z tą całą paktofoniką? ostatnio coś wszędzie ten szit widze wiec posłuchałem i nie da się tego słuchac...bleee. i w ogóle o co z tym filmem chodzi? ze ludzie po tym płakali czy coś? wtf?
Po prostu niektore gamonie sztucznie napedzaja szum informacyjny, tak jak ty wlasnie to zrobiles - nie wiem tylko czy celowo, czy po prostu nie potrafisz samodzielnie poszukac informacji, ani nawet zapytac w istniejacych watkach.
o gustach się nie dyskutuje.
Paktofonika w Hip-hopie to klasyka jak Madonna czy beatles'i
Foks!k - byle kogo bym sie nie spytał na ulicy to by nie wiedział kto to albo nigdy nie słyszał, więc bitch please
byle kogo bym sie nie spytał na ulicy to by nie wiedział kto to albo nigdy nie słyszał, więc bitch please
Jeżeli pytasz wśród swoich w podstawówce lub gimnazjum to na pewno nie słyszeli.
Człowiek czyta te komentarze i już kur...a nie wie czy ma się śmiać czy płakać
z poziomu inteligencji autorów niektórych wypowiedzi...
"o gustach się nie dyskutuje" najdurniejsze powiedzenie jakie znam.
co do pfk. jeśli nie jarales się tym 10 lat temu bo srales w tym czasie w pieluchy lub po prostu miałeś i masz inna zajawke to nie będziesz jaral się i rozumiał i dziś.
[9] "o gustach się nie dyskutuje" najdurniejsze powiedzenie jakie znam. zdecydowanie +1.
Mam znajomego, który odkąd pamiętam siedzi w pfk. Był na filmie, wczoraj zdał mi relacje twierdząc, że jest zajebisty.
Oj Kratosik. Wkurwiasz.
[12] -
Hip-hop – miejska kultura i gatunek muzyczny powstały w afroamerykańskich społecznościach w Nowym Jorku w latach siedemdziesiątych XX wieku. Troll harder.
Hip hopu nie można nazwać muzyką, więc paktofonika nie jest zespołem.
To banda nierobów.
[12] +1
O to chodzi że ma premierę film "jesteś bogiem" i wszystkie gimbusy itp. obecnie wariują bo się rozeszła plota że jest dobry film o hip hopie a że 70-90% społeczeństwa młodych jest tak niesamowicie ambitna że słucha hip hopu to i jest o tym głośno. Swoją drogą to obecnie chyba opłaca się twórcom w polsce robić takie filmy dla "młodzieży" bo twórcy jesteś bogiem ponoć wcześniej robili salę samobójców i z tego co słyszałem na obu filmach sale kinowe były zapełnione.
70 % słucha rapu, 70% metalu, 70% disco :)
Ambitne jest tylko pozostale 9.3% ponieważ słuchają muzyki klasycznej.
Ci co tak cisną ,że hh jest mało ambitny, nie jest muzyką itp. Zalinkujcie czymś co uważacie z hip-hop.
To pop. doskonale o tym wiesz :)
Podlinkowanie Waszki czy Popka doskonale opisuje cały hip-hop - ja bym jeszcze do tego dorzucił MC Hammera oraz Mili Vanili.
Takim samym świetnym zabiegiem jest linkowanie Nickelback jako typowego rockowego aranżu - sama prawda!
No i nie zapominajmy, ze całą dyskusję o popie można zamknąć, wrzucając kawałek Fergie albo Jessiki Simpson.
Kolejna żenująca dyskusja na temat filmu Jesteś Bogiem... Można mówić, że to dla fanbojstwa hip-hopu, że Magik był ćpunem i wyskoczył przez okno, że HH to nie muzyka, że teraz się uaktywnią HH Janusze, że to gówno syf i padaczka.
Tylko jakoś nikt nigdzie nie wpadł, że może po prostu film jest dobry? Kur.. zdobył 6 złotych lwów i jedną nominację:/ A większość festiwali dopiero przed nim...
Sam HH nigdy nie słuchałem, ale zarówno do K44 i PFK mam ogromny sentyment.
Yogh - albo, że Skrillex to muzyka elektroniczna :)
Pamiętam, jak ~rok temu też byłem taki ograniczony i uważałem, że rap to bezsensowne klnięcie do bitu. Całe szczęście ja się otworzyłem na ten gatunek i zrozumiałem, że to się nie kończy na ulicznym rapie, takim jak ten od Peji. Dzisiaj wiem, że to najbardziej wartościowa muzyka, bo z przesłaniem, gdzie w słowa trzeba się wsłuchać i zrozumieć, żeby w pełni zrozumieć kawałek. Nie tak jak w przypadku pop'u, rock'a, cokolwiek, gdzie włączasz i tak naprawdę słyszysz tylko dźwięk. Nie słowa. Nie neguję innych gatunków oczywiście, bo słucham wszystkiego z wyjątkiem muzyki pokroju Lady Gagi. Po prostu mam miejsce dla muzyki tzw. bezmózgiej, do której nie trzeba się wysilać, jak i do ambitnej, czyli rapu.
Swoją drogą hip-hop to subkultura, rap to gatunek muzyki ;)
skirlex to dupstepę!
PS. to jest rap w czystej postaci
http://www.youtube.com/watch?v=ZYHAlOEo3ME
Tak DISS NA MAGIK AKA CZARODZIEJA - fapac!
Polecam też Umrę młodo i gorąca ofiara
[23] - zgadzam się w stu procentach. Jeszcze dwa lata mówiłem, że polski rap to nie muzyka, a dziś nią żyję. Po prostu trzeba zrozumieć że większość z nas potrafi robić rap, ale to nie znaczy że będzie to dobry rap. Tak samo toleruję inne gatunki. Jednak tak samo jak kulturę hip-hopową określa się jako 'demoralizującą, nietolerancyjną i brutalną muzykę' to prawdą jest, że tzw. metale (którzy w większości rozpoczynają wojenki a propo rapu) są cholernie nietolerancyjni i nie widzą nic poza swoją muzyką i swoim życiem. Oczywiście nie wszyscy.
Warto też napomnieć, że polski rap to najbardziej polski gatunek muzyczny. Żaden pop, żaden rock który garściami czerpie z odpowiedników za granicą. Polski rap sam się napędza. Nie jest nietolerancyjny, nie prowokuje, nie jest medialny, trwa choć nie puszcza go żadna telewizja i nie mówi się o nim na co dzień w popularnych serwisach informacyjnych ani tym bardziej w gazetach. To już jest mistrzostwo samo w sobie i temu nie zaprzeczycie.
Dzisiaj wiem, że to najbardziej wartościowa muzyka, bo z przesłaniem, gdzie w słowa trzeba się wsłuchać i zrozumieć, żeby w pełni zrozumieć kawałek. Nie tak jak w przypadku pop'u, rock'a
Taa, bo inne gatunki to pitu-pitu dla bezmózgów, bez żadnego przekazu i wartościowego tekstu.
[27] słuchając tych czarnych debili ryczących o ruchaniu kotów i paleniu dziewic tak myślę
http://www.youtube.com/watch?v=qTZiORJ1ST0
"Oddałbym wszystkie swoje skoki za jeden Magika"
~Adam Małysz
@garett123#2
Nie słuchasz, to nie zrozumiesz o czym mówię. Przesłuchaj sobie Eldo - Granice (http://www.youtube.com/watch?v=gcXcvijDgtc) i spróbuj zrozumieć o czym jest :)
Słucham rapu, pewnie nie tak dużo jak ty, ale słucham. Po prostu śmieszą mnie opinie ludzi, którzy twierdzą, że rap jest bardziej wartościowy niż inne gatunki muzyczne. Każda piosenka przekazuje jakieś wartości. Rap pod tym względem(jakość tekstów, przesłanie itp.) nie jest lepszy od pozostałych gatunków.
[28] a ja słuchając tych dresów w kominiarach mówiących o tym, żeby je*ać policje, kraść czy ruchać dziwki moge pomyśleć, że hh to gówno. W każdym gatunku znajdą się wartościowe teksty z przekazem i gówniane o dupie maryni. Hip hop przegrywa tym, że melodyjnie to straszna lipa. Lubie posłuchać czasem kilka dobrych kawałków, jednak nie czaje ludzi, którzy twierdzą, że jest to wyjątkowy, lepszy i jedyny true rodzaj muzyki.
[28] Na tej samej zasadzie moge powiedziec ze rap to "muzyka" niedorozwojow z szarych blokowisk ktorzy jebia policje na 100%, i pierdziela jakie zycie jest zle a rap to przeslanie zycia fak fak fak czekeraut nigga yo yo...Fajny stereotyp nie?
[32] - powiedz mi, czy nie podobają ci się np te bity (i sample)?
http://www.youtube.com/watch?v=YJt3DFHnlW4
http://www.youtube.com/watch?v=WnarUJLbZwU
http://www.youtube.com/watch?v=LJiUFi7quiI
O jak już jesteśmy przy O.S.T.R. to przesłuchaj "Jestem taki sam". Cała kwintesencja tego, co próbuję powiedzieć. Że każdy raper jest prostym człowiekiem takim jak ty lub ja.
Całkiem ok, dlatego napisałem, że lubie czasem posłuchać kilka takich perełek, szczególnie OSTRego. Niestety większość z wszystkich kawałków hh jakie słuchałem poprostu mi nie podchodzi. A niektóre nawet kompletnie irytują, jak np coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=YKun63cqp7I
[35] Mój znajomy kiedyś chciał kupić bit od WOWO ale zrezygnował. Chciał za bit
spoiler start
750 zł
spoiler stop
Za połowę tego są bitu od DonDe, Zbyla czy Szczura
Beka z tych pseudo-dyskusji , które to prowadzicie. Każdy słucha tego , co mu się podoba , a jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć i uszanować , to jest zacietrzewionym burakiem. Inna sprawa , to taka , że paktofonika nigdy nie była odkryciem polskiego hip hopu. Była dobra , ale nic ponadto. Pozdro - dociekajcie dalej , która muzyka jest bardziej muzyczna.
Ishimura, wiem, że mój post nic do wątku nie wnosi, ale przed przecinkiem spacji nie robimy.
Kratosik może byś mi podał swój adres, to chętnie przyjadę i ci zajebie w ten pusty łeb, to może chociaż zmądrzejesz...
To samo tyczy się Stalin_SAN i Dycu
Kratosik może byś mi podał swój adres, to chętnie przyjadę i ci zajebie w ten pusty łeb, to może chociaż zmądrzejesz... popieram!
Ale o adresie możesz pomarzyć, co najwyżej dostaniesz ciętą ripostę.
Kratosik może byś mi podał swój adres, to chętnie przyjadę i ci zajebie w ten pusty łeb, to może chociaż zmądrzejesz...
To samo tyczy się Stalin_SAN i Dycu
Za co? Za stwierdzenie faktu że hip-hoperę to muzyka dla nieludzi? Przecież to prawda. Tak samo jak prawdą jest że jest tylko jedna prawdziwie dobra muzyka, tylko po prostu większość ludzi na ziemi nie ma gustu żeby ją zrozumieć.
http://www.youtube.com/watch?v=FgOg6aYqASY
Trzy, głodny specjalnie nie byłem. A ty co, myłeś już włosy dzisiaj nowym szaponem? Pewnie nawet w oczy nie szczypie?
"Paktofonika w Hip-hopie to klasyka
jak Madonna czy beatles'i"
Oczywiscie XDDDDD Paktofonike tez znaja ludzie na calym swiecie. Poza tym, porownujecie jakiegos blazna Magiga do Beatlesow? On w tym swoim rapie tylko musi umiec mowic pod umcy umcy. Dobrze, ze wyskoczyl, jednego scierwa mniej. Ci ktorzy go sluchaja, niech powtorza takze ten ostatni wyczyn, bardzo prosze...
Aha! Jesli w tym filmie pokazuja skok Magika, to obejrze. Ocene na filmweb wystawie na podstawie skoku (max 5 punktow).
[46] Jeżeli sądzisz, ze rapowanie to tylko mówienie do bitu to weź do ręki majka, ściągnij bit z neta, napisz z 6-8 wersów, nawiń, pokaż na forum
Do autora wątku - Wiesz, trudno jest wiedzieć, co to jest dobra muzyka, gdy masz 8 lat. Lepiej słuchaj tego, co puszczają w Vivie, a dobrą muzykę zostaw dla starszych słuchaczy. Gdybyś urodził się te 10 lat wcześniej, może i byś coś zrozumiał... Tymczasem zostaje ci omijanie szerokim łukiem Paktofoniki.
prowokacja miesiąca
Wszyscy zaczęli po tobie jechać więc wybroniłeś się stwierdzeniem że to prowokacja?Inteligentne,sam bym na to nie wpadł.Co do paktofoniki to coś mi się wydaje że ten film to próba wyciśnięcia paru groszy od młodych słuchających rapęłę...Ale pewnie się mylę...
co? odznaczyłem ten wątek dawno temu, a tu patrze dzisiaj a tyle postów, nawet nic nie czytałem i nie mam zamiaru
Nie da się stwierdzić, czy to jest prowokacja, czy zwykły debilizm, bo każdy twój post ma taki sam styl.
+10 za prowo, co do Paktofoniki nigdy nie słuchałem, mam 21 lat i jakoś mi się nie podoba po prostu ich nawijka ;], co do filmu hmm nie widziałem nie oceniam ale MOIM zdaniem jest to wyłudzenie od ludzi słuchających Paktofoniki jeszcze więcej kasy. P.S. Proszę mnie nie hejtować bo wyraziłem tylko swoje zdanie więc,
Jeszcze więcej kasy chcą wydrzec? znaczy ten haracz który każdy słuchacz placi co miesiac nie wystarczy?
Do tej pory film zobaczyło 350 tys ludzi. Najnowszej płyty Pokahontaz przeda się 15 tys - gdzie ci fani?
Up straszny chaos panuje w twoim poście. O jaki "haracz" ci chodzi? Co ma jedno do drugiego?
Jaki chaos to ty twierdzisz że zrobili film bo CHCĄ JESZCZE WIĘCEJ KASY OD SŁUCHACZY. jaka kasę tak bardzo wydzierali jak większość z tych co była w kinie jedzie na piratach albo w ogole ich nie słucha.