Twórcy gry The War Z - mistrzowie hajpu.
Ja ostatnio mialem takie skojarzenia przy nakreconym do granic mozliwosci Borderlands 2. Otwieralem lodowke, a tam byla zacheta do kupienia Borderlands 2. Bo nie wiem, czy wiesz, ale najglosniejsza ostatnio gra to Borderlands 2. I jak sie tak nad tym zastanowic, to z ostatnich premier do glowy przychodzi mi tylko Borderlands 2.
A tak powaznie - to hype, to z tego co zaobserwowalem, to po prostu wspolczesny marketing. I to chyba dziala najlepiej, bo jest to zarowno powrot do korzeni, czyli marketingu szeptanego oraz nagromadzenia tytulu (na przyklad Borderlands 2) w ilosci niemal nieznosnej. I tak naprawde, to mnie troche taka natarczywosc zniecheca, bo wspomnianego Borderlands 2 chyba nie kupie, bo ma byc tak wspanialy, ze boje sie rozczarowania, bo to przeciez tylko gra.
Przy okazji - zapraszam do siebie od czasu do czasu... http://www.bananowyjanek.pl
Borderlands 2 :)
Ja spotykam się z największym hype'm przed premierą kolejnej odsłony Call Of Duty...
Ja ci powiem że kupiłem tą gre bo zobaczylem u kogos na streamie ta gre i sie zainteresowalem i jak narazie nie zawiodlem sie na niej i mam nadzieje ze wyjdzie na dobre, czekam tez na dayz standalone bo w moda gralem moze z tydzien a chce wyprobowac tez dayz :)