Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl "Collage 2.0", czyli kleptomania w serii Darksiders

20.08.2012 01:06
Ndwz
1
Ndwz
11
Legionista

Krótko i na temat: Gawełko jest obecnie najlepszym bloggerem na gameplayu. Każdy jego tekst zawiera oryginalne spostrzeżenia, jest znakomicie napisany, przy czym jego publikacje są różnorodne. To tyle jeśli chodzi o wazelinę :)

Co do samego Darksiders to rzeczywiście widać, iż twórcy bardzo upodobali sobie pewnego rodzaju "nożyczki" którymi wycinają co smaczniejsze kąski z innych produkcji. Niekiedy robili to wręcz bezczelnie, tak jak z przytoczonymi w tekście portalami, które nawet kolorystyką nie odróżniały się od tych z wiadomej serii.
Jednak w części pierwszej twórcy nie ustrzegli się błędów tworząc w moim mniemaniu produkcję zbyt powtarzalną i monotonną, szczególnie w końcowym etapie rozgrywki, przez co gra niemiłosiernie się dłużyła.. Dlatego jestem niezmiernie ciekaw, co też autorzy "wkleją" do swojej produkcji w części drugiej. Patrząc na screena na końcu artykułu, boję się jednak o to, by nie przekroczyli pewnych granic i nie sprofanowali świętości jaką niewątpliwie jest Cthulhu :>

20.08.2012 15:53
smn
👍
2
odpowiedz
smn
37
Centurion

O to to, pod koniec wszystkie sztuczki i gadżety nie mogły uchronić mnie od znużenia. Nie pomogła też paskudna skłonność slasherów, którą Darksiders wykorzystywał z wrednym upodobaniem, do blokowania przejść na czas większości pomniejszych starć z hordą tych samych przeciwników. (gdzie to się zaczęło? chyba też Zelda, ale tam tempo jest zupełnie inne i taki zabieg nie przeszkadzał).

21.08.2012 00:20
Drakethx
👍
3
odpowiedz
Drakethx
16
Legionista

Witam. Pierwsza cześć ukończyłem długo przed premierą na pc... I zanim było głośno o Darksiders. Zakupiona była na ślepo przez moja sis która mieszka za granicą. Ale mniejsza o to. Grą byłem oczarowany bo w god of war grałem tylko troche i to na ps 2. A mam Xboxa 360. Wiec finishery były dla mnie nowością. A gra mnie pochłoneła i zabrała ładnych kilkanaście godzin gry. Czego nie żałuje. Była zlepkiem pomysłów i mechanik z innych gier ale wyśmienitym. Co rusz zaskakiwała(wykorzystaniem ich logicznie). Obecnie gram w dwójkę i muszę powiedzieć że już aż tak nie zaskakuje czymś nowym... Charakter rpg w tej grze wyszedł na złe... takie są moje odczucia. Fajnie że można mieć sporo sprzętu upgradeować je... Ale właśnie to mnie nudzi co rusz trzeba dbać o te statystyki. Zabrakło trochę równowagi... Pojedynki z chmarą poczwar dla mnie są trudniejsze niż sami bossowie, a zagadki łatwe... (w jedynce miałem inne odczucia poczwary to takie lekkie przeszkadzajki a bossowie stanowili wyzwanie, a i zagadki potrafiły napsuć krwi)nie wiem ale na razie niczym mnie nie zaskakują, oczywiście zdarzy się że 2-3 minuty latam po lokacjach ale głównie żeby nie przegapić jakiś skarbów kamieni artefaktów itp. (Sekrety były lepiej po ukrywane w jedynce, gdzie nie udało mi sie wszystkiego wyzbierać choć się mocno starałem). Zostało mi zapewne jeszcze parę godzin grania... więc nie mogę się dokładnie wypowiadać co do fabuły, ale dla mnie jest okey, tym bardziej że loadingi podpowiadaja co działo się wcześniej... bardzo fajne (pamiętam że dzeus ex bl miał coś podobnego w czasie loadingu). Mam nadzieję że seria będzie rozkwitała bo mało jest takich gier w tym stylu.(A za szybko nowego księcia z persji nie zobaczymy... :P)

21.08.2012 00:43
CHESTER80
👍
4
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Świetny tekst. Jedynką byłem zainteresowany zanim się pojawiła bo zapowiadał się dobry slasher. Czekałem aż gra stanieje, potem pojawiło się demko które mnie zachwyciło i natychmiast kupiłem grę (na Xboxa360). Najbardziej mi się w Darksiders podoba wspomniany w tekście element Zeldy. Strasznie mało jest takich gier. Gracze narzekali trochę że nie jest to czysty slasher i muszą się użerać z zagadkami i eksploracją. Na dwójkę odkładam kaskę i liczę że będzie tak samo dobra jak jedynka.

21.08.2012 00:59
Pan P.
5
odpowiedz
Pan P.
178
022

Huh, serio powiadacie, że Darksiders jest Zeldowate? Odpuściłem sobie ten tytuł po demku, gdyż wydawał mi się być kolejnym slasherem, a za nimi średnio przepadam.
Muszę zatem kupić pierwszą część, bo jestem fanem Zeldy i również uważam, że gier o tego typu mechanice jest zdecydowanie zbyt mało.

21.08.2012 01:20
6
odpowiedz
LetoNaWsi
5
Legionista

Mi kopiowanie elementów z innych gier nigdy nie przeszkadzało...chyba, że było wykonane beznadziejnie. Podczas gry nie zwracam uwagi na takie pierdoły. Darksiders było dla mnie wręcz powiewem świeżości ponieważ co jakiś czas dostawałem nowy bajer i sama ciekawość co dostanę potem, obok fabuły pchała mnie do przodu. Nie podoba mi się takie ukrywanie z tym, bo chciałbym wiedzieć jak dany element wyglądał w grze która go wprowadziła po raz pierwszy żeby mieć porównanie. Źle by było gdyby Epic zastrzegł sobie ukrywanie za osłonami, chociaż może wtedy deweloperzy wykazywaliby się większą kreatywnością.

21.08.2012 01:23
hopkins
7
odpowiedz
hopkins
218
Zaczarowany

Jedyne podobienstwo do zeldy to odpalanie bomb podpalonym shurikenem...

21.08.2012 22:02
smn
😁
8
odpowiedz
smn
37
Centurion

[5] tekst wykonał swój dobry uczynek... jasne że jest zeldowate! To czy Vigil poradziło sobie z taką formułą jest już sprawą dyskusyjną.

[7] No way, man! Musisz wejrzeć głębiej :P

gameplay.pl "Collage 2.0", czyli kleptomania w serii Darksiders