Freeman powraca! Black Mesa - recenzja
Masz sporą wiedzę na temat uniwersum HLa, mocno propsujesz w moich oczach, zapraszam też do mojej 100% amatorskiej recenzji, ale z serca: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12317099&N=1
Sporo literówek, gdzieś tam zła odmiana słowa... Popraw :) Poza tym: cieszę się, że Black MEsa Ci się podoba, cieszę się, że wielu się podoba, że w końcu jest i że można grać. Sam jestem zaledwie po wrzuceniu kryształu w wiązkę, więc dużo radości przede mną :)
@ sekret_mnicha - dzięki za zwrócenie uwagi. Miałem problemy z page break, przypuszczałem, że skaszaniłem coś w kodzie HTML i podmieniłem tekst na pierwotny z Worda (a więc z babolami, których nie wszystkich poprawiłem). Mam nadzieję, że teraz jest OK. :)
Być może to wina mojej wersji, jednak bohater wykonywał wyjątkowo niskie skoki
nie jest to wina Twojej wersji. Tak juz tworcy zrobili. Mam nadzieje, ze to poprawia, bo strasznie to denerwuje. Jakby bohaterowi opitoliło nogi w okolicach kolan ;)
Smieszna literowka jest rowniez '"wyszczenia" kompleksu. Cos jak wyszczanie, tylko lepiej ;)...
Dziwne, mnie skoki wydają się prawidłowe. Może za wyjątkiem łapania się drabinek - w '98 jakby lepiej mu to wychodziło ;)
Trochę też razi różnica w jakości wykonanych elementów - te zrobione w 2004 wyraźnie odstają jakościowo od tych dodanych niedawno, a wydajność mogłaby być nieco lepsza, ale ostateczny efekt i tak jest jak najbardziej pozytywny. Jeśli ktoś jeszcze nie zagrał, to lepszej okazji już nie będzie :)