Team Fortress 2: Mann vs Machine – tower defence w trybie kooperacji
Dodam, że skład robotów dopasowuje się do naszego, a i Snajper z odpowiednią, dopieszczoną za kredyty bronią jest nieoceniony! Ważnym jest w grze odpychanie robotów noszących bombę (Pyro/Skaut) w przepaść, gdzie na jednej z map resetuje ją to i przenosi na start.
Co do kolejek - ja zawsze wyszukuję serwerów ręcznie przez server browser
Uważam że dodatek jest dość udany,ale przyznam że brakuje właśnie takich pułapek albo jakiejś większej różnorodności.Wychodzenie graczy po porażce to normalka w trybach "horda".Ludzie po prostu nie przyjmują dobrze porażki w grach online :D
Valve robi dobrą robotę ze wspieraniem gry,cały czas chce się do niej wracać.
Mówiono że"największym wyzwaniem ma być pokonanie wielkiej jak cholera i wyglądającej na niemożliwą do zatrzymania machiny, o której nikt nic nie wie”.
Tak więc na jakiej mapie jest ta machina?
Dobra, przeczytałem, że według autora tickety zapewniają "unikalne nagrody" po każdym meczu i już wiem, że autor ma takie pojęcie o TF2, co ja o chińskim balecie :P Musimy rozegrać WSZYSTKIE mapy z biletem, by otrzymać naprawdę unikalny przedmiot związany z motywem robotów. Po meczu dostajemy po prostu normalne przedmioty, tyle, że są gwarantowane. Dalej - bilet MOŻNA KUPIĆ ZA METAL, co jest raczej dosyć istotne, prawda? O ile ktoś nie jest zakupoholikiem, to powinien mieć metalu na pęczki .
Jest fajna zabawa, trzeba odpowiednio dobrać klasy i się ustawić, nie jest łatwo (bo trzeba odpowiednio dobrać klasy i się dobrze ustawić... ;P), każdy musi wiedzieć co trzeba robić, mamy to za darmo, a każda inna firma dałaby nam taki tryb jako płatne DLC. Dla mnie świetna zabawa. Nie bardzo rozumiem zarzut "frustrująca rozgrywka". Jak ktoś nie lubi wyzwań i trudnej gry, to może... No i jeżeli trafi na głupków, którzy nie umieją grać i trollują ;p Może nie na dłużej, ale miła odmiana. Valve dobrze zrobiło, że nie zrobiło czegoś bardzo prostego, bo przynajmniej jest satysfakcja.
Man vs. Machine - Darmowy tryb oferujący tonę zabawy - GryOnline: "Meh" - 5.5/10
Dodatek do Battlefileda 3 lub CoDa dodający 5 mapek za 15 dolców? - Gry-Online: "OMG. ORGAZM" - 8.0/10
WTF GOL? Serio?
Trudno pozbyć się wrażenia, że Team Fortress 2 jest dla Valve placem zabaw, na którym studio wypróbowuje różne metody wyciągania kasy od graczy.
Może i próbuje ale przymusu wydawania kasy nie ma. Wszystko co jest do kupienia można znaleźć/wytworzyć/wymienić sie z kimś, wszystko prócz kluczy do skrzynek Mann co.
Prawie bez sensu jest gra Szpiegiem, podobnie ma się rzecz ze Snajperem
Bzdura.
Grając Szpiegiem można za pomocą sapera "wyłączać" na krótką chwile grupy przeciwników. Po odpowiednim ulepszeniu można wyłączać coraz to większe grupy, a także spowalniać gigantów jak i sentrybustery, do tego w przebraniu Szpieg może z łatwością zgarniać całą kase o ile reszta drużyny skutecznie będzie eliminować przeciwników.
Snajper z kolei posiadając "Sikwondo" może spowalniać przeciwników (wszystkich prócz czołgu) o jakieś 35%, bardzo przydatne na Super Skauty. Do tego jest możliwość przestrzelenia kilku przeciwników naraz za pomocą snajperki, również po odpowiednim ulepszeniu, no i o ile gracz potrafi grać snajperem.
Jestem pewny że jest jeszcze więcej korzyści grania tymi klasami, ale to wiedzą osoby które są doświadczone w grze Szpiegiem bądź Snajperem.
Na wyższym poziomie trudności, kiedy zaczynały się schody, po którejś z kolei porażce serwer pustoszał, bo zirytowani kompani po prostu wychodzili z gry.
No niestety, na wyższych poziomach trudności trzeba grać tylko ze znajomymi. Z losowymi użytkownikami jest to prawie niemożliwe, prawie bo jednak zdarzyło mi sie kilka razy połączyć z graczami gdzie każdy wiedział jaka jest jego rola, i nie bylo kłótni kto ma kim grać. Ale trafiło mi sie to może z 2, 3 razy.
Osobiście z dodatku jestem zadowolony. Świetna odskocznia od pchania wózka, zdobywania punktów kontrolnych czy wyścigów wózków. Jestem również pewny że Valve nie porzuci TF2 i będzie go dalej wspierać, dodając nowe mapki do zwykłego mp jak i do MvM.
Ja prawie tylko grałem snajperem, z pełnym ulepszeniem przeładowania i przebijalnością snajper jest niczym działko.
Chciałem w to zagrać. Powtarzam , chciałem bo za długie kolejki odstraszyły mnie skutecznie od tego .
Ten dodatek powinien dostać ocene conajmnie 7/10. Autor ma naprawde naciągne argumenty. "wydawałoby się więc, że drużyna będzie wybrakowana. Autorom nie udało się pogodzić mechaniki starych klas z nowym sposobem zabawy, tak więc część postaci okazuje się raczej nieprzydatna." Ile grałeś w tą grę? Nawet nie wiesz jak spy potrafi być przydatny gdy go się dobrze, taktycznie wykorzysta. Zresztą ze sniperem to samo. malutkie mapy idealne wręcz. Jakby były większe to by gra była w pełni uzależniona od grania z inżynierem, który tak naprawde nie ma takiego super znaczenia. brak głębi < argument na poziomie :/ Valve eksperymentuje na nas z płatnościami. < fajnie, ale ja nic nie musze płacić, więc taki to minus jak ze mnie baletnica.
Kolejek nie ma, bo jak autor nie był wstanie pograć w tą gre na tyle, żęby się domyśleć, że są inne sposoby znajdowania servera bez kolejek.
Bardzo słaba recenzja pomijając zdanie autor z którym się nie zgadzam.
żałosna recenzja