Założyciele Bioware odchodzą z firmy
Zgodnie z obietnicą, o rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.
Przy okazji ciekawostka:
Zeschuk zamierza oddać się... warzeniu piwa, recenzowaniu piwnych produktów i przeprowadzaniu wywiadów z innymi twórcami piwa. Raziel88 oraz Łysacek mieliby z nim o czym pogadać.
Nie można też nie wrzucić obrazka, stworzonego na szybko przez internetowych prześmiewców. ---->
EA jak zwykle robi za chłopca do bicia :)
Tak to już chyba jest, kiedy zaprzedaje się dusze diabłu ;)
edit. Obrazek świetny :D
Ten obrazek jest stary i był stworzony ze względu na ogólną kondycję "studia" (teraz już marki, znaczka do wlepiania), a nie z powodu dzisiejszego newsa.
@ News - nie ma co żałować, EA zniszczyło to studio. ///
A jak mi się przytrafi literówka, to zaraz ktoś wytknie. -------->
Prom -> Poprawione. News wrzucany, jak to bywa z wiadomościami tej rangi, na szybko.
Kazio -> Być może, ja natknąłem się nań dopiero dziś :)
Pytanie na ile ci panowie zaangazowani byli w proces tworczy a na ile juz 'tylko' ogarniali biznes.
Radm -> Zgodnie z komentarzami pojawiającymi się tu i ówdzie (GiantBomb, GAF), obaj nie byli zaangażowani w proces twórczy w bezpośredni sposób, tj. nie siedzieli przed kompem i nie programowali kolejnych linijek kodu. Ale jest to zrozumiałe - jeśli przez 20 lat dorobiło się stausu CO, nie robi się takich rzeczy, od tego ma się ludzi. Ray i Greg (ponoć, nie wiadomo, ile osób mieniących się "znajomymi" mówi prawdę, ale pojawiło się sporo takich postów) zajmowali się w Bioware ocenianiem niemal gotowych produktów i podpowiadaniem, co jeszcze można by zmienić. Stąd tez zapewne słowa Grega o utracie "pasji".
Czyli od teraz gry BioWare będą jeszcze gorsze.
Prometheus - To nie wiesz, że innych rajcuje takie wypominanie? Dla wielu osób jest to po prostu hobby. :D