Hard Truck: 18 Wheels of Steel, a Euro Truck Simulator 2 // Różnica klimatu
Oj, doskonale pamiętam w Hard Truck. Zagrywałem się w nią godzinami, zresztą wciąż potrafię do niej wrócić.
jak dla mnie to świetne gry pomimo sporej ilości błędów. Z serii Hard Truck najbardziej przypadł mi do gustu Pedal to the Metal i to przy nim spędziłem najwięcej czasu.
ETS2 to bardzo dobra gra - zdecydowanie najlepsza jaką do tej pory wypuścili. Czekam teraz na równie dopracowany produkt z lokacją umieszczoną w Ameryce Północnej.
Dziś pobrałem demko ETS 2 i podzielam zdanie Kong'a123, choć brakuję mi w tej grze kilku bardzo ważnych miast to sterowanie, zróżnicowanie terenu oraz menu genialnie się prezentują.
Nabijamy combo emotków.
Dla mnie 18 wheel of steel (które pokochałem miłością absolutną za klimat i odpływ przy muzyce country) zakończyło się na etapie Pedal to the Metal właśnie. Z niewyjaśnionych przyczyn wszystkie pozostałe części to równia pochyła zarówno w sferze rozrywki (vide mechanika jazdy oraz całkowicie zredukowany do minimum element prowadzenia firmy) oraz grafiki. Ta druga miała dla mnie znaczenie KOLOSALNE, gdyż jak wspomniałem !8 wheel to przede wszystkim niesamowity klimat rozrywki zaś element symulacyjny ma znaczenie o tyle, że ten klimat pomaga budować. Klimat zaś to jednak w tym przypadku również GRAFIKA. Nie rozumiem co powodowało twórcami że we wszystkich kolejnych częściach odeszli w kierunku plastikowo-świecidełkowym. I tak to trwało do czasu... Euortrack Simulator 2. Na razie puściłem demo i... ze wzruszenia aż siadłem: znowu ciekawy rozwój firmy, znowu długie trasy, a nade wszystko znowu widzę że jestem w kapitalnie oddanej ciężarówce, która mknie przez wreszcie WSPANIALE WYGLĄDAJĄCE trasy. The best of Kenny Rogers zagościło w radiu. Jadę... A po pierwszym Jadę po sklepu po pełną wersję. Rezurekcja stała się faktem.
Euro Truck Simulator 2 to wreszcie jest inna liga, Czesi zaryzykowali tym, co mieli, skupili się całkowicie na tym produkcie, zaangażowali wszystkie siły... I opłaciło się, gra jest naprawdę przednia.
Ciekaw jestem, czy chciałoby mi się do tych tytułów powrócić. Pewnie tylko na chwilę, może dwie. ;)