Wyniki badań Samsunga – Polacy kochają gry wideo
Ja mam lepsze wyniki badań, znacznie bardziej wiarygodne i można też poznać prawdziwą średnią wieku gracza:
http://www.youtube.com/watch?v=ABUJJm1viQw
@Melligion Nie wiem czy to ironia czy też nie, ale zdziwiłbyś się jak wielką masz rację...
"Autorzy posłużyli się metodą CAWI (Computer Assisted Web Interviews), czyli kwestionariuszem internetowym. "
Jeśli autorzy posłużyli się "kwestionariuszem internetowym" to dużo bliższe prawdy było by stwierdzenie, że to nie "połowa polaków" lecz połowa polskich internautów "gra w gry".
Czyli 58 % zna sie na kulinariach, a 52 % na sztuce? Czy ktos w to wierzy? Mogli rownie dobrze spytac, czy uwazaja, ze sa ladni, tez by wysokie wyniki byly.
Śmiech mnie ogarnia jak słyszę o takich "ankietach". Ci ludzie nie mają pojęcia co to jest chociażby statystyka. To tak jak ja bym zapytał dwóch kolegów i dwie koleżanki czy lubią hotdogi i na tej podstawie stwierdził, że połowa społeczeństwa lubi hotdogi.
dodatkowo nie sprecyzowano jakie sa to gry. zapewne znaczna wiekszosc to casuale grajace na laptopie w gry facebookowe bo jak innaczej wyjasnic mala popularnosc wg tego "badania" PC i tym bardziej konsol?
@up jaka "mała popularność" PC? 62% lapki + 52% desktopy to mało? Razem to pewnie ok. 90% grających (wiadomo, niektórzy mają tylko lapka, tylko desktopa albo oba typy komputerów).
Co do casuali - moim skromnym zdaniem to żaden zarzut. Casuale są tak samo istotnymi graczami jak hardcorowcy. Po prostu preferują mniej wymagające gry. Zresztą... dzisiaj chyba każdy jest po trochu casualem. Łapki w górę, kto nigdy nie skalał się jakąś grą casualową.
Nie będę komentował rzetelności tych badań, bo nie wiem na ile fachowo zostały przeprowadzone. 350 osób to naprawdę niewielka grupa badanych, ale jeśli próba została dobrze dobrana, to wyniki powinny być w miarę trafne.
@ole.k
mala w stosunku do laptopow i zbytnio uogolnilem bo mialem w myslach glownie konsole. co to gier casualowych to bardziej pasowaloby mi okreslenie "gierki" bo nijak casualowe maja sie do wiekszych produkcji (poza byciem gra i dostarczaniem rozrywki) i wowczas mamy sytuacje w ktorej ktos twierdzi ze jest graczem a jedyne co robi to sadzi kukurydze na farmie na facebooku. to tak jakby ktos mowil ze oglada filmy a mial na mysli youtube i np kompilacje faili - mozna nazwac to filmem ale bardziej pasuje filmik.