Razielowa piwoteka | KSIĄŻ JASNY SPECJAŁ | Cz.37
- wszechobecna wodnistość
Ja pier... przecież to jest PICIE, WODA - to musi być wodniste - bo co z gumy ? Chyba, że chodzi ci o to, że wydaję się iż by do owego piwa była dolewana woda ponad miar (?) Z tym też można polemizować...
- średni wygląd piwa
Średni czyli co ? Wygląda jak każde inne piwo.
Ok - róbmy recenzję, ale nie przesadzajmy nazbyt ;)
wlodzix® - Książ wygląda jak siki, oto mi chodziło. Są piwa, które oferują nie tylko lepszą piankę, ale i ładniejszą barwę.
Co do wodnistości, chodzi mi oto, że Książ smakuje tak jakby pierwsza połowa butelki zawierała wodę, a druga tyskie. W tym znaczeniu. Spróbuj piwa z górnej półki, a poczujesz ich gęstość.
Recenzja, to recenzja. Wszystko trzeba brać pod uwagę. Być może kilka lat temu nie zwróciłbym uwagi na wiele czynników, ale dziś od razu je wychwytuje.
Jedno z niewielu piwek z twojej piwoteki, które piłem.
Książ to jak dla mnie najgorsze piwo jakiego miałem "przyjemność" zasmakować kiedykolwiek. Ten pamiętny pierwszy łyk, po którym nasunęła mi się do głowy tylko jedna myśl : "ale ja nie lubię wody gazowanej"... ! Puszeczkę wypiłem z bólem. 2 to była dla mnie prawdziwa męczarnia. Chwała za to, że nie kupiłem więcej. ;) Harnaś wg mnie dużo dużo lepszy. Też bezpłciowy, ale jednak całkiem inna klasa.
[4] +1
Osobiście nie polecam tego piwa nikomu. Albo trafiłem na jakiś felerny egzemplarz, bo smakowało jeszcze gorzej niż ludzie to opisują. Ledwo zmęczyłem puszkę i nigdy więcej nie kupię. Dla porównania, tego samego wieczoru piłem Wojaka zielonego, zapłaciłem mniej więcej tyle samo za niego i chociaż nie jest to ekstra piwo, to po Książu smakowało wyśmienicie.
Z takich traumatycznych przeżyć pamiętam jeszcze jak moja dziewczyna dała mi spróbować Trixxa malinowego z biedry, ohyda.
Zaatakuj jakieś regionalne browary, może na mięście jest u ciebie browar, który sprzedaje piwo na miejscu? W Toruniu jest taki.
Bo oceny koncerniaków są dość... przewidywalne :P
@wlodzix®: jeżeli piwo ma mniej ekstraktu, to jest bardziej wodniste. Mimo że różnice między piwami to z reguły 3-4% w ekstrakcie, to różnica jest zwykle kolosalna w smaku.
Harnaś to przykład piwa na maksa wodnistego, które ma ledwo posmak piwa...
djforever - Wojak ma tę zaletę, że w przeciwieństwie do innych piw, zawsze smakuje tak samo. Można przed nim wypić trzy różne browary, a Wojak jako czwarty nie zmieni smaku w naszych ustach. Dziwne, ale prawdziwe.
keeveek - Zobaczę. Szkoda tylko, że nie ma kieleckiego browaru, chętnie bym spróbował.
a ja tam lubie książa:D dosc dawno juz nie pilem ale pamietam ze zazwyczaj z checia po niego siegalem:F zawsze to lepsze od harnasia:D