James Bond 007 - najlepsze i najgorsze gry z agentem Jej Królewskiej Mości
Zachęcam do szukania tytułów bondowskich filmów, które zawieruszyły się w różnych miejscach powyższego tekstu ;)
Heh... nawet nie wiedziałem, że znakomite "Operation Stealth", przekabacono za oceanem na jakieś "James Bond: The Stealth Affair"...
Przepraszam bardzo autora ... ale gdzie jest ten cały "Blood Stone" ? :O
Albo ktoś nawalił podczas publikacji i czegoś brakuje, albo ktoś sobie jaja robi :)
BloodStone przed GoldenEye? Eee... To chyba świadczy o średniej wieku głosujących :X
Amo -> W ankiecie jest więcej propozycji niż gier w tekście. Blood Stone najwyraźniej nie załapał się u Pawlika ani do 5 najgorszych, ani do 5 najlepszych gier ;)
Nightfire najlepszy
GoldenEye 007 na Nintendo 64 było zarówno jedną z najlepszych gier na konsole N i doskonałą grą w ogóle.
Świetny artykuł, aż mnie pokusiło żeby sobie pograć w któregoś z tych dobrych bondów.
Grałem tylko w dwie gry o 007, ale ukończyłem tylko jedną z nich. Było to Quantum of Solace. Tytuł dość przeciętny, sprawiający wrażenie budżetowego tworu skleconego naprędce, którego oceniłbym na 6/10. Ale co by nie mówić ta gra okazałą się być i tak lepsza od filmu pod tym samym tytułem.
Zaś za Nightfire się tylko zabrałem, ale nigdy nie udało mi się tej gry ukończyć. Gra była po prostu nudna, a marna sztuczna inteligencja przeciwników przelała szalę goryczy. Na plus zaliczyłbym jednak gadżety, których kompletnie zabrakło w QoS.
GoldenEye na N64 i wszystko w temacie :) Najlepszy Bond ever - gra, która wyprzedziła swoje czasy. Tak jak niezbyt szanowałem wtedy konsole, tak u kuzyna (bo to on był wtedy konsolowcem, nie ja) "okupowałem" jego Nintendo i kartridż z tym tyułem :) W multi na splicie spędzaliśmy długie godziny, najchętniej w tym trybie gdzie latało się ze złotym pistoletem. Jedna kula = zgon na miejscu. Ależ to były emocje :D Singiel ? Cóż tu kryć - ideał :) Kończyłem ten tytuł wielokrotnie.
Jakoś tak żaden inny Bond później nie przypadł mi do gustu (w ten, który autor stawia na pierwszym miejscu nie grałem, więc tu się nie wypowiadam). Remake Złotego Oka mam w planach.... nie kupiłem jeszcze, bo... "i chciałbym i boję się" ;) ... że jednak to już nie będzie ten poziom mistrzostwa od Rare...
A Nightfire to średniak był i raczej skaza na przeważnie dobrych grach, których deweloperem jest Gearbox ;-)
Bez przesady Quantum of Solace to nie jest wcale zły tytuł.
ziutak1 ---> Jak wskazuje ankieta, jest nawet lepszy od "Wszystko albo nic" ;)
Problem w tym, że to kiepska gra jak na Bonda - a jako strzelanka tylko ciut powyżej normy.
Dla mnie i tak średniak. Gusta i guściki.
James Bond Jr. na NESa też chyba by tu pasował ;). A zamiata on wszystkie podane gry o Bondzie w ankiecie.
@xKoweKx [stalker.pl]
Pierwszy raz jesteś na GOLu czy co? Treści na tym forum są tak kontrolowane, by nie szkodziły interesowi serwisu Gry-Online. Administracja kasuje niewygodne posty, a potem mówi, że były "niecenzuralne słowa" typu "idiota".
kubexminator ----> Prawda, z obecnią średnią ocen chyba nie mieli wyjścia :P
Widać, że większość głosujących nie miała styczności ze świetnym "007: Everything or Nothing". To była na serio rewelacyjna gra.
Jak dla mnie, najlepszy jest From Russia with Love. Za sprawą świetnego mullti, najlepsza zabawa jest na split screenie w 4 osoby, naprawdę grywalność ogromna. Single było dla mnie miłym dodatkiem.
Everything or Nothing to był taki Uncharted 2 poprzedniej generacji. Mega miodna gra i efekciarska.
Za najlepszą część uważam Goldeneye na N64. Dla tej gry kupiłem konsolę, wiele godzin spędziłem w grając w multi ze znajomymi.
Z pozostałych gier z Bondem jeszcze From Russia with Love oraz Everything or Nothing były dobre, choć nie tak jak powyższy tytuł.
Dla mnie jedyną sensowną częścią była blood stone , chodź w jakąś wielką ich liczbę to nie grałem .