"To jest na pad!" - recenzja gry "The Adventures of Shuggy"
Rewelacyjna gra! Lepsza od Super Meat Boy, bo SMB jet frustrujący. Nie chciało mi się w nim powtarzać (dobra, powtarzałem z 20 razy XDD) ale w Shuggym mam motywację do powtórki. Tutaj jeśli zginiemy to restartujemy etap, bo wiemy, że coś nam się pomyliło w PLANIE. Jeśli zginiemy w SMB, czujemy, ze to przez nasz brak skilla i nie bycie pro. Poza tym, ta gra ma straaasznie dużo mechanizmów. Te pomarańcze, przyciski, zabawy z czasem, towarzysze... Aż tyle tego jest w pierwszych dwóch pomieszczeniach.
Mnie również strasznie przypadła do gustu. Gdy ją wybierałem do recenzji najwidoczniej zadziałała intuicja i strasznie się cieszę, że mogłem w nią zagrać. Świetny kawał kodu. :)
Super Meat Boy ma całkowicie inny styl graficzny. Nie da się jednak ukryć, że to Shuggy jest przyjemniejszy dla oka. I nadaje się dla każdego, bez względu na wiek.
Bardzo fajna recka - przyjemnie się czyta, profesjonalnie napisana, "ę, ą" i plusik za "szeffa". ;) PS Także polecam, a na XBLA do pobrania za jedyne 400 MSP!