Jak duża jest Twoja kupka wstydu?
Zazdroszczę Ci, dwadzieścia gier? U mnie liczba jest trzycyfrowa i z przodu wcale nie ma jedynki lub dwójki.
50+ gier na PS3 i X360
8+ dla PSP i DSi
I jakieś 60+ dla PC
Edit// Dobra, żarty żartami ale naprawdę mam sporo gier do nadrobienia, chociaż nie chce mi się teraz tego sprawdzać
Z tych co mam na Steam, to głównie jakieś średniaki i bundle, ale znajdzie się też m.in. Bioshock 2, Company of Heroes, Duke Nukem Forever, Half-Life 2 z dodatkami, Just Cause 2, Renegade Ops czy Supreme Commander i Dead Space 2. Z pudełkowych do nadrobienia mam drugiego Wiedźmina i Mass Effect 3.
Inna sprawa, że wielu gier jeszcze nie kupiłem i wliczając je, to z samego ostatniego roku nazbierało by się z piętnaście wysoko ocenianych pozycji.
@ Brucevsky: Wiesz, to taka lista ograniczona do trzech ostatnich lat. Gdybym mial podliczyć wszystkie gry, w które chciałbym zagrać, to byłoby tego kilka razy więcej. Ale wiem, że nie ma szans, żebym zagrał we wszystko, więc nawet nie ma co bawić się w spisywanie tego.
Moja kupka wstydu to jakies 400 gier na Steamie, ktorych nigdy nawet nie sciagnalem na twardy.
Bardzo duża. Nigdy tego nie liczyłem ale będzie minimum 400/500.
Wiem że tego nigdy nie przejde. No i trudno. Mam to gdzieś.
- Company of Heroes
- Company of Heroes Opposing Fronts
- Company of Heroes Tales of Valor
- Torchlight
- Rochard
- Shatter
- Vessel
- MDK2 HD
- Just Cause 2
- Red Dead Redemption
Sporo, ale do nadrobienia ;)
dziwnie nazywać gry zaległościami albo listą do odrobienia. To nie jest przecież praca tylko zabawa :(
Moja kupka "wstydu" jest niestety imponująca :) Piniędzy brak, piractwa nigdy nie lubiłem a tu nie grałem jeszcze w Assasins Creedy ( chociaż 3 już mam pre orderowaną ), Mass Effecty, Metro 2033 ( kupie sobie w następnym tygodniu, a co ), Call of duty Black Ops, Risena 2, Borderlands 2, oobie części Darksiders i Fife 13. We wszystkie te gry z chęcią bym zagrał ale jeśli ktoś podobnie jak ja ma problem z finansami to polecam sobie odświeżyć stare gry :). Ja dziś zainstalowałem znowu Skyrima i używając steam workshopu buduje swój dom :) Jeśli ktoś ma grę a jeszcze tego modu nie użył to polecam, cholernie wciąga !
nasuwa mi się jedno z dwóch: albo z ciebie laik i weź Ty lepiej nie zabieraj się za te gry, i w co ty grasz w ogóle jeśli ominąłeś jedne z najważniejszych gier Portal 2 to ci odpuszczę, bo to akurat głupia gra, ale GoW3?? what the fu*^??? i gdzieś TY był przez ostatni ROK
U mnie tylko Borderlands 2 i Sleeping Dogs , dlaczego ? Gdyż ponieważ zbieram kasę aby kupić je za jednym zamachem , to patrząc na rok 2012 .
Natomiast rok 2011 to wyłącznie dwie gry , Dead Space 2 i Rage . Nie wiem w ogóle czy opłaca się nadrabiać tą drugą , gdyby ktoś bym tak uprzejmy i coś o niej opowiedział tak w skrócie , jeszcze tu zaglądnę ; )
Znowu ten temat....
Tak, mam parę zaległych gier. Co z tego? Stanie się coś jak nie przejdę części z nich?
Z tych co mam (jakiś czas temu pozbyłem się wszystkich gier, sprzedałem konto na steam więc nie ma tego aż tak dużo): Alan Wake (+American Nightmare) - w trakcie przechodzenia, Braid - prawie ukończone, Fallout New Vegas, Just Cause 2 - rozpoczęte i jak kupiłem to chciałbym przejść, ale nie ma parcia, Torchlight - właśnie gram, dobrze się bawię i myślę, że w tym tygodniu ukończę, Trine, Vessel, Dawn of War Chaos Rising i Retribution.
Do kupienia, ale dopiero jak ukończę te gry z powyższej listy:
Diablo III, Torchlight II, Metro 2033, Portal, Portal II, Borderlands I, Borderlands II, Skyrime, Call of Juarez Więzy Krwi i WIEDŹMIN II.
Pewnie znalazłoby się więcej tytułów, ale te co wymieniłem mają najwyższy priorytet, a czasu na gry z chociaż minimalnie niższym nie ma, więc od razu je olewam. "Winter is coming" więc myślę, że ukończę wszystkie wymienione gry, które mam do świąt, a później będę liczył na świąteczne promocje i może zakupię coś z drugiej listy. Na horyzoncie widzę tylko nowe Sim City i Colonial Marines więc jestem dobrej myśli i może w końcu ogarnę temat.
Jak czytam, że macie po 400 gier, w które chcecie zagrać to łapię się za głowę! Może też bym tyle ich miał, ale już dawno większość tytułów zacząłem olewać, bo na rynek wychodzi teraz tego tyle, że chyba nikomu nie starczyłoby czasu, żeby przejść je wszystkie.
Kupowac 400 gier, i w nie nie grac? Trzeba byc jakims niepelnosprytnym..
Ace Combat: Assault Horizon możesz wykreślić, ta gra to wielki zawód
Ostatnio i tak jest trochę lepiej bo skończyłem Wiedźmina II, Batmana Arkham City i Sniper Ghost Warrior.
Obecnie gram w Assassins Creed Brotherhood a w kolejce czekają:
Assassins Creed Revelations
Dead Space II
Total War - Shogun II
Warhammer 40k - Space Marine
From Dust
Driver San Francisco
HAWX 2
Dragon Age II
Fallout New Vegas +3xDLC
Two Worlds II
NFS Shift 2
Dirt 3
i jeszcze kilkanaście innych mniejszych gier oraz kilka tytułów o których teraz nie pamiętam :-)
U mnie trochętego jest, ale jak tak patrzę na steam to widzę min. Shank, Borderlands, Red Faction: Guerrilla, From Dust, Dead Island, The Elder Scrolls V: Skyrim, Driver San Francisco i coś ta jeszcze ;)
@FoxSTN --> Jeżeli lubiłeś Quake'a albo Dooma, to na RAGE jakoś szczególnie się nie zawiedziesz. Myślę, że 100 zł na nią nie warto było wydawać swego czasu, ale jeżeli znajdziesz ją za 40-50, to będzie warta swojej ceny. Być może przymkniesz oko na niektóre niezbyt dopracowane elementy (powracanie do tych samych lokacji), a pod koniec - tak jak ja - docenisz jej klimat :)
Moja "kupka wstydu" to będzie jakoś... Wszystkie gry wydane po 2006 roku. Niestety, ale rośnie zamiast maleć, ale nic nie poradzę na to, że mnie nie stać na lepszy sprzęt. Smutne życie po pełnoletności nauczyło mnie, że o ile stać mnie na gry, to i tak nie mam na czym grać.
Kęsik, skąd Ty bierzesz czas i hajs na to? Zadziwiasz mnie! :)
Moja "kupka wstydu" rośnie odwrotnie proporcjonalnie do wolnego czasu. I nie jest mi wcale "wstyd", bo gdy wracam do domu, to wiem, że ktoś na mnie czeka, jakakolwiek byłaby to wirtualna postać. :*
Portal 2 to akurat jedna z najwazniejszych gier ostatnich lat. GoW 3 to z kolei badziew.
Lol... przejmowac sie, ze jakiegos tytulu nie zaliczylem ? bardziej bym sie przejmowal ile dziewczyn w zyciu zaliczylem a nie gier :P Granie to hobby ale bez przesady :) zamiast spedzac weekendowe godziny wole imprezy, wyjscia towarzyszkie etc.. w tygodniu praca, sport i dopiero granie czyli przewaznie jakies 2h poznym wieczorem :P
#25 -> No offence bo zgadzam się z Tobą w sprawie nie przejmowania się "zaległymi" tytułami, ale Twój post wyszedł Ci prześmiesznie. Trochę na siłe próbujesz pokazać, że jesteś fajny :)
ze niby hipster jestem ? :P pokazac mial, ze traktowanie tematu "boze ile to ja mam gier zaleglych" jakos strasznie powaznie jest przesmiewcze :) Czlowiek wiele by chcial zrobic, ale traktowanie gier i spedzania przy nich czasu jako priorytet jest dosyc dziwne. Co zreszta pokazuja poprzednie posty gdzie ludzie wypisuja po kilkaset tytulow, widac ze raczej sie tym nikt nie przejmuje :)
Cud, cud prawdziwy, ale (z grubsza) zgadzam się z Ogarniaczem (post 25 i 27). Zaległych gier mam... sporo, ale dramy z tego powodu nie robię. W życiu są ciekawsze rzeczy (i przyjemności i obowiązki) niż rozpaczanie co ogram, kiedy i gdzie ;-)
Aktualnie siedzę nad Dark Souls i będę siedział jeszcze długo (bo po przejściu około połowy tej zacnej gry na chwilę wyłączyli prąd, sejw poszedł się... i zacząłem od początku) - reszta gier sobie grzecznie poczeka, to może się doczeka (albo i nie). Nie zamierzam być niewolnikiem hobby i szeroko pojętej rozrywki, no bez jaj - kupka wstydu ? Co to za wstyd, że czegoś nie skończyłem czy nawet nie pograłem ;-) ?