Need for Speed: Most Wanted // Złudny powrót do korzeni
Z jednej strony narzekanie na arcade'owy model jazdy, z drugiej - na brak 'bullet time', który oczywiście jest normą kiedy prowadzi się auto w realu.
tommik95 - Mi nie chodzi o brak realizmu, ale o rodzaj zręcznościowej fizyki jazdy. Każda arcade'ówka ma inną fizykę, a Criterion obrał sobie tę, którą znam i której bardzo nie lubię z automatów do gier. Ostatni Hot Pursuit, choć był bardzo klimatyczny, to jednak z takim modelem jazdy nie zyskał sobie u mnie miana wspaniałego NFS'a.
Co do Hot Pursuit mogę przyznać, że podczas jazdy pojawiały się niewidoczne bariery. Sam Del mówił o tym podczas GRAMY! Znów jeśli chodzi o same sterownie mnie odpowiadało. Auto elegancko wchodziło w zakręty. Żaden spowalniacz nie był do tego potrzebny. Mam nadzieje, że MW 2 będzie równie dobry. Ja tam nie potrzebuje Tuning. Wystarczy dobra otoczka fabularna, zmiany kolorów aut oraz duży wybór samochodów.
ehh, jak zapowiadali, to ja jak zawsze głupi wierzyłem, że będzie coś pokroju pierwszego MW. cóż, jak widać pomyliłem się a wielka szkoda, bo dla mnie NFS z 2005 roku jest akurat najlepszy.
co do nuty to racja w Most Wanted były : Disturbed i Bullet for my valentine no cudo dla ucha naprawdę pasowało do wyścigów a teraz ? ala Bieber utwory
a ja olewam już serie NFS i tą też oleje ja jedynie czekam na Shift 3 bo to jedyny teraz NFS który trzyma wysoki poziom wciąga na wiele godzin i jest wymagającą wyścigówką. Jest tuning, są zniszczenia, jest wysoki poziom co prawda na torach a nie na ulicach ale da się znieść. Reszta NFS poza Shiftem to zwykłe gnioty teraz dla durnych gimnazjalistów co narzekają na gry że są za trudne
Hot Pursuit zajebisty jest!
100% się zgadzam. Brakuje mi tylko tam w jeździe dowolnej uciekania przed policją lub łapania przestępców. Jak ma to miejsce w innych NFS.
Hot pursuit wymiata!!! tak samo jak most wanted z 2005. tak wiec czekamy i odkladamy kase...
DB Mafia - Nie będzie fabuły. Co do modelu jazdy, nie podobało mi się to ślizganie na każdym zakręcie. Nie daje mi ono należytej frajdy. Preferuję nowocześniejszy typ fizyki.
oleczny - Cóż poradzić, robią co chcą, szkoda tylko, że takie coś świetnie im się sprzedaje. Nie ma co liczyć na powrót króla.
Uuułuu znów nie będzie fabuły to lipnie. Bynajmniej poczekam na recenzję gry i opinie znajomych.
A ja chce tunning podobny do ogrinału.. Czy nikt juz nie robi gier o tunnigowanych furach??
Roniq
Recenzję są posiłkowe, a co do opinii znajomych to ani razu nie miałem zawodu względem nich.
DB Mafia - jemu prawdopodobnie chodziło o to że niewłaściwie użyłeś wyrażenia bynajmniej... :)
Ach ojejku. Oj tam
[15]
Już stosuję się do rady i zaczynam używać słownika, bo mi również czasami się to przyda ;)
Mam tylko nadzieję, że Criterion nie skopiuje wszystkiego z Burnout Paradise, bo byłby to totalny strzał w stopę. Owszem lubię tamtą grę, ale miała one tyle wad, że nie chcę mi się do niej wracać.
Spójrz tylko na ten napis COST TO STATE? Gdzie to się podziało?