Kinect Sports – recenzja (X360)
Ta ocena to jakiś żart prawda? 90 to mniej więcej tyle ile dostawał np. Max Payne 3 albo Wiedźmin 2, a jakoś ciężko mi uwierzyć żeby ta kinectowa pierdółka była porównywalnej jakości.
Ja się z recenzją jak najbardziej zgadzam :)
Kupa zabawy jest przy tej grze w gronie znajomych a i zmęczyć się da porządnie.
jarooli -> Jeśli na oceny patrzysz czysto matematycznie to niby tak. Ale wyobrażasz sobie oceniać wszystkie gry tak samo? To jakby ocenić nisko Minecrafta, bo przecież nie wygląda jak Crysis. Trzeba wyczuć w jakiej kategorii należy na daną grę spojrzeć. W tym przypadku samo to, że jest to gra na kinecta = zupełnie inny target. Tutaj liczy się przede wszystkim dobra, nie zobowiązująca zabawa, co Kinect Sports jak najbardziej oferuje i jest w czołówce pozycji wydanych na Kinecta. Wystawiłbym podobną notę jako grze na kontroler ruchowy.
jarooli --> ale to, że to nie jest Max Payne czy Wiedźmin nie przeszkadza Kinect Sports w byciu dobrą grą. To tak jakbyś zarzucał dobremu hatchbackowi, że nie jest Ferrari i dlatego powinien być nisko oceniany.
@Wszyscy_powyżej - Widzę, że mój komentarz już tu niepotrzebny, bo wszystko zostało wyjaśnione. ;) Kinect Sports to moim zdaniem po prostu jedna z najlepszych gier dedykowana Kinektowi i jedna z najlepszych gier sportowych w ogóle, więc jak najbardziej, zasługuje na taką ocenę. Mogłaby być wyższa, ale czasem Kinect się myli, a piłka nożna nie wszystkim może przypaść do gustu. Ale poza tym naprawdę nie ma się czego czepiać. :) Pewnie, że nie można porównywać Tetrisa do GTA, bo to zupełnie inne gatunki gier (i oba te tytuły są genialne w swojej dziedzinie).
Najlepszy jest BOKS i SIATKÓWKA :-) ! Najgorsze kręgle, bo cały czas przegrywam ;-D
@Akukuu - Powiedziała osoba, która ma najwyższy rekord w kręglach jaki znam! ;)
Dla mnie ocena powinna wynosić co najwyżej 75, bo u mnie często kinect miał problemy z odczytywaniem ruchów.
Poza tym w lekkoatletyce(szczególnie w rzucie dyskiem) na większość rzeczy gracz nie miał wpływu, nieważne, że kolega ruszał nogami szybciej ode mnie to i tak kiedy ja spokojne biegłem wygrywałem, a w rzucaniu często był spalony przez to że animacja awatara lagowała.Boks w tej grze jest wg mnie za mało casualowy i większość znajomych po prostu szybko machała rękoma nie używając bloków i walki kończyły się zwykle przez tko w 1 rundzie.
@super es - U mnie Kinect rzadko kiedy się mylił, nie plątał rąk i nóg, a postacie awatarów nigdy nie lagowały. Spalony często jest przez to, że za późno rzuca się oszczepem, albo za późno wybija w skoku w dal, po prostu. :) Zawsze można się zatrzymać na końcu i wybić/rzucić, wtedy jest mniejsze ryzyko spalenia. Boks wg Ciebie jest chyba zbyt casualowy, a nie za mało, prawda? :) Ale to nie do końca prawda - o ile ze znajomymi rzeczywiście liczy się spryt i szybkość, to grając z komputerem (szczególnie na wyższych poziomach trudności) trzeba bacznie trzymać gardę i blokować się co rusz, inaczej przegra się z kretesem (poza tym blok ładuje mocniejsze uderzenie, więc warto to robić).
@K_Skuza - Spróbuj wykonać większy zamach w tenisie stołowym albo rzucie dyskiem, to zobaczysz że takie coś się zdarza.
@super es - Czasem to może zaboleć, szczególnie przy grze online, ale mnie naprawdę rzadko zdarzają się podobne sytuacje, Spróbuj przekalibrować Kinekta, jak trzeba będzie, to nawet parę razy. I zrobić sobie więcej przestrzeni w pokoju, o ile to możliwe. :)