromis jest bardziej lub mniej zadowalający dla graczy, a ich odbiór w ogromnej mierze zależy od tego, czego w danej grze szukamy.
Skoro szukasz bardziej realnych przeżyć, to polecam Ci wywalić kompa przez okno (po co masz się stresować ciągłymi niedorobionymi grami) i zapisz się na jakiś kurs przetrwania lub zacznij chodzić na paint-ball, etc... tam naprwdę poczujesz, jak ktoś zapoda Ci kopa w dupę i będziesz zadowolony, bo będzie logicznie i realistcznie :D
Ostatnie już zdanie:
POKŁADAM OGROMNE NADZIEJE W PORJEKCIE NIEZALEŻNYM PT: "ROUTINE"
Jest to mój must have i nie wykluczone, że tych dwóch młodych gości i urocza kobieta stworzą fenomentalną przygodę w ciężkiej atmosferze oldschoolowego survivala, gdzie śmierć jest tylko jedna:)...
Polecam pooglądać, poczytać jak ktoś nie zna tematu - zapowiada się wspaniale:
http://www.routinegame.com/
A non linear experience lets you explore any part of the fully open Moon base and find out secrets that other players may not!
Be immersed with Full body awareness, Deadzone aiming, no HUD, no health bars or points system... you must run, hide and survive the best you can against what lurks in the base.
There are no health packs or multiple lives, in Routine there is a Perma death system that will keep you on the edge!
PS: ciekawy wywiad z lead dev Routine:
http://www.lunar-software.com/
fajna fajna szczegolnie tryb skradania i wyladania zza scian, grafika momentami jak film...realistyczna... 8.0
@up-----nie ma . Podane jest wszystko w opisie , patrz wyżej , nad komentarzami , nad " wymagania sprzętowe " - tryb gry : single player . :)
@Lyserg1260
Gimbus to chyba ty jesteś podkreślając w tej grze grafikę... która akurat nie jest rewelacyjna, raczej przeciętna, na standardowym poziomie.
Majstersztykiem jest tu dźwięk i umiejętne budowanie atmosfery... ale tego nie dostrzegłeś, bo zapewne to nie twój typ gier... wolisz pewnie pif-paf za każdym rogiem
hahahahahah
Bardzo dobry horror dla osób o mocnych nerwach.
W 2 części wcielimy się w detektywa który dostanie zadanie by odnaleźć reportera co zaginą w tym szpitalu w 1 części...detektyw zabierze ze sobą tylko bron :D a kamerę znajdzie w wewnątrz budynku...gdzie rozpocznie swoja dalsza przygodę po mrocznym szpitalu...To mój pomysł na otwarcie 2 cześć :P Co wy na to ?
@up--- to podaj jakieś linki do modów , jak możesz :)
gf 9800 gt
Gralem na maxymalnych w blacklista
a w outlast mam out of memory =.= kozacka optymalizacja
Nie przepadam za Horrorami, lecz Outlast jest całkiem strawny, całkiem, szkoda że to tylko krycie się przed potworami które mają AI gorsze niż w niejednym FPS-e.
Outlast straszniejszy od Amnesi ! Kisiel w majtach gwarantowany, przeszedłem - polecam.
Plusy:
-Klimat grozy
-Potrafi nieźle straszyć
-Dobre udźwiękowienie
-Fabuła
Minusy:
-Powtarzalność niektórych elementów rozgrywki
-Modele postaci
Ocena: 8.5/10
a w outlast mam out of memory =.= kozacka optymalizacja
Zły pirat i tyle. Wiem bo grałem na pierwszej wstawce jaka w ogóle była w internecie i miałem to samo, a mam o wiele mocniejszy sprzęt. Na oryginale czy późniejszych wstawkach tego problemu nie ma.
Luki172 zamknij morde gimbusie bo koleś ma racje gra jest nudna i w ogóle nie straszna...
^ haha
Zmartwię cię, ale należysz do znacznej mniejszości
Bardzo dobra gra. Posiadająca niesamowity klimat. Udźwiękowienie i gra świateł jest fenomenalna. Nie pamiętam kiedy ostatnio raz grając poruszyłem się na krześle i powiedziałem na głos: ja pierd...! ;) Chyba ostatnio w Silent Hill'u ( na PSX-a ) Zdecydowanie polecam fanom, mocnych wrażeń.
Gra jest świetna. Audio i grafika stoi na najwyższym poziomie, fabuła całkiem przyzwoita.
Jednak prawdę mówiąc bałem się tylko przez pierwsze 20minut. Inteligencja przeciwników jest na tyle słaba że łatwo im uciec, poza tym nawet przy bliskim kontakcie łatwo uniknąć ciosu, wystarczy bawić się w berka przy krześle/stoliku.
Ostatnie 30% gry po prostu leciałem przed siebie tak jakbym znał i przechodził ją 10-ty raz, czasem tylko miałem dłuższe postoje poszukując wyjścia z danego miejsca.
Wydaje mi się że mniejsza nagromadzenie wrogów byłoby plusem dla tej gry - ja niestety przez pierwsze 4h miałem z nimi na tyle dużo kontaktu, że poznałem mechanizmy nimi rządzące i cała groza uleciała bezpowrotnie, bo stali się tylko przewidywalnym algorytmem.
Tak czy siak, gra naprawdę super. Daję słabe 9 w skali 10.
Mam nadzieję że doczekamy się niedługo nowej pozycji od red barrels jeszcze bardziej dopracowanej!
Witam serdecznie. Jeśli interesuje cię świat gier zapraszam do polubienia. Gry - Fan Games. h ttps://www.facebook.com/GryFanGames?ref=hl
Mimo, że nie gram zbyt często w tego typu produkcje, to jednak Outlast przywarł do komputera na te kilka godzin. Sama gra potrafi nieraz przestraszyć - zwłaszcza, gdy gra się wieczorem w ciemnym pokoju ze słuchawkami na głowie. Mechanika gry jest dość prosta - nie ma tu niczego skomplikowanego, czego zwykły gracz nie byłby w stanie ogarnąć. Sterowanie polega wyłącznie na kierowaniu bohaterem i włączaniu kamery, która służy tylko jako latarka, gdyż ma w sobie kamerę noktowizyjną (musimy też szukać do niej baterii). Szkoda, że nie możemy filmować naszych poczynań, choć gdy nadarzy się jakieś ciekawe zjawisko, nasz bohater zapisuje notatki, które możemy przeczytać wciskając przycisk "Tab". Podobnie jest ze znajdowanymi dokumentami dzięki, którym możemy poznać historię szpitala psychiatrycznego „Mount Massive Asylum” w stanie Kolorado. Jak wiadomo nie jest to FPS, więc walki z przeciwnikami należy unikać - buduje to chwile grozy i strachu w tej produkcji. Ogólnie Outlast nie ma jakieś nadzwyczajnej fabuły skłaniającej do głębszej refleksji, ale czy którykolwiek dzisiejszy FPS takową posiada? Niemniej jednak klimat jest wyśmienity - od razu czujemy, że jesteśmy w miejscu w, którym śmierć, spustoszenie i zjawiska paranormalne to codzienność. Chwilę zwiększonej adrenaliny budują: świetna muzyka i gra świateł, która jak na Unreal Engine 3 prezentuje bardzo wysoki poziom. Szkoda, że praktycznie nie istnieją w tej produkcji zagadki logiczne, a według mnie w tego typu grach powinno się ich znaleźć dużo więcej. Zastrzeżenia można też mieć do sztucznej inteligencji - przeciwnicy są głupi jak but (choć pewnie są w jakiejś fazie REM). Często przeciwnik nie widział jak chowałem się w szafce, a biegł tylko metr za mną. Długość gry też nie powala, bo całość można skończyć w jedną noc.
Podsumowując - Outlast to jeden z najstraszniejszych horrorów ostatnich lat, jednak ze względu na krótką kampanię, częstą powtarzalność rozgrywki i nieco miałką fabułą - wiele stracił w swym potencjale. Mimo wszystko, to i tak bardzo dobra gra - aż strach się bać!!
Grywalność - 8/10
Video - 8/10
Audio 9/10
+Plusy+
+ Niesamowity klimat grozy
+ Prosta mechanika
+ Świetna grafika i muzyka
+ Fajny pomysł z wykorzystaniem kamery...
-Minusy-
- ... Tylko szkoda, że tak mało rozbudowany
- Miałka fabuła
- Powtarzalność niektórych elementów
- Mało zagadek logicznych
- Sztuczna inteligencja
- Dość krótka
Fajny survival horror - bardzo podobny do Slendera. Zalety: Bardzo dobra grafika, łatwe sterowanie, fajny klimat. Wady: bardzo krótka, troche mało straszna (Slender potrafi bardziej trzymac w napieciu), słaba fabuła (ogólnie pomysł ośrodka psychiatrycznego świetny i zakończenie nie do przewidzenia, ale cała akcja nie trzymała mnie wbitego w fotel), mało przeciwników w porównaniu do ilości krwi i flaków, niski poziom trudności.
Ogolnie rzecz biorąc czekam na kontynuację z nadzieją, że kolejna część poprawi wyzej wymienione błędy
byłoby 10 ale za krótka. a dwójka mogłaby być na przykład taka
spoiler start
na końcu giniemy bo zabił nas antyterrorysta, może się właśnie w niego wcielimy
spoiler stop
co wy na to ???
Poniżej przedstawiam cały filmy z gry Outlast, którą ostatnio przeszedłem, gra jest na prawde świetna, Nie pamiętam kiedy ostatnio raz grając poruszyłem się przed komputerem na krześle i powiedziałem na głos: o kur... ja pierd.. ale mnie przestraszył ! Outlast posiada niesamowity klimat, naprawde horror dla osób o mocnych nerwach.
Krótki filmik, gdzie przedstawiam swoją opinie o grze zaraz po ukończeniu jej ;
Link do Playlisty
spoiler start
[link]
spoiler stop
Fajna gra, ale grając przed spaniem śniły mi się nie ciekawe rzeczy... Grafika w normie i wymagania całkiem bajka jak na grę z tego roku, Core I5 4570, GTX 460 768MB i chodzi na full w 1920-1080. Gra zjada ok 2GB ramu także 3GB ( razem z systemem) od biedy wystarczą. To mi się podoba a nie niektóry gry dwa lata w tył wyglądające gorzej a chodzą przy niższych rozdzielczościach i biedniejszych detalach.
Poważnie gierka jest taka mocna jak mówią ? Chodzi mi o strach i klimat.
@mati5091 - Tryb nocny w kamerze nadaje grze specyficzny klimat typu Paranormal Activity lub REC, wiec jesli chodzi o klimat to ta gra go posiada. Odnosnie straszenia - jest pare momentow ze mozna podskoczyc z krzesła, ale ogolnie to nie jest gra "straszna"
na początku jest strasznie i przyjemnie ale później to tylko bieganie i uciekanie coraz to mniej straszna
Gra ma swój klimat (przynajmniej na początku) jednak to nie moja "bajka". Klimat horroru jest ok i lubię gry o takiej tematyce jednak ja lubię eksterminacje wrogów a nie chowanie się przed nimi pod łóżkiem ;) Pozatym gra ogólnie ok, graficznie również nie najgorzej chociaż fajerwerków nie ma. Nie potrafię jej ocenić bo niby jest fajna itd. z drugiej strony te wieczne chowanie jest trochę idiotyczne (jak dla mnie)...
Po prostu mega gra ! Najlepszy horror w jaki było mi dane grać. Po prostu kocham tą gre! Przerażajaće pościgi, szepty, wyskakujące ni z d..py wrogowie, boskie szepty i ten kochany doktor który ma szyszki pod czachą i odrąbał nam palce ; ) hahahah już nie mówie że pare razy podstkoczylem doslownie na fotelu, a gra ze znajomymi przy jednym kompie po prostu EPIC... wystarczy gdy wszyscy grają i lampią się przerażająco na monitor trzasnąć za ich plecami energicznie drzwiami - NIEZAPOMNIANE MINY i REAKCJE - byłem spłakany ze śmiechu ; )
Nagrałem własną rozgrywke: YT/EnRoGames
Własnie pracują nad dodatkiem do outlast :)
http://pressreleases.triplepointpr.com/2013/10/29/outlast-dlc-plans-and-halloween-sale-revealed/
>EnRoGames Ciebie śmieszy ta gra,widac że jesteś -18,w tej grze nic śmiesznego nie ma co może brak palców jest zabawny to sam sobie odrąb lub znajomym ciekawe czy też będzie śmiesznie,a co do gry nawet ujdzie ale nie potrzebnie w tej grze brutalizm ze szczególnym okrucieństwem (urwane kończyny i ich brak),to się nudne już robi i akurat to jest wogóle nie straszne a obrzydliwe i znięchęca do gry,taki zwykły kryminalizm,co do chowania się w grze,odgłosy oddychania itd. to może przerazić ale ciągle uciekac i chować sie nie dla mnie,czekam na horror ze zjawiskami paranormalnymi a nie z ciągłym widokiem urwanych kończyń! a wierzcie mi da się taką gre stworzyć i nie obrzydza jak gra tego typu.
Koniec mnie zdziwił, po co ja to wszystko nagrywałem jak ten dziennikarz zamiast to nagranie innym pokazać to wolał zamienić się w ducha
Gra bardzo dobra 9,5/10 - trzyma caly czas w napieciu i pare fajnych rozwiazan typu wyciagania nas przez potwory i takie tam - jednak pozniej system do obczajenia. Jednakze amnesia tdd byla ciutke lepsza - muzyka nieporownywalnie lepsza jak i retrospekcje i glos aleksandra ... mozliwosc wszystkiego przesuniecia i zlapania kazdego przedmiotu - tam przy ucieczce przed potworem nie lada wyzwaniem w stresie bylo otworzenie drzwi i ich zamkniecie, bo bylo trzeba operowac manulanie a nie tylko lpm. Jednkaze jak do tej pory sa to 2 najlepsze gry tego gatunku. Coz czekamy na dodatek do outlasta i w przyszym roku ma pojawic sie gra asylum ... zobaczymy co to bedzie za gra :)
Jak dla mnie Outlast nie ma startu do Amnezji (oczywiście jedynki). Mógłbym podać tylko jeden powód - jesteśmy szybsi od potworów/ludzi nas goniących, no i w którym momencie ma mi to podnieść adrenalinę? Jak każdego mogę wykiwać w 5 sekund, gdzie w Amnezji im dłużej biegłem tym głośniej słyszałem drepczącego za mną potwora - TO dodawało adrenaliny. Kilka razy w grze faktycznie miałem "ciepło", na pewno zapamiętam moment, w którym uciekaliśmy i zasuwaliśmy za sobą szafki (swoją drogą - zgapiony z Call of Cthulhu - brakowało tylko zatrzasków na drzwiach : D), albo ogólnie cały fragment z doktorkiem Tragerem. Jednakże Amnezjowe pierwsze spotkanie z Water Lurkerem było o wiele mocniejsze (szczególnie jak mamy przed sobą drzwi, za nami leci niewidzialny potwór, a drzwi okazują się być... zamknięte : D).
Druga sprawa to muzyka, już nawet Penumbra była w tym przypadku o wiele lepsza, posłuchajcie sobie choćby tego utworu - [link] Tak powinny "wyglądać" utwory, która mają wywołać na mnie wrażenie, a w Outlaście są bo są... nawet nie pamiętam jak już leciały (wiem, że u Tragera było lekko lepiej).
Gameplay jest mega ubogi, nawet protoplasta gatunku horrorów "uciekanych" - Clock Tower był już bardziej rozbudowany (mowa tu o trójce, te pierwsze to point'n'clicki : P). Nie mówię już nawet o Haunting Ground na PS2 (2005), które pod tym względem przewyższa do dzisiaj każdy horror w tym rodzaju (strasznie niedoceniona gra, a szkoda). Tu nawet zagadek normalnych nie ma, wszystko sprowadza się do znalezienia czegoś tam na jakimś tam obszarze i pójścia dalej.
Klimat? Cięższy od Amnezji? Eee... wiecie co to jest tzw. suspense? W Outlaście nie było go W OGÓLE, od samego początku jesteśmy bombardowani zmasakrowanymi zwłokami i jump scenkami (czy tam jump scare'ami - jak kto woli) dla dzieci, które jedyne co potrafią wywołać to przerażenie (łał, zagrajcie sobie w jakikolwiek flashowy "horror" i macie dokładnie to samo : D), a niedługo później spotykamy swojego pierwszego przeciwnika. Klimat budowany był odpowiednio dopiero od połowy gry, zrezygnowano z dziecinnych jump scenek średnio co minutę i było fajniej, ale sam początek to kicha kompletna, przypominająca niskobudżetowy horrorek dla dzieci. Pamiętacie jak budowany był klimat w Silent Hillu 2, czy Amnezji? Przez dobre pół godziny (jak nie dłużej) nie gonił nas/nie walczyliśmy z żadnym stworem, co wprowadzało w atmosferę i tworzyło suspense, którego na próżno szukać w Outlaście. Niestety większość osób nieobytych w horrorze woli właśnie taki "typowy amerykański straszak", gdzie wszystko mamy podane na tacy, nie jest wymagana od nas wyobraźnia i stosowane są najbardziej ograne tricki - stąd często młodszym graczom nie przypada do gustu Amnezja, Silent Hill, czy genialny Fatal Frame.
Generalnie Outlast nie jest złą grą, nie jest też mało straszny, bo mogę go uznać za jedną z najmniej strasznych najstraszniejszych gier w jakie grałem (: D), ale to tylko 7/10, nie ma w tej grze nic nadzwyczajnego (zapomniałem jeszcze o fabule - kompletnie mnie nie pociągnęła). Radzę osobom uważającym tę grę za arcydzieło nadrobić prawdziwe arcydzieła - Fatal Frame (całą serię), Silent Hille (te starsze, szczególnie 2 i 3) czy Forbidden Siren (bardzo trudne, tylko dla zapalonych fanów gatunku, sam miałem z tym niemałe problemy : >). Trzeba się tylko przełamać do mechaniki klasycznych survivali (jeśli w takowe nie graliście), a dopiero wtedy ujrzycie prawdziwe piękno horrorów i mistrzostwo w kwestii budowania ciężkiego klimatu i pisania genialnej fabuły (tutaj ukłony głównie w stronę Silent Hilla 2 i 4, no i Rule of Rose, sama gra to kupa pierwszej klasy, ale historia jest przepiękna).
Outlast to horror który wychodził w okresie premiery nowej Amnesii. Były obawy że popularna Amnesia przyćmi jego sukces. Role jednak się odwróciły, Outlast okazał się o wiele lepszy od wspomnianej Amnesii. Horroru z taką grafika jeszcze nie widzieliśmy. Dochodzi do tego co prawda podobna mechanika co w Amnesii ale również dobrze zrobiona oraz dobra fabuła(chodź muszę przyznać że nie lepsza niż w nowej Amnesii). Twórcy pokazują świetny klimat, brutalność oraz ogrom fajnych pomysłów. Outlast zostanie zapamiętany jako jeden z lepszych horrorów. Moja ocena - 8/10
Myślałem, że nie ma straszniejszej gry od F.E.A.R co zdarzyło mi sie wiele razy podskoczyć na krześle ale Outlast mnie zaskoczył. Gra jest ta świetna że w ciągu 1 dnia grałem tylko 20 min bo dłużej nie mogłem. Jak mnie jakiś stwór zauważysz to nawet nie uciekłaem wolałem wczytac od nowa i raz mi sie zdarzyło w kryjówce 5 min siedzieć bo nie wiedziałem kiedy zrobić krok ;)
Świetna gra.
+ Ciekawa fabuła
+ Klimat
+ Projekt lokacji
+ Grafika
+ Dźwięk
+ Wystarczająca długość gry
Miałem podobnie jak Nielot94,czasami siedziałem 5-10 min zanim wyszedłem z kryjówki.Myślałem że gra opiera się na samych skryptach,ale tutaj jest w większości przypadków losowość zdarzeń.Giera wciąga na maxa,grałem całą noc.Na prawdę Outlast jest wart czasu.
mati5091 [244]
tutaj jest w większości przypadków losowość zdarzeń
Bzdura. Outlast jest maksymalnie oskryptowiony i nie ma tu absolutnie żadnej losowości zdarzeń - dokładnie wiadomo kiedy, gdzie, skąd i kto się pojawi, tak że za drugim razem gra już nie jest ani zaskakująca ani straszna.
Już mniej oskryptowany jest budżetowy Slender.
Jeśli chodzi o rywalizację Outlasta i Amnesii: Mrocznego obłędu, to mroczny obłęd jest dużo lepszy. Outlast natomiast jest lepszy od nowej Amnesii: A machine for pigs.
W Outlaście mimo tych wszystkich komentarzy, jaki on jest straszny itp. ilość moich przestraszeń w tej grze mogę zliczyć na palcach jednej ręki. W Amnesii ilość razy w których się przestraszyłem jest kilkukrotnie a może nawet kilkunastokrotnie wyższa, bo tam bałem się praktycznie na każdym kroku. W Outlaście klimat według mnie jest dużo mniej mroczny niż w Amnesii (w Amnesii klimat był mroczny jak cholera i jeszcze więcej). Ponadto gra strasznie przewidywalna, w niektórych przypadkach wiedziałem co się stanie i miałem rację. Wygląd potworów mało straszny, ale to ludzie (tylko psychiczni) więc nie ma się czemu dziwić. Jesteśmy szybsi od przeciwników, w Amnesii mieliśmy mniej więcej taką samą prędkość jak ten pierwszy potwór, a mniejszą jak ten drugi (w drugiej połowie gry się pojawia). Dobry w Outlaście na pewno jest dźwięk, w Amnesii zresztą też.
Podsumowując: Nie taki Outlast straszny jak go malują. Jeśli musiałbyś wybrać między Amnesią: Mrocznym obłędem, a Outlastem: bierz Amnesię: nie pożałujesz. Jeśli chodzi o rywalizację z A machine for pigs, to Outlast wygrywa, ale z mrocznym obłędem już nie.
Gra świetna. O dziwo chodzi nawet na słabym kompie, bo działą bez żadnych ścin na lapku z GeForce 315M :)
Niezła mechanika (wychylanie się,oglądanie za siebie podczas biegu mogli poprawic - zwolnić wtedy czas),świetny filtr podczas patrzenia przez noktowizor,grafika bardzo solidna - najbardziej realistyczna krew jaką mozna było zrobić,dzwięk dobry,ale muzyczka niekiedy zanika w nieodpowiednim momencie - wtedy gdy jeszcze nas jakiś psychol goni. Opróćz solidnego straszenia ,stanowczo ZA dużo latania,szukania jakiś drzwi,wracania się,to survival,ale przydałyby się chociaż nieraz jakies strzałki gdzie iść (przynajmniej na łatwym poziomie),ale jak się idzie korytażem i zrobi zbliżenie noktowizorem to porządnie potrafią wstrząsnąć te zakazane mordy.Jak dla mnie nigdy nie było tak solidnego horroru,żadne drętwe Silent Hille czy nudno-wkurzajaca Amnestiia,jedynie Codnemned i Dead Space 1 jako tako,ale klimat tych nie dorównuje temu z Outlasta (podajcie tytuły jakie mogą konkurować z takim Outlastem)
Straszy czy nie straszy? Potrafi przestraszyc solidnie, ale nic nie będzie straszyć bez przerwy,po paru godzinach latania i wracania sie po planszy po prostu się przyzwyczajamy,jak w większości gier,ale bojenie się jest z graczem przez większość czasu...
@któryś tam up Też zauważyłem że nie ma much,szkoda hehe
Właśnie skończyłem Outlasta i jako laik w grach tego typu (bardziej preferuje filmy niż gry w klimacie horroru) jestem miło zaskoczony. Ciężki klimat, przyjemna muzyka i sporo jumpscenek przez pierwszą część gry robiła wrażenie. Szkoda, że potem jest już nieco gorzej, po prostu patenty się powtarzają i ostatnia godzina to już było raczej bieganie niż oglądanie się za siebie i wczucie. Mimo to gra jest na pewno solidna i warta zakupu (szczególnie na przecenie;)... Fabuła też daję radę, chociaż zapowiadała się nieco lepiej, ale da się ją przetrawić, a na pewno nie przeszkadza...
Właśnie ukończyłem. Gdyby była dłuższa pewnie by do tego nie doszło bo szybko staje się monotonna. Może na początku trzyma klimat ale tak naprawdę to nie porywająca krwawa jatka dla hamburgerów. Nie ma startu do Amnesii: Dark Descent.
Powie mi ktoś jakim cudem ta imitacja horroru ma lepszą ocenę niż Silent Hill 2? Weźcie gimbusy zadanie odróbcie, bo na grach to się nie znacie. Zresztą co tu gadać, redakcja oceniła SH2 na 7,5, a Outlasta na 8,5 tragedia. Leczcie się ludzie. Zresztą już od dawna wiadomo że redakcja gry-online nie zna się na grach, wystarczy obejrzeć ich materiały na "tvgry.pl" i od razu widać, kto grał w dobre gry, a kto nie. Świat schodzi na dno.
Lyserg1260, może to ty powinieneś odrobić zadanie domowe, może wtedy wreszcie się spostrzeżesz, że horrory się zmieniły, a czasy świetności Silentów minęły. Może nawet Silent Hill 2 jest lepszy od Outlasta, nie wiem, nie grałem za dużo w niego ( w ogóle nie przepadam za całą serię ), ale czy lepszy? Wątpię, choć w Outlasta też jeszcze nie grałem, choć już go posiadam ( zostawię go sobie na dłuższe wolne wieczory, bo na razie mam za dużo na głowie ). W każdym razie teraz już nikt nie sra w gacie przed czymś niewiadomym, tak jak to było ongiś w Silentach. Teraz ludzie wolą szybkie, dostarczające kpa adrenaliny, czasem obrzydliwe horrory. I zanim powiesz, że się nie znam, popytaj teraz ludzi, czy wolą nowe, czy stare horrory. Natomiast co do Outlasta, już teraz widzę, że będę się przy nim świetnie bawił. No i bał :)
Outlast z SH ma tyle wspólnego co kot napłakał. Poza tym SH to stara gra która zestarzała się bardzo, ale to baaardzo i na dzisiejsze czasy jest praktycznie niegrywalna.
Irek22-Zdarzenia jako takie tak ale tak jest w każdej grze.Nie wiadomo kiedy przeciwnik będzie np. Po prawej stronie korytarza lub po lewej.To miałem na myśli.
Właśnie ukończyłem to dzieło.
Dałbym ocenę 10/10 ale trochę dziwne zakończenie.
SPOILER!!
spoiler start
chociaż w sumie wojsko które pod koniec rozstrzelało naszego bohatera na pewno nie chciałoby żeby informacje wypłynęły do prasy
spoiler stop
polecam głodnym fascynujących doświadczeń :))
spoiler start
chociaż w sumie końcówka jest ze sobą posklejana ponieważ wojsko na pewno by nie chciało żeby ifno wydało się do prasy
spoiler stop
Zakączenie zajebiste chyba fabuły nie zrozumiałeś ,ta gra nie należy do hapyendów po prostu jest zajebista szkoda ze nie ma jej na ps3 dla mnie 10/10
Gra naprawdę straszna i trzymająca w napięciu. Najlepsza gra grozy zaraz po F.E.A.R.
Mega gierka pod kazdym wzgledem nie sadzilem ze gra tego typu zaskoczy mnie tak pozytywnie, grafika muzyka fabula wszystko jak trzeba jedynie moze ciut za krotka. Tomb Raider, Black Flag i Outlast top 3 gry 2013.
FEAR TO GOWNO A TO MEGA ZAJEBIASZCZA GIERA :)) Dawno w tak dobra nie gralem ..
Ta gra jest najlepsza w jaką grałem z gatunku survival horror. Super klimat ścieżka dzwiękowa też niczego sobie,a jeśli chodzi o grafikę to jest nawet dobra.Polecam
Dla tych, co uważają Outlast za dobry horror, polecam zagrać w na prawdę dobre horrory, a nie takie tanie pierdoły bez klimatu. To gra dla tych którzy z pojęciem horror kojarzą takie shity jak Slender lub SCP, czyli w większości jakieś dzieci oglądające Piwdipaja i innych jutuberów udających, że się boją. Powtarzam, jumpscenki to nie klimat i to nie strach. Polecam serię Fatal Frame, Silent Hill, Forbidden Siren, pierwszą część Clock Tower (tą w 2D, na SNESa), Haunting Ground czy Nosferatu. Może być jeszcze Amnesia, ale mi osobiście niezbyt przypadła do gustu, nie rozumiem fenomenu tej gry jakoś, ale i tak była dużo lepsza od Outlasta, dawała swobodę co trzymało w napięciu bardziej, niż łażenie z punktu A do punktu B, Te gry mają świetny klimat, Outlast może i wygląda ładnie, ale pod względem klimatu nie stanowi żadnego wyzwania dla tych gier, do tego jest łatwy, cały oskryptowany do bólu i nieprzemyślany (no chyba że dla kogoś normalne jest to, że jak zamkniemy przed kimś drzwi, to przestanie nas gonić). Na + jest właściwie tylko grafika, to chyba najładniej wyglądający horror jaki wyszedł, chociaż Fatal Frame IV ma chyba lepszą grafikę.
Outlast jest straszną grą... BA bardzo straszną jednak dopiero od połowy. Przed połową gra prawie wcale nie straszy i jest kompletnie wyprana z klimatu. Od połowy jest naprawdę świetnie ale jeszcze brakuje tu do tych najstraszniejszych gier (Amnezja: Mroczny obłęd, trylogia Penumbra, Sillent Hill) ale nie można tej grze nic zarzucić i gdyby cały czas była tak dobra jak od połowy to byłby to jeden z najstraszniejszych tytułów.
ps. Niektórzy się z moją opinią nie zgodzą ale to pewnie wielcy fani slendera którzy w 15 minut kilka razy podskoczą i już jest to dla nich najstraszniejsza gra, jednak jak już są tacy ludzie to lepiej żeby interesowali się tym a nie machingun'em jump scenek (Pozdro dla kumatych)
Lyserg1260 -czlowieku, kiedys ty w to gral, polecasz gry na ps2?! czy ps3, pewnie grales w to na 14 calach, kto teraz takie sprzety trzyma, odpal to na ekranie 50 cali i porownaj z Outlastem czy Eleusiusem to pogadamy.
Gra bardzo fajna , straszna ale Amnesia (oczywiście Mroczny Obłęd) lepsza.
Gra jest SUPER przeszedłem ją 5 razy ale po 1 już spadł klimat :/
Ja wolę Amnesii: Dark Descent ale Outlast też jest super no i już DLC jest do Outlast;)
takbir -> Dawno się tak nie uśmiałem. Doprawdy, rozśmieszyła mnie Twoja wypowiedź, w pozytywnym sensie oczywiście. (: Masz sporo racji i w sumie zgadzam się z Twoim zdaniem. A oto co ja myślę na temat Outlasta...
Outlast wzbudził moje zainteresowanie specyficznym podejściem do gatunku survival horror. Plusy... Pomysł. Sama koncepcja umieszczenia gracza za kamerą i obserwowanie wszystkiego przez obiektyw to strzał w dziesiątkę. Dobrze wpływa na to ograniczenie informacji do minimum i przedstawienie ich tylko na wyświetlaczu urządzenia. Mamy więc charakterystyczny skrót REC, ikonkę HD, poziom naładowania baterii czy realnie liczony czas nagrywania. Sprawia to, że świat gry wydaje się realny, a my szybko weń wsiąkamy. Oprawa graficzna stoi na wysokim poziomie. Szczególnie podobało mi się oświetlenie. Jednak najbardziej zaimponował mi zastosowany filtr graficzny w trybie nocnym kamery. Daje to świetny efekt. Od aspektów wizualnych daleko nie odbiega oprawa muzyczno-dźwiękowa. Dobrze zrobiono wstawki filmowe. Wszystko dzieje się na żywo - akcja nie zostaje przerwana, więc obraz płynnie przechodzi we właściwą rozgrywkę. W ogóle animacje głównego bohatera widziane przez gracza z perspektywy oczu reportera to widok co najmniej satysfakcjonujący. Ukrywanie się w szafkach, wyglądanie zza rogu czy rewelacyjny patent z obracaniem głowy podczas szalonej ucieczki to elementy bardzo charakterystyczne dla tej produkcji. Nawet takie drobiazgi jak ślady krwi zostawiane na podłodze przez buty czy krople deszczu na obiektywie kamery budują klimat. A klimatu tej grze odmówić nie można. Zakład psychiatryczny to zdecydowanie odpowiednie miejsce na osadzenie akcji. Cała ta brutalność, stylistyka gore i ogólny mrok jest w stanie przyprawić o dreszcze. Gra może okazać się wymagająca, a to ze względu na to, że naszą jedyną bronią jest ucieczka. Czasami trzeba nieźle się napocić spieprzając, innym razem zmuszeni jesteśmy trochę pogłówkować. Ale i tak nie ma co narzekać na dynamikę, bo sytuacja co chwilę zmusza nas do raptownej ucieczki. Poruszanie się i system autozapisu działają sprawnie. Sam gameplay w większości odbieram jako ciekawy i oryginalny. Minusy... Produkcja Red Barrels okazuje się przerażająco krótka. Cała moja ekspedycja trwała zaledwie pięć godzin. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że rozgrywka staje się nazbyt schematyczna. Fabuła, mimo że wydała się interesująca, to była dla mnie niezrozumiała. Moim zdaniem przy tak szybkim tempie akcji nie ma czasu nad zastanawianiem się nad faktami i przebiegiem historii. Sama narracja też pozostawia trochę do życzenia. Niech wspomnę tylko czytanie notek, które w gruncie rzeczy nic nie wnoszą. To samo tyczy się dialogów i postaci, które są słabo zarysowane. No i na koniec wytknąć muszę sytuacje, gdy wróg nas zablokuje, a bohater nie może ani go ominąć ani przeskoczyć niektórych przedmiotów. Niestety mocno psuje to płynność gry. A teraz pytanie nasuwające się przy okazji każdego horroru. Czy Outlast jest straszny? Poza kilkoma momentami, mnie jakoś nie wziął. Fajny pomysł, lecz czegoś brakowało i ostatecznie czuć spory niedosyt. Moja ocena – 7.0/10
Gra jest świetna, ale przyznaje, że można się przestać bać. Jak kilka razy cię dopadną to jesteś już oswojony. Prawdą jest, że gra trwa cztery godziny ale skupiając się na tej gierce wydaje Ci się, że trwa wieczność. Najgorszy jest ten grubas, którego mordę poznajemy na początku przy sytuacji "ze świnią", a potem się ciągnie za nami do końca. Jest mnóstwo dramatycznych sytuacji, kilka razy biegałem do łazienki bo się sikać chciało. Muzyka, fabuła, grafika nadaje klimacik. Polecam serdecznie tą grę :)[lekki spoiler]
Wielce zapowiadany straszak który miał wywoływać uczucie kupy w majtkach przy samym menu u mnie okazał się kichą i to dość dużą - straszenie polega na jumpscenkach oraz uciekaniu przed tępymi przeciwnikami którzy są od nas dużo wolniejsi, a sama gra rozpoczyna "straszenie" jakoś w połowie. Po pierwszym kontakcie z wrogiem i paru ucieczkach przestałem się w ogóle bać i przejmować tym, że mam kogoś oddech na plecach. Jedyne co mnie trzymało to fabuła i ciekawa oprawa dźwiękowa, jeśli ktoś jest obeznany w horrorach to nie powinien bać się tej gry a jedynie nieco zawieść.
gra kilmat ma i dzwiek tez niezły,ale nie mozna niczym sie brinic nawet głupiua kamerką,popsuta gra jak wiekszosc,szkoda bo naprawde zapowiadała sie fajnie,a tu tylko jakis debil biega za taba i nic pozatym ,szkoda ze z...li gre:(
Dla mnie gra jest swietna,jest jakies odswierzenie w grach horror,a pomysl z jak pamietam z jakiegos horroru(tez szpital dla oblakanych)...Szczerze licze na podobna gre z psychiatrykiem w roli glownej,ewentualnie pragnalbym gry jak z filmu wzgorza maja oczy czy tez droga bez powrotu.(Bylby wielki hit)otwarty teren,odkrycie tajemnicy i jak tu chec ucieczki z tego miejsca
Totalnie zryło mi beret ! :D Zajebisty klimacik trzymający w napięciu... ps. kolega nie wytrzymywał nerwowo jak na to patrzył ,, uuuuu o kur... aaaa '' :D
@debil12345frtg
co ty mówisz?
przecież jakby można było się bronić to gra straciłaby napięcie... i to już nie byłby horror ...
Ta gra jest kapitalna...szkoda tylko ze nie dodali jakiejś możliwości samobrony przez to wydaje sie troche głupia.
Świetny horror. Prawdziwy, rzeczywisty, krwisty i... samobójczy. Nie mając nic w rękach oprócz kamery z noktowizorem zderzasz się z klimatem potężnego gmachu zamkniętego szpitala psychiatrycznego. Oprócz ciebie jest tam jeszcze kilka istot, które myślą. Ciekawe jaką będziesz miał minę jak złapie cię szalony doktorek i zrobi ci.... Potem pawik do zlewu i ucieczka pod łóżko. A moment gdy kamera spadnie ci 2 piętra niżej? Rewelacyjny horror, który zmiażdżył wszystkie inne pseudo horrory. Polecam 9/10, bo grafika mogłaby być nieco jaśniejsza i ładniejsza a muzyki nie da się wyłączyć.
+Lyserg1260 Chłopie! Czemu się tak rzucasz się na tą grę?!
"Dla tych, co uważają Outlast za dobry horror, polecam zagrać w na prawdę dobre horrory, a nie takie tanie pierdoły bez klimatu" Serio gra jest CAŁKOWICIE POZBAWIONA KLIMATU?! Może i w pierwszej połowi niebyła zbyt klimatyczna (za dużo jumpscenek), ale od połowy była naprawdę świetna! Jeśli chodzi o klimat.
W rozgrywce... fakt, za najlepiej nie jest, co nie znaczy też, że jest najgorzej.
Jeśli chodzi o udźwiękowienie, to jest pierwsza klasa. Muzyka podczas ucieczek przed pacjentami potrafi ponieść adrenalinę.
I nie, grafika z Fatal Frame IV wcale nie jest lepsza, niż ta z Outlast'a. Wiem, bo widziałem :-D
"Polecam serię Fatal Frame, Silent Hill, Forbidden Siren, pierwszą część Clock Tower (tą w 2D, na SNESa), Haunting Ground czy Nosferatu. Może być jeszcze Amnesia" Gościu! Clock Tower dzisiaj już nie straszy! Kiedyś tak, ale dzisiaj nie. A co do Haunting Ground i Nosferatu, to te gry nie są wcale ani straszniejsze od Outlast'a, ani klimatyczniejsze od niego! Mogę się zgodzić co najwyżej, że Amnesia (najlepszy horror jaki powstał IHBD), Silent Hill, Fatal Frame, i Forbidden Siren są o wiele klimatyczniejsze i straszniejsze od Outlast'a : D
amnezja ( oczywiście nie 2 cześć ) i outlast top horrory ostatniej dekady
Grę przeszedłem grałem oczywiście o 23h wyłonczone światło i nikogo nie ma domu.Gra tylko raz mnie wystraszyła bo niewiedziałem co się stało ale oustlast polecam dla każdego ale to nic specjalnego taki średniak fabuła na początku oklepana później coś ciekawego było Ale i tak nic na mnie nie wywarła ta gra więc moją ocena to zasłużona 4.0
Pierwsze co muszę pochwalić to grafika. Nie jest może wybitna technologicznie, ale artystycznie już tak. Wszystkie modele są perfekcyjnie wykonane, tekstury i shadery na swoim miejscu. Widać perfekcjonizm grafików. Fabularnie nie powala. Wszystko to już było, nieraz nawet lepiej. Brakuje stopniowo odsłanianej tajemnicy, która by motywowała do dalszej gry. Brakuje mi też jakiegoś suspensu, czasu na wytchnienie. Któraś już z kolei ucieczka przed psycholem nie dostarcza już emocji, jedynie męczy. Dwie lepsze sekwencje (ucieczka z barykadowaniem się i spotkanie z doktorkiem) dzieją się w zasadzie jedna po drugiej. Generalnie całkiem niezły, bardzo dopracowany, rozrywkowy horrorek klasy B.
Gra wymiata. Jest straszna... A muzyka w tej grze i klimat po prostu kozak. Jakby ktoś mógł wstawić na youtube gameplay całej gry po polsku bez komentarza na youtube byłbym wdzięczny, są tylko angielskie wersje po 2h.
takie sobie dla mnie, też mi coś uciekac cały czas w grze i chować sie.
To jest straszne ?? no kurwa bez jaj , spk że gra została wysrana przez paru kolesi z ubisoftu i tak pokazaLI klasę z małym budżetem , nie grałem ale widziałem skriny i dokońca nie ma takiej shizy jak 10 lat temu grając w silent hill czy alone in the dark 4 wtedy grając w nocy uciekało się z pokoju była taka jazda
Bardzo straszna gra, idzie się przy niej bardzo wystraszyć i nie spać po nocach :D Daję 10/10
Dobra gra, stabilna, w miarę niewiele bugów. Niezbyt straszni przeciwnicy, ale kilka scenek świetnych. A jakie? Nie powiem, sami zagrajcie ;) Przeszedłem ją ostatnio znów wraz z dodatkiem whistleblower. Dałbym tej grze i 9 ale parę lat temu wyszła Amnesia, i dopóki jej klimatu nie zniszczyły obrazki, solucje i gameplaye to była najstraszniejszą grą w jaką kiedykolwiek zagrałem. Dlatego, ode mnie 7,5.
Spolszczenie do tej gry możecie znaleźć na mojej stronie internetowej.
Będą tam też podawane informacje na temat moich nowych projektów nad którymi pracuje.
W dziale ,,Download'' są zamieszczone i można pobrać wszystkie spolszczenia jakie do tej pory wydałem.
Link do strony:
http :// nelsonpl.vgh. pl (usuń spacje)
Bardzo dobra gra, przeszedłem całą i się nie nudziłem (większości horrorów nie ukończyłem bo wiało nudą)jedną rzecz mogli zrobić inaczej, np. jak idziesz sobie korytarzem i ten grubas zauważa cie, ale ty go nie widzisz, to nie powinno być tej nagłej muzyki, bo nawet go nie zauważysz, a już wiesz, że jest za tobą i cały element zaskoczenia znika.
Gra po prostu dobra jeśli chodzi o całość. Było kilka momentów w których się bałem, szczerze mówiąc jeżeli chodzi o strach to troszeczkę się zawiodłem, nie czułem cały czas takiego wewnętrznego napięcia w sobie jakie towarzyszyło mi podczas grania np. w Amnesie the dark descent, na co szczerze liczyłem no ale trudno( było kilkanaście momentów w których się wystraszyłem jednak po opiniach graczy liczyłem na coś więcej). Grafika spoko muzyka i klimat psychiatryka też dają radę. 8/10
Na tą grę czekałem całe życie. Po oglądnięciu game playa u Isamu, aż zachciało mi się tą gre na steam kupić i zagrać w nią. Przeżyłem swoje razem z bohaterem i z grubym, który mnie przez całą gre szukał :D.
Gra po prostu Bomba warta zagrania. Polecam 10/10
Ta gra jest poj.....bana w dobrym tego słowa znaczeniu, fajnie, że ma dosyć niskie wymagania, co mnie cieszy :)
Nie
Ostatnio przeszedłem, i dla mnie bez żadnego zastanowienia, jest to najlepsza gra horror w jaką grałem...
Z początku przytłacza atmosferą, straszy, ale z czasem rozmywa się to wszystko i niczym już nie zaskakuje. Zakończenie takie nijakie. Za to dźwiękowca jak i kompozytora trzeba pochwalić, bo odwalili kawał dobrej roboty.
Trochę słabe. Na początku nawet straszy, ale potem już jakby traci swój klimat
Zaraz odpalam tę psychodeliczną grę. Pampersy w pogotowiu. To będzie faza lepsza niż po marihułaninie...
Ta gra jest po prostu genialna! Dużo strachu,tego ciągłego napięcia w ciemnych pomieszczeniach,w niektórych momentach aż strach się obejrzeć za siebie,bo może coś stać za Tobą,wrogowie sprawdzają prawie wszystkie zakamarki terenu,w którym się znajdujemy,przez co jesteśmy w ciągłym zagrożeniu.Cudowny survival horror ;) 10/10
Naprawdę? Gra z gatunku survival horror Cię przeraziła? Niebywałe! Z kolei "głupia gra" to wypowiedź na miarę nagrody Pulitzera. Myślałeś o tym, aby zostać dziennikarzem śledczym? Może korespondentem wojennym? Twoje bystre i przenikliwe analizy znajdowałyby się w głównych wydaniach serwisów informacyjnych i na czołówkach gazet. Wojna w Syrii - "troche szczelajo ale tak to nuda". Zbliżające się wybory w Niemczech: "ludzie głosujo głupie kanclerza wybierajo".
Nic konkretnego nie wnosisz do dyskusji. Nie szkoda prądu? Nie wolałbyś się przejść na spacer po parku? Nie będziesz psuł wzroku przed komputerem i powdychasz świeżego powietrza.
Klimat oceniam na plus, ładne dźwięki i klimat to oceniam na 9/10 oczywiscie na początku potem do klimatu można się łatwo przyzwyczaić i do samej gry właśnie ja tak miałem i pózniej wszystko się już wiedziało ale przyznam szczerze , że muszę pochwalić klimat.
Jeśli chodzi o strach to czego można się bać, biegającymi za tobą przez trochę czasu potworami to przestaje straszyć już po sekundzie . Według mnie Outlast klimat ma ładny i troche stresujący ale strach według mnie prawie nie istnieje
Cudowna wypowiedź :D. Jesteś pewnie jakimś pogodynkiem lub stażystą w Greenpeace, bowiem słowo "klimat" pada w twoim bełkocie więcej razy niż użyłeś przecinka. Na przyszłość polecam odwrócić tendencję.
Bedzie w CDA razem z dodatkiem, ale pewnie ci co mieli ograć już dawno ograli, bo wiele razy była bundlowana.
jedna z najlepszych gier w jaką grałem polecam każdemu dla mnie 10/10
czlowieczku olowiany, ta gra na tym polega... ze masz spier... a nie sie napierd..... jak masz ochote potluc potworki to pograj w condemned
Żenadą to jest twoja wypowiedź przez takich trolli jak ty gry mają niskie oceny.
Mam już giere za sobą.. Bynajmniej podstawke.
Wow co to była za przygoda.. Przede wszystkim to chcę zaznaczyć że Outlast to giera z rewelacyjnym klimatem, fenomenalną fabułą w naprawdę ciekawych realiach. I no co ważne... Giera potrafi wystraszyć. Choć czasem brakuje jej tempa, czasem jest zbyt lekko, a sama fabuła czasem mogłaby skorzystać z większej ilości środków przekazu. Czego mi brakowało najbardziej? Nasz główny bohater wyglądał na fajnego jegomościa.. I generalnie rysował się na ciekawą postać. No tyle że nie mówił.. I tutaj rodzi się problem. Ponieważ wiele postaci jakie widzimy, czy to straszydła, czy jakiegoś rodzaju nad wariaci... Wydają się być naprawdę interesujące. I chcielibyśmy zadawać pytania.. Wysłuchiwać odpowiedzi.. No a trochę ciężko gdy jedynym mówiącym są inni, no i szkoda że rozmowa tyczy się głównego wątku, nie ma tutaj rozgałęzień... Które no nie wiem... Skupiałyby się na jakimś konkretnym wariacie. I gra przez to czasem wypada naiwnie. Patent z uciekaniem to fajna sprawa przy horrorze, no ale naprawdę robienie z nas totalnego kozła jak na mój gust.. To trochę słabizna. No i dochodzi patent z bateriami do kamery.. Który jest spartolony po całości. Brak jakiegokolwiek balansu czy logiki. Czasem znajdziemy z 5 baterii pod rząd, a czasem nie znajdziemy wcale. Efekt? Czasami będzie wam brakować, co oznacza widoczność metr przed siebie.. zakładając że głowę macie na kolanach :). Bądź innym razem będzie was irytować, że moglibyście uzbierać sobie zapas, no ale że gra pozwala na tylko dwie bateryjki... Cóż. Wiadomo co nas czeka, co bynajmniej mnie czekało, no i co będzie czekać większość z was. No i jak jestem już przy mechanice to poruszę kolejne kwestie. Przede wszystkim to gra jest bardzo łatwa.. Wiedzieliście że można pominąć scenę z lekarzem psycho??? Wiecie... Tą z próbą ekhem... "przerobienia naszego bohatera na płeć piękną"... Nie wiedzieliście? No cóż. Jeżeli ktoś szybko załapie mechanike, jak wygląda rozgrywka, jak się poruszać, co robić a co nie.. a ogarnie to szybko, bo jest to naprawdę proste.. To później będzie wiele pomijać. Choć może to ja jestem tak dobry.. Ale jedynym momentem gdzie serio miałem problem.. To sam początek gry. Później było już naprawdę prosto. No i ten.. Projektowanie poziomów. Lokacji. Czasem ta kwestia wypada naiwnie.. Niektóre sceny i lokacje zrobione jakby na dodatek, żebyś więcej spędził czasu w grze. Mówię naiwnie.. Bo z reguły te jak to powiedziałem, dodatkowe tereny.. Nijak sensu nie mają z głównym wątkiem fabularnym. I na dodatek również próbują straszyć, czasem wymuszając ucieczkę.. Co tylko ułatwia w czytaniu gry. I jakby nie specjalnie mocno straszy. Ba.. Gdy mowa o straszeniu. Patent z uciekaniem to naprawdę dobra rzecz w horrorze, tak jak mówię, no ale to nie tym gra najbardziej straszy. Tutaj liczy się udźwiękowienie.. Które jest co najmniej wyśmienite. Jak powiedziałem giera ma rewelacyjny klimat.. I wykorzystuje go bardzo często poprzez muzykę czy też dźwięk. Wchodzisz do pokoju, mega ciemnego... I jebnie piorun, otwierasz drzwi a tam wyskakuje ci na morde jakiś pajac... I oczywiście wizualizacja to tylko fragment sukcesu. Więcej odgrywa dźwięk. Kuźwa mój pierwszy raz gdy oplułem monitor... Sam początek gry. Wchodzę do ciemnego pomieszczenia i przeraził mnie krzyk, przeraził.. Bo spodziewałem się go ale gdzie indziej, w innym miejscu.. i jakby jeszcze starałem się upewnić, żem jest bezpieczny. I myślałem że tak, nic mi nie grozi. No i owszem nic nie groziło, oprócz mega terroru w klatce piersiowej wywołanego mega postrachem. I to trzeba twórcą przyznać... Potrafią wystraszyć. Choć czasem miałem wrażenie że jakby.. Poszli na ustępstwa. I czasem brakowało tego terroru czy grozy. Widziałeś to wcześniej w sytuacji mniej wymagającej, a nie zauważyłeś tutaj.. w piekle. No ale mniejsza.. Przy dwójce powinni skupić się na tym by gra była trudniejsza, no i by fabule podali z lepszymi narzędziami. Byśmy mogli bardziej się wczuć. No ale jak o fabule.. To jeszcze powiem dwa słowa. Jest rewelacyjna. Wystarczy że różnego rodzaju spiskowe teorie fascynują was choćby ociupinke.. I giera was pochłonie. Zwłaszcza że fabuła nie jest prosta, banalna. I nie idzie na ustępstwa.. By coś nie było zbyt gryzące czy brutalne. Jest kapitalna w każdym calu.. Tylko tak jak mówię. Czasem brakuje pewnego dopowiedzenia, technicznego. I gdy o technikaliach to jeszcze słówko.. Nie mam zarzutów do grafiki. No bo jest spoko.. Mało cut scenek czy ogólnej filmowości, ale gra wygląda na taką która by mogła to mieć. Problem leży jednak pod względem oświetlenia.. Które jest ekhem.. Spierdolone. Jest taka scena gdzie widać lampę koło drabiny, na dworze.. Gdy stoimy pod lampą widać dość wyraźne, mocne, światło.. Kilka kroków dalej nie widać już jej niemal całej. I owszem.. Jak chodzi o pomieszczenia zamknięte to jest lepiej, ale nie ukrywam.. Dalej mam duże "ale" bo gra dość często jest najzwyczajniej zbyt ciemna, no i nie dlatego że mamy na ekranie czerń nocy. Tylko dlatego że to co powinniśmy widzieć jest niskiej jakości, bo jak mówię, oświetlenie czasem ssie.
I tyle. Mam przed sobą jeszcze dodatek.. Który z tego co się orientuje opowiada o historii sprzed pełnoprawnej gry. Heh. Podobało mi się zakończenie Outlasta.. Było takie przewidywalne i takie na miejscu. Dodatek robili już po wydaniu gry, bądź w rozumieniu ogólnym.. Jest ich to kolejne dzieło. Więc mam nadzieje na trochę lepiej rozwinięte narzędzia pod przedstawianie historii. Tej mrocznej i genialnej, szarej i prawdziwej. No i cóż.. Później czekam na dwójeczkę, tak jak przed zagraniem patrzyłem na giere jako na horror, czyli coś co niekoniecznie musi być doznaniem do koniecznego przeżycia. I cóż.. Teraz patrzę inaczej. Bowiem Outlast oczarował mnie historią, i jedyne czego jestem pewny, to że dwójeczka zgniecie fabularnie... Podając jakąś kolejną schize, tyle by tym razem z naprawdę mocniejszą narracją. Tyle!
www.youtube.com/watch?v=y082sEmUW1U
Tutaj Macie początek gry gameplay
i leci report za reklamowanie się
Straszne jak cholera. Przy pierwszym włączeniu gdy tylko znalazłem się w środku i nagrałem pierwsze "nieprawidłowości" wróciłem do auta z nadzieją, że twórcy pozwolą mi zwiać stamtąd :D Pierwsze 5 min i dla mnie mogą już lecieć napisy .
[link] odcinek z seri outlast na pewno
się przestraszysz
Witam gra budzi grozę gdyby nie światło w pokoju to dawno bym zmarł na zawał ! Polecam zobaczyć u mnie na kanale :-)
[link]
Dzięki tej grze nauczyłem się zawsze zamykać za sobą drzwi :) co do gry dreszczowiec bardzo mocny i ryjący głowę Polecam grę. Choć Silent Hill Homecoming nie dorówna to i tak mocne "8" tylko na końcu się rozczarowałem że przechodziłem tak mocne lokacje tylko po to by wyłapać kulkę... chyba że ten shadow zły byt zawładnął moim ciałem. Brak broni to lekka przesada
Gra kierowana do gimbazy: sa fucki, sa siusiaki. Do tego cala masa krwi, niestety towarzyszy nam ona non stop od mniej więcej 2 minuty gry do ostatniej wiec absolutnie nie tworzy zadnego klimatu.
Gra ekstremalnie powtarzalna tu jakies flaki, tam jakies flaki, odkrec 2 kurki żeby przejść dalej zieeeeeeeeeeeew. Przeciwnicy ciagle tacy sami gonia nas z predkoscia zolwia, a nawet jak dogonią to można spokojnie przyjąć strzal na pysk i przejść obok. Inteligencja wroga nie istnieje, wyzsza inteligencje prezentuja te kurki, które ciagle musimy odkrecac albo nie przejdziemy dalej.
Gra nie straszy, ponieważ nie potrafi budowac klimatu. Czym tu się podniecać jak krew jest na każdej scianie, a z golym penisem lub dupa biega 3/4 mieszkancow zakładu. Jak ktoś się boi w to grac, a ma więcej niż 10 lat to zalecam wizyte u psychologa.
Tworcy gry nie maja zielonego pojęcia o horrorach, jedynie o tym jak robic jumpscare'y co minute pod youtuba. Fabula taka jak zawsze, wymyslona w 5minut, eksperymenty etc
Gorąco nie polecam, ewentualnie dewiantom seksualnym lub Jasiowi lat 13 co by się mogl pochwalić w klasie, ze widział siusiaka.
Grafika dno, dzwieki do dupci, ciagle sapanie protagonisty wnerwia, muzyka sugerujaca napiecie w sytuacji gdy nic się nie dzieje(cala gra jest oskryptowana jak call of duty) budzi smiech.
In plus: pierwsze 5-10minut jest spoko. Niestety po tym czasie widzieliśmy już wszystko co gra ma do zaoferowania. Wlasnie za ten czas, taka zawyzona ocena:)
Nie znoszę takich ludzi. Próbujesz obiektywnie ocenić a kija tam oceniłeś. Bo w gruncie rzeczy nie oceniasz a hejtujesz.
Ok, twoje prawo. Postaraj się teraz sklecić pare zdań i opisz nam wszystkim dlaczego fabułę tej gry uważasz ze "fenomenalną". Czekam, wyczuwam dobry kabaret...:D
Zwłaszcza że fabuła nie jest prosta, banalna. I nie idzie na ustępstwa..
Ja bym powiedział, ze jest prosta jak budowa cepa, opisałbym ją w 1 zdaniu i idzie na ustępstwa bardziej niż portowa dziwka.
Nigdy nie widziałem tak bez sensownie i źle napisanej recenzji. Bez składu i ładu, czy chociaż jednego sensownego zdania. Widać że pisał to jakiś starszy pan, który mentalnie zatrzymał się na Wolfensteinie 3d (nie uniżając temu legendarnemu fpsowi)
Gra marna, a także wcale nie straszna polega na wyskakiwaniu czegoś na ekran przy oczywisty darciu mordy co na normalnych i spokojnych ludziach nie robi żadnego wrażenia.
Gra to typowy straszak, fakt potrafi wystraszyć. Ale zamiast dreszczyku i wczucia w klimat martwisz się tylko że zaraz ci jakas morda wyskoczy na ekran.
jest napięcie, stres, bo taki powinien być horror, straszny i obrzydliwy, a im bardziej tym lepiej o nim świadczy, jak na horror gra ma bardzo dobrą, dość zaskakującą fabułę
Zalety:
-świetna grafika
-kilka ciekawych pomysłów
-dobrze wykreowani wrogowie
Wady:
-brak klimatu
-a co za tym idzie: brak strachu
-monotoniczna rozgrywka
-za mało eksploracji
-nudna fabuła
Inne:
-dynamiczna rozgrywka
Gra zbyt przeceniana. Ot, średniak.
Gra zbyt przeceniana
O kur**a. Niektórym nigdy nie dogodzi.
Fabuła właśnie też jest dobra. Wzbudza zainteresowanie, zapisane notki itp.,
Gra jest mocna. Musiałem robić przerwy. Grafika i muzyka naprawdę na wysokim poziomie. Klimat perfekcyjny. Dobrze zaprojektowane lokacje. Do końca sie nie nudziłem i chciało mi się grać.
Końcówka troche dziwna ale ogólnie cała historia bardo fajna.
spoiler start
Nie rozumiem motywu ze spalonym księdzem. Dlaczego te bliźniaki potwory tam stały nieruchomo ? O co chodzi ?
spoiler stop
Jeden z najlepszych horrorów w jakie grałam.
Kilka razy mocno się wystraszyłam.
Świetna atmosfera grozy. Polecam zagrać bardzo późnym wieczorem lub nocą ze słuchawkami na uszach :)
Zawał murowany.
Minusem jest, że jest bardzo krótka ok 5-6 godzin.
A dodatek do jedynki Whistleblower ,
który jest prequelem 1 części ok 3 godz.
Outlast 2 też niewiele lepiej ok 8 godzin.
Najstraszniejsze z takich gier są dla mnie
RE 1, RE 2, RE 1 remake, Silent hill 2, Alone in the dark 4, System Shock 2, Amnesia, Outlast 1, Resident evil 7.
Nieźle się można było wystraszyć na nich grając późnymi wieczorami ze słuchawkami na uszach :)
Tak oceniam gry tego typu:
Resident evil 1 1996 - 10
Resident evil 2 1998 - 10
Resident evil 3 1999 - 8,5
Resident evil CV 2000 - 8
Resident evil remake 1 2002 - 10 (2015 HD)
Resident evil 0 2002 - 8 (2016 HD)
Resident evil 4 2005 - 8,5
Resident evil Revelations 2012 - 8
Resident evil Revelations 2 2015 - 8,5
Resident evil 7 2017 - 9
Resident evil 2 remake 2018 - ?
Silent Hill 1 1999 - 9
Silent Hill 2 2001 - 10
Silent Hill 3 2003 - 8
Blood 1997 - 8,5
Half Life 1998 - 10
System Shock 2 1999 - 10
Alien vs Predator 1999 - 8,5
Blair witch Rustin Parr 2000 - 9
Alone in the dark 4 2001 - 10
Clive Barker's Undying 2001 - 9
Doom 3 - 8
F.E.A.R 2005 -8,5
Penumbra Czarna plaga 2008 - 8,5
Dead Space 2008 - 8
Alan wake 2010- 8
Amnesia 2010 - 9
Obcy izolacja 2014 - 8,5
Evil within 2014 -8,5
Evil within 2 2017 - 8
Outlast 2 2017 - 8
Większość tych gier przechodziłam 2 razy.
A Resident evil 2 nawet 4 razy :)
Czekam na RE 2 remake.
Tylko cztery gry przechodziłam częściej niż RE 2:
Tomb raider 1 1996, Tomb raider 2 1997,
Gothic 1, Gothic 2 NK. Te cztery po kilkanaście razy,
bo trafiły idealnie w moje gusta.
Nie polecam straciłem 8h życia. Gdybym wziął kamerę i poszedł do własnej piwnicy to bym sie bardziej przestraszył
Gierka ma dobry klimat. Już na początku miałem spine.
Lecz jednak dalej zacząłem grać.
____________________________________________________________
Outlast i mój odcinek: [link]
Średni horror. Nie ma co go porównywać do gier od Frictional. Gra straszy tylko jumpscreen'ami a nie klimatem. Nasi wrogowie to naprawdę tępaki. Oberwałem dwa razy, byłem bliski śmierci i mówię: zajebie mnie, nie chcę mi się grać od nowa...więc zacząłem spierdalać mu dookoła stołu... i co złapał mnie? HUJA, nic z tych rzeczy. Zapierdalał za mną póki mi się zdrowie nie zregenerowało. Potem mu wyjebałem i schowałem się do szafy. Czy tam zajrzał? NIE. Łaził po pokoju, ale nie przyszło mu do głowy, by zajrzeć do szafy jak np. w Obcy Izolacja. Gra mnie po prostu zaczęła bawić zamiast straszyć. Nieraz grałem z tymi psycholami w berka. Nie wiem czy twórcy zrobili to celowo, żeby nas przeciwnicy nie zajebali, czy to błąd. Chociaż nie powiem gra potrafi w niektórych miejscach straszyć np. gdy zabraknie nam baterii i nic nie widzimy, albo...no i to chyba tyle. Na pewno plusem jest obrzydliwość w grze, nie polecam graczom wrażliwym lub ze słabym żołądkiem.
gra nie straszna jak się ucieka przed wrogami ale jak grałem to srałem ale kiedy grałem pierwszy raz.
Gierka fajna w porównaniu do dwójki ma lepszy klimat napewno,jakoś szpital psychiatryczny bardziej mi pasował niż tereny opanowane przez agresywnych kultystów zawładnietych myślą końca świata z domieszką religijnych zagadnień!
Z uwagi na liczne jumpscenki gra sprawia że czujemy niepokój i nie wiemy kiedy nam cos wyskoczy znów.I to jest własnie to na czym ta gierka bazuje,nie uważam aby to bylo złe co więcej mysle że własnie to buduje napięcie + sam klimat szpitala dla psycholi.Jeden z lepszych horrorów ,dodatek Whisteblower tez niczego sobie nawet bym powiedział że pod wzgledem potworów lepszy.Fabuła również ciekawa.
Na minus zasluguje napewno głupota stworów które zamiast normalnie otworzyć drzwi i nie dawac nam czasu nie ukrycie sie walą z kopa a pozniej film im sie urywa i mimo iz w pomieszczeniu jest jedna szafa to dalej nie wiedza gdzie my jestesmy.A co do szafek to brakowało mi dodatkowego niepokoju spowodowanego np tym że stwór sposrod dwóch szafek ktore stały moglby nas zaskoczyc i otworzyć ta w której siedzimy. Niestety tak sie nie działo i nigdy nie trafiał.
Ogólnie gra spoko.
8/10
Dlaczego Ty potworami nazywasz zwykłych niepoczytalnych (może też nieco zdeformowanych) ludzi? XD
Swoją przygodę z outlastem zacząłem rok temu i szczerze mówiąc gra zaskoczyła mnie bardziej niż się tego spodziewałem. Gra outlast to klimatyczny horror w szpitalu psychiatrycznym. Od razu mówię potrafi dobrze przestraszyć. Byłem sceptycznie nastawiony do tej gry lecz po pierwszych kilku minutach coraz bardziej zaczęło mi się podobać. Outlast nie jest horrorem typu layers of fear tutaj trzeba uciekać, logicznie myśleć no i po prostu przeżyć. Nie chodzi się tu bez sensu bo ośrodku i nie szuka odpowiedzi nie wiadomo gdzie. Zdecydowanym plusem gry jest jej grafika nie jest ona z najwyższej półki lecz naprawdę jak na horror cieszy oko. Prócz grafiki fajna jest tutaj sama rozgrywka, sterowanie oraz parę innych rzeczy. Gdy podąża się korytarzami szpitala psychiatrycznego trzeba zdobywać notatki nagrania i wiele innych elementów które urozmaicają rozgrywkę. W grze chyba najważniejszą rolę odgrywa adrenalina. Prócz zwykłego chodzenia po szpitalu gonią cię tu zmutowane kreatury które nieźle potrafią wystraszyć, na dodatek jumpscary i inne opcje gry zdecydowanie to urozmaicają. Gra potrafi zaciekawić samą historią którą dowiadujemy się z notatek co powoduje że coraz bardziej wciągamy się w grę. Chociaż i tak lepsza jest dla mnie dwójka chociaż jedynka ma też swój klimat. Według mnie 10/10
Bardzo klimatyczny horror.Najlepiej się go gra w ciemnym pokoju i w słuchawkach na uszach.
Rzucałem słuchawkami, uciekałem od komputera, krzyczałem... Grałem przy zgaszonym świetle, gra wciąga, przeraża i zaskakuje. Horror w pełnym wydaniu, jeśli lubisz śię bać ta gra jest dla Ciebie. Polecam !
Ok, bez bicia się przyznam że początek Outlasta mnie odstraszył. W ten inny sposób. Stary psychiatryk rodem z gotyckiej powieści w górach, burza, itp, oklepane sztampowe motywy. Ale okazuje się że wszystkie te nudne akcenty są wykorzystane w tak mistrzowski sposób że stają się rewelacyjne. Jakby tego było mało, gra ma genialnie napisane postacie. Psychole nie rzucają się na nas gdy nas zobaczą, ale gdy mają taki kaprys. Ten sam pacjent raz na nas spojrzy, raz coś nam powie, a raz spróbuje nas poćwiartować. I tak w kółko. Oczywiście jeśli chodzi o postacie mówimy tu o najbardziej charakterystycznych świrach. Można ich pokochać, i serio za nimi tęsknić. Wzbudzają pewną sympatię jako barwne postacie
Grafika ładniutka, sound design bardzo fajny, chyba najbardziej wybija się historia i projekty postaci. Muzyka śliczniutka też
ktoś wie kiedy premierę będzie miał outlast 3?
Coś pięknego. Survival pełną parą z dobrą muzyką z klimatem i wszystkim innym co tego typu tytuł potrzebuję. Całym sercem polecam ludziom którzy lubią się bać
Gra naprawdę fajna. Trochę straszy, napięcie czuć caly czas jak się chowamy, lub lipcymy czy patafian poszedł :)
To co mnie zaskoczyło to dobra optymalizacja gry. Idzie na full detal płynnie na trochę starym lapku, co mnie zaskoczyło bo Beast Inside na nim muli inie da się grać, choć nie ma tylu animacji :)
Ogólnie przy grze czas miło spędzony, fajna fabuła, pod warunkiem, że się czyta dokumenty i notatki.
Przeszedłem grę dwa razy , przy czym za drugim podejściem gra już nie była taka straszna ba wiedziałem co mnie czeka i kiedy . Grało się nieźle polecam gierkę . Zapraszam na serię z całej gry , dla tych co lubią oglądać . https://www.youtube.com/watch?v=7SQGGkgvQqM&list=PLVYHO_RNJKKgNtug02fGgmeUQUoaCFBTO&index=1
Bardzo fajna i klimatyczna.
polecicie jakieś gry horrorki? bardzo mi się podobała Soma, Amnesia i Outlast.
Klimat nietuzinkowy, a zesrać ze strachu można się na każdym kącie. Fabuła ciekawa i nawet przypadła mi do gustu. Fajny pomysł z kamerą i bateriami. Zdecydowanie jedna z lepszych gier w swoim gatunku.
Początek był bardzo straszny, ale tak od połowy gra robiła się strasznie powtarzalna a gra mnie już niestraszyła
Plusy
-początek bardzo fany
-nawet git garfika
-kilka fajnych jump scerów
Ciekawa fabuła
Minusy
-powtarzalność
-głupie npc
-słaby klimat
-od połowy przestała mnie straszyć
Podsumowanie
Nawet git horror ale bardzo powtarzalny
6,5/10
Zajebisty klimat i mechaniki lecz trochę za krótka. Straszyła mnie często ale lekko. Jedyne momenty które mnie bardzo wystraszyły to ten pierwszy jumpscare w drzwiach i taki mniejszy gdy szukamy kamery - aż dwa razy. Majstersztyk porównywalny grywalnością do wiedźmina 3
Świetny,bardzo klimatyczny horror.Fajny patent z kamerą,bateriami i swiatłem bez którego ani rusz.Klimat w osrodku psychiatrycznym wymiata,mozna sie niezle przestraszyc w kilku miejscach,zwłaszcza grajac w nocy w słuchawkach.Dobra grafika,swietne dzwieki budujące klimat grozy.Przyzwoita i wciagajaca fabuła.Nie posiadamy broni by walczyc,mozna tylko uciekac lub sie chowac.Gra jest troche krótka ale bardzo intensywna.Polecam