Sony mówi "pas" w kwestii technologii 3D
Wielki czas! Wszyscy wiedzą, że 3D było tylko wyciąganiem kasy z naiwniaków. PS4 poproszę!
Po prostu za mało ludzi ma telewizory 3d. Od tych co mają słyszałem, że Uncharted 3 w trójwymiarze był o klasę lepszym doświadczeniem niż tradycyjna wersja.
Chciałem tu zwrócić uwagę na inną ciekawą rzecz i nie mam tym na celu rozpoczęcie kolejnej potyczki fanbojowej. Otóż, Sony jest bardzo aktywne marketingowo w ostatnim okresie. Nie ma tygodnia, żeby ktoś z otoczenia Sony nie wydawał jakiegoś oświadczenia dotyczącego kierunku ich marki. A to dowiadujemy się o nowej wersji PS3 Slim, a to wiadomości o obniżce cen Vity, a to o cross-playu, a to o 3d, a to znowu współpracy z developerami przy Vicie i jej 10 letnim okresie wspierania. W porównaniu z nimi zdaje się, że Microsoft zupełnie już położył lachę na obecną generację. Sony dostało jakiegoś kopa w zasadzie od e3 lub bardziej od gamescomu, gdzie jako jedyni z wielkiej trójki (obok Microsoftu i Nintendo) mieli sensowną konferencję z nowymi ogłoszeniami. Tak tylko chciałem zaznaczyć. ;) Brakuje tylko wsparcia dla PS Move.
Okej, na 3D za wcześnie - ale PSmove'a to Wy mocno wspierajcie. Chciałbym, aby został podstawowym kontrolerem w PS4.
Pałka w łapie jako podstawowy kontroler w PS4? Wiesz co? Gracze niedzieli i ryby głosu nie mają.
Grałeś na tym czy grasz ułoma udającego znafcę?
Nie jestem zwolennikiem Move'a, Kinectra oraz WiiChucka, Nunchucka i im podobnych, ale z całej tej każualowej zgrai najlepiej wypada Kinect. Move może się schować pod dywan. Jednak i tak wolę niezawodne pady, czy jeszcze lepiej klawiaturę i mysz.
Mnie to dziwi. Okej - jeżeli ktoś zagrał w Red Steel 2 na Wiilocie i naprawdę stwierdzi, że to jest:
a)Niewygodne
b)Męczące
c)Nieprecyzyjne
d)Nie daje zabawy
To wtedy powiem: "Ok, szanuje Twoje zdanie chociaż mnie dziwi".
Pytanie brzmi: Ile osób miało okazję?
Ogrywałem wszelkie pady, myszki przez lata. Nie faworyzuję żadnego. Wystarczało mi pół godziny w powyższej grze - do końca świata i dłużej będę obstawał przy tym, że to NAJLEPSZE połączenie precyzji myszki i wygody pada + fun'u danego od siebie jakie w kontrolerach spotkałem.
Przypomnę - że czułość, siłę władania wiilotem można dostosować do swojego aktualnego "humorku" lub "widzimisię". Ja grałem na najbardziej wyczerpujących ustawieniach w RS2 by poczuć największą moc, a w grze typu Metroid Prime ustawiłem coś co pozwalało mi wygodnie sobie siedzieć i cieszyć się przyjemną, niefrustrującą grą w FPS na konsoli (mimo, że tu nie było obsługi WiiMotionPlus zwiększającej precyzję).
Za wczesnie wyskoczyli z tym 3d. Ludzie dopiero poprzesiadali sie na "plaskie" duze TV a tu znow atakuje nowa technologia. O przyszlosc 3d nie ma co sie martwic.
ale z całej tej każualowej zgrai najlepiej wypada Kinect. Move może się schować pod dywan
Haha, proponuje na tym zagrac a potem sie wypowiadac. Powodzenia z precyzyjnym chociaz w 30% graniem w cos na tym bublu.
Chodzilo Ci chyba o idee kinekta, bo sam sprzet po prostu nie dziala..
Dokladnie - mam identyczne wrazeni. Kinect aktualnie bardziej zgaduje. Czasami proste wlaczenie gry wymaga 2min prob - bo kinect sie uprze i nas ignoruje...
Do prawdziwego sterowania w grach temu sprzetowi daleko. Precyzja - rotfl. Ot poskakac przed kamerka w jakiejs dancowce po pijaku z kolega, a program potem wylosuje wyniki.
@Mercc & Battle-toad
A komu ta precyzja jest potrzebna?
Kinect wypada słabo. Ale Move wypada jeszcze gorzej. Na Wiilocie przynjamniej jest w co pograć. Dlatego spośród tych trzech, wolę najbardziej "zacofane" rozwiązanie - Wiilota.
Chodzi o samą ideę. WiiU odtrąca na bok sterowanie ruchem, ja mam nadzieję że chociaż PS4 tego nie zrobi korzystając z tej luki. Nie ma nic złego w kopiowaniu dobrych rozwiązań, dwie gałki analogowe wszyscy ściągnęli od PSX. Zresztą projekt sterowania ruchem był już wcześniej niż wyszło Wii opracowywane przez Sony. To samo zresztą Eye-Toy i kinect. To tak gwoli ścisłości.
Z przecieków często wynika, że nowy Xbox będzie miał wbudowany Kinect 2. Większa dokładność mogłaby znaleźć zastosowanie w poważniejszych produkcjach.
Tym sposobem każda konsola nowej generacji miałaby własną tożsamość. Wii U skoncentrowane na swoich markach z próbą wykorzystania tableta, Microsoft zagarniający duży kawałek tortu casualów i Sony prawdopodobnie w niezmienionej formie tylko sprzęt kilkukrotnie mocniejszy. Ciekawe ilu hardkorowych graczy skusiłoby się na rozwiązania Nintendo i Microsoftu.
Tuminure - precyzja do prostych gierek dla dzieci oczywiscie nie jest potrzebna. Problem w tym ze kinect nie dziala lub ledwo co dziala. Pokaz 3-letniemu bobasowi kinectimals i.. bedziesz mial placz i zawodzenie co 30s "bo nie dziala".
Dlatego ja licze na poprawiona dwojeczke.
@ozoq
Dokładnie. Wychodzi na to, że to może być najciekawsza generacja konsol w dziejach. Chyba idealną sytuacją byłoby, gdyby były 3 konsole, każda identyczne bebechy, identyczne multiplatformy, ale własne exclusive'y + technikalia (sterowanie)*
*Jeżeli musimy trzymać się podziału rynku na MS/Ninny/Sony.
@Niezmordowany
Idealną nierealną. Jeśli wszystkie miałyby mieć identyczną moc podzespołów, ale Sony miałoby tradycyjne sterowanie a Xbox miałby Kinecta 2 to ta druga konsola byłaby nieporównywalnie droższa.
Pewnie jeśli chodzi o moc to będzie Wii U<X720<PS4 przy czym ten ostatni będzie generował grafikę jak z tego tech dema Final Fantasy.
Jeśli chodzi o dyskusję o kontrolerach:
Na Wii mam już przegranych ponad 150-200 godzin i jeszcze ani razu nie narzekałem na Wiilota. Powiem więcej: świetnie się z nim bawiłem. Wielu narzekało i dalej narzeka, że Nintendo niepotrzebnie siliło się na oryginalność z tym kontrolerem, że postąpili debilnie nie robiąc takiego pada jak u konkurencji, bo jeśli się tam sprawdza, to nie ma sensu tworzyć koła na nowo. Sprawa nie jest tak błaha jak mogłoby się wydawać. Kontrolery nic nie mają do gier, bo to pod te kontrolery są gry tworzone. Kontroler nie jest problemem, nigdy nie był i nie będzie. Wszyscy narzekają na monotonię w branży, na brak nowości, ale gdy Nintendo wyszło z nowym pomysłem, to okazało się, że to dla casuali. Prawda, że jest na Wii masa gier dla niedzielnych graczy, ale z łatwością da się znaleźć z 30 tytułów, przy których bardziej doświadczeni gracze będą się świetnie bawić. Nie wspominając o wstecznej kompatybilności z Gemcube'em. Trudno to wyjaśnić, ale doświadczenia z grania na Willocie są inne niż te z grania na zwyczajnych padach. Nie umiem tego wyjaśnić. To się po prostu czuje. I to uczucie jest fajne.
Jeśli chodzi o 3D:
Widziałem raz i zrobiło na mnie wrażenie, w tej generacji może na to nie ma jeszcze szans, ale w przyszłej każda gra powinna wspierać taką technologię.
:| Ja tam zawsze myślałem że obraz w 3D jest tylko bajerem którego używa co setna osoba.
3D bylo od samego poczatku skazane na porazke, ale Sony jak zwykle wpakowalo mnostwo kasy w nikomu niepotrzebna technologie i musialo ja na sile lansowac. Z badan naukowych wynika, ze kilkanascie procent ludzkosci nie widzi obrazu stereoskopowego, a pewnie drugie tyle odczuwa dyskomfort podczas jego ogladania. Poza tym konsole sa na to stanowczo za slabe i wiekszosc gier 3D nie dziala nawet w 720p. Teraz przyszloscia jest technologia 4K i na rynku pojawiaja sie takie telewizory oraz odtwarzacze BD, a 3D jest juz przeszloscia i nawet Hollywood przestal juz ja lansowac.
Polony - zaloze sie, ze 5lat temu wypisywales podobne bzdury o technologii bluray.
4k? Rotfl - po pierwsze po co to komu. Badania wykazaly ze z odleglosci 2-3m (przecietna odleglosc tv od sofy w amerykanskich domach) dokladnie 100% totalnie nie widzi zadnej roznicy w jakosci obrazu...
A tak na serio - tv 3d juz sa w sklepach i powoli trafiaja pod strzechy, a technologia 4k to takie bajdurzenie.
Wyjda telewizory 4k i co? Cala niedawno zakupiona kolekcja filmow BD do wymiany bo przeciez to juz przezytek, tv to najczesciej 720p (a to i to te lepsze kanaly), przyszla generacja konsol ma ciagnac dopiero Full HD.
Oswiec mnie ciemnego - co bedziesz robil z tym telewizorem 4K?
Naprawde radze pomyslec i sie zastanowic panie Polony zanim wysmaruje sie totalne bzdury.
"znafcę?" , ale kłomp :D
Masz rację, jesteś 'kłomp" skoro nie załapałeś celowości tego zdania.
Kilkanaście procent? Polony przesadza, kilka procent ma z tym problem a nie od razu kilkanaście. 4K no comment, strasznie wyolbrzymia.
Ale dobrze że z caps lockiem nie pisał.
Gadanie - na PC do nowych tytułów w stereoskopowym 3D potrzeba dla wymaxowanych detali co najmniej R7950/GF660 dla FullHD (FPS w stosunku do 2D leci w dół o połowę), więc nic dziwnego, że taki zabytek techniki jak PS3, mające problemy nawet w 2D z 1080p i praktycznie oferującego granie w oszukiwanym 720p, więc nic dziwnego że szef Sony TERAZ tak gada - PS4 ma być ostatnim z nexgenów - bardzo możliwe że zobaczymy je dopiero w 2014 r. więc jeśli chodzi o 3D to Sony jest w czarnej du*e z obecnym sprzętem.
Co do filmów 3D nie jestem przekonany, ale jeśli chodzi o dobrze zrobione gry to jest naprawdę fajny efekt - takie L4D2, BlackMesa czy DeuxEx HR w stereoskopowym 3D na dużym ekranie gra się miodnie - nie ma porównania do gry w 2D jeśli chodzi o intensywność zanurzenia w świecie. A narzekają jak zwykle ci, którzy nigdy tak nie grali, zazwyczaj nie stać ich/szkoda było $ i teraz sieją propagandę. 3D akurat do gier jest ekstra (do filmów tak sobie i można się bez tego obejść). W końcu gry od dawien dawna są 3D rzutowane jedynie na płaską powierzchnię monitora, udając głębię.
Co do nie dostrzegających 3D - technologia poszła do przodu. Co prawd bezokularowe 3D jest dopiero w testach, ale nawet pasywne (lekkie i bez zasilania) 3d oparte o polaryzację pratycznie nie męczy wzroku i pozwala grać nawet osobom noszącym szkła korekcyjne (nakładki-clipy na okulary). Tego praktycznie się nie czuje. Jeszcze nie widziałem osoby, która używałaby 3D do gier i mówiła, że to jest złe. Narzekają zazwyczaj Ci, któzy po prostu tego nie mają.
kinnect to tak dziala jak rozpoznawanie glosu czyli nie dziala, zeby dzialal to by musial miec 8 czujnikow w kazdym rogu pokoju nie oslonietych na dodatek innymi przedmiotami typu meble wersalka ława