Multiplayer w Assassin’s Creed III z własną fabułą
Ja osobiście nie grywam w multi.Z pośród prawie 200 gier jakie nabyłem zaledwie ok.10 gier grałem w tym 3części Splinter Cella :) Więc mnie osobiście multik nie będzie obchodził w ACIII jak i sama gra.Chyba,że się skuszę tak jak to było przy 2cz. ,bo jedynkę kupiłem z uśmiechem na twarzy ze względu na dubbing.
No bez jaj... Wyznacznikiem dobrej gry jest dla ciebie dubbing? Z zadowoleniem kupiłeś AC1, który był zdecydowanie najgorszą częścią, ale AC3, który będzie największą grą z serii nie jesteś zainteresowany?
Za każdym razem kiedy grałem w AC, mówiłem sobie, że będę grał w multi, odkąd bardzo spodobało mi się granie podczas bety. I nic z tego nie wyszło, nie było motywacji. Może teraz będzie lepiej :) Po prostu poznam część fabularną i tyle.
Dobra inicjatywa, już w poprzednich odsłonach pojawiały się fragmenty fabuły "współczesnej" w trybie multiplayer. Bardzo dobrze, że będzie to rozbudowane, możę bardziej przekonam się do tego trybu w serii Assassin's Creed. :)
MatiZ815 wtf? AC był najgorszą częścią serii? A dlaczego tak uważasz? BO był pierwszy i torował szlak dla następnych części? Bo jest najstarszy? Człowieku zastanów się zanim coś napiszesz. A czy AC 3 bedzię najwieksza grą z serii to nie wiadomo. Narazie tylko tak mówią. I choć sam jestem fanem serii i czekam na trójkę, to jednak wolę poczekać i zobaczyć co wyjdzie.
Nie czaję multiplayera w grach typu MPayne3, GTA, Hitman itp. przecież to tak jakby grać w grę z najwspanialszą historią, mega klimatem a następnie przełączyć się na MP i grać w deathmatch czy wyżynać hordy zombie. Z Assassin's Creed mam podobnie.
Po revelations oczekiwania mam do tej części znacznie większa, zobaczymy co to będzie :D
AC był najgorszą częścią serii? A dlaczego tak uważasz?
AC miał nudne, powtarzalne questy, do tego lokacje też były mniej ciekawe niż wszystkie z kolejnych części. A, że każda gra z serii wprowadzała nowe elementy i ulepszała stare, nietrudno o wniosek, że jedynka jest najsłabsza.
Revelations była super w multi troche godzin miałem przegranych i było wporządku mam nadzieje ,że w 3 też bedzie dobre no ale najważniejszy jest single player.
Wielki Gracz od 2000 roku
Nie rozśmieszaj mnie. Uważasz, że ludzie mają jedynkę za najsłabszą część, bo była pierwsza? Jest dokładnie na odwrót. Kiedyś ludzie źle pisali o jedynce, a chwalili nowsze części. A teraz jest moda na twierdzenie, że jedynka była najlepsza, bo jest najbardziej realistyczna itd. Nie dlatego, że naprawdę jest najlepsza (twierdzenie tak to obraza dla całej branży), ale dlatego, że po zagraniu w nowsze części pojawia się sentyment do tej pierwszej. AC to bardzo dobra gra, oparta na świetnym pomyśle, ale w jedynce nie potrafili wykorzystać potencjału. Realia tworzą jedynie za scenografię, a nie prawdziwe miejsce akcji. Monotonne i banalne misje. Sztywno prowadzona fabuła. Bezpłciowy główny bohater (mam na myśli Altaira) i nie wiem czy przez scenariusz czy aktora w oryginale (w polskiej wersji jest z nim o dziwo lepiej). Trójka będzie grą z wielkim rozmachem i do tego nie można mieć wątpliwości.
Dzienciou
Poziomów trudności w Animusie nie dało by się sensownie wytłumaczyć. Dlatego ich nie ma od pierwszej części.
Gadajcie sobie co chcecie, jak dla mnie pierwszy asasyn był najlepszą częścią serii. Klimat, fabuła i immersja były tak dobre, że tego powielanego przez wszystkich minusa, tj. schematyczności nie zauważyłem, chociaż przeszedłem ją 2 razy. O genialności Altaira nie wspominając - Widziałem tylko jedną grę, gdzie bohater byłby mu w stanie dorównać. Jest nim Geralt, ale ten został stworzony już w książce, więc najlepszym bohaterem typowo "growym" jest Altair.