Giana Sisters: Twisted Dreams – w październiku na pecetach, w przyszłym roku na konsolach
Szkoda, że nie udało się uzbierać 200 tys. dolarów. Bo to daje dodatkowe etapy i tryb Hardcore (trudniejsze rozgrywki).
Tu oprócz tytułu nic nie przypomina starą dobrą Giane Sisters. To będzie kolejny przeciętniak.
Stara wersja jakoś znacznie bardziej mi się podobała i była bardziej klimatyczna. Tutaj tempo rozgrywki wydaje mi się być nieco za szybkie. Oczywiście póki co oceniam tą grę tylko na podstawie załączonego filmiku, zobaczymy jak to wszystko wypadnie w praniu, ale sukcesu oryginału na pewno nie powtórzy.
czemu jeszcze nikt nie wpadl zeby odswierzyć Amigowego Superfroga,czy Lolly Pop lub Putty Squad albo innych kultowych gierek z tamtego okresu .... :/
Do "T_D_i". Lepiej będzie, jak SuperFrog i inne nadal pozostają oryginalne. Posiadają własny styl grafiki, mechaniki i grywalności, do tego są na silniku AMIGA dla dobre wspomnienia i historia. Nie wyobrażam sobie SuperFrog 3D !? Porównaj Alien Breed 2011 a Alien Breed na Amiga. Ten remake nie posiadają unikalne uroki co oryginalne. Jak chcesz grać, to niech uruchomisz grze na WinUAE z włączony filtrem 2xSai w oknem. Remake którzy zachowują urok oryginalne są rzadkości takie jak Another World czy Monkey Island. Wolę remake z oryginalne zawartości i grafiki z większej rozdzielczości i usunięte denerwujące wady niż przerobić na 3D i napisany od nowa (te dobre na nieudane tytuły).
Na pewno wpadł, ale jest to regulowane prawami autorskimi
Giana Sisters to byla pierwsza gra w ktora zarwalem nocke :) Czekam z niecierpliwoscia!
W Giana Sisters grałem całą rodziną na Commodore 64 ponad 10 lat temu. Tak kręciłem joystickiem i tak się denerwowałem, że nie wiem jakim cudem one jeszcze żyją :D
Gra wyglądał ładnie jak jak już ktoś napisał nie przypomina zbytnio oryginału. Jedyne co zauważyłem podobnego to główna postać (chociaż widzę, że w trakcie rozgrywki zmienia ubrania czy coś), kryształki - zwłaszcza te czerwone, muzyka stara się utrzymać trochę styl pierwowzoru, zwłaszcza na końcu słychać pierwszą Gianę i jeszcze ten boss wielki robal - w oryginalnej wersji były to zwykli przeciwnicy.
Bał się ktoś tych wielkich mrówek pod koniec niektórych poziomów :D?