Piąty wymiar leżący poza tymi, które są nam znane - The Twilight Zone
Chciałem obejrzeć ten serial odkąd przeczytałem o nim w "Danse Macabre" Stephena Kinga.
Teraz w końcu przymierzam się do pierwszego sezonu, mam nadzieję, że nie zawiodę się za bardzo.
Niemniej jednak jest to jeden z nielicznych NAPRAWDĘ kultowych seriali.
PS. Polecam ciekawy artykuł (niestety po angielsku): http://www.cracked.com/blog/4-things-i-missed-about-the-twilight-zone-as-kid/
Ja natomiast przypomniałem sobie o innym serialu - „Millenium" z Lance Henriksem. Naprawdę nie wiem dlaczego wtedy [w latach 90] go nie oglądałem? Brak czasu? Brak dostępu do kanału? (miałem telewizory z paroma kanałami więc wiecie). Archiwum X mi wystarczał chyba.
GameSkate -> Dzięki, bardzo fajny artykuł ;) Ciesze się, że ktoś kojarzy Twilight Zone ;)
SpecShadow -> Muszę się zainteresować tym Millenium, bo pierwsze słyszę.
Do Twilight Zone nawiązywały też filmiki w pierwszym Max Paynie, oraz serial Futurama (jako The Scary Door).