Might & Magic: Heroes VI – złota edycja i drugi pakiet DLC w drodze
Pytanie do fanów HVI. Czemu wam się podoba ta cześć, bo ja oraz moi znajomi którzy też uwielbiają serie Heroes nie rozumiemy skąd ta gra ma takie oceny. Spłycona i ukradziona od Disciples część strategiczna. Wszystkie jednostki mają podobną wytrzymałość. Kiepskie drzewka umiejętności. Słabe animacje w walce. Zamek chiński wymyślony z kosmosu. Przy tej części to nawet 5tka wydaje się świetna. Why ?
@Xsardass
Wlasnie dokladnie z tych powodow, ktore wymieniles, ta denna imitacja Heroesow jest popularna. To jest czysta psychologia czlowieka - wiecej ludzi bedzie grac w splycone gry, ktore nie wymagaja od gracza wysilku niz w gry bardziej zaawansowane i wymagajace wiekszej koncentracji i myslenia. Dlatego gry z serii Call of Duty na przyklad sa tak popularne. Niestety, Heroes, moja ulubina seria gier umarla...R.I.P.
@góra
Widać, że macie gówniane pojęcie o grze :P Nie rozumiecie, dlaczego i po co zmieniono niektóre elementy. Teraz ta gra ma prawdziwie strategiczny wymiar - i mówi to osoba, która kupowała H3, H4, H5 i H6 w dniu premiery, znała opinie fanów zaraz po niej i widziała, jak ewoluowały one na przestrzeni lat (w przypadku H4 i H5).
Dla wszystkich, którzy przez "Złotą Edycję" myślą, że nie będzie już pełnoprawnych dodatków - dopiero po "Goldzie" gry dostaniemy pełnoprawny dodatek (a może nawet dwa, wszystko zależy od sprzedaży tego pierwszego), a na koniec sprezentują nam edycję GotY i to będzie koniec wsparcia dla produkcji.
A konkretnie to co jest takie spłycone w tej części? Mam tę grę dopiero od paru dni i ledwo kampanię liznąłem, nawet wszystkich miast i jednostek nie znam, ale póki co żadnych wielkich uproszczeń nie zauważyłem.
Ba, nawet początkowe misje w kampanii są nie dość, że długie i rozbudowane to jeszcze wymagające. Więc domyślam się, że np. pan z [2] grę widział co najwyżej na screenach. No ale pobiadolić trzeba.
Czekam na wersje Game of The Year Extended Platinum Edition :] Do tego czasu bede jeszcze bardziej doceniac czesci poprzednie :p
Co jest spłycone ?? Tutaj chyba powinno się odwrócić pytanie, co nie zostało. Z świetnej gry zrobili szmirę dla "myślących inaczej" czy jak to ktoś woli nazywać. Zerowy balans miast, z "łaski" dodane screeny do miast, cóż Ubisoft stwierdził że nie musi się starać i wyszło jak z Diablo III .... miało byś fajnie a jest jak jest...
Szkoda, że tym razem nie będzie u nas wydania pudełkowego :(
H6 jest krokiem wstecz względem H5, które było imo najlepszą częścią serii. Jednak jest w tej grze ogromny potencjał, który nie wiem czemu nie chce być przez jej twórców wykorzystany. Takie dojenie pieniędzy odbije się im czkawką. Dwa średnie DLC nie robią dobrej reklamy i nie rokują dobrze pełnoprawnemu dodatkowi z nową frakcją i porządną kampanią.
Rozumiem ukłon w stronę starszych graczy, kojarzących dobrze Crag Hacka, ale ilu jeszcze bohaterów mają zamiar skopiować? Sandro będzie najpewniej kombinował tak samo jak w SoD, po co powtarzać to co już było? Wolałbym skupić się na dalszych losach rodzeństwa niż poznawać nowych-starych bohaterów.
Co jest spłycone ?? Tutaj chyba powinno się odwrócić pytanie, co nie zostało.
Konkrety proszę, bo na razie jakiegoś ogromu argumentów u przeciwników 6 nie widzę (nie zauważyłem jeszcze żadnego szczerze mówiąc).
Jak mówiłem, dopiero zacząłem grać i z większych zmian jakie zauważyłem to:
- zmniejszenie liczby surowców - ale to jak dla mnie zmiana neutralna, ekonomia w herosach nigdy mnie za bardzo nie bawiła. W pewnym sensie jest to wręcz utrudnienie.
- możliwość rekrutacji jednostek z całego królestwa w jednym zamku - zdecydowanie na plus
- nauka zaklęć jako skilli i drzewko skilli - nie uważam żeby do było jakieś wielkie uproszczenie względem wcześniejszego budowania gildii magów. Do tego odpada element losowości, co z jednej strony faktycznie można traktować jako uproszczenie, ale z drugiej w końcu można sobie tworzyć build bohatera tak jak się chce.
- kontrola całych obszarów - dobra patent, przynajmniej po podbiciu miasta nie trzeba tracić ruchu na zajmowanie kopalni
- zdolności klasowe - póki co poznałem tylko te z przystani i nekropolii. dosyć ciekawe, na pewno urozmaica to nieco bitwy.
- możliwość przebudowy miast - no to faktycznie jest imo zbędny bajer
H6 jest krokiem wstecz względem H5, które było imo najlepszą częścią serii.
Mówisz chyba o H5 z dodatkami, a nie o samej podstawce. Do H6 też wyjdzie duży dodatek z nową frakcją.
Mutant, Szkoda, że tym razem nie będzie u nas wydania pudełkowego :(
Będzie - napisali o tym nawet w newsie (uaktualnienie).
@Egoleech.. a ja mam pytanie grałeś w Heroes III ? Jeśli nie to proszę cię nie wypowiadaj się nawet o Heroes 6.
DeadPL
Idź psycho-fanie masturbować się i grać w tą swoją ukochaną trójeczkę.
a ja mam pytanie grałeś w Heroes III ? Jeśli nie to proszę cię nie wypowiadaj się nawet o Heroes 6.
Gram od dnia premiery do dzisiaj, całkiem regularnie. Grałem również trochę w jedynkę, bardzo dużo w dwójkę, malutko w czwórkę i całkiem sporo w piątkę. To jak, mogę się wypowiadać?
Teraz ty odpowiedz na moje pytanie, choć zaczynam wątpić czy tę odpowiedź otrzymam : >
@Egoleech
Sam sobie niestety zaprzeczasz. Mowisz ze nie widzisz uproszczen a potem je wymieniasz:
"- zmniejszenie liczby surowców - ale to jak dla mnie zmiana neutralna, ekonomia w herosach nigdy mnie za bardzo nie bawiła. W pewnym sensie jest to wręcz utrudnienie. - możliwość rekrutacji jednostek z całego królestwa w jednym zamku - zdecydowanie na plus - nauka zaklęć jako skilli i drzewko skilli".
Zrobiona zostala z tej gry taka papka. Ja dokladnie rozumiem co developer chcial zrobic - zbalansowac gre i usunac calkowicie losowosc, tylko ze poszli za dalego i w tej grze nie pozostalo nic interesujacego. Do wymienionych przez ciebie uproszczen mozna dodac jeszcze ujednolicenie jednostek - jednostki tego samego poziomu z roznych miast maja podobne zdolnosci oraz statystyki, roznia sie glownie wygladem - to rowniez jest powod zbytniego nacisku da balans gry. Drzewko skilli o ktorym wspomniales jest chyba najwiekszym uproszczeniem - teraz kazdy wybrac moze optymalne zdolnosci, nie trzeba sie zastanawiac i dostosowywac strategii, jesli trafi nam sie inna zdolnosc. Duzo mozna gadac o tym jaki ta czesc Heroesow ma potencjal a jaka jest w rzeczywistosci. Developerzy mieli dobre intencje w wielu aspektach, ale niestety wyszla klapa
Nie, ja nie mówię, że nie widzę uproszczeń, tylko że te uproszczenia nie są na tyle drastyczne aby miały uwłaczać inteligencji gracza czy pozwalały na przyrównywanie gry do CoDa.
Gra jest po prostu inna. Dobrze że twórcy coś tam kombinują zamiast powielać schematy, ale niektórzy mają oczywiście ból dupy, bo wszystko co nie jest "trójeczką" jest złe.
Tak jak piątka była powrotem do korzeni, tak szóstka to taki trochę eksperyment i podobnie jak poprzedni eksperyment, czyli czwórka, wzbudza skrajne emocje: ortodoksi rzucają mięsem, pozostali dobrze się bawią.
Egoleech --> Mówiąc Heroes 5 mam na myśli Dzikie Hordy.
Mniej surowców - wcale nie jest łatwiej, jest trudniej, jak nie ma się kopalni kryształu to jest się w ciemnej dupie. W poprzednich częściach jak brakowało surowca, to się go kupowało na targu, teraz kryształ kupić za samo drewno i kamień jest ciężko.
Jednostki o podobnych statystykach - z jednej strony minus, z drugiej strony decydują tutaj ich umiejętności a nie tylko przyrost czy podstawowe atrybuty. Największym minusem jest po prostu niewielka ilość ras, co powoduje, że gra się ciągle tymi samymi jednostkami.
Strefa kontroli jest bardzo dobrym pomysłem.
Przebudowanie miast też jest okej, ale koszt tego jest zdecydowanie za mały. 30k za pełne miasto? Powinno być co najmniej 50 000.
Brakuje nieco balansu, nie tyle w samych armiach, co w specjalnościach rasowych. Nekropolia i Przystań, ze swoim budynkami pozwalającymi wskrzeszać stracone w boju jednostki ma ogromną przewagę.
Nekromancja to zdecydowanie najlepszy talent rasowy, anioł stróż również jest potężnym bonusem, natomiast brama w inferno została straszliwie okrojona względem tego co było w Heroes 5 i przez to jest nieprzydatna.
Rozwój bohatera jest całkiem w porządku, jednak brakuje rozróżnienia między rasami, teraz wojownik Demonów od wojownika przystani różni się co najwyżej dostępem do czarów. Bo talenty niemagiczne są dokładnie takie same.
Na mapie świata brakuje zdecydowanie budynków typu młyn, wiatrak, chatka wiedźmy itd. Brak też miejsc strzeżonych przez jednostki, po pokonaniu których dostaje się skarby, typu naga bank czy skarbiec krasnoludów z H3.
Fajnym pomysłem jest reputacja, bonusy do umiejętności zależnie od wybranej ścieżki są zadowalające.
Brakuje generatora map losowych (którego rzekomo nigdy nie będzie), prostego w użytku edytora map i samych map. Te co teraz są to za mało, tym bardziej, że sporo z mapek do rozgrywki pojedynczej to mapki z kampanii.
Jednak i tak najbardziej brakuje po prostu ras, im więcej jednostek tym fajniej się gra.
Po dodatku Pirates... na 100% nie kupię Danse Macabre Adventure Pack. Miało być 10 godzin gry, a co dostałem za 39,90? "Kampanię" składającą się z dwóch map i jeszcze dodatkową mapę w singlu. To zwykłe wyciąganie pieniedzy od graczy i żerowanie na popularności serii Heroes. Mam nadzieję, że seria się zakończy na 6 części. Kings Bounty to jest elegancka gra. Z niecierpliwością czekam na Warriors of the north.