Recenzja I Am Alive na PC
"Polub mnie na fejsbuku, aby być na bierząco nie tylko z tym, co na tym blogu piszę, oraz dodaj mnie do obserwowanych na twitterze - najszybsza droga do tego, aby być na bierząco."
Polecam być na bieżąco ze słownikiem ortograficznym - to, że czegoś nie podkreśli na czerwono, nie oznacza, że jest to poprawne :)
Z ortografią na bieRZąco
http://www.mmbydgoszcz.pl/304455/2010/10/22/z-ortografia-na-bierzaco?category=news
Widzę, że nawet ortografii blogerzy nie umieją tutaj. Respect.
Cenię sobie, że ktoś zwrócił mi uwagę na jeden błąd ort. na przestrzeni całego tekstu, ale nie ma sensu @emil kuroń na podstawie tego pojedynczego zdarzenia wyciągać hejterskich wniosków.
@Munchhausen - dzięki za zwrócenie uwagi. ;-) Poprawiłem.
Ok, przesadziłem. Ale jestem uczulony na punkcie takich błędów :)
Pewnie każdemu się zdarza taka gafa.
Tak gwoli ścisłości - gra jest też szpetna na konsolach. Na Xboxie jest jeszcze-jeszcze, ale na PS3 totalnie olano wszystko i wygląda jak tytuł z 2005.
No i to, co wkurza najbardziej - gra oferuje to jakieś 10% tego, co zapowiadano przed premierą. Nie ma mowy o żadnej psychologii czy rozgrywaniu spotkań na własne sposoby. Ubi strasznie pocięło tę grę, a szkoda, bo to mógł być naprawdę innowacyjny tytuł.