Niemcy chcą zmienić Europę w jedno wielkie państwo. Planują stworzyć nową konstytucję, a kompetencje rządów i parlamentów przekazać Brukseli. Orędowniczką planu jest kanclerz Angela Merkel.
IV Rzesza nadchodzi.
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/401352,niemcy-chca-zrobic-z-europy-jedno-panstwo.html
zawsze to trochę lepiej ''przenieść stolicę'' europy do kraju leżącego na kontynencie niż za ocean
Jak powołają urząd Nieśmiertelnego Imperatora to jestem za :D
Kiera=> bo wszystko inne niż nasze polityczne bagno będzie gorsze.
inb4shitstorm.
Czy jakiś Niemiec..przepraszam Austriak już tego nie planował, w nie tak znowu odległej przeszłości, tylko użył niewłaściwych środków do tego celu ?
Już się zaczyna.
Oczywiście, a pamiętacie jak Ros.. tzn Gruzin, też chciał coś takiego? Tylko mu nie wyszło :(
ZIKLON, DANZIG, DACHAU, REICHSBAHN!1! :(
Zamiast rozeznać się w temacie i przemyśleć poszczególne założenia odpłyńmy w zaściankowej pamiętliwości historycznej.
IV Rzesza
Bardziej Cesarstwo Brukselskie Narodu Europejskiego :>
Podoba mi się. Im mniej władzy w rękach Polaków tym lepiej.
[8] Karrde chciałeś chyba powiedzieć "polaków" żydowskiego pochodzenia
Precyzując to miałem na myśli takich jak ty.
Oczywiscie. To przeciez pomysl Hitlera. Stany Zjednoczone Europy.
Potem rzad swiatowy. :)
[10] Czyli jestes albo zydem, albo debilem.
Ew. pick both.
Bardziej od "Państwa Europejskiego" interesuje mnie konfederacja państw: Polski, Ukrainy, Białorusi i Litwy (Łotwy i Estonii).
Karrde precyzując to tacy jak ja niestety nie żądzą
Karrde=> nie odpisuj, nie warto. Zresztą te trolle może niedługo znikną z wątku.
sepultura fan=> jest temat potężnej transformacji politycznej Europy.
I nagle pojawiają się takie zakompleksione trolle zaczynające wyzywać wszystkich ludzi od Żydów, tak jakby to była oblega.
Prostackie, pełne agresji posty tworzone przez ludzi z których wioskowa mentalność nie wyszła lub została odziedziczona po rodzicach lub zaczerpnięta z środowiska.
Dobre na czat na Onecie, nie tu.
Ward=> czyli mają zostać? Może siebie też powyzywamy od debili i 'Żydów"? Nie wierzę własnym oczom, chyba Ciemna Strona przesłania Ci wizję. Kto? Wszyscy poza nimi?
Trzymajmy się jakiegoś poziomu.
W końcu to że dziadek XYZ był Żydem ma znaczenie w kontekście nowej konstytucji UE.
Boże przenajświętszy.
czy do bydgoszczy na starforce jedziesz
Z Katowic mam tak blisko że prawię już jestem spakowany :) Gdyby to było na Śląsku albo w Małopolsce...
k..wa jak już padło słowo żyd to od razu jestem trollem. A w dupie was mam
Jj - nie przesadzaj
''oni'' znikną , kto zostanie?
politolodzy na poważnie roztrząsający kwestię czy to oznacza powstanie IV rzeszy?
zamiast linkowac ten wątek do admina napisz lepiej np. w senacie, czy do bydgoszczy na starforce jedziesz
Prawda ,szeroko pojęty "zachód" od wieków miał Polskę zawsze w głębokim poważaniu. Trzeba wzmocnić swoją pozycję w regionie i taka federacja państw Bałtyckich+Polska+Białoruś i Ukraina jak najbardziej mi pasuje . Inna sprawa to to ,że taki twór raczej na drodze pokojowej nie powstanie ,a szkoda.
Oczywiście, że federacja państw Bałtyckich + Białoruś + Ukraina + ew. Węgry, Czechy, Słowacja to dobry pomysł z naszego punktu widzenia, bo byśmy byli tak jak Niemcy w UE, czyli najsilniejsi z największymi wpływami.
Sęk w tym, że tak jak my nie chcemy być pod rządami Niemców, tak ww. kraje nie marzą o federacji pod Polską. Już widzę jak na ukraińskim GOL-u pieją z zachwytu, że Polaczki chcą ich wrzucać pod swój protektorat :)
Inna sprawa, że dla mnie wszelkie próby budowania federacji z państw narodowych z własną kulturą i tożsamością są idiotyczne i nie mają żadnej możliwości powodzenia.
Nie wiem jak mozna uznac, ze jeden rzad bylby dobry dla kilkudziesieciu krajow, z ktorych kazdy ma inny temperament, oczekiwania, wrazliwosc, swiatopoglad itd. Zeby jeszcze te wszystkie roznice byly mniej wiecej rowno podzielone, ale skonczyloby sie nieunikniona dominacja tych czy innych.
Europa nie jest Stanami Zjednoczonymi - u nich skad czlowiek nie przyjechal czuje sie najpierw Amerykaninem, u nas jest dokladnie na odwrot.
Jestem za. Europa na świecie może liczyć się tylko jako jedność, a nie grupa podzielonych i skłóconych państw. Mam nadzieję, że to wypali.
r_ADM ---> zarówno w USA jak i w Niemczech (który jest krajem złożonym z landów) pomysł jednego kraju składającego się z niezależnych części podporządkowanych rządowi federalnemu sprawdzają się doskonale.
Europa nie jest Stanami Zjednoczonymi - u nich skad czlowiek nie przyjechal czuje sie najpierw Amerykaninem, u nas jest dokladnie na odwrot.
Trudno żeby ktoś tak się czuł skoro taki twór nie istnieje. W USA na początku tez różowo nie było.
Europa nie jest Stanami Zjednoczonymi - u nich skad czlowiek nie przyjechal czuje sie najpierw Amerykaninem, u nas jest dokladnie na odwrot.
Oczywista bzdura, Amerykanie czują się związani przede wszystkim ze swoim stanem, z państwem - dużo słabiej. Mało który Amerykanin na pytanie "where are you from" odpowie "from the US".
xanat0s -> Ja akurat pisałem o konfederacji, gdzie nikt nie byłby wcielony do czyjegoś państwa, a wszyscy byliby równi (w teorii). Masz rację, najwięcej problemów stwarzaliby Ukraińcy ze swoim nowym państwem, którym nie zdążyli się jeszcze nacieszyć. Pokojowo takiej akcji nie wykonamy, potrzebny jest jakiś konflikt ogólnoeuropejski, żeby był pretekst.
Pozdrawiam.
Tylko ,że konfederacja byłaby w takim razie organizmem nietrwałym i na dłuższą metę wszystko by się rozleicało.
zarówno w USA jak i w Niemczech (który jest krajem złożonym z landów) pomysł jednego kraju składającego się z niezależnych części podporządkowanych rządowi federalnemu sprawdzają się doskonale.
Mimo wszystko jest to nadal w obrebie jednego panstwa.
Amerykanie czują się związani przede wszystkim ze swoim stanem, z państwem - dużo słabiej. Mało który Amerykanin na pytanie "where are you from" odpowie "from the US".
Nie spotkalem jeszcze Amerykanina poza granicami USA, ktory na pytanie skad jest odpowiedzial inaczej niz z USA. Na zewnatrz to jest, mimo podzialow na stany, w miare jednolity twor.
Jj - a jeśli admin ma dostęp do swoich narzędzi, to znaczy że... ?
spokojnie, narmo nie wyjechał na urlop
a z katowic masz faktycznie ''kawałek'' , boję się tylko by organizatorzy nie mieli tak samo daleko na wyspę ;->
-------------------------
Soulcatcher - ''pomysł jednego kraju składającego się z niezależnych części podporządkowanych rządowi federalnemu sprawdzają się doskonale''
ale to państwa federacyjne i z reguły ( i w uproszczeniu) mówi się w tym samym języku , to nie to samo co twór w którym status oficjalnego mają 23 języki ;->
to tylko jeden z powodów dla jakich obawy przed tworzeniem IV rzeszy(jedni się ucieszą inni zmartwią) można traktować jako publicystyczny folklor , odżywający przed ważnymi wydarzeniami politycznymi i rocznicowymi
jedno już niedługo , za dwa tygodnie
Jestem za, wy macie w głowie jakieś kretyńskie zabory i zaraz chcecie wyciągać swoje dwunastocentymetrowe szabelki, ale prawda jest taka, że tylko zjednoczona Europa ma szanse być potęgą we współczesnym świecie.
Co więcej, na tym forum jestem od 10 lat i niezależnie od tego kto rządził, masa ekspertów miała bardzo liczne zastrzeżenia do władzy, nawet najlepszej jaka była, a jaką mamy teraz.
Nie rozumiem zatem dlaczego nie chcecie części tej władzy oddać ewidentnie bardziej kompetentnym ludziom z takich na przykład Niemiec, które w samym tylko XX wieku trzykrotnie od zera budowały lepsze państwo, niż my.
Czy nikt tutaj nie ma pojęcia o historii świata?
Przecież takie sztuczne twory upadały z wielkim hukiem.
ZSRR, Austro - Węgry i koronny przykład Imperium rzymskie.
Po utworzeniu takiego sztucznego tworu rozpoczęłyby się ogromne ruchy nacjonalistyczne, dochodziłoby do wojen domowych. A zagraniczne mocarstwa tylko czekałyby na osłabienie takiego giganta.
To nie są Stany Zjednoczone, Niemcy czy Włochy, gdzie jest jako taka jedność kulturowa, jeden język, jedna historia.
To się nigdy nie udało i nigdy nie uda.
Stany Zjednoczone
jedność kulturowa, jeden język, jedna historia.
Co do historii się zgodzę, bo siłą rzeczy dla danego regionu może istnieć tylko jedna historia. I kilkanaście/kilkadziesiąt nieprawdziwych. Ale załóżmy, że jest jedna. Co do reszty się nie zgodzę.
ZSRR, Austro - Węgry i koronny przykład Imperium rzymskie.
Jak się ma ZSRR i Rzym do Unii Europejskiej? To musiało się nie udać. Nie chce mi się rozpisywać więc zabłysnę elokwencją i rzucę cytat nieznanego mi autorstwa: "Można zbudować tron z bagnetów, ale długo się na nim nie posiedzi". To co wymieniłem to były takie trony. A Unia Europejska nikogo nie podbija, nikogo nie najeżdża, wszystko służy wspólnemu dobru państw członkowskich.
Ewentualne odniesienia do propagandy ZSRR w odpowiedziach będą nieadekwatne. Uprzedzam.
ruchy nacjonalistyczne, dochodziłoby do wojen domowych
Wojen domowych? Żartujesz? A nacjonalizm był, jest i będzie. Nie sądzę, żeby był groźny.
To się nigdy nie udało
Bo nikt nie próbował. Zresztą popatrz na USA - bili się z Francuzami, bili się z Anglikami, coś tam wyszarpnęli od Ruskich, wymordowali Indian, sprowadzili do parteru Meksykanów - i jest im dobrze (co zresztą obala moją teorię o tronie z bagnetów). Nikt nie mówi, że będzie łatwo. W Europie trzeba tylko przekonać takich ja ty ludzi, a nie prowadzić wojny.
Rzym jako koronny przykład czego!? Przytłaczająca większość tzw. państewek narodowych musi się jeszcze sporo postarać, aby dorównać czasem istnienia Rzymowi.
az mi sie nie chce wierzyc ze to pomysl Merkel albo ze go popiera , to taka bzdura ze az ciarki przechodza po plecach.BBardzo kosztowna bzdura zreszta.NIe wyobrazam sobie panstwa w ktorym obywatele zgodziliby sie na to .No z wyjatkiem Polski.
ale to państwa federacyjne i z reguły ( i w uproszczeniu) mówi się w tym samym języku , to nie to samo co twór w którym status oficjalnego mają 23 języki ;->
w Chinach (kontynetalnych) mają 56 grup narodowych poslugujących sie 292 językami i żyją ;)
btw. federacja europejska - tak; rzady technokratów (socjalistow) z brukseli jakie mamy dzisiaj - nie.
Ksionim - po co tracić czas na przekonywanie?
wystarczy z kimś się ''pobić'', coś wyszarpnąć, jednych wymordować innych ''sprowadzić do parytetu'' i nastąpi pełna asymilacja - integracja i akulturacja, tylko masz jeden problem
- takich zmian (powstanie stanów zjednoczonych, związku radzieckiego itd) nie przeprowadza się pod wpływem rozgadanej demokracji i biurokracji , chcesz zmian - czekaj na wydarzenia i osoby które są wstanie wmówić (tfuuu , przekonać) , że to dla dobra i prosperity wszystkich (pozostałych przy życiu i na wolności) obywateli - już nie europy ojczyzn czy narodów ale nowego, europejskiego imperium ;->
masz jakiegoś kandydata na imperatora?
--------------------------------
pablo397 - niezbyt dobry ten chiński przykład , państwa autorytarne i totalitarne mogą mieć 500 grup ''narodowych'' czy plemiennych , a rządzi i tak boski pomazaniec albo partia dla odmiany
przykładów jak się trzyma za ''ryło'' nie szukaj w chinach - masz jugosławię w której zabrakło tito i państwa ''arabskie'', którym zachciało się importować europejski rodzaj ''demokracji''
Jak się ma ZSRR i Rzym do Unii Europejskiej?
ZSRR i UE? Bardzo, bardzo dużo. Oba twory to unie socjalistycznych republik. Spostrzegam tylko jedną dużą różnicę między nimi - w UE nie ma militarnej okupacji.
Rzym do UE? Podobny zasięg terytorialny.
Bo nikt nie próbował. Zresztą popatrz na USA - bili się z Francuzami, bili się z Anglikami, coś tam wyszarpnęli od Ruskich, wymordowali Indian, sprowadzili do parteru Meksykanów - i jest im dobrze
I tak się kształciła ich tożsamość narodowa. Nie ma czegoś takiego jak tożsamość europejska.
Superpaństwo UE nie będzie odpowiednikiem USA, tylko połączenia USA, Meksyku, Kanady, Chile, Brazylii i reszty państw kontynentu Amerykańskiego. Zupełnie różne kultury, sposób myślenia, sposób życia.
Zresztą o czym rozmowa, UE rozpadnie się już niedługo, a tu takie długofalowe plany są wysuwane :)
Nie rozumiem za bardzo różnicy między Stanami Zjednoczonymi, a Europą, że niby USA miały jedność kulturową.
Kilkaset plemion Indian, którzy zostali najechani + Hiszpanie + Anglicy + Francuzi + Holendrzy + Irlandczycy + z czasem Meksykanie + niewolnicy z Afryki. TAAAAAAK, bardzo jednolita kultura.
Wszystko wymaga czasu.
Ksionim - Jak się ma ZSRR i Rzym do Unii Europejskiej?
Unia Europejska to ten sam socjalistyczny twór, który upadnie również jak ZSRR.
Dyskutowałbym, ale w sumie zgadzam się z Wardem. I tak nikogo nie przekonam. Choć jestem entuzjastą tego pomysłu daję mu góra 45-50% szans powodzenia.
Dziwne, kilka dni temu czytałem o możliwości odłączenia się Bawarii od Niemiec...
ciezko bedzie przekonac bogatych ze maja stworzyc jedno panstwo z grekami i innymi robotnymi inaczej.
UE jak ZSRR? Znaczy, też utrzymuje w czasach pokoju 8 armii pancernych i ma jedną partię?
Ciekawy pomysł, pytanie czy do zrealizowania. Sam najbardziej obawiałbym się jednego, czyli braku przejrzystości i sytuacji, w której koniec końców i tak rządzi jakaś niwybieralna, anonimowa biurokratyczna szara masa. Krótko mówiąc - czegoś jak teraz, tylko bardziej.
Tak BTW Austro Węgry upadły w wyniku dość dużej wojny w okresie, gdy nacjonalizm świętował największe sukcesy. No a potem to już cięgiem pokój, spokój i zero problemów.
Rzym pewnie też był kiepski, skoro ludzie się do niego odnoszą. Zresztą, istniał tak krótko.
Hayabusa [ gry online level: 102 - Lonlongne mule dji wo ]
UE jak ZSRR? Znaczy, też utrzymuje w czasach pokoju 8 armii pancernych i ma jedną partię?
Nie o armię przecież mu chodzi ani o ilość partii politycznych. Jemu wyraźnie chodzi o tzw. "socjalizm", tj. państwa, które nie realizują programu rewolucji neoliberalnej :)
Co do tematu, to od czasu, gdy na skutek reformacji wykluła się idea narodowa istnieją dwa wzajemnie przeciwstawne stanowiska, z których jedno przyjmuje założenie, że "wolności, równości i braterstwa" należy poszukiwać we wspólnotach narodowych, i że w związku z tym niezależność polityczna narodu w granicach jego państwa jest wartością istotną, jeżeli nawet nie najważniejszą a drugie przyjmuje założenie, że wartości te należy realizować w odniesieniu do "ludzkości" (cokolwiek miałoby to oznaczać), i że w związku z tym niezależność polityczna narodów i w ogóle istnienie więzi te narody tworzących jest przeszkodą dla realizacji tego szczytnego celu, jakim jest "przywrócenie" stanu "naturalnego", który "zwróci" człowiekowi jego upragnione szczęście (totalnie zimmanentyzowana forma rozumienia biblijnego podania o Adamie i Ewie w Raju i oczekiwania zbawienia).
Tym samym pierwsza grupa zwalcza drugą i na odwrót.
Jest jeszcze cała masa tych ludzi, którzy ponad wszystko pragną jednego tylko: komfortu i w zamian zdolni są sprzedać przysłowiowych matkę i ojca. Tymi ludźmi pogardzają równo zarówno jedni, jak i drudzy występujący w sporze o doczesne zbawienie. Niezależnie od tego, czy "zbawienia" tego pragną dla narody, czy "ludzkości".
no to mamy problem . Po ostatnich wydarzeniach ( CYRYL , WYROK -PUSSY ... I REAKCJA NA ŚCIĘCIE KRZYŻA , ZAKAZ PEDAŁOWANIA NA 100 LAT))))))) wole być w federacji z Rosja niż w republice EU zarządzanej przez Szwabów.
Tylko jak mam przekonać pozostałych ?
A tak na marginesie pomysł nie jest Nieniecki a USA > wykombinowali ze ta cała Unia jest CH.... warta i jedynym gwarantem dla biznesu Amerykańskiego w Europie są Niemcy ( nieruchomości i takie tam)
Napiszę oczami człowieka o podwójnym obywatelstwie (Deutsch/Polak).
Komentarze typu : "im mniej władzy w rękach Polaków tym lepiej" są żenujące.
Dlatego polaczkowie nigdy nie będą narodem wyższym, a mogliby. Srają we własne gniazdo i jeszcze się cieszą po ktoś im przyklaskuje.
EOT
Dodam jeszcze świetny cytat Margaret Thatcher
"Unia Europejska jako eksperyment polityczny, to narzędzie niemieckiej hegemonii w Europie".
O ile dla mnie jest to nawet na rękę, u Was powinno włączyć w głowie sygnał że dla Polski dzieje się coś niedobrego.
[48] To sa prawdopodobnie dzieci szmalcownikow albo SBeckich konfidentow. No ale czego spodziewac sie po pokoleniu, ktorego najwiekszym idolem jest Wojewodzki z tatusiem prokuratorem.
[40] A jaka amerykanie maja kulture? MTV i McDonald's?
Adam1394 > CO TY GADASZ NIEMCE NIE SĄ ZŁE.
też sie posłużę cytatem z rozmowy z pewnym starszym panem który za młodego był wywieziony do Królewca na roboty. " Niemiec był bardzo porządny człowiek bo przyjął matkę z 3 nieletnich dzieci a i co sobota ciasto było"
Na argument > OŚWIĘCIM < odpowiedział " no ale tam to mordowali inteligencje i księży "
Ujednolicenie Europy to było chyba główne założenie każdej z rzesz niemieckich, tak więc mogę tylko powiedzieć że niemcy nic nie nauczyli się ze swojej pięknej historii, a mi za spust gdy wtargną siłą do naszego kraju ciężko pociągnąć nie będzie.
Nevermind
MacioraMZ - Dlaczego? Bardzo mądrze napisałeś, ten pogięty kraj niestety chyba wiecznie będzie miał w garści Europe i nikt z tym nic nie zrobi.
dr. acula18
[48] To sa prawdopodobnie dzieci szmalcownikow albo SBeckich konfidentow.
Łatwo ci przychodzi obrażanie innych w anonimowym internecie, co? :)
Ale nie myśl że będę z tobą polemizował, bo w idiotyzmie pobijesz mnie doświadczeniem. :)
[55] Anonimowym?
Po co polemizowac, oczywiste jest to, ze kazdy kto probuje na sile pozbyc sie niepodleglosci swojego kraju, to albo idiota albo zostal tak wychowany.
Bez wartosci takich jak honor, czy patriotyzm. Moze twoi dziadkowie tez jak Kaczynscy sie ukrywali, zamiast walczyc z Niemcami/Ruskimi.
Moze gdyby moj dziadek nie uczestniczyl w strajkach glodowych w swoim zakladzie to teraz mialbym zagwarantowana posadke w TVNie. ://
Jedno europejskie panstwo (predzej czy pozniej) jest nieuniknione. Inaczej bedziemy sie coraz mniej liczyc w swiecie. Jestem absolutnie za.
Ja. Naturlich.
Ein Folk, Ein Reich, Ein Fuhrer.
Zrobić plebiscyt, kto za unią a kto za konfederacją, według wyniku ciachnąć to państwo i po kłopocie. Na wschodzie pierwiastek narodowy, silny moralnie i zdrowy fizycznie, przejmie przewodzenie słowiańskiej konfederacji.
Na zachodzie zostaną zdrajcy, masoni, żydzi i cykliści, niezmiernie zadowoleni z tego że powstanie państwo Unia Europejska.
W czymś problem?
można krzyczeć "IV rzesza", ale faktem jest to, że to niemcy ciągną dzisiaj europejską gospodarkę i "niestety" to nie zjednoczeni europejscy torysi, ale nasi zachodni sąsiedzi dyktują warunki wypracowania ponadnarodowych instrumentów kontroli finansowe. o ile wiem, wszyscy mogą dołączyć się do zabawy (oczywiście w formie brutalnej walki politycznej), w gronie już znajduje się - uwaga, uwaga - "niepodlegościowiec" wiktor orban.
Kiedyś też uważałem, że to dobry pomysł. Teraz jednak widzę, że państwa europejskie mówią o integracji tylko jeśli widzą w tym jakiś interes dla siebie. Jeśli tylko pojawi się jakiś problem każdy patrzy na siebie i idzie w swoją stronę.
Dopóki nie będziemy o sobie myśleć jako o Europejczykach a nie jako poszczególnych nacjach to nie ma racji bytu.
Co by trochę rozluźnić atmosferę:
spoiler start
Hitler też mówił o Europie bez granic.
spoiler stop
A UE udało się to szybciej, efektywniej i bez wojny.
Już widzę jak Anglia jednoczy się z Francją. Albo Polska z Niemcami. Obecnie mam przyjemność/nieprzyjemność być świadkiem pewnego projektu międzynarodowwego i z przykrością stwierdzam, że zatargi historyczne są wciąż żywe.
Jestem za inicjatywą, ale tylko jeśli zostanę np. Konsulem Brukselskim albo Czerwonym Pontifexem
Możliwe, że zanim to nadejdzie, Wielka Brytania będzie drugą Szwajcarią.
Basshuntersw ---> myślę, że to nie "polaczki i kibole" nie stoją na drodze zjednoczenia. To właśnie Francja czy przede wszystkim Wielka Brytania.
Pomysł dobry.