Dzień przed śmiercią Bezimiennego
Całkiem przyjemne w obcowaniu , szału nie ma ale po przeczytaniu naszła mnie nieodparta chęć pogrania w planescape a za to duuuzy plus !!
Da się w ogóle grać w PT po tylu latach? Ja ostatnio przeszedłem Fallout 1 i bawiłem się świetnie, ale chyba Fallout się dostojniej zestarzał :)
Da się, w P:T grałem niedawno i nie było problemu. Za to od BG1 się odbiłem.
Notabene do dzisiaj mnie zastanawia, gdzie w czeluściach mieszkania zniknęła moja koszulka... Coś mi świta, że chyba była też podkładka pod mysz - prawda to, czy coś mi się pomieszało?
hopkins, dzięki. Pamiętam, że strasznie długo w to grałem i trzeba się mocno wczuć w klimat. Trzeba chyba poczekać na zimowe wieczory ;)
xanat0s, ta, była jeszcze taka spora podkładka pod mysz. Koszulkę chyba już przerobiłem na szmaty :)
Dziwne, że się odbiłeś od BG. Poczekaj na wersje enhanced :)
Ja miałem podkładkę i plakat.
Podkładkę zużyłem do cna...
Btw Planescape obok Jagged Alliance 2 to były pierwsze moje gry kupione w "normalnej cenie" w pudełku.
89zł i 79zł. Szaleństwo :D
No i Torrmenta nie udało mi się przejść. Ale kiedyś znowu spróbuję.
Właśnie z niecierpliwością czekam na "nowe" BG1 - od jakiegoś czasu trzyma mnie chęć zagrania w klasycznego RPG, więc ten BG1 strasznie kusi :)
Notabene wyjątkowo musiałem spieprzyć moją postać w P:T, bo niektóre lokacje pod koniec gry musiałem przebiegać, bo mnie moby masowo zabijały i nie dało się inaczej. Chyba kiedyś przeczytam jakiś poradnik i przejdę jeszcze raz :)
Ja gry na IE miałem wymasterowane tak, że żadna nie była mi straszna:) No, ale jakby podliczyć wszystkie godziny, to spokojnie pod 500 by się zebrało. BG1/2, Icewind Dale 1/2 i oczywiście PT - złoty okres :D