Dementium II | PC
dużo się spodziewam od tej gry na PC, bo na NDS była mega - przy grze w słuchawkach bardzo straszna i ciekawa ;)
Niestety po obejrzeniu tego pierwszego trailera muszę powiedzieć że to wygląda fatalnie szczególne ten pseudopotwór z 1:09 mam nadzieję że grafika ulegnie zmianie chociaż bardziej bym się cieszył gdyby potwory były straszne a nie to coś co tu zaprezentowano jak narazie moje oczekiwania to 6/10.
Weź pod uwagę, że będzie to remake HD gry z przed paru lat, więc na fajerwerki nie ma co czekać. Tak czy siak, będzie warto zagrać. :)
Na NDS gra zacna, na PC...hmm... pierwsze wrazenia dosyc slabe. Mechanika, grafika (chociaz nie oczekiwalem lepszej) jak z przed 10 lat. Ale zobaczymy jeszcze moze w dalszej rozgrywce nie bedzie tak zle.
Animacje, a nawet oprawa dźwiękowa jak z roku 1998? Chociaz chyba jednak Half Life przewyższał to o klasę. Grafika wygładzona dosyć, tekstury nawet ostre, ale silnik graficzny prosty jak budowa czołgu T55. Taka gra sprzed 3-4 epok zrobiona w HD i tyle. Nawet nie wiem o co w niej chodzi, wiele potworów wkurza zamiast straszyć, lub wywołują śmiech (a nawet one same sie śmieją). Bossy nie są ani straszne ani trudne, jedynie długo się je zabija bo w wiekszosci to one uciekają i unikają ciosów. Walka typu uciekaj, podejdź, walnij, uciekaj i ciągle ten sam schemat. Animacje jak na wstępie - wywołują śmiech (razem z udźwiękowieniem). Fakt, niektóre rzeczy wywołują ciarki, ale to wynika tylko i wyłącznie z nastawienia do tej gry. Postać wiele razy sie blokuje, wiele razy zamiast walczyć można uciec (jeśli powtory nas nie zablokują także). Strzelanie jest też śmieszne. Nie czuć, że pociski trafiają przeciwnika (reaguje jakoś tam, ale nie ma tego czucia). System zapisywania gry jest nieciekawy, bo nie w dowolnych miejscach. Nie ma chyba także profili, więc albo jedziemy na starym sejwie, albo nadpisujemy i gramy od nowa. Fatalna gra jak na ten rok. Jako odświeżenie może i znośne. Taka gierka za 9.99zł.
Gra jest po prostu koszmarna, zarówno jeśli chodzi o grafikę i dźwięki, jak i mechanikę walki... Ledwo to zmęczyłem po jakiś 5h...