Czego nie rozumiesz? Belka jest w takim ksztalcie po prostu. Przyda Ci sie to do liczenia momentu bezwladnosci.
To jest belka o przekroju Teowym. Ma to się tak, że w zależności od przekroju belka może przenieść różny moment maksymalny.
Liczysz momenty gnące, potem środek ciężkości przekroju belki, podstawiasz tam gdzieś maksymalny moment gnący jaki Ci wyszedł wcześniej i jak masz wszystkie dane to wyliczysz kiedy pizgnie :P
Belka na ogół jest w kształcie kwadratu lub prostokąta, a tutaj jest w kształcie litery T. Jak jest ten przekrój obrócony? W którą stronę? Nie mogę sobie tej belki wyobrazić jako T.
wałkoń --> Teownika sobie wyobrazić nie potrafisz? :O Najlepiej w takim wypadku byłoby zmienić studia.
Może nie najlepiej to wytłumaczyłem, że nie mogę sobie wyobrazić teownika, ale na rysunku belka jest przedstawiona jako kreska, a obok jako T.
Belkę oznacza się linią bo tak jest po prostu prościej - po co miałbyś rysować prostokąt jak to nic nie zmienia? Do obliczeń ważny jest przekrój.
Spójrz na ten obrazek. Tak wygląda twoja belka w dwóch rzutach, jednak ktoś sobie kiedyś ustalił, że belki oznaczamy linią i tak już jest. Nie ma to znaczenia czy belka ma przekrój teowy czy jest gwiazdką to belkę zawsze oznaczasz linią.
Ponadto belka wcale nie musi oznaczać tego co rozumiesz dosłownie jako belkę. Wiele rzeczy podczas obliczeń sprowadza się do modelu belki dla uproszczenia sobie obliczeń.
Chodzi mi o ten rysunek. Wiem, że w rzeczywistości inaczej wyglądałoby to inaczej zależnie od kąta widzenia.
Właśnie o to mi chodziło. Mipari obrazek już mi dokładnie to wyjaśnił. Dziękuję za pomoc i życzę miłego dnia wszystkim, którzy próbowali pomóc.