World of Warcraft: Mists of Pandaria komercyjnym sukcesem czy porażką - analizy specjalistów
Ja to jestem ciekaw jakim ten gosc musi byc debilem i znawca tematu skoro nie uwzglednil cyfrowej dystrybucji :) serio wiele osob nie ma pojecia o rynku gier nie tylko w Polsce ale widac i w USA (mowie tu analitykach). U nas takze jak sie czyta niektore raporty finansowe lub analizy spolek ze srodowiska gier to sie noz w kieszeni otwiera :)
[andrzej mode on]
Tych wszystkich analityków to się powinno do łopat pogonić, bo od siedzenia i bajdurzenia w dupach im się przewraca.
[andrzej mode off]
im dłużnej gra się sprzedaje tym więcej kopi zostanie sprzedane a dystrybucja cyfrowa stanowiąca obecnie wiekowość rynku, jest dość ważna...
Im serio płaca za takie odkrycia ??
O sukcesie/porażce to będzie można mówić jak będzie wiadomo ilu ludzi przedłuży abo, bo na tym głównie tłuką kasę. Póki co ja odpadam, mimo zakupionego dodatku.
Prawdziwy Warcraft nie żyje już od 9 lat.
Sad but true.
[8][9]
Jak stekanie starych dewot, jednak zarabiali kupe czasu na kilku milionach ludzi i jak narazie poza Wowem, Riftem Eve tylko te mmo z abonamentem trzymaja ludzi, WoW jak jest najwiekszym sukcesem jezeli chodzi o ilosc oplacajacych, Tor chcialby tak umrzec zamiast przejsc free to play.
Niech Blizz w koncu poda calosciowe wyniki sprzedazy, ale do tego pewnie poczekamy az Mop wyjdzie w Chinach, tym razem start jest niedlugo po Europie i Stanach wiec czekaja na to zeby zarzucic imponujaca sprzedaza.
Dodatek jest najlepszym w historii Wow. Gra ma bardzo zróżnicowany poziom trudności, przez co jest uniwersalna- dla każdego coś miłego. Oprawa muzyczna, ilość i jakość q i dq instancje i raidy. Po słabym cata podobno zrobionym na zamówienie przez firmę zewnetrzną Blizz zrobił dużo na najwyższym poziomie. Gra ma klimat i będzie coraz bardziej popularna pomimo abonamentu. Trochę dziwnie brzmią słowa o umieraniu, podejrzewam że piszą je ludzie którzy nie grali w Wow w ogóle... Dystrybucja cyfrowa i przede wszystkim premiera w Azji obalą te bzdury jakiegoś białego kołnierzyka od pisania bredni...