F1 2012 | X360
Najnowsza najgorsza,wiele błędów niepoprawionych względem 2011.Bolid strasznie zarzuca nawet ze wszystkimi wspomagaczami,niewyważony poziom trudności - nie ma wogóle poczucia rywalizacji. Jak ktoś chce pierwszy raz grać w F1 to niech wybierze 2010 i 2011,bo 2012 to niestety bardziej symulacja niż zręcznościówka
wiele ludzi narzeka na handling a znim jest wszystko w porzadku, nauczcie sie barany jezdzic. i chamowac a nie walicie w zakret z za duza predkoscia i potem narzekacie na podsterownosc. to nie jest nfs czy inne arkadowe badziewie. ja jestem zadowolony ze nawet z wlaczonym tc nie jest latwo, w poprzedniej jezdzilo sie jak po szynach.
dla tych co twierdza ze bolid nie daje sie utrzymac w lini prostej i za szybko reaguje a graja na kierownicy, to chyba nigdy opcji niewidzieliscie od sterowania zaawansowanego, w poprzwdnich grach linearity bylo ustawione w standardzie na 40 procent, w tej jest na zero, wiec trzeba sobie samemu to zmienic.
do "FanGTA" Jak ktoś chce zręcznościówki to do nfs zapraszam... albo GTA (chociaż wiekszy realizm niż w nfs)
Bardzo dobry symulator F1 na X360. Zalety:
+symulacja (to nie jest żaden arcade. Sporo opcji dotyczących ustawienia bolidu, realistycznie oddany model jazdy, bardzo dobra fizyka)
+grafika (to jest chyba maximum możliwości tej konsoli. Gra wygląda świetnie nawet ponad 10 lat po premierze)
+tryb kariery (dobrze zorganizowany tryb kariery. Single Player szybko się nie znudzi)
Wady:
-dźwięki (dźwięki silnika są OK, ale cała reszta jest bardzo kiepska)
-zniszczenia (trzeba naprawdę mocno przywalić aby uszkodzić bolid, nawet na włączonym full damage)
-spadki FPS (szczególnie podczas deszczu. Mokre wyścigi nie należą do najprzyjemniejszych)
Reasumując, pozycja obowiązkowa dla fanów F1.